Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 04 listopada 2024 r., imieniny Karola, Olgierda



Na III rocznicę katastrofy smoleńskiej

To już trzy lata temu tragicznie zginął prezydent Lech Kaczyński w katastrofie, której przyczyny do dziś są niejasne, choć coraz więcej przesłanek wskazuje na zamach. Pewne i jednoznaczne jest natomiast od samego początku, to znaczy od przygotowań do wizyty delegacji polskiej w Katyniu, że mamy do czynienia z ciągiem skandalicznych zachowań wielu przedstawicieli polskiego rządu pod kierownictwem Donalda Tuska.
Po złożeniu w końcu stycznia 2010 roku pism przez kancelarię prezydenta informujących o jego uczestnictwie w obchodach rocznicy mordu katyńskiego 10 kwietnia zaczyna się misterna, wspólna gra Putina z polskim rządem w celu ośmieszenia prezydenta Kaczyńskiego. W grze uczestniczą niektóre polskojęzyczne media na czele z Gazetą Wyborczą i TVN-em, a także liczni politycy PO i SLD. Jest to dokładnie udokumentowane. Można prześledzić dzień po dniu pisma i wypowiedzi medialne. Dochodzi do sprytnego rozdzielenia wizyt na „oficjalną” 7 kwietnia z udziałem premierów Putina i Tuska i „prywatną” 10 kwietnia z udziałem prezydenta Kaczyńskiego. Czołową postacią w tej misternej grze jest minister Tomasz Arabski, prawa ręka premiera Tuska, choć kluczowa rola Putina jest oczywista. Dlaczego polski rząd na to poszedł ? To jedynie cynizm i podłość, czy coś więcej ? Kolejnym skandalem jest przygotowanie wizyty prezydenckiej, a w szczególności niezachowanie podstawowych zasad bezpieczeństwa, za co odpowiada przede wszystkim MSW z ministrem Millerem i MON z ministrem Klichem. Dochodzi do dramatycznej śmierci całej delegacji prezydenckiej w wyniku katastrofy, lub zamachu po czym mamy do czynienia z ciągiem błędnych decyzji, kłamstw i manipulacji polskich polityków odpowiedzialnych za ustalenie właściwych procedur prawnych, nadzór nad śledztwem i relacji polsko-rosyjskich. Strona polska pod przewodnictwem Donalda Tuska oddaje śledztwo Rosjanom i manipuluje razem z nimi polską opinią publiczną. Haniebny w tym udział ma ponownie środowisko Gazety Wyborczej i TVNu. Nadzór nad polskim „śledztwem” przejmuje minister Miller, współodpowiedzialny za zaniedbania w przygotowaniu wizyty delegacji prezydenckiej. I choć polskie „śledztwo” opiera się na dowodach wybiórczo dostarczanych nam przez Rosjan, to przedstawiciele polskiego rządu wielokrotnie chwalą „wzorową współpracę” z Rosjanami i atakują niezależnych dziennikarzy i polityków, żmudnie dochodzących do prawdy. Tymczasem Rosjanie nie niepokojeni przez polskie władze błyskawicznie niszczą wszelkie ślady, związane z tym tragicznym wydarzeniem i kontynuują swoje manipulacje. O podejściu i postawie Rosjan najlepiej świadczy skandal związany ze zbezczeszczeniem i zamianami zwłok ofiar w trumnach, o których dowiedzieliśmy się w ubiegłym roku. A pani minister Kopacz publicznie twierdziła, że polscy patomorfolodzy ramię w ramię z rosyjskimi dokonywali sekcji zwłok i identyfikacji ofiar. Okazało się jednak, że polski rząd nie potrafił nawet zorganizować godnego pochówku ofiar. Aż strach pomyśleć, co jeszcze możemy dowiedzieć się w tej sprawie ?
Nihilizm i cynizm to najłagodniejsze określenia, jakie znajduję dla oceny postępowania wszystkich wymienionych przeze mnie osób z polskiego rządu, w szczególności głównego odpowiedzialnego Donalda Tuska. Gdy jednak rząd nie wypełnia swoich funkcji rodzą się różne oddolne inicjatywy, które zmierzają do wyjaśnienia przyczyn katastrofy. Politycy stworzyli zespół parlamentarny pod kierownictwem posła Macierewicza, który krok po kroku ustala podstawowe fakty, zbiera świadectwa i dostępne dowody. Niezależni dziennikarze prowadzą swoje śledztwa i o dziwo docierają do nowych, ciekawych, ważnych faktów. Powstało już mnóstwo ważnych filmów i książek dokumentujących tamte wydarzenia i okoliczności z nimi związane. Stworzony został drugi obieg takich filmów i publikacji, praktycznie nieobecnych w głównych mediach. Część kłamstw, wypuszczanych przez ruskich i powtarzanych przez TVNy i Gazety Wyborcze, zostało już jednoznacznie zweryfikowanych. W wyjaśnianie przyczyn katastrofy zaangażowało się wielu naukowców z Polski i świata, którzy podważyli zasadnicze ustalenia komisji Anodiny i wyraźnie naśladowczej w stosunku do niej komisji Millera. W całej Polsce co miesiąc 10 kwietnia od trzech lat odbywają się msze św. w intencji ofiar katastrofy, w tym najważniejsza w katedrze św. Jana w Warszawie. Na wiecach i manifestacjach, jakie temu towarzyszą ludzie dowiadują się o najnowszych ustaleniach niezależnych ośrodków badających przyczyny i okoliczności wydarzeń z 10 kwietnia 2010 r.
Największa manifestacja odbywa się zawsze w rocznicę katastrofy smoleńskiej w Warszawie, na Krakowskim Przedmieściu. Warto się tam pojawić. Z Wyszkowa to naprawdę bliziutko. Tego dnia Krakowskie Przedmieście w Warszawie jest prawdziwie polskie. Dziesiątki tysięcy ludzi z całego kraju, nawet z najodleglejszych zakątków z flagami i transparentami zrzuca z siebie gruby kożuch kłamstw, jakie wylewają się z polskojęzycznych mediów. Atmosfera jest niesamowita. Program tegorocznych obchodów rocznicy katastrofy w Warszawie będzie bardzo bogaty i jest już dostępny w niezależnych, katolickich, prawicowych mediach. Obejmuje msze święte, składanie kwiatów, wystąpienia polityków, prezentacje filmów oraz koncerty. Wyszkowski Klub Gazety Polskiej organizuje wspólny wyjazd 10 kwietnia 2013 r. autokarem do Warszawy. Zapraszam do uczestnictwa. Kontakt – klubgpwyszkow@wp.pl, lub pod telefonem 604 443 151.

Marek Głowacki
„Wyszkowiak” nr 14 z 2 kwietnia 2013 r.

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta