Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 28 marca 2024 r., imieniny Anieli, Sykstusa



Okiem rzuciłam

(Zam: 20.01.2016 r., godz. 15.02)

Króciutko o starych i nowych sprawach w nowym roku… W „Wyszkowiaku” ukazała się króciutka informacja „Wadliwe trybuny wciąż składowane w Wyszkowie”. Jak wszyscy pamiętamy, a jeśli ktoś nie pamięta to przypominam, że w 2014 roku Urząd Miejski zburzył stare trybuny, które znajdowały się na miejskim stadionie i zamówił nowe trybuny przenośne.

Nowe trybuny były jednak wadliwe i nie spełniały norm bezpieczeństwa. Gmina za trybuny nie zapłaciła i wezwała wykonawcę do ich zdemontowania i wywiezienia. Niestety, ten nie odpowiada na wezwania burmistrza do dnia dzisiejszego, zaś zdemontowane trybuny leżakują w PEC-u. Pan Nowosielski zapowiada, że „Podejmiemy dalsze kroki w tej sprawie”. Na forum „Wyszkowiaka” ukazał się króciutki komentarz do tych słów „Jeszcze w tej dekadzie?”. Dobrze, że nie tylko mnie dziwi opieszałość urzędu w załatwianiu sprawy związanej z nieszczęsnymi trybunami.

***

Również moja gazeta przedstawiła relację z Gali Profesjonalnej Ligi MMA („Wielki sukces wyszkowskiej gali PLMMA 62”). Tym, którzy nie wiedzą o jaką Galę chodzi, wyjaśniam (widziałam zdjęcia i przeczytałam artykuł, więc wiem o co chodzi), że relacja dotyczy walki profesjonalnych fighterów (czyli wojowników, czy jak kto woli bojowników) w oktagonie (czyli w klatce). Prościej mówiąc, Gala dotyczyła zwyczajnego tzw. mordobicia. Jak twierdzi osoba pisząca relację „Ogólnie galę należy uznać za jak najbardziej udaną. Dużo wnieśli swoimi umiejętnościami sami zawodnicy, jednak organizatorzy również udźwignęli rangę wydarzenia. Jedynym minusem była według nas stosunkowo niewielka promocja gali w Wyszkowie, wskutek czego wielu zainteresowanych sportami walki kibiców dowiedziało się o wydarzeniu zbyt późno”. Być może walki w klatce były ekscytujące, ja jednak obiema rękami podpisuję się pod komentarzem, który ukazał się na forum „To wszystko nie na moje nerwy. Ale jak są tacy co dobrze się przy tym bawią. Zastanawiam się tylko o jaką nam, naszemu miastu promocję chodzi. Zawsze dążyłam do zerwania z przywarami Wyszków, stolica opryszków, miasto seksu i biznesu itp. W jakim kierunku zmierza wyszkowska promocja?”.

***

W I LO jest „Zimno na lekcjach” poinformował nas „Głos Wyszkowa”. Zgodnie z przepisami BHP w salach lekcyjnych powinno być nie mniej niż 18 stopni. Pani dyrektor szkoły zapewnia, że takie minimum jest zagwarantowane. Czy na pewno? Przeprowadziłam prywatne śledztwo w tej sprawie. Po fali mrozów, które miały miejsce pod koniec 2015 roku oraz po krótkiej świątecznej przerwie uczniów I LO w szkole powitał chłód. W salach lekcyjnych pojawiły się termometry, których słupki niejednokrotnie wskazywały 13-16 stopni. Uczniowie zakładali kurtki i cierpliwie czekali na zakończenie zajęć oraz z coraz większą niecierpliwością oczekują na rychłe przyjście wiosny – wtedy będzie cieplej. Pani dyrektor Dorota Piotrowicz tłumaczy, że „Budynek jest stary, szkoła mieści się na kilku kondygnacjach, w dodatku mamy niezbyt docieplony łącznik i w tych miejscach w szkole jest najchłodniej. Trudno jest doprowadzić ciepłą wodę do instalacji na najwyższej kondygnacji. (…) Budynek jest docieplony, ale jak widać to nie wystarcza. Szukamy pomocy w Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej, które sprawdza naszą instalację i postara się coś zaradzić. Na węźle na pewno problemu nie ma. (…) Sami staramy się rozwiązać problem”. Moim zdaniem, problem niedogrzanych sal lekcyjnych w I LO nie jest problemem tylko pani dyrektor i to nie sama pani dyrektor powinna się nim zająć. Już w listopadzie ubiegłego roku, na sesji rady powiatu pan Marek Głowacki zgłosił sprawę niedogrzanych sal lekcyjnych w I LO. Niestety, poruszany problem nie spotkał się z większym zainteresowaniem radnych – szkoda. Ciekawa jestem, za ile lat w czasie zimy uczniowie i nauczyciele I LO doczekają się „ciepełka” w szkole.

***

W „Nowym Wyszkowiaku” ukazał się artykuł „Przepełnione przedszkola i pustki w szkolnych ławkach”. Jak wiemy, od 1 września wracamy do starej, dobrej zasady, iż obowiązek szkolny dotyczy 7-latków. Nie posiadam takich maluchów w domu, a mimo to cieszę się, że 6-letnie dzieci nie będą musiały siedzieć w szkolnych ławkach. Słuchając telewizyjnych dyskusji zwolenników „6-latków w szkołach” oraz czytając artykuł w niebieskiej gazecie odnoszę wrażenie, że z wprowadzonej prostej zmiany robi się sztuczny problem, zaś rodziców zaczyna traktować się jak mało myślące, niesamodzielne istoty. Zastępczyni burmistrza pani Aneta Kowalewska mówi „Przede wszystkim jednak będziemy kłaść nacisk na komunikację z rodzicami, planujemy organizowanie spotkań z psychologami, pracownikami poradni, by rodzice podejmowali decyzje w sposób świadomy i racjonalny. Od ich decyzji wiele teraz zależy”. Moim zdaniem, większość rodziców potrafi samodzielnie podjąć decyzję, kiedy chce posłać swoje dziecko do szkoły i nie potrzebuje spotkań z psychologami, pedagogami czy doradcami. Nie tylko mnie zastanowiło jedno zdanie pani Anety „W szkołach są świetlice, spróbujemy ukierunkować je na małe dzieci”, do którego na forum gazety znalazłam taki oto komentarz „To znaczy, że jeszcze nie są ukierunkowane? A przecież do szkół chodzi już od września pierwsza tura sześciolatków”.
Judyta
judyta@wyszkowiak.pl

Komentarze

Dodane przez AntyBox, w dniu 20.01.2016 r., godz. 17.03
Jest już harmonogram przywrócenie stadionu mieszkańcom?
To Drodzy kibice przez tyle lat Stoją za zielona murawą ?!
Dodane przez Plażowicze, w dniu 20.01.2016 r., godz. 18.47
tak to należy rozumieć ? Podobnie jak dziwna wydaje się wypowiedź n/t ukierunkowania pedagogicznego głłownie o podłożu pseudo - moralno - kabaretowym w interpretacji babskiej filozofii , pozornie bez porad specjalistów różnej profesji , w tym do zarządzania na poziomie wymaganej .
Dodane przez ..., w dniu 20.01.2016 r., godz. 21.40
A po co coś robić ze stadionem, może jednak nikt nie zauważy i uda się opchnąć stadion po cichu kolesiom?
Dyrektorem WOSIR jest pasjonat
Dodane przez Jacek, w dniu 21.01.2016 r., godz. 11.13
Wędkarstwa
Dodane przez Jątek, w dniu 22.01.2016 r., godz. 13.01
Mało jest absolwentów LO w Radzie Powiatu. Stąd ta niechęć.
Do Jątka
Dodane przez Gumiak, w dniu 22.01.2016 r., godz. 16.34
no i co poradzisz , nic nie poradzisz!
Dodane przez Apeluję, w dniu 22.01.2016 r., godz. 18.51
Panie Starosto Mróz, mógłby Pan odpuścić swojemu Liceum. Obudzicie się jak Mróz wejdzie na okna?
Dodane przez Zielona wyspa, w dniu 23.01.2016 r., godz. 11.12
By żyło się lepiej!
"W jakim kierunku zmierza wyszkowska promocja?"
Dodane przez Dobromir, w dniu 24.01.2016 r., godz. 10.48
Mydło i powidło. Jak i cały Wyszków.
Do Dobromira
Dodane przez Anonim, w dniu 26.01.2016 r., godz. 09.05
no i co poradzisz... , to już znana śpiewka
Dodane przez obserwator, w dniu 27.01.2016 r., godz. 10.04
Co do rady jednej i drugiej -poziom wykształcenia radnych ma wiele do życzenia . Szczególnie poziom rady miasta jest niskich lotów adekwatny do niskiej jakości podejmowanych decyzji. Kiedy w końcu będą wymagane jakiekolwiek kwalifikacje dla ludzi posiadających jakiekolwiek umocowania decyzyjne w samorządach .

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta