Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 15 października 2024 r., imieniny Jadwigi, Teresy



Podziękowania i pożegnania

Minęły cztery lata mojego poselstwa. Jestem bardzo dumny i wdzięczny, że mogłem być Waszym reprezentantem w Sejmie. Trwają wybory do nowego parlamentu i obowiązuje cisza wyborcza. Pisząc te słowa nie wiem, jakie będzie rozstrzygnięcie wyborów. Wy, czytając mój felieton, będziecie wiedzieć już wszystko. To zadanie dosyć trudne dla autora.
Jedno jest pewne. Nie startuję w wyborach do Sejmu, wiec z całą pewnością nie będę już posłem. Przez te cztery lata udało się bardzo wiele osiągnąć. Wielki rozwój infrastruktury w naszym regionie wymagał dużego wsparcia na poziomie centralnym. Wszystkie decyzje polityczne wykuwają się w atmosferze politycznego sporu i cieszę się, że mogłem mieć bardzo znaczący wpływ na przyspieszenie rozwoju naszego regionu. Przyjąłem także wiele delegacji firm poszukujących miejsca na nowe inwestycje. Zabiegałem o inwestycje w naszym regionie podczas bezpośrednich spotkań z ważnymi prezesami, ministrami czy nawet premierami kilku państw. Sfinalizowanych zostało kilka inwestycji, wielu mieszkańców znalazło miejsce pracy dzięki moim staraniom. Poprawił się los dużej grupy ludzi. Cieszę się, że mogłem mieć tak duży wpływ na nasze wspólne losy. Bardzo serdecznie dziękuję wszystkim wyborcom za oddane na mnie głosy, władzom samorządowym za współpracę i gotowość do działania. Bardzo dziękuję organizacjom społecznym za bezinteresowne zaangażowanie i ciężką pracę na rzecz innych ludzi. Dziękuję też mediom za wyrozumiałość i pomoc w organizowaniu akcji społecznych. To był dobry czas, który dużo mnie nauczył i dał szanse dobrze przysłużyć się regionowi. Nie żegnam się z Wami, bo związałem swój los z Mazowszem, Kurpiami, doliną Bugu, Narwi i Liwca. Muszę jednak pożegnać wielkiego człowieka i wielkiego przyjaciela Juliana Bielawskiego. Julian Bielawski – prezes, komandor Bractwa Ligi Morskiej i Rzecznej odszedł na wieczną wachtę kilka dni temu. Na naszej społecznikowskiej drodze połączył nas Bug i Narew. Jako przewodniczący podkomisji ds. gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej często współpracowałem z Julianem. Dziś sam będę musiał trzymać ster w walce o nasze rzeki – największy skarb regionu. Julianie – żegnam, pamiętam, dziękuję. Dzięki pracy posła mogłem poznać takich właśnie ludzi jak Julian Bielawski. Stworzyłem też fundację, która pomaga najbardziej potrzebującym. Już dziś budujemy dwa domy dla kilkunastu osieroconych i niepełnosprawnych dzieci. Stworzyłem stowarzyszenie i Klaster Inteligentnych Systemów Transportowych. Jestem dziś prezesem organizacji skupiającej najwybitniejszych ekspertów z dziedziny transportu w Polsce. Będę kontynuował wszystkie rozpoczęte prace. Trwają wybory do Senatu, w których uczestniczę. Senator może bardzo wpłynąć na rozwój regionu oraz na pomoc konkretnym ludziom. Niezależnie od osiągniętego wyniku będę dalej budował domy dla potrzebujących. Będę zabiegał o rewitalizacje Bugu i Narwi na europejskich i krajowych forach oraz o wiele innych równie ważnych spraw. W polityce, jak w życiu, fortuna kołem się toczy. Cykle polityczne odmierza się czteroletnimi okresami. Na całym świecie reprezentacja społeczeństwa zmienia się co cztery czy co osiem lat. Partie i ludzie wymieniają się, powracając po kolejnych wyborach. Tak już jest. Nie czekając na wyniki wyborów serdecznie dziękuję wszystkim, którzy mnie wspierali, wspomagali czy nawet spierali się ze mną. Dziękuję wszystkim tym, którzy oddali na mnie swoje głosy. Czy z mandatem senatora czy też bez mandatu, zrobię wszystko, aby nie zawieść Waszego zaufania.
Bartłomiej Bodio
poseł na Sejm RP
"Wyszkowiak" nr 43 z 27 października 2015 r.

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta