Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 29 marca 2024 r., imieniny Eustachego, Wiktora



Okiem rzuciłam XLV

Słońce wyjrzało zza chmur i z lekkim ociąganiem poddałam się lekturze ubiegłotygodniowej wyszkowskiej prasy.
Początek kampanii
Jak wiemy 16 listopada odbędą się wybory samorządowe, o czym przypomniał nam (być może co niektórzy dowiedzieli się o tym po raz pierwszy) „Nowy Wyszkowiak” w artykule „Wybory w listopadzie, kampania lada dzień” . Gazeta króciutko wyjaśniła kto może „wciągnąć się” na listy wyborcze, a kto może stanąć do wyścigu o fotel burmistrza. Tygodnik napisał nieśmiało „Powoli rusza też kampania wyborcza…”. Powoli? Wydaje mi się, że kampania wyborcza trwa już od kilku miesięcy. Już od dawna jedni promują się na łamach prasy, inni opluwają tych, którzy być może będą chcieli startować w wyborach. Czekają nas niełatwe miesiące. Już czytamy wywiady z miejscowymi „politykami”, lada dzień pojawią się relacje z odbiorów prowadzonych naprędce inwestycji, znowu zasypią nas milionem obietnic. Mam nadzieję, że tym razem będziemy potrafili wyciągnąć właściwe wnioski, będziemy w stanie ocenić działania władzy i radnych, i zagłosujemy na tych, którzy faktycznie chcą zrobić coś dla nas.
***
W tej samej gazecie ukazał się wywiad z powiatowym radnym, panem Waldemarem Sobczakiem (artykuł „Koalicja się rozpada”). Jak już pisałam, kampania wyborcza trwa od dawna, a wywiad z panem W. Sobczakiem jest tego najlepszym przykładem. Dlaczego wywiad dotyczący trwania lub rozpadu powiatowej koalicji przeprowadzono właśnie z panem W. Sobczakiem? Czyżby pełnił on funkcję nieformalnego wodza powiatowej opozycji? Czy inni opozycyjni radni nie mają nic do powiedzenia w sprawie rozpadu powiatowej koalicji?
***
W „KurierzeW” Zarząd Powiatowy PiS zamieścił relację z Kongresu Organizacji i Środowisk Patriotycznych „Jedność dla Polski”. Wzięli w nim udział przedstawiciele wielu organizacji, w tym m.in. Klubu Gazety Polskiej. Udali się tam również przedstawiciele wyszkowskiego PiS pod dowództwem pana Waldemara Sobczaka. Na kongresie Prezes PiS J. Kaczyński apelował: „Wyciągnijmy wnioski, zjednoczmy się i szybko maszerujmy do przodu, do zwycięstwa”. Natomiast pan Jacek Kurski (z „Solidarnej Polski”) stwierdził, że w obliczu wydarzeń w Polsce prawica musi się jednoczyć. Zastanawiam się, czy to, co było mówione na konwencie ma przełożenie do Wyszkowa. Od dawna wiadomo o konflikcie jaki trwa pomiędzy członkami Klubu Gazety Polskiej działającym na naszym terenie a wyszkowskim PiS-em. Czy faktycznie wyszkowska prawica zjednoczy się przed nadchodzącymi wyborami samorządowymi?
***
Na „Infowyszków” ukazał się artykuł „Wojna w Starostwie”. Opisano w nim konflikt jaki zaistniał między panem Z. Bocianem a Zarządem Powiatu. Pisać na ten temat można wiele. Dla portaliku pan wicestarosta powiedział „wystąpiłem ze struktur partii, ponieważ nie zgadzałem się z polityką prowadzoną przez Zarząd Powiatu”. Kilka tygodni wcześniej wicestarosta swoje odejście z PSL skomentował tak: „Nie akceptuję działań organizacji miejsko-gminnej, nie są zbieżne z moimi poglądami” („Nowy Wyszkowiak” nr 22 artykuł „Wicestarosta wystąpił z PSL”). Zastanawiam się z czyją polityką nie zgadza się pan wicestarosta, Zarządu Powiatu czy z PSL-u? Jednocześnie w artykule znalazła się informacja, że starosta pan Bogdan Pągowski nie wykonał uchwały Zarządu Powiatu dotyczącej obniżenia wynagrodzenia pani Ewy Ćwik (koordynatora projektu „Od diagnozy do metamorfozy”). Na stronie BIP powiatu nie ma zamieszczonej takiej uchwały co znaczy, że taka uchwała nie została podjęta. Jeśli nie ma uchwały, to jak można ją wykonać? Autor tekstu pomylił pojęcia, być może dlatego, że bardziej interesowało go rozwikłanie rodzinnych koligacji członków miejsko-gminnych struktur PSL-u.

Warte przeczytania
„Polska jak zmięta kartka papieru” tak „Wyszkowiak” zatytułował relację ze spotkania z Markiem Chodakiewiczem. Relacja warta przeczytania. Zamyśliłam się po jej lekturze i stwierdziłam, że wiele stwierdzeń, które tam padło, a dotyczyło m.in. przemian w Polsce po 1989 r. śmiało można odnieść do naszego miasta: „Tylko twarda analiza bez żadnych sentymentów pomoże poprawić błędy. Jak będziemy ciągle zwalać na innych, to będzie ciągle tak samo…”. Być może tym właśnie powinniśmy się kierować udając się 16 listopada do urn wyborczych.

Zupełnie coś innego
„Wyszków24” zamieścił obszerny artykuł „Jak skorzystać z unijnych dotacji”, który może stanowić poradnik jak dobrać się do unijnych funduszy. Przypomniała mi się informacja podana przez telewizję, na co można dostać dofinansowanie z Unii, np. na budowę zamków z piasku. Adam Feder (którego jestem cichą wielbicielką) w „Wiadomościach” zajął się szukaniem bzdurnych pomysłów, na które Unia wyłożyła pieniądze. Na co durnego, niepotrzebnego, beznadziejnego udało się pozyskać unijne środki w naszym środowisku lokalnym?

Judyta
„Wyszkowiak” nr 29 z 22 lipca 2014 r.

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta