Za głupotę się płaci
Za niecały tydzień tj. 16 maja ma się oficjalnie zakończyć panujący w Polsce od 20 marca 2020 r. stan epidemii. Ale czy jak ręką odjął znikną kłamstwa, którymi się posłużono i ludzka głupota, którą wykorzystano, żeby gnębić nas za brak masek, za niezaszczepienie się, za chęć prowadzenia swojego biznesu, za chęć normalnego życia, mimo nałożonych bezprawnie ograniczeń?
Oczywiście, że nie i jeszcze nie raz zostanie ten cały mechanizm wykorzystany do niszczenia nam życia. Zamordystyczna władza zawsze z wielką chęcią będzie sięgać do sprawdzonych w trakcie fałszywej pandemii metod ograniczających nasze wolności.
Dzięki pracy i wytrwałości wielu ludzi dobrej woli pojawia się coraz więcej faktów obnażających kłamstwa rządzących i tych, którzy chcieli zarobić na propagandzie strachu. W USA Agencja ds. Żywności i Leków (FDA skrót z angielskiego The United States Food and Drug Administration) wspólnie z firmą Pfizer chciała na 75 lat ukryć przed opinią publiczną badania dotyczące szczepionki przeciwko zbrodniczemu koronawirusowi. Na szczęście sąd, który rozpatrywał wniosek o ujawnienie tych dokumentów, nie przychylił się do tego stanowiska i nakazał systematyczne ujawnianie przez Agencję ds. Żywności i Leków dokumentów firmy Pfizer z badań nad tą szczepionką. Pfizer musiał te materiały dostarczyć FDA, żeby szczepionka była dopuszczona do użytku przez ten urząd. W związku z tym wyrokiem już ok. 100 000 stron wspomnianych dokumentów jest dostępnych publicznie w Internecie, a kolejne kilkaset tysięcy będzie dostępnych w kolejnych miesiącach.
Dzięki temu można się dowiedzieć, że skuteczność szczepionki firmy Pfizer na COVID-19 wynosi tylko… 12%. Co podawały w tej kwestii kłamliwe reklamy rządowe? Jak kłamali „eksperci” opłacani przez polski i inne rządy, a także przez firmy produkujące szczepionki? Wmawiano nam ponad 90-procentową skuteczność tej i innych szczepionek! Z ujawnionych dokumentów wynika też, że na 46 000 uczestników eksperymentu, zanim dopuszczono szczepionkę Pfizera do powszechnego stosowania, zarejestrowano 42 000 tzw. NOP-ów, czyli niepożądanych odczynów poszczepiennych, a aż 1223 osoby zmarły po jej przyjęciu. Preparat firmy Pfizer okazał się być też szczególnie szkodliwy dla kobiet w ciąży. Czy o tym wszystkim ktoś mówił, gdy zachęcał do szczepienia się? Czy ktoś odpowie, chociaż politycznie, za okłamywanie nas w tak ważnej sprawie jak nasze zdrowie?
Pojawiają się też kolejne badania pokazujące szkodliwość noszenia masek. Nie tylko nie przyczyniło się ich noszenie do zmniejszenia zachorowań na najmodniejszą chorobę, ale występuje korelacja między stosowaniem masek, a liczbą zgonów w Europie Zachodniej, tzn. ich wzrostem. Tych, którzy potrafią kojarzyć pewne fakty i wyciągać z nich wnioski, takie badania z pewnością nie zaskakują. Problemy zdrowotne Polaków wynikające ze złej polityki naszego rządu w sprawach wirusa celebryty jeszcze długo będziemy odczuwać zarówno na polu gospodarczym, jak i społecznym, a tymczasem minister śmierci dostanie pewnie kolejną nagrodę.
Opublikowany raport NIK-u (Najwyższej Izby Kontroli) z kontroli w tylko trzech szpitalach i zachodniopomorskim oddziale Narodowego Funduszu Zdrowia czarno na białym pokazuje nieprawidłowości w wypłacie tzw. dodatków covidowych. Wśród tych wymienionych w raporcie nieprawidłowości są m.in. takie, że dodatki covidowe były wypłacane np. wielokrotnie jednej osobie w danym miesiącu z tytułu wykonywania pracy w różnych podmiotach leczniczych i przekraczały łącznie limit dla takich dodatków, czyli 15 tys. zł. Rekordziści otrzymywali nawet po ponad 40 tys. zł i zdarzały się przypadki dodatków covidowych w wysokości 15 tys. zł tylko za 30-minutową pracę w skali całego miesiąca z pacjentami covidowymi. Żyć nie umierać można podsumować. Nic dziwnego, że pewne środowiska do dziś buntują się przeciwko zakończeniu tego cyrku. Ciekawe jak będą się zachowywały na jesieni podczas kolejnego sezonu przeziębieniowego?
Jedni na fałszywej pandemii stracili i to bardzo, bo cały dorobek swojego życia, a niektórzy zdrowie i nawet życia, a inni w tym czasie nieźle się dorobili na dodatkach, maseczkach czy słynnych respiratorach, których do dziś nie ma. Jak napisałem wyżej kłamstwo, którym się posłużono i ludzka głupota, którą wykorzystano do niecnych działań zawsze będą szły ze sobą w parze. I teraz też są z pewnością wykorzystywane w urabianiu opinii publicznej w innych medialnych temat jak np. wojna na Ukrainie i pomoc uchodźcom. To wszystko będzie nas podatników drogo kosztować jak drogo kosztowały nas ograniczenia wprowadzono pod pozorem pandemii.
Jak mówi znane powiedzenie, za głupotę się płaci. A im większa, tym więcej kosztuje. U nas w Polsce ten koszt idzie już w miliardy złotych. Oby mimo wszystko nie sprawdziła się tym razem mądrość z fraszki Jana Kochanowskiego: „Cieszy mię ten rym: Polak mądr po szkodzie: lecz jeśli prawda i z tego nas zbodzie, nową przypowieść Polak sobie kupi, że i przed szkodą, i po szkodzie głupi.” Ale nadzieje na to, póki co, marna.
Internauta
Dzięki pracy i wytrwałości wielu ludzi dobrej woli pojawia się coraz więcej faktów obnażających kłamstwa rządzących i tych, którzy chcieli zarobić na propagandzie strachu. W USA Agencja ds. Żywności i Leków (FDA skrót z angielskiego The United States Food and Drug Administration) wspólnie z firmą Pfizer chciała na 75 lat ukryć przed opinią publiczną badania dotyczące szczepionki przeciwko zbrodniczemu koronawirusowi. Na szczęście sąd, który rozpatrywał wniosek o ujawnienie tych dokumentów, nie przychylił się do tego stanowiska i nakazał systematyczne ujawnianie przez Agencję ds. Żywności i Leków dokumentów firmy Pfizer z badań nad tą szczepionką. Pfizer musiał te materiały dostarczyć FDA, żeby szczepionka była dopuszczona do użytku przez ten urząd. W związku z tym wyrokiem już ok. 100 000 stron wspomnianych dokumentów jest dostępnych publicznie w Internecie, a kolejne kilkaset tysięcy będzie dostępnych w kolejnych miesiącach.
Dzięki temu można się dowiedzieć, że skuteczność szczepionki firmy Pfizer na COVID-19 wynosi tylko… 12%. Co podawały w tej kwestii kłamliwe reklamy rządowe? Jak kłamali „eksperci” opłacani przez polski i inne rządy, a także przez firmy produkujące szczepionki? Wmawiano nam ponad 90-procentową skuteczność tej i innych szczepionek! Z ujawnionych dokumentów wynika też, że na 46 000 uczestników eksperymentu, zanim dopuszczono szczepionkę Pfizera do powszechnego stosowania, zarejestrowano 42 000 tzw. NOP-ów, czyli niepożądanych odczynów poszczepiennych, a aż 1223 osoby zmarły po jej przyjęciu. Preparat firmy Pfizer okazał się być też szczególnie szkodliwy dla kobiet w ciąży. Czy o tym wszystkim ktoś mówił, gdy zachęcał do szczepienia się? Czy ktoś odpowie, chociaż politycznie, za okłamywanie nas w tak ważnej sprawie jak nasze zdrowie?
Pojawiają się też kolejne badania pokazujące szkodliwość noszenia masek. Nie tylko nie przyczyniło się ich noszenie do zmniejszenia zachorowań na najmodniejszą chorobę, ale występuje korelacja między stosowaniem masek, a liczbą zgonów w Europie Zachodniej, tzn. ich wzrostem. Tych, którzy potrafią kojarzyć pewne fakty i wyciągać z nich wnioski, takie badania z pewnością nie zaskakują. Problemy zdrowotne Polaków wynikające ze złej polityki naszego rządu w sprawach wirusa celebryty jeszcze długo będziemy odczuwać zarówno na polu gospodarczym, jak i społecznym, a tymczasem minister śmierci dostanie pewnie kolejną nagrodę.
Opublikowany raport NIK-u (Najwyższej Izby Kontroli) z kontroli w tylko trzech szpitalach i zachodniopomorskim oddziale Narodowego Funduszu Zdrowia czarno na białym pokazuje nieprawidłowości w wypłacie tzw. dodatków covidowych. Wśród tych wymienionych w raporcie nieprawidłowości są m.in. takie, że dodatki covidowe były wypłacane np. wielokrotnie jednej osobie w danym miesiącu z tytułu wykonywania pracy w różnych podmiotach leczniczych i przekraczały łącznie limit dla takich dodatków, czyli 15 tys. zł. Rekordziści otrzymywali nawet po ponad 40 tys. zł i zdarzały się przypadki dodatków covidowych w wysokości 15 tys. zł tylko za 30-minutową pracę w skali całego miesiąca z pacjentami covidowymi. Żyć nie umierać można podsumować. Nic dziwnego, że pewne środowiska do dziś buntują się przeciwko zakończeniu tego cyrku. Ciekawe jak będą się zachowywały na jesieni podczas kolejnego sezonu przeziębieniowego?
Jedni na fałszywej pandemii stracili i to bardzo, bo cały dorobek swojego życia, a niektórzy zdrowie i nawet życia, a inni w tym czasie nieźle się dorobili na dodatkach, maseczkach czy słynnych respiratorach, których do dziś nie ma. Jak napisałem wyżej kłamstwo, którym się posłużono i ludzka głupota, którą wykorzystano do niecnych działań zawsze będą szły ze sobą w parze. I teraz też są z pewnością wykorzystywane w urabianiu opinii publicznej w innych medialnych temat jak np. wojna na Ukrainie i pomoc uchodźcom. To wszystko będzie nas podatników drogo kosztować jak drogo kosztowały nas ograniczenia wprowadzono pod pozorem pandemii.
Jak mówi znane powiedzenie, za głupotę się płaci. A im większa, tym więcej kosztuje. U nas w Polsce ten koszt idzie już w miliardy złotych. Oby mimo wszystko nie sprawdziła się tym razem mądrość z fraszki Jana Kochanowskiego: „Cieszy mię ten rym: Polak mądr po szkodzie: lecz jeśli prawda i z tego nas zbodzie, nową przypowieść Polak sobie kupi, że i przed szkodą, i po szkodzie głupi.” Ale nadzieje na to, póki co, marna.
Internauta
Komentarze
Dodane przez Anonim, w dniu 12.05.2022 r., godz. 16.09
Szkoda tylko ze placi sie a glupota nie wlasna Wlasna jedynie bezsilnosc i pozostaje placic
Szkoda tylko ze placi sie a glupota nie wlasna Wlasna jedynie bezsilnosc i pozostaje placic
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl