Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 21 listopada 2024 r., imieniny Janusza, Konrada



Szczepienie czyni wolnym

Taki napis pojawił się na manifestacji przeciwko segregacji sanitarnej zorganizowanej przez KONFEDERACJĘ. A ponieważ był on umieszczony na banerze stylizowanym na fragment bramy umieszczony nad wejściem do niemieckiego obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu ze znanym hasłem: „Arbeit macht frei” (Praca czyni wolnym), to od razu podniósł się klangor, że zostały zszargane jakieś świętości. Jakie?
Zwolennicy nowego totalitaryzmu, czyli sanitaryzmu będą się imać wszystkiego, żeby tylko ośmieszyć, skompromitować, po prostu zminimalizować wydźwięk antysanitarystycznych postulatów. Tym razem wykorzystali do tego wizerunek banneru i samo hasło, które nawiązywało do hasła innych totalitarystów tj. narodowych socjalistów. Wiadomo, że takie manifestacje rządzą się swoimi prawami i ludzie na różne sposoby chcą pokazać co myślą o tym, co się dzieje, przeciwko czemu protestują. Takie samo sformułowanie „szczepienie czyni wolnym” pojawiało się wielokrotnie na podobnych manifestacjach w innych krajach np. w Niemczech, czy w Izraelu. Czy ktoś wtedy protestował?
Samo hasło wydaje się oddawać na pierwszy rzut oka porządek jaki chcieliby zaprowadzi współcześni zamordyści. Najlepiej pod przymusem szczepić wszystkich bez wyjątku na najmodniejszą obecnie chorobę, czyli zbrodniczego koronawirusa, a przynajmniej wprowadzić taki obowiązek. Tym, którzy mimo wszystko nie zechcą się zaszczepić sanitaryści chcieliby maksymalnie utrudnić życie, czyli odebrać im jak najwięcej wolności. Tym, którzy się zaszczepią oczywiście też chcą odebrać część wolności, ale żeby nie było z ich strony jakiegoś większego buntu, to na razie te ograniczenia nie mają być tak drastyczne jak w przypadku niezaszczepionych. Dlatego patrząc na te totalitarne zapędy, trzeba wprost powiedzieć, że nawet szczepionka nie uczyni nikogo wolnym, co najwyżej mniej ograniczonym w swoich prawach i wolnościach.
Obecnie nawet od zaszczepionych wymaga się testów na obecność koronawirusa, gdy chcą wjechać do niektórych krajów Unii Europejskiej. Dwie, a niedługo nawet trzy dawki szczepionki nie będą już wystarczające, żeby utrzymać ważność certyfikatu covidowego. W Izraelu już mówi się o cyklicznym szczepieniu co cztery i pół miesiąca, a niewykluczone, że jeszcze bardziej zechcą skrócić ten okres. W końcu tyle szczepionek naprodukowano, a firmy farmaceutyczne z pewnością nie będą ustawać w sposobach, żeby wszystkie znalazły nabywców. Stąd też szczepienia dzieci, które nawet, gdy zachorują zdecydowanie łagodniej przechodzą zakażenie koronawirusem niż osoby dorosłe.
Czy kiedyś to sanitarystyczne wariactwo się skończy? Z pewnością tak, bo nic nie trwa wiecznie. Każdy system totalitarny wcześniej, czy później upadał jak np. narodowy socjalizm w III Rzeszy, która miała istnieć 1000 lat, czy komunizm, który miał trwać na wieki wieków. Niestety, póki co media i totalna opozycja chcą na siłę wciągnąć nas w odmęty tego szaleństwa do spółki z częścią rządu tj. z premierem i ministerstwem zdrowia. Częścią, bo na szczęście nie wszyscy w rządzie i w Zjednoczonej Prawicy (coraz miej zjednoczonej) popierają sanitarystyczne pomysły. Np. minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek wprost wypowiedział się przeciwko obowiązkowi szczepień nauczycieli. Także Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry sprzeciwia się sanitarystycznym pomysłom, czy zamykaniu gospodarki z powodu entej fali zbrodniczego koronawirusa. Niestety bez jednoznacznego sygnału ze strony Naczelnika państwa, który z pewnością dał przyzwolenie premierowi M. Morawieckiemu na to co teraz on wyprawia, nie będzie jednoznacznego odwrotu od sanitarystycznego zamordyzmu.
Także to, że jesteśmy w Unii Europejskiej ma wpływ na takie, a nie inne zachowanie naszych rządzących. Nie oszukujmy się, główny kraj przywódczy Unii tj. Niemcy nie pozwoli zrobić z Polski oazy wolności, a ten rząd nie ma siły politycznej, żeby prowadzić niezależną politykę. Wstawanie z kolan, o którym PiS kiedyś tak głośno mówił, skończyło się upadkiem na twarz, co widać choćby po tym, jak PiS wycofuje się z reformy sądownictwa, nie wspominając już o słynnej ustawie o IPN, którą zmieniono pod wpływem nacisków amerykańsko-żydowskich. Kolejnym potwierdzeniem takiego zachowania będzie prezydenckie weto w sprawie ustawy popularnie nazywanej „Lex TVN”, ale póki co dzięki klangorowi, który powstał po jej przyjęciu przez sejm, PiS nabije sobie trochę punktów w sondażach. No i odciąga też dzięki temu uwagę od tej niby-pandemii.
Totalnej opozycji też jest jej przyjęcie na rękę, bo wiedzą, że to prawo i tak nie wejdzie w życie, ale przy okazji mają gotową oś sporu z PiS-em i mogą zrobić teatrzyk pokazujący jak to oni się różnią od nich i jacy to z nich niby-obrońcy wolności. A przecież ręka w rękę głosują z PiS-em za ich totalitarnymi pomysłami, czy to zamykania gospodarki, czy to wprowadzania obostrzeń sanitarnych, a teraz popierają obowiązek szczepień i możliwość zwalniania niezaszczepionych pracowników. Są także zwolennikami niewpuszczania niezaszczepionych do kin, teatrów, restauracji, galerii handlowych itp. Zamordyści pełną gębą.
Na szczęście przynajmniej przez chwilę będziemy mogli wytchnąć od tego, co się naokoło nas dzieje i pomyśleć o tym, co jest poza tym. Przypomnieć sobie, że sam nasz Stwórca stał się jednym z nas w osobie Jezusa, by wyswobodzić nas ku wolności. Życzę wszystkim Czytelnikom zdrowych, spokojnych i rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia. Takich, jak zazwyczaj bywało, czyli jeszcze dwa lata temu.
A w Nowym 2022 Roku wszelkiej pomyślności i szybkiego powrotu normalności.
Internauta

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta