Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 21 listopada 2024 r., imieniny Janusza, Konrada



Okiem rzuciłam L

Zrobiło się bardzo przedwyborczo, coraz częściej będę więc nawiązywała w swoich wypowiedziach do wyborów, gdyż dla mnie jest bardzo ciekawe to, co dla innych może być bardzo nudne.
W „Głosie Wyszkowa” redaktor prowadzący wypowiedziała się na temat inwestycji prowadzonych w Wyszkowie. Pani redaktor udała się na wakacje i po powrocie zauważyła, ile to dzieje się w Wyszkowie. A dzieje się niemało! Wyszków został rozkopany wzdłuż i wszerz, mamy problemy z jazdą, z parkowaniem, z chodzeniem. My, zwykli ludzie komentujemy, że zachodzące zmiany mają związek z wyborami. Pani redaktor zarzuca nam, mieszkańcom Wyszkowa, że nasza krytyka wynika z braku zainteresowania lokalnymi sprawami oraz nieznajomości inwestycyjnych planów gminy i dlatego też uważamy, że to dzięki nadchodzącym wyborom będziemy mieć nowe chodniczki, uliczki, parkingi. Swoją wypowiedź pani redaktor kończy słowami „Radzę wyjechać na dłuższy urlop i zobaczyć, czy inne samorządy też są tak aktywne przed wyborami?”. Moim zdaniem, w czasie krótkiego, urlopowego wypoczynku, nie można ocenić aktywności inwestycyjnej innych samorządów. Być może inne samorządy (w przeciwieństwie do naszego) aktywne są cały czas, sukcesywnie realizują inwestycje i remonty, i w roku wyborczym nie muszą przeprowadzać pokazowych inwestycji i remontów.
***
W „Głosie Wyszkowa” ukazał się artykuł „Stadion bez trybun, choć termin minął”. Od początku sierpnia na stadionie miały się pojawić nowe trybuny. Koniec sierpnia jest już bliski, a trybun jak nie było, tak nie ma. Firma, która miała dostarczyć nowe, przenośne trybuny nie odbiera telefonów od urzędników Urzędu Miejskiego. Nie wiadomo więc, kiedy będziemy mogli podziwiać je na naszym stadionie. Zastanawiam się więc, czy burmistrz pochwali się przed wyborami nowymi trybunami, czy też ich wymianę będzie musiał wpisać na listę spraw niedokończonych?
***
Przedwyborczym wróżeniem zajął się „Nowy Wyszkowiak” w artykule „Kandydować czy nie kandydować?”. Dzisiaj jedynym pewniakiem w wyścigu o fotel burmistrza jest miłościwie nam panujący Grzegorz Nowosielski. Pan Zdzisław Bocian, który od dawna ostrzy zęby na to, by z parteru (ze Starostwa) wdrapać się na górę (do magistratu), kokieteryjnie odpowiada „Wszystko na to wskazuje, ale nie podjąłem jeszcze ostatecznej decyzji”. Jako potencjalni kandydaci na burmistrza wymieniani są również pan Marek Głowacki i pani Justyna Garbarczyk, którzy ani nie potwierdzają, ani nie zaprzeczają pogłoskom krążącym na ten temat. W dalszym ciągu nie wiadomo, kto będzie kandydatem PSL-u i PiS na burmistrza. Z niecierpliwością czekam na konkretne, sprawdzone informacje, gdyż takie gdybanie i wróżenie z fusów już mi się trochę przejadło.
***
W „Nowym Wyszkowiaku” pojawił się list do redakcji pt. „Nowe okręgi wyborcze”. Autor listu krytycznie odnosi się do zatwierdzonych przez radę miejską okręgów wyborczych. W tym samym czasie „Wyszkowiak” przedstawił mapę okręgów wyborczych. Szkoda, że taki sam list nie dotarł do „Wyszkowiaka”, gdyż list i mapka zamieszczona w jednym miejscu stanowiłyby ciekawą lekturę. Wspólnie z autorem listu zastanawiam się, czy granice okręgów wyborczych nie są przypadkiem liniami wygenerowanymi sztucznie, pod niektórych kandydatów obecnej władzy. Na forum „Wyszkowiaka” jeden z komentatorów ubolewa nad tym, że pracownicy magistratu nie zamieścili podobnej mapki na stronie urzędu. Grzebiąc na BIP urzędu znalazłam mapkę okręgów wyborczych. Zapraszam do lektury urzędowej mapki na stronę http://www.bip.wyszkow.pl/index.php?cmd=zawartosc&opt=pokaz&id=3767 . Naprawdę jest na co popatrzeć
***
O kryzysie zaufania w „Wyszkowiaku” napisał poseł Bartłomiej Bodio „Nikt nikomu dziś nie ufa. Wszyscy podejrzewają innych o ukryte zamiary, złe zamiary. Ludzie stoją z boku uważając, że życie ich nie dotyczy, zamykają się w swoim własnym świecie nie dopuszczając do niego nikogo”. Cały felieton pana posła dotyczy gospodarki, ja jego powyższe słowa odniosę do wyborów. Mam nadzieję, że nadchodzące wybory obudzą śpiących ludzi, że ci przestaną stać z boku udając, że to co dzieje się dookoła nich, ich samych nie dotyczy. Że zaczną w końcu reagować na niekompetencję, lenistwo, kolesiostwo, służalczość i ignorancję naszych włodarzy. Mam nadzieję, że idąc do urn wyborczych weźmiemy pod uwagę nie wygląd i ładny uśmiech, łatwość wypowiadania się kandydatów na radnych lub burmistrza, lecz ich kompetencję, uczciwość i mądrość.

Judyta
„Wyszkowiak” nr 34 z 26 sierpnia 2014 r.

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta