Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 27 kwietnia 2024 r., imieniny Teofila, Zyty



14. zwycięstwo Tryca

(Zam: 03.05.2022 r., godz. 10.56)

  • fot. Knockout Promotions
Mateusz Tryc (14-0, 7 KO) pod okiem nowego trenera, Andrzeja Liczika, odniósł kolejce zawodowe zwycięstwo, wygrywając na punkty z Wenezuelczykiem, Omarem Garcią (17-7, 4 KO).

Walka była częścią gali Knockout Boxing Night 21, która odbyła się w sobotę 30 kwietnia w Wałczu. Dla wyszkowskiego pięściarza była to pierwsza walka w 2022 roku oraz co ważniejsze – pierwsza pod okiem nowego szkoleniowca. Z Andrzejem Liczikiem w narożniku Tryc poradził sobie dobrze, jednak oponent okazał się twardym zawodnikiem. Dodatkowo przed pojedynkiem rywal nie zrobił limitu wagi super średniej, na walkę mimo tego zgodził się jednak wyszkowianin, podejmując dodatkowe ryzyko.

W pierwszej rundzie, po początkowej dominacji i pressingu Mateusza, Garcia wyprowadził niespodziewanie mocny sierpowy, który wyraźnie odczuł wyszkowianin. Mateusz nie stracił jednak początkowej inicjatywy. Tradycyjnie dla siebie nacierał na rywala i zasypywał go na zmianę ciosami na głowę oraz mocnymi hakami na korpus. W połowie walki wyszkowski pięściarz nabawił się w przypadkowym zderzeniu głowami rozcięcia prawego łuku brwiowego, które przeszkadzało mu w dalszej części pojedynku. Twardy rywal próbował również zaskakiwać wyszkowianina bitymi z opuszczonych rąk ciosami. Tryc nadrabiał jak zwykle żelazną kondycją, w ostatniej odsłonie wydawało się, że niewiele dzieli wyszkowianina od zakończenia pojedynku przez nokaut, jednak zmęczony rywal dotrwał do ostatniego gongu. Sędziowie jednogłośnie wskazali na zwycięstwo Tryca (80:72, 78:74, 78:74 - pierwsza punktacja mocno kontrowersyjna), jednak Mateusz i jego sztab szkoleniowy będą mieli po tym pojedynku z pewnością sporo materiału do analizy.

- Z nowym trenerem w narożniku czułem się dobrze. Rywal był twardy, bił mocno, złapał mnie w pierwszej rundzie takim zamachowym cepem, na który miałem oczywiście uważać (śmiech). Poza tym – myślę, że zabrakło runda/dwie żeby skończyć go przed czasem. Mam problem z kolanem, które muszę wyleczyć natomiast myślę, że wrócę na ring na przełomie sierpnia i września – powiedział po walce Mateusz Tryc.

Gratulujemy zwycięstwa!

Turu

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta