Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 19 kwietnia 2024 r., imieniny Adolfa, Leona



To niebywałe upokorzenie
Tak o sytuacji wyszkowskich pielęgniarek mówi poseł Arkadiusz Czartoryski. - Autorytet samorządu i rządu leży w Wyszkowie na bruku – uważa.

(Zam: 17.09.2015 r., godz. 21.01)
Foto
.
fot. Justyna Pochmara

A. Czartoryski wraz z posłem Henrykiem Kowalczykiem interweniował w sprawie niewypłaconych podwyżek pracownicom wyszkowskiego szpitala. Przedstawicielki Związku Zawodowego Pielęgniarek Anestezjologicznych były w czwartek rano w Sejmie na konferencji prasowej klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości, by poinformować o niezrealizowaniu porozumienia postrajkowego.
- W ten sposób chciałyśmy zaalarmować wszystkich ludzi, żeby pomogli nam osiągnąć to, co w porozumieniu jest napisane. Żeby nie okazało się, że nasze porozumienie po raz kolejny trzeba wystrajkować - podkreślała przewodnicząca ZZPA Jadwiga Pyt podczas popołudniowej konferencji prasowej zorganizowanej przed wyszkowskim szpitalem.
Odniosła się do pisma dyrektor Cecylii Domżały, która uchyliła się w nim od skutków prawnych podpisanego porozumienia strajkowego argumentując, że minister zdrowia nie przekazał zadeklarowanej kwoty na podwyżki dla pielęgniarek. Dyrektor szpitala powołała się też na argument braku swobody w podejmowaniu decyzji, gdyż, jak napisała „działałam pod presją prowadzonego strajku i pozostawiania przez pielęgniarki pacjentów naszej jednostki bez opieki poprzez odchodzenie od łóżek pacjenta, by brać udział w akcji strajkowej.”.
- Pacjenci mieli zapewnione bezpieczeństwo. Nie tylko na pielęgniarkach spoczywa ten obowiązek. Pani dyrektor otrzymując od nas pismo miała 10 dni, żeby przygotować szpital na ewentualny strajk. Nigdy nie pomyślałyśmy, że władze powiatu i państwowe do niego dopuszczą – mówiła J. Pyt. - Gdy w czerwcu panowie posłowie przyjechali, żeby rozwiązać problem przed strajkiem, zostali posądzeni o to, że prowadzą kampanię polityczną.
Skomentowała też wyrok Sądu Najwyższego dotyczący wprowadzenia regulaminu wynagradzania w wyszkowskim szpitalu, który jest korzystny dla dyrekcji placówki. Uznała go za niesprawiedliwy i krzywdzący.
- Przegrałyśmy w Sądzie Najwyższym. To dramat dla wszystkich związków reprezentatywnych w Polsce. Okazuje się, że małe związki mogą więcej niż duże – podkreśliła. – Wyrok jest, ale krzywda ludzka też jest. Pracownicy stracili na tym regulaminie wynagradzania. Pani dyrektor musiała zarezerwować pieniądze na wypadek, gdybyśmy wygrali w sądzie. Jeśli mówi, że ministerstwo nie dało pieniędzy, to może powinna sięgnąć do tych rezerw. I może wystarczy pieniędzy nie tylko dla nas pielęgniarek, ale dla wszystkich pracowników zakładu. Wiele jest osób, które mają tu „okrutne” pensje.
- Pani przewodnicząca pracuje od wielu lat społecznie w związku zawodowym. Nastąpiło brutalne potraktowanie tych pań – mówił poseł Arkadiusz Czartoryski. – Mogły się one spodziewać, że autorytet państwa, mimo tych rządów, jednak funkcjonuje. Jeśli minister powiedział do pani przewodniczącej „dziecinko, czy ty wiesz co znaczy podpis ministra?”, to w jakiej atmosferze było podpisywane porozumienie? Pani przewodnicząca w czerwcu uznała za radosną informację, że porozumienie podpisał minister, przedstawiciel wojewody, starosta, pani dyrektor, księgowa. Teraz się okazuje, że to świstek papieru – kontynuował parlamentarzysta. – Jako poseł chcę stwierdzić, że autorytet samorządu i rządu leży w Wyszkowie na bruku. Pani dyrektor pisze, że popełniła błąd podpisując porozumienie. Nie można w ten sposób ludzi oszukiwać. Jak Polacy mają szanować jakiekolwiek władze, skoro można podpisać wszystko i potem to zlekceważyć w tak obrzydliwy sposób twierdząc „popełniłam błąd i tyle”. Panie po tylu latach starań mają sobie teraz odejść? Będziemy z panem posłem Kowalczykiem tu nie tylko dziś, ale po wyborach aż do momentu, kiedy sprawa w Wyszkowie się zakończy. Bo ona jest bezprecedensowa. To niebywałe upokorzenie.
Pielęgniarki zapowiadają m.in. zgłoszenie sprawy niewypłacenia kwot wynikających z postrajkowego porozumienia do prokuratury. Jadwiga Pyt dodaje jednocześnie, że pielęgniarki są zdecydowane, by walczyć o swoje.
- Zarząd związku podpisał dokument, uważał go za wiążący i za świętość. Nasze możliwości jako zarządu związku są już znikome. Poszło to wszystko na żywioł – stwierdziła. – Nie chcemy wrócić do protestu, a teraz proszę zapytać koleżanek. One już chciały strajkować, kiedy nie otrzymały należnych pieniędzy.
- Nasza grupa zawodowa jest delikatna wobec pracodawcy. Inne grupy wzięłyby młoty, siekiery, łańcuchy, taczkę – dodała inna z pielęgniarek. – Kolejny raz dajemy szansę, a pani dyrektor po raz kolejny wykorzystuje nas i robi co chce.
- Zorganizowaliśmy konferencję w Sejmie, by uświadomić ministrowi zdrowia, że składając swój podpis pod porozumieniem dał gwarancje jego realizacji. Dziś są one nic nie warte. Jak on wygląda jako minister, jeśli jego podpis nic nie znaczy? – podkreślił poseł Henryk Kowalczyk. - Pani dyrektor jest chyba człowiekiem nierozumnym, nieświadomym skoro podpisała dokument, a teraz się z niego wycofuje. Jeśli ktoś tak robi, to nie nadaje się na funkcje kierownicze. Środowisko pielęgniarskie jest na wyczerpaniu psychicznym.
Pielęgniarki mówią też, że za dni strajkowe szpital obniżył im pensje.
- Zgodnie z porozumieniem otrzymałyśmy jednorazowo po 1000 zł, ale po obniżeniu wypłat za strajk w niektórych wypadkach pielęgniarki otrzymywały więcej o 200 zł – podkreśliła J. Pyt.
Dyrekcja szpitala zgłosiła do prokuratury zawiadomienie o możliwości złamania prawa poprzez domniemane narażenie życia i zdrowia pacjentów podczas strajku.
- Prokuratura, przesłuchania sądy, wypowiedziane porozumienie, pisma, obcinanie pensji to systematyczne nękanie, żeby psychicznie pielęgniarki wykończyć - zauważył poseł Czartoryski.
J.P.
Foto
.
fot. Justyna Pochmara
Foto
.
fot. Justyna Pochmara
Foto
.
fot. Justyna Pochmara
Foto
.
fot. Justyna Pochmara
Foto
.
fot. Justyna Pochmara
Foto
.
fot. Justyna Pochmara
Foto
.
fot. Justyna Pochmara
Foto
.
fot. Justyna Pochmara




Komentarze

Dodane przez Siostra, w dniu 17.09.2015 r., godz. 21.51
Arek Czartoryski i Heniek Kowalczyk - czy potrzebni są nam inni, nowi posłowie? Ci są kiedy trzeba, nowi będą jak to nowi. przez pierwszą kadencję jełopy.
Polacy obudźcie się!
Dodane przez A!, w dniu 17.09.2015 r., godz. 22.00
Minister Gembala kopie dołek pod lokalnym PSL.
Dodane przez roms, w dniu 17.09.2015 r., godz. 23.42
A co na to wyszkowska placówka PO, partii rządzącej wraz z koalicjantem PSL? Pewnie nie okazuje swojego stanowiska bo w wyszkowskim wydaniu to PO jest koalicjantem PSL-u?
Ślimak
Dodane przez Zegarek, w dniu 18.09.2015 r., godz. 09.21
Placówka wzięła na przetrzymanie ... Żyrafy wchodzą do szafy a innny zwierzyniec z czym zamierza?
Dodane przez Haki, w dniu 18.09.2015 r., godz. 10.44
Najważniejsze, że Leon ma, nikt więcej nie musi, dyrektor od spraw zieleni i gospodarki przyszpitalnej. Szkoda, bardzo szkoda tych pielęgniarek wykonują kawał dobrej roboty za psie pieniądze.
Dodane przez Czy możliwy szpital bez pielęgniarek., w dniu 18.09.2015 r., godz. 12.27
Spokoju w szpitalu nie będzie dlatego dyrektor Domżała i starosta Pągowski powinni podać się do dymisji albo zostać odwołani. Już po zakończeniu strajku niektórzy mówili, że między dyrektor i przewodniczącą związku Pyt jest przewlekły konflikt i to może się tak nie skończyć. Dlatego po kolejnym rozstrzygnięciu powinna szefowa związku też się usunąć w cień. Pągowski nie panuje nad szpitalem i jest mało decyzyjny, nie panuje też w starostwie, przyjął na naczelnika organizacyjnego, z swojej rodziny, Marszała, niekompetentnego. Otacza się znajomymi, niekoniecznie znającymi się na rzeczy. Dwie kadencje mu starczy. Posłom PiS pewnie też zależy na zakończeniu konfliktu z pielęgniarkami na szczeblu krajowym jeszcze za kadencji PO-PSL aby mieć spokojną głowę. Jak będzie 400 zł dla pielęgniarek to zabraknie na 500 zł na dziecko.
Dodane przez matka, w dniu 18.09.2015 r., godz. 13.06
Ginie gdzieś meritum tego sporu. Pielęgniarki NIE CHCIAŁY PODWYŻEK, tylko pieniądze ustawowe, które pani dyrektor była im winna od kilku lat. Pieniądze, które dostała z NFZ gdzieś się rozpierzchły omijając kieszenie pielęgniarskie. Czyli kto kogo wprowadza w błąd ? Dyrekcja ministra czy minister dyrekcję ?
Ugruntowana, wyjątkowa zajadłość wśród kobiet
Dodane przez $, w dniu 18.09.2015 r., godz. 13.44
Jeżeli meritum matki potwierdza fakty tego sportu, to ich konsekwencją jest odpowiedzialność karna osoby, która je przepuściła. Jeżeli NFZ przekazał pieniądze to Ministerstwo jest w porządku.
Dodane przez Maciej, w dniu 18.09.2015 r., godz. 14.15
Tylko usuniecie ze stanowisk Domzale I Pagowskiego moze przywrocic normalnosc. Nie wyobrazalnym jest fakt ze podpisuja zobowiazania strajkowe,a faktycznie je ,,olewaja". Jak to sie stalo,ze takie miernoty,osoby bez honoru i prawosci piastuja tak odpowiedzialne stanowiska. Bycie szefem to nie nepotyzm,zaklamanie,pogarda dla podwladnych,to jest odpowiedzialnosc I sluzenie dla pracownikow. Przyszla mi taka mysl,moze sa pieniadze ,ale trzyma sie je na wysokie odprawy po 25 pazdziernika?
Dodane przez Do komentarza z 12.27, w dniu 18.09.2015 r., godz. 14.45
Nie zgadzam sie co do Twojej sugesti,ze pani Pyt powinna usunac sie w cien. Wlasnie takich aktywnych osob,dbajacych o dobro i poszanowanie prawa pracy ,walczacych z niekompetencja,czy nawet swiadomym niszczeniem naszej Sluzby Zdrowia. Sprawa szpitala to nie tylko pielegniarki,pozostaly personel medyczny,oprocz lekarzy od lat nie mial podwyzek plac. Domzalowa wywindowala niewyobrazalnie bardzo wysoko tylko jedna grupe zawodowa.. Przypuszczam,ze wkrotce zajma sie tym i innymi sprawami odpowiednie organa. Ten bajzel musi sie zakonczyc,a winni odpowiedziec za to. Natomiast pani Pyt zasluguje na szacunek. Gdyby we wladzach byli tacy ludzie jak Ona,tego co teraz obserwujemy nie byloby. Pani Jadwigo, sercem jestesmy z pania.
podwyższka
Dodane przez Pacjent, w dniu 18.09.2015 r., godz. 15.39
O czym ta Pani na końcu mówi płatne za swięta i w niedzielę to było za komuny teraz jest kapitalizm i w żadnej firmie już się tego nie płaci, moja żona czasami zostaje w firmie i po 4 godz i nikt jej nie płaci dodatkowo jak trzeba zrobić to się pracuje taki dziś realizm o pielęgniarki niby miałby być wyróżnione - dlaczego? W święta do pacjentów przychodzi rodzina i też pomagają przy chorym. A generalnie jak kto może wypisuje się do domu na świeta, byle nie leżeć w szpitalu
Dodane przez wyszkowiak, w dniu 18.09.2015 r., godz. 15.53
Kowalczyk i Czartoryski przyjechali szczuć jednych na drugich, bo akurat jest kampania wyborcza. A pielęgniarki dają się manipulować. Jeśli uważają się za pokrzywdzone top niech idą do sądu a nie do cynicznych polityków.
Dodane przez fila, w dniu 18.09.2015 r., godz. 17.07
I cieszy sie pan że zobacz jest wolem roboczym. Bo za dwa lata będzie pracować więcej godzin za mniejsze pieniadze. Takie realia chce pan również dla swoich dzieci a może niech biorą przykład z tych pielęgniarek co znają cenę swojej pracy i w d.. Nie dadzą sie kopać . Wstyd mi za ludzi którzy jak będą uchodźcy to będą pracować na nich i tez się z tego ciesza gdzie tu honor m
Dodane przez fila, w dniu 18.09.2015 r., godz. 17.12
Pielęgniarki w sądzie dochodzą praw od10 lat i co z tego sądy upolitycznione i przekupne. Teraz to odpowiednie znajomości i trzeba być kimś my nic nie znaczymy jak wszyscy zwykli pracownicy.
na co się Pan z żoną zgadza?
Dodane przez do pacjent, w dniu 18.09.2015 r., godz. 19.10
Na to że z powodu kapitalizmu Pana zona wykonuje pracę bezpłatnie? Czym się Pan szczyci? To ma być standard? Widoczne dzieci Państwa nie macie, które potrzebują rodziców w domu. A tu rodzice wola tyrać i dorabiać kapitalistę. I uważają to za normalne!
realia
Dodane przez Arek, w dniu 18.09.2015 r., godz. 21.40
Tak pani pielegniarko pracująca 33 lata to przez wasze pokolenie które zle głosowało mamy taki system moje pokolenie pracuje na kapitalistów i to się nie zmieni bo już wszystko rozprxzedane heee więc o co ta Pani chce wlaczyć pzrywrocić w prywatnych zakladach nadgodziny i płatne świeta heeh. niech Pani zapomi te strare dobre czasy mineły i nie wrócą. Ja z żoną mamy się dobrze stać nas na wszystko i nie strajkujemy.
Dodane przez Ozon, w dniu 18.09.2015 r., godz. 22.03
Typowe dla POddańczych POlaków myślenie niewolnicze. Ubolewam nad tym.
Dodane przez ola, w dniu 18.09.2015 r., godz. 22.28
dziwię się, że ktoś jeszcze w tym szpitalu chce pracować...
Dodane przez Johna, w dniu 19.09.2015 r., godz. 10.39
Jestem ciekawy jakby wszystkie panie złożyły wymowienie.? I to byłby nie głupi pomysł! To by tylko świadczyło o dyrekcji i władzy miasta.
degeneracja
Dodane przez janusz, w dniu 19.09.2015 r., godz. 20.47
Nfz dal pieniadze na podwyzki po 300 zlotych. To szpital daje Tokio Panie pielegniarki muszą podpisac angaze ale nie wszystkie to robia bo zwiazek z pis szczuje.... 400 zlotych nie ma bo ministersie kłóci ze zwiazkami ogolnopolskimi ktore chca znacznie wiecej.... Tyle w temacie. Poziom forumowiczow.... Demagogia. Tylko to. Wiecej nic.
Dodane przez Sroka, w dniu 19.09.2015 r., godz. 22.54
A Twój poziom januszu pisany z małej litery jest taki jak Twój komentarz. Przeczytaj go sobie dokładnie.
Dodane przez ola, w dniu 20.09.2015 r., godz. 08.52
wszystkie porozumienia , umowy, które są podpisywane dobrowolnie przez osoby dorosły powinny być realizowane, bo taki jest sens ich podpisywania - jeżeli jedna ze stron nie realizuje porozumienia albo od niej odstępuje, to powinna ponieść konsekwencje, wcześniej zapisane w umowie - takie zapisy można znaleźć np. w umowie o wykonanie usługi stolarskiej, zupełnienie tutaj nieporównywalnej, ale o ile lepiej sporządzonej. Pielęgniarki nie walczą z dyrektorką, ale z jej prawnikami - czy nie mogą sobie wynająć kompetentnego prawnika?
Dodane przez waldek, w dniu 20.09.2015 r., godz. 12.42
Nie rządzą w Wyszkowie ludzie na poziomie i mamy to co mamy. Niewiele robią, nie dotrzymują zobowiązań, realizują inwestycje wątpliwej jakości. Mój znajomy przeszedł się ostatnio ulicą Handlową i stwierdził, że ta jezdnia asfaltowa jest wątpliwa, powinna być sfrezowana wierzchnia warstwa i zrobiona jeszcze raz. Nie wiem czy ta inwestycja została odebrana czy nie ale poczekamy co Nowosielski, Abramczyk i inni zrobią.
Dodane przez jarosław, w dniu 20.09.2015 r., godz. 13.13
Czy pamiętacie o strajku pielęgniarek w 2005 roku, kiedy wyłączono pielęgniarkom telefony ?. Któż to uczynił ?.
Dodane przez jarosław, w dniu 20.09.2015 r., godz. 13.14
Czy pamiętacie o strajku pielęgniarek w 2005 roku, kiedy wyłączono pielęgniarkom telefony ?. Któż to uczynił ?.
Dodane przez ja, w dniu 20.09.2015 r., godz. 18.57
Pani dyrektor a z czyich pieniędzy została wypłacona pani nagroda - czyżby nie z funduszy szpitala . Teraz dokładnie widać równych i równiejszych w działaniach PSL
Straszne te Metody
Dodane przez Anonim, w dniu 21.09.2015 r., godz. 09.10
rodem z Urzędu . Jeżeli sądy są upolitycznione i z tego powodu przez 10 lat nie można rozgryść sprawy, to jaka partia ma ma zasadniczy wpływ na taki poziom stanu rzeczy?
Dodane przez Do Jaroslawa, w dniu 21.09.2015 r., godz. 15.17
Zatrzymales sie w czasie. Mamy teraz 2015 rok.
do anonima z godziny 9, 10
Dodane przez Anonim, w dniu 22.09.2015 r., godz. 08.03
wydaje mni sie , że chyba PSL
Tfu...
Dodane przez Anonim, w dniu 22.09.2015 r., godz. 10.03
Żądajcie ODWOŁANIA ze stanowiska dyrektora tej kobiety.Dyrektorką nie może być ktoś,kto nienawidzi swojego personelu.Wstrętna,niewdzięczna,zawzięta,nietolerancyjncyjna baba.Została kim jest przecież dzięki pielęgniarkom,koleżankom.
czarne chmury nad dyrektorem
Dodane przez Anonim, w dniu 22.09.2015 r., godz. 11.02
sąd sądem a sprawiedliwość musi być , psia mać , a masz za moje !
jedna baba
Dodane przez Anonim, w dniu 22.09.2015 r., godz. 11.20
drugiej babie ...
Dodane przez Anna, w dniu 22.09.2015 r., godz. 16.18
Czytając te komentarze mam wrażenie, że powinny się tym zająć organy ścigania. Dość tych obelg i opluwania!
Dodane przez pies, w dniu 22.09.2015 r., godz. 18.27
Ludzie zwolnić Domżałową razem z jej całą rodziną z której tylko pies nie pracuję w szpitalu, reszta zatrudniona na "ciepłych posadkach"
nie tylko w szpitalu
Dodane przez zrezygnowana, w dniu 22.09.2015 r., godz. 20.05
Panie starosto, panu to już podziekujemy. Wszystko co pan zrobi zasługuje na pogardę.
Dodane przez Popieram Anne, w dniu 22.09.2015 r., godz. 21.24
Dobrze podpowiedzialas. Powinny tym zajac sie organy scigania. Nie moze byc takiego balaganu,bezprawia,nepotyzmu,dzielenia na lepszych i gorszych,braku poszanowania dla ludzi pracy jakiego szpital nigdy nie widzial. To co Domzalowa uczynila za aprobacja peeselu jest zatrwazajace. Czyzby jej rozum odlecial. Oczywistym jest fakt,ze bedzie,ale to napewno bedzie z tego rozliczona z oplakanym dla niej skutkiem. Osoby,ktore majac tylko wlasne korzysci teraz ja popieraja w pozniejszym czasie nikt z nich nie bedzie ja znal. Pani Celino wmanewrowalas sie w niesamowita gierke,z ktorej juz nie ma odwrotu. Za wszystko trzeba bedzie zaplacic..
Dodane przez obserwator, w dniu 23.09.2015 r., godz. 08.44
Dziwi się, że pani Domżałą wali w swoje środowisko, w służbę zdrowia. Co dzień styka się z tymi ludźmi, jak może wykładać na uczelni jak nie zachowuje się przyzwoicie. To kolejny powód aby omijać to środowisko, omijać szpital z Wyszkowa z daleka. Pani Domżała do dymisji, z rana poinformowano, że pielęgniarki doszły do porozumienia z resortem zdrowia i dostaną podwyżkę 400 złotych. Pani Domżała do dymisji.Starosta Pągowski też do dymisji. Jest wielu mądrzejszych ludzi, którzy potrafią rozwiązywać sprawy a nie mówić, że strajk jest nielegalny a pielęgniarki do zwolnień dyscyplinarnych.
Zmiana sztafety
Dodane przez KOSYNIER, w dniu 28.09.2015 r., godz. 08.54
WYKLęty Ludu Ziemi - odejź !

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta