Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 18 kwietnia 2024 r., imieniny Bogusława, Bogumiły



Prezydent udaje, że tej książki nie ma
Wojciech Sumliński prezentował w Wyszkowie swoją najnowszą publikację „Niebezpieczne związki Bronisława Komorowskiego”

(Zam: 08.05.2015 r., godz. 11.46)
Foto
Spotkanie z Wojciechem Sumlińskim
fot. Justyna Pochmara

To było w Wyszkowie drugie w tym roku spotkanie z dziennikarzem zorganizowane przez wyszkowski Klub Gazety Polskiej. Poprowadził je Marek Głowacki. Tym razem dyskusja odbyła się 7 maja nie w bibliotece miejskiej, a filii Szkoły Wyższej im. Pawła Włodkowica. Sala była niemal pełna. Przybyli na spotkanie od pierwszej chwili zaczęli wykupywać „Niebezpieczne związki Bronisława Komorowskiego”. Jeszcze w lutym goszcząc w Wyszkowie, Wojciech Sumliński obiecał wydać swoje reporterskie ustalenia przed wyborami prezydenckimi. Dotrzymał terminu. Jak można zauważyć po reakcji osób zgromadzonych w auli i wynikach sprzedaży w największych księgarniach, wielu spragnionych jest wiedzy o obecnym prezydencie Polski.
- Nie pisałem tej książki na wybory. Chciałem napisać szczerą, uczciwą książkę, pokazać fakty. Byłby jednak problem zaniechania, gdybym ją wydał w czerwcu. Lepiej jest przecież wiedzieć, nawet gdy ta wiedza jest przykra – mówił bohater spotkania. – Główne media wyciszają wszystko, co jest niekorzystne dla Bronisława Komorowskiego. To samo jest z moją książką. Ja nie zadaję w niej pytań, tylko stwierdzam. Podaję związki Bronisława Komorowskiego z WSI. Ja się procesu nie boję. Każde zdanie w książce jest poparte dowodami. To, czego jestem pewny, ale nie potrafię udowodnić, w tej publikacji nie ma. Mimo tej ostrożności nie ma innej pozycji na rynku, która by pokazywała chociaż 10 proc. tego co ja przedstawiam. Prezydent zaś udaje, że tej książki nie ma – dodał.
Mimo ignorowania książki przez polityków i popularne media, „Niebezpieczne związki Bronisława Komorowskiego” są na pierwszym miejscu na liście bestsellerów najpopularniejszych sieci księgarń – Empik i Matras.
- Ludzie podczas spotkań podtykają tę książkę Bronisławowi Komorowskiemu pod nos. Krzyczą, żeby odpowiedział na to, co w niej jest napisane. Ja wysłałem ją do Kancelarii Prezydenta za potwierdzeniem odbioru. A prezydent milczy, bo wie, ze jestem w stanie to wszystko udowodnić – twierdzi Wojciech Sumliński.
Dziennikarz zwrócił uwagę na kontakty Komorowskiego z ludźmi, których sam polityk, wtedy marszałek Sejmu, podejrzewał o szpiegostwo na rzecz Rosji.
- Komorowski wiedział, że spotyka się z rosyjskim szpiegiem, ale mówił, że nie był tego pewien i to mu nie przeszkadzało – powiedział W. Sumliński.
Autor mówił też o działaniach osłonowych Komorowskiego na rzecz fundacji Pro Civili.
- Oficerowie Centralnego Biura Śledczego prowadzili śledztwo w sprawie fundacji Pro Civili, która działała na sto razy większą skalę niż mafia pruszkowska. Jarosław Skołowski ps. Masa opowiadał o „Pruszkowie”, ale o fundacji nie chciał mówić, bo jak twierdził w tej sprawie „nie ma takiej ochrony, która by mnie obroniła” – informował Wojciech Sumliński. – W wyniku działań Pro Civili 17 osób poniosło śmierć. Przetransferowano miliardy dolarów przez Cypr do Rosji. Dla Pro Civili działalność osłonową prowadził ówczesny szef MON-u.
Trzeci zarzut wobec B. Komorowskiego dotyczy prywatyzacji Telekomunikacji Polskiej.
- Wtedy nadzór nad łączami wrażliwymi przejęła rosyjska spółka. Jak tłumaczył Bronisław Komorowski, stało się to w wyniku błędów, zaniedbań – podkreślił dziennikarz. – Rosjanie zyskali pełną kontrolę nad wszystkim, co dotyczy polskiej armii.
J.P.
Więcej na ten temat w najbliższym numerze „Wyszkowiaka”

Foto
Spotkanie z Wojciechem Sumlińskim
fot. Justyna Pochmara

Foto
Spotkanie z Wojciechem Sumlińskim
fot. Justyna Pochmara

Foto
Spotkanie z Wojciechem Sumlińskim
fot. Justyna Pochmara

Foto
Spotkanie z Wojciechem Sumlińskim
fot. Justyna Pochmara

Foto
Spotkanie z Wojciechem Sumlińskim
fot. Justyna Pochmara

Komentarze

Dodane przez spotkanie, w dniu 08.05.2015 r., godz. 18.57
Kolejne bardzo ciekawe spotkanie z p. Sumlińskim. Dużo ludzi w różnym przedziale wiekowym od bardzo młodych do tych troszkę starszych :) Pana Wojciecha można słuchać bez końca. Zabieram się za czytanie jego najnowszej książki.
Dodane przez Marek Głowacki, w dniu 08.05.2015 r., godz. 22.04
Dziennikarz śledczy to zawód podobny do sapera. Łatwo wylecieć w powietrze. Pan Wojciech Sumliński miał w związku ze swoją pracą, którą traktuje jak misję ciężkie chwile. Ale udało mu się podnieść z upadku. Opowiadał o tym na spotkaniu w niezwykły sposób. Dzięki jego konsekwentnej walce o prawdę mamy możliwość zajrzeć za zasłonę i zobaczyć przez chwilę naszą rzeczywistość. Z jego ustaleń wynika, że jesteśmy oszukiwani w skali trudnej do uwierzenia. Ostatnia publikacja p. Wojciecha podsumowuje jego ustalenia dotyczące naszego urzędującego prezydenta Bronisława Komorowskiego. Zarzuty w stosunku do niego należą do najpoważniejszych Każdy może znaleźć na you tube sporo relacji ze spotkań z p. Sumlińskim dotyczących prezentowanych na spotkaniu spraw. Niedługo będzie również relacja z naszego wyszkowskiego spotkania.Ale najlepiej po prostu przeczytać "Niebezpieczne związki Bronisława Komorowskiego'. To lektura przeciekawa.
Związki Komorowskiego z WSI tematem tabu dla PO
Dodane przez Pamięć absolutna, w dniu 08.05.2015 r., godz. 22.48
Bronislaw Komorowski Poseł Bartosz Kownacki domagał się zwołania Konwentu Seniorów w sprawie ujawnionych wczoraj przez zespół parlamentarny ds. WSI powiązań Bronisława Komorowskiego z ludźmi SKOK Wołomin. Gdy Kownacki mówił o tym, marszałek Sejmu Radosław Sikorski nagle wyłączył mu mikrofon. Prezydent Bronisław Komorowski i jego powiązania z WSI, których ludzie opanowali SKOK Wołomin, jest najwyraźniej tematem tabu. Gdy poseł Bartosz Kownacki zaczął pytać na sali obrad Sejmu, czy Komorowski kontaktował się z kpt. Piotrem Polaszczykiem z WSI (związanym ze SKOK Wołomin) i innymi oficerami tej formacji, Radosław Sikorski wyłączył mu po prostu mikrofon.
"Niebezpieczne związki Bronisława Komorowskiego"
Dodane przez wP, w dniu 10.05.2015 r., godz. 22.14
Ta książka w ciągu następnych dwóch tygodni jeszcze wiele dobregozrobi dla Polski!!!
Dodane przez Marek Głowacki, w dniu 10.05.2015 r., godz. 22.48
Do książki Wojciecha Sumlińskiego z pewnością nie będzie w najbliższych dniach łatwo dotrzeć. Choć w Wyszkowie jest już grubo ponad 100 egzemplarzy ( ok 110 szt. zostało sprzedanych na spotkaniu, a przecież ludzie mogli kopować również przez internet) i są czytane. Zawartość tej publikacji można jednak poznać w skrócie. Wystarczy zapoznać się z filmem ze spotkania w Wyszkowie. Jest na stronie fb Klubu Gazety Polskiej, który był organizatorem spotkania.
Dodane przez TD, w dniu 11.05.2015 r., godz. 09.29
Debata w TVN24, czyli rozmowa dziennikarzy: Justyny Pochanke, Bogdana Rymanowskiego i Moniki Olejnik najpierw z Andrzejem Dudą, a potem z Bronisławem Komorowskim, pokazała zarówno słabość intelektualną urzędującego prezydenta, jak i jego butę. Zachowanie kandydata PO wobec Bogdana Rymanowskiego, gdy ten zapytał go – cytując zresztą pytanie internauty – o książkę Wojciecha Sumlińskiego, było bezczelne! I POkazało prawdziwe oblicze zdenerwowanego chama!
Dodane przez Marek Głowacki, w dniu 11.05.2015 r., godz. 20.09
Rozmowa Bogdana Rymanowskiego z panem prezydentem Komorowskim rzeczywiście warta obejrzenia. Każdy może znaleźć na you tube. Pan prezydent nie odpowiada na pytanie o publikację Sumlińskiego, tylko straszy dziennikarza, że nie powinien się tym zajmować. Na szczęście Rymanowski nie jest strachliwy i kontynuuje dialog na ten temat. Odpowiedzi jednak oczywiście nie otrzymuje. Dlaczego ? Ponieważ pan prezydent publikacji nie czytał i nie zamierza tego czynić. Nie czytatij, nie pisatij ? Wszystko na to wskazuje.
Nie będę z Panem współpracował
Dodane przez Paszczur, w dniu 12.05.2015 r., godz. 08.40
tak się odniósł do Rymanowskiego,skąd takie słownictwo? szacunek dla Rymanowskiego, że nie przestraszył się gróźb, bądź co bądź, urzędującego Prezydenta. A On dużo może, jak czasami coś powie , to strach się bać! "Prezydent kiedyś gdzieś poleci i wszystko się zmieni" o Lechu Kaczyńskim, no i poleciał..... A potem żółwiki Tuska z Putinem, radość , śmiech Bronka na lotnisku , kiedy sprowadzali trumny, wszystko jest na ogólnie dostępnych zdjęciach
Dodane przez Eychlej, w dniu 12.05.2015 r., godz. 10.39
Promujmy więc te wszystkie ich wpadki! Są burakami i nie POwinniśmy mieć przed nimi żadnych kompleksów.
Dodane przez Marek Głowacki, w dniu 13.05.2015 r., godz. 07.41
Pan prezydent Komorowski wczoraj spacerował po Krakowskim Przedmieściu. Ktoś mu podsunął ostatnią książkę Wojciecha Sumlińskiego do podpisania. Ale pan prezydent nie wygrażał już pięścią i nie straszył. Spece od pijaru podpowiedzieli mu, że to jest źle odbierane. Po spacerze nikt też nie skierował śmiałka do psychiatryka na obserwację, jak to było z jednym z uczestników wiecu pana prezydenta, który ośmielił się przynieść krzesło na spotkanie z nim. Jeden z młodych rozmówców opowiedział, że jego siostra szukała pracy przez trzy lata. Teraz ją wreszcie dostała, ale zarabia 2 tysiące złotych. Padło pytanie jak z taką pensją zarobić na mieszkanie i jak żyć. Pan prezydent poradził, żeby wzięła kredyt. Fajny gość ten Komorowski. Równiacha.
Dodane przez Nareszcie, w dniu 13.05.2015 r., godz. 10.04
Nareszcie P.Duda zostanie prezydentem i bedzie nas stać na mieszkania... Jestem za...
Dodane przez Marek Głowacki, w dniu 21.05.2015 r., godz. 18.46
Krótka relacja z publicznego czytania książki W. Sumlińskiego o Komorowskim w Porębie ( gmina Brańszczyk). Odbyły się już cztery czytania. Na pierwszym spotkaniu było ok. 20 osób. Później trochę mniej. Ludzie słuchają i dyskutują. Jest taka potrzeba. Dowiadują się ciekawych rzeczy o tym, jak mogą w naszej Ojczyźnie wyglądać niektóre interesy i fundacje – połączone z oszustwami na wielką skalę i morderstwami , o zaplątaniu polityków, w tym Komorowskiego w ciemne sprawki na styku z mafią. Nie z gangsterami, ale z tą prawdziwą, którą tworzą służby. Dziś dawne komunistyczne służby otwarcie wspierają prezydenturę Komorowskiego. Generałowie szkoleni w Moskwie nie kryją się. TVN i inne media oswoili Polaków z ich nazwiskami i twarzami. Ale Polacy sądząc po jedynym rzeczywistym sondażu, jakim była pierwsza tura wyborów już w olbrzymiej części nie dadzą się zmanipulować.

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta