Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 24 kwietnia 2024 r., imieniny Grzegorza, Horacego



Niepewny los 250-letniego dębu

(Zam: 07.05.2021 r., godz. 17.25)

  • fot. Stowarzyszenie Miłośników Rybienka Leśnego i Okolic
Jedni wnioskują o wcięcie drzewa, inni stają w jego obronie. Ważą się losy 250-letniego dębu rosnącego przy ul. Jasnej na osiedlu Latoszek. Gmina deklaruje wolę kompromisowego rozwiązania.

Ul. Jasna to wąska uliczka, na której niebawem inwestycję rozpocznie gmina Wyszków - zamierza wyłożyć ją kostką, zbudować niezbędną infrastrukturę podziemną. Inwestycja pierwotnie miała się wiązać z wycinką dębu. Dziś nie jest to przesądzone.

Przeciwstawne stanowiska
Część mieszkańców osiedla wnioskowała w gminie o wycinkę drzewa. Wskazywali na zagrożenie, które stanowią spadające konary i gałęzie.
Swoje stanowisko w sprawie wyraziło też Stowarzyszenie Przyjaciół Rybienka Leśnego i Okolic, które apeluje o ocalenie drzewa: „Stowarzyszenie Miłośników Rybienka Leśnego i Okolic stawia sobie za cel m.in. ochronę walorów przyrodniczych lewobrzeżnego Wyszkowa – Rybienka Leśnego, Leśnego i Drogoszewa, także poprzez przeciwstawianie się zbędnej, nadmiernej lub nierozważnej wycince drzew przy okazji prowadzonych inwestycji. Opowiadamy się konsekwentnie za jak najszerszą ochroną cennych pomnikowych okazów drzew jakie, w niewielkiej liczbie, zachowały się jeszcze na tym terenie. Wśród nich jest ww. dąb rosnący na skraju ulicy Jasnej. Jest to wiekowe, potężne i piękne drzewo. W obwodzie liczy sobie 352 cm, mierząc 21 m wysokości i 17 m średnicy korony. Jest to jeden z zaledwie dwóch tak okazałych dębów na osiedlu Latoszek.

Wiek dębu szacowany jest na powyżej 250 lat, a zatem rósł tu już w połowie XVIII w. Był on już całkiem sporym młodym drzewem w czasie uchwalania Konstytucji 3 Maja 1791 r., której rocznicę obchodzimy w tych dniach. Jest sporo starszy nawet niż najstarsze budynki istniejące w Wyszkowie, jak kościół św. Idziego i Pałac Skarżyńskich w Rybienku.
W naszym najgłębszym przekonaniu tego typu unikatowe drzewa, których przecież w naszej okolicy nie ma zbyt wiele, powinny być bezwzględnie chronione i starannie pielęgnowane jako ważny element naszego dziedzictwa przyrodniczego, którego nie da się przecież zastąpić betonem, stalą i plastikiem. Powinno to skutkować takim projektowaniem i prowadzeniem inwestycji miejskich, aby pierwszorzędnym ich założeniem było zachowanie i dobrostan tego typu drzew. Jesteśmy to winni naszym dzieciom i wnukom, aby przekazać im dziedzictwo, jakie otrzymaliśmy od naszych ojców i dziadów, co najmniej w takim stanie w jakim sami je otrzymaliśmy. Nie do pogodzenia z tym jest przedkładanie chwilowych, partykularnych względów nad ponadczasowe wartości jakie niesie za sobą dalsze trwanie tego potężnego, pięknego i wiekowego drzewa.

Nasze wnioski:
1) Dąb na ulicy Jasnej znajduje się aktualnie w stanie, który umożliwia jego dalszy byt, co wobec jego pomnikowych rozmiarów i wieku (ponad 250 lat, 21 m wysokości) powinno prowadzić do zaniechania zamiaru jego wycinki.
2) Konieczne jest niezwłoczne podjęcie zabiegów pielęgnacyjnych w celu poprawy stanu zdrowotnego dębu, jak również w celu oddalenia obaw mieszkańców o bezpieczeństwo, wynikających z możliwości upadku suchych konarów.
3) Przy budowie kanalizacji burzowej w ulicy Jasnej, zamiast głębokiego wykopu niszczącego korzenie drzewa, należy zastosować technologię przecisków pod korzeniami drzewa lub przeprowadzić wykop narzędziami ręcznymi, nie niszcząc korzeni drzewa.
4) Przy realizacji nowej nawierzchni na ulicy Jasnej należy ograniczyć do minimum korytowanie podłoża lub nawet od niego odstąpić na odcinku bezpośrednio przylegającym do dębu. Można w tym celu zastosować jedną z dostępnych na rynku technologii, która zapewnia dostateczną nośność jezdni, a zarazem nie zagęszcza nadmiernie podłoża, dzięki czemu korzenie drzewa pod jezdnią zachowują wystarczające warunki do prawidłowego funkcjonowania.
5) Przy planowaniu kolejnych inwestycji drogowych i liniowych należy przyjąć jako priorytet maksymalną ochronę istniejącego drzewostanu, zwłaszcza starych, najcenniejszych drzew; powinno to znaleźć odzwierciedlenie w standardowych założeniach przekazywanych projektantowi przed przystąpieniem do sporządzenia projektu technicznego inwestycji.
Mamy nadzieję, iż powyższe wnioski zostaną wzięte pod uwagę w trakcie dalszych działań związanych z pracami na ulicy Jasnej oraz przy innych podobnych inwestycjach. W ten sposób w optymalny sposób zostanie pogodzony szeroki interes publiczny z interesem okolicznych mieszkańców.
Nasze rozbudowane, szczegółowe stanowisko przekazujemy jednocześnie na piśmie władzom miasta. Jesteśmy także gotowi na debatę publiczną w tej sprawie.



„Zrobimy wszystko, by ten dąb pozostawić”
Budowa ul. Jasnej na osiedlu Latoszek znalazła się już w ubiegłorocznym budżecie gminy (w 2020 r. Urząd Miejski rozstrzygnął przetarg na wykonanie zadania), jednak nie udało się jej zrealizować w całości. Okazało się bowiem, że Polska Spółka Gazownictwa w ul. Jasnej i Dolnej zamierza przebudować gazociąg. Gmina wstrzymała się więc z budową drogi do czasu zakończenia prac zaplanowanych przez PSG. Spółka gazownicza weszła na teren robót na początku maja 2021 r.  

Według map, istniejąca sieć gazowa usytuowana jest blisko dębu i docelowo ma być odsunięta od jego systemu korzeniowego. Podobnie chce zrobić gmina z własną infrastrukturą - ominąć drzewo minimalizując ingerencję w jego system korzeniowy. Jak zapewnia naczelnik wydziału inwestycji i bezpieczeństwa Urzędu Miejskiego Adam Mróz, gmina będzie dążyć do kompromisowego rozwiązania - zachowania drzewa i jednocześnie zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańcom. Ci ostatni bowiem, wnioskowali w Urzędzie Miejskim o wycinkę dębu. Twierdzą, że spadające konary zagrażają ich bezpieczeństwu.  

- Mamy świadomość, że drzewo nie jest w najlepszym stanie, co potwierdza opinia rzeczoznawcy. Przygotowując się do inwestycji wystąpiliśmy o decyzję zezwalającą na usuniecie drzewa i otrzymaliśmy ją - informuje Adam Mróz. - Niezależnie od tego poprosiliśmy dodatkowo o opinię rzeczoznawcy - dendrologa. Nie gwarantuje on długoletności drzewa i bezpieczeństwa. Zalecił zabiegi pielęgnacyjne m.in. usunięcie konarów, które spadają, w czym mieszkańcy widzą zagrożenie. Zrobimy wszystko, by ten dąb pozostawić. Postaramy się go zabezpieczyć tak, by nie zagrażał mieszkańcom i użytkownikom drogi.  

Ostateczną wiedzę na temat możliwości związanych z zainstalowaniem infrastruktury podziemnej i możliwości zachowania dębu inwestor wraz z wykonawcą poznają po rozpoczęciu prac ziemnych w rejonie drzewa.

Jak informuje Urząd Miejski, dąb stał się własnością gminy dopiero w lutym 2019 r., kiedy ostatecznie dokonano wydzielenia i uregulowania spraw odszkodowawczych związanych z działką, na której znajduje się drzewo. Poszerzenie pasa drogowego ul. Jasnej było niezbędne dla prawidłowego zaprojektowania i wykonania inwestycji drogowej. Do tego czasu drzewo znajdowało się na gruncie prywatnym.
J.P.


  • fot. Stowarzyszenie Miłośników Rybienka Leśnego i Okolic

Komentarze

Państwo Bogdan
Dodane przez Latoszek, w dniu 09.05.2021 r., godz. 15.34
Dąb stał 250 lat, gdzie byli właściciele, przez tyle lat ? Dotychczas nie zagrażał ich bezpieczeństwu, a po sprzedaży, nagle zagraża ? Przez wiele lat, nie raczyli nawet przyciąć kilku suchych gałęzi i było bezpiecznie, a jak miasto kupiło kawałek gruntu z dębem w 2019 roku (za kilkadziesiąt tysiecy) to nagle wielkie zagrożenie ? Przestańcie się Państwo ośmieszać.
Kto wystąpił o pozwolenie na wycinkę tego dębu?
Dodane przez Jola Jolka, w dniu 09.05.2021 r., godz. 21.29
Wystąpili smycze, otrzymaliśmy...Wicie towarzysze....Jakieś to chore.
Dodane przez M, w dniu 10.05.2021 r., godz. 15.00
Z takim podejściem to wszystko jest zagrożeniem, więc najlepiej w piwnicy przesiedzieć życie. Ostatni wypadek na S8 też wywołały kaczki, a nie bezmyślna brawura wielu kierowców. Dość dewastacji przyrody pod błahymi pretekstami! Sanacja, komuna i III RP już zbyt dużo nabroiły.
Do Latoszek...
Dodane przez M. Bogdan, w dniu 16.05.2021 r., godz. 09.52
Szanowni obrońcy! Od Państwa Bogdan proszę się odczepić! Po zakupie działki okazało się, że były właściciel wyraził zgodę na sprzedaż kawałka gruntu pod drogę i kupiliśmy już zmniejszoną(podzieloną)działkę! Dostaliśmy tylko niewielkie odszkodowanie( a nie kilkadziesiąt 🤣 bo gmina grosze płaci) Proszę się nie wypowiadać jak nie macie pojęcia! Były właściciel tutaj nie mieszkał, więc się nie przejmował przycinaniem..
Do Latoszek - Jeziorna
Dodane przez M.Bogdan, w dniu 16.05.2021 r., godz. 12.25
Dokładnie 20zl/metr urząd płacił.. zabrali ponad 30 metrów. Proszę jeszcze raz przeliczyć te miliony... ciut powyżej 3 tys. polskich złotych ze wszystkim zapłacili.

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta