Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 29 marca 2024 r., imieniny Eustachego, Wiktora



Z sentymentu do drewnianego „chłopka”

(Zam: 17.03.2021 r., godz. 07.51)

Czy drewniane witacze powrócą do wyszkowskiego krajobrazu? Być może. Koszt jednego gmina wyceniła na 50 tys. zł.

O przywrócenie drewnianych konstrukcji tzw. chłopków zabiega m.in. radny Bogdan Osik, który wraz z innymi radnymi debatował na ten temat 16 marca podczas zdalnych obrad komisji promocji Rady Miejskiej. Radni wzięli pod uwagę postawienie witaczy na wjazdach przy ul. Serockiej, Warszawskiej, Pułtuskiej, Białostockiej.
- Na ten rok nie planowaliśmy witacza w budżecie. Robiliśmy wycenę i koszt jednego drewnianego obiektu to ok. 50 tys. zł - poinformowała naczelnik wydziału promocji, kultury i sportu Urzędu Miejskiego Edyta Wittich. - Przypominam, że ten witacz stał tylko przy ul. Warszawskiej, przy innych wjazdach takiego modelu nie było. To duży koszt, jeśli mamy postawić witacz na wszystkich wjazdach do Wyszkowa.
Naczelnik podkreśliła, że teren przy ul. Warszawskiej, na którym stał „chłopek” to własność Nadleśnictwa Drewnica.
- Jeśli nadleśnictwo wyrazi zgodę na taki obiekt, to możemy wpisać taki wydatek na 2022 r. - zapewniła.

- Były dwa takie witacze - pierwszy przy motelu, drugi przy ul. Białostockiej - przypomniał Bogdan Osik. - Nic nie stoi na przeszkodzie, by na kolejny rok były przewidziane środki na dwa historyczne witacze. Nie upieram się przy czterech, choć lepiej by to wyglądało, gdyby były cztery drewniane, a nie te plastikowe.
- W większości miast w ogóle odchodzi się od witaczy - zaznaczyła Edyta Wittich. - Rozumiem sentyment do drewnianego „chłopka”, ale pozostałe metalowe witacze bym zdjęła. Nie musimy stawiać „chłopków” na każdym wjeździe. Możemy ogłosić konkurs, konsultacje społeczne w tej sprawie.
- Upieram się przy dwóch historycznych witaczach. Trzeba je odtworzyć, to jest wizerunek naszego miasta. Pozostały tylko miniaturowe figurki tego witacza, które powinny być jeszcze w wydziale promocji - zaznaczył Bogdan Osik.

- Mi Wyszków nie kojarzy się w drewnianym „chłopkiem”. Według mnie, ten chłopek nie wiąże się w żaden sposób z Wyszkowem, poza tym, że kiedyś został ustawiony i niektórzy mają do niego sentyment. Pytanie, czy gdybyśmy ten witacz przywracali, to z herbem, czy ze znakiem „Pokochaj Wyszków”?
- Niech wyglądają jak kiedyś. Wpiszmy dwa witacze do budżetu - odparł Bogdan Osik.
- Możemy zrobić jeden w jednym roku, drugi z kolejnym, by nie blokować w budżecie dużych środków - uznała naczelnik. - Możemy przeprowadzić konsultacje społeczne na nowe wzory modelu witaczy, może mieszkańcy zdecydują.
- Jak tworzyliśmy mural za 30 tys. zł, to bez konsultacji i bez konkursu - skomentował Bogdan Osik.
J.P.

Komentarze

Dodane przez Anonim, w dniu 17.03.2021 r., godz. 08.48
Po co , mamy przecież "nowoczesne" witacze z plastiku i tandety, stojące w krzakach jak na Białostockiej? PS. Drewno nie jest aż takie drogie, chyba, że i na tym "nowoceśni" chcieliby coś dla siebie zarobić. Ogłosić uczciwy konkurs i znajdzie się stolarz za połowę ceny.
Dodane przez Sentymenciarz, w dniu 17.03.2021 r., godz. 09.37
Widać pan radny ma sentyment do czasuw komuny. Pytanie jesli jest ustawa dekomunizacyjna to ten chłopek jej nie podlega? Przecie był postawiony przez naczelnika miasta z nadania partyjnego. zdemontowac dziadostwo i wszystkie witacze, na co to komu?
Dodane przez ola, w dniu 17.03.2021 r., godz. 09.39
Brawo panie Osik. Rzeczywiście nie ma teraz większych problemów. Pandemia szaleje, ludzie umierają, tracą pracę, w szpitalu nie można się leczyć, a wy się zajmujecie pierdolami. Na co komu taka rada?
Dodane przez Chichot, w dniu 17.03.2021 r., godz. 09.59
Nowoczesny Wyszków bez miejskiego szaletu, gorzej niż na Skuszewie. Pani nowoczesne, zdaje sie ma skuszewskie geny niewiadomego pochodzenia (nowoczesne).
Dodane przez ola, w dniu 17.03.2021 r., godz. 10.28
a Wyszkowiaka to też Obajtek wykupił, że nie wszystkie komentarze publikuje? Miasto 'chłopków' i 'wieśnioków'. Zajmijcie się sprawami ważnymi dla zwykłych ludzi, a nie piedołami.
Dodane przez K, w dniu 17.03.2021 r., godz. 11.56
Kolejny ważny temat lepiej postawić fotoradar i napisać witamy i wszyscy będą szczęśliwi
Dodane przez Anonim, w dniu 17.03.2021 r., godz. 12.36
Edysia Wittacz. Ale czy nie będzie to antyreklama?
Dodane przez Marek Eychler, w dniu 17.03.2021 r., godz. 13.05
A może prócz witaczy zakupić ŻEGNACZE i poustawiać je pod wszystkimi kościołami, żeby ludzie mogli się żegnać? Tylko tak dla kolegi pytam bo ja się już pożegnałem.
Dodane przez Anonim, w dniu 17.03.2021 r., godz. 14.39
Samotny siwy żagiel. Porażka sensu istnienia.
Dodane przez Stary, w dniu 17.03.2021 r., godz. 14.54
Tęsknota za zamierzchłymi czasami... Kaczyński też tak ma. To nic, że to była komuna. Milicja i SB ludzi pałowały i więziły... To nic. Było dobrze, bo on był młody.
Dodane przez Ravski, w dniu 17.03.2021 r., godz. 14.55
Osoba, która chce postawić kilka zbitych dech przy wjeździe do miasta jako reklamę powinna być odsunięta natychmiast od spraw decyzyjnych. Przy wjeździe do miasta powinien być obiekt miło kojarzący się z miastem dla mieszkańców i przejezdnych.Ludzie... w dobie postępu elektronicznego, mnóstwa wyborow, możliwości... Za 50 tys to można postawić amerykański samochód low rider z herbem Wyszkowa i to w idealnym stanie na chodzie.. To tak dla Państwa wyobraźni tylko.
Dodane przez Om, w dniu 17.03.2021 r., godz. 15.40
A co z żegnaczami ? Edyta Wittacz-Żeggnacz ;)
Komu potrzebny ten drewniany "dziad"
Dodane przez Gość, w dniu 17.03.2021 r., godz. 17.22
Nie wiem po co ten drewniany dziad. Szczerze mówiąc to ucieszyłem się kiedy któregoś dnia zniknął. Dla mnie to strata pieniędzy - czy naprawdę nie mamy lepszych sposobów na promocję miasta ?
...
Dodane przez PIOTREK, w dniu 17.03.2021 r., godz. 18.37
Uważałem radnego Osika za jednego z bardziej rozsądnych radnych a tu taka niespodzianka.Mam nadzieję, że to chwilowa niedyspozycja i Pan radny zajmie się naprawdę ważnymi problemami...
do chichot
Dodane przez skuszewiak, w dniu 17.03.2021 r., godz. 19.08
nie mówi/pisze się "na Skuszewie" tylko "w Skuszewie". A tak w ogóle to nie życzę sobie takich insynuacji...
mamy lepsze sposoby...
Dodane przez Anonim, w dniu 18.03.2021 r., godz. 12.45
pani Wittacz zaproponowała makiety mebelków produkowanych w upadłej i rozkradzionej fabryce mebli. Fakt, będą się kojarzyć z Wyszkowem...
Dodane przez Iza, w dniu 18.03.2021 r., godz. 12.47
Tylko chłopek nam do szczęścia potrzebny takich radnych wybraliśmy
Dodane przez Anonim, w dniu 18.03.2021 r., godz. 13.11
Takie Wittacze nam potrzebne. Mebelki w parku...
Dodane przez czerwony gobelin, w dniu 18.03.2021 r., godz. 20.00
Jeden chłopek w seledynowej kamizelce wystarczy...........
Dodane przez Anonim, w dniu 18.03.2021 r., godz. 22.22
Jaki Wittacz, taki mebelek.
Dodane przez Anonim, w dniu 20.03.2021 r., godz. 09.18
Jaki mebelek? Wyrko.
Dodane przez ~(), w dniu 20.03.2021 r., godz. 16.39
nieźle, koszt materiału na wszystkie zakupiony w nadleśnictwie to dwadzieścia tysięcy, czyli co? reszta na "fundusz emerytalny"
Dodane przez Anonim, w dniu 20.03.2021 r., godz. 17.16
Seledynowy

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta