Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 19 kwietnia 2024 r., imieniny Adolfa, Leona



Absolutorium przy dwóch głosach sprzeciwu

(Zam: 28.06.2020 r., godz. 18.17)

  • źródło fot. Urząd Miejski w Wyszkowie
Głosami 17 radnych burmistrz otrzymał absolutorium za 2019 r. Decyzję tę poprzedziła kilkugodzinna dyskusja, podczas której poruszano wątki m.in. zagospodarowania przestrzennego, płatnego parkowania, mieszkań komunalnych.

- Choć były różne głosy, różne opinie, to był dobry budżet, dobre wykonanie. Możemy się tym szczycić. Gratulujemy, panie burmistrzu - podsumowała Elżbieta Piórkowska wręczając Grzegorzowi Nowosielskiemu bukiet.
- Dziękuję za wsparcie, za słowa krytyki, za współpracę - burmistrz zwrócił się do zebranych po uzyskaniu absolutorium.
Przeciw jego udzieleniu byli Bogdan Osik i Adam Szczerba. Ci radni mieli najwięcej krytycznych uwag, które padały podczas dyskusji.

Bez funduszu obywatelskiego
Zanim doszło do głosowania radni i mieszkańcy debatowali nad raportem o stanie gminy Wyszków za 2019 r. To dokument obejmujący opis działań w zakresie m.in. planowania przestrzennego, oświaty, promocji, finansów. Można się z nim zapoznać w Biuletynie Informacji Publicznej gminy.
Bogdanowi Osikowi w opisie kalendarza wydarzeń zabrakło informacji, że wiele z nich odbyło się dzięki zaangażowaniu organizacji pozarządowych, wolontariuszy (m.in. finał WOŚP, Motoserce). Radny zapytał też, dlaczego gmina Wyszków nie uruchomiła budżetu obywatelskiego.
Naczelnik wydziału promocji Urzędu Miejskiego Edyta Wittich poinformowała, że Młodzieżowa Rada Miejska i Rada Seniorów będą miały do dyspozycji kwoty w ramach budżetu obywatelskiego.
- To nie będzie budżet obywatelski, a budżet tych organów - zaznaczył Adam Szczerba.
Jednak zdaniem zastępcy burmistrza Anety Kowalewskiej, z powodu trudnej sytuacji finansowej inne samorządy zawieszają budżety partycypacyjne. W gminie Wyszków więc póki co się on nie pojawi, a burmistrz chce też rekomendować radnym wycofanie się z funduszu sołeckiego.
- W planach mamy inicjatywę lokalną - to forma, w ramach której mieszkańcy będą musieli wykazać wkład własny, niekoniecznie w postaci pieniężnej. Będą brali udział w realizacji przedsięwzięć, co pobudzi ich aktywność i zintegruje - zaznaczyła naczelnik Edyta Wittich.


Plusy i minusy
Adam Szczerba uznał, że w raporcie prócz posumowania powinny znaleźć się też elementy autorefleksji, wskazanie obszarów wymagających zmiany i rozwoju. Na plus działań gminy zaliczył oddanie do użytku bloków w systemie budownictwa społecznego, przygotowanie gry edukacyjnej. Na minus - koszt placu Miejskiego, budowę miejsca parkuj i jedź przy ul. Leśnej, wprowadzenie trefy płatnego parkowania, brak budżetu obywatelskiego. Poddał w wątpliwość stwierdzenie zawarte w raporcie, iż jest więcej zieleni w mieście.
- Nie łudzę się, że uda się nam wbudować taką inwestycję, która zachwyci wszystkich, ale setki ludzi, które chodzą codziennie po placu Miejskim pokazują nam, że inwestycja była potrzebna - stwierdził burmistrz. - Nie trzeba nam tłumaczyć, że drzewa są wartością. W minionym roku wycięliśmy ok. 200 drzew, łącznie z tymi znajdującymi się na szlakach nowych dróg. Sadzimy w ich miejsce nowe. Mieszkańcy z kolei wycięli w tym samym czasie 3 800. Mamy więc porównanie co do skali - zaznaczył.
Elżbieta Piórkowska poruszyła temat niewystarczającej liczby lokali komunalnych i efektów strefy płatnego parkowania.
- Na ile strefa ułatwia komunikację w mieście? Czy będziemy ją poszerzać? - zastanawiała się.
- Od razu mówiliśmy, że strefa będzie rozszerzona, a skutek będzie taki, że samochody zostawiane do tej pory w centrum będą przestawiane dalej - stwierdził burmistrz. - O rozszerzenie strefy występują też kolejne podmioty np. parafia, urząd pracy.
Grzegorz Nowosielski przypomniał też, że gmina zaproponowała mieszkańcom bloków komunalnych przeniesienie się do nowych bloków WTBS (samorząd uiścił za nich partycypację), dzięki czemu zyskała dodatkowe miejsca w starych zasobach. Podobnie ma uczynić w przypadku kolejnego bloku TBS, który ma zostać wybudowany przy ul. Łącznej. Gmina remontuje też dotychczas użytkowane lokale.

Problemy z planowaniem przestrzennym
W dyskusji mogli też wziąć udział mieszkańcy, o ile wcześniej zgłosili się i uzyskali poparcie co najmniej 50 osób. Wśród nich był przewodniczący osiedla Rafał Salwin, który od lat upomina się o remont ul. Paderewskiego, przede wszystkim wymianę chodnika.
- Chodnik jest w takim stanie, że mieszkańcy chodzą ulicą, a drzewa zagrażają domom i zaczęły uszkadzać wodociąg. Proszę o przyspieszenie tej inwestycji - zaznaczył.
- Mamy ograniczenia finansowe. Traktuję tę wypowiedź jako wniosek do przyszłorocznego budżetu - stwierdził burmistrz. - Jeśli chodzi o drzewa, będziemy z mieszkańcami rozmawiać, bo jestem za tym, by wszystkich nie wycinać.
Małgorzata Bajowska długo mówiła na temat planowania przestrzennego. Wielokrotnie uczestniczyła w dyskusjach publicznych dotyczących zmian w miejscowych planach. Na podstawie swoich doświadczeń, także zawodowych, stwierdziła, że przygotowywane w gminie Wyszków opracowania nie są tytułowane precyzyjnie (w tytułach nie ma nazw ulic, których dotyczą dokumenty). Ten fakt, jej zdaniem, może zainteresowanych wprowadzać w błąd. Zarzuciła też, że dyskusje publiczne nad projektami planów zagospodarowania przestrzennego odbywają się w godzinach porannych, co wielu osobom może uniemożliwiać udział. W jej opinii gmina mogłaby także skuteczniej informować o tego typu spotkaniach.
Zarzuciła władzom gminy, że wysoka intensywność zabudowy przy niewielkim udziale powierzchni biologicznie to tendencja, która zarysowała się w kreowaniu przestrzeni publicznej. Szczególnie ważną dla społeczeństwa uznała skarpę nadbużańską, której status jako terenu zielonego nie jest dostatecznie chroniony prawem. Zarzuciła władzom dokonywanie częstych zmian planów na tych samych obszarach.
- Wizja jak ma się rozwijać miasto nie jest do końca przemyślana - stwierdziła. - Jako mieszkańcy musimy być bardzo czujni, bo zmiany dokonywane są często i szybko.
Zdaniem mieszkanki, złą praktyką jest procedowanie zmian w planach dotyczących pojedynczych działek.
- Istnieją różne filozofie planowania. Wiele aspektów nie wygląda tak, jak to pani przestawiła - bronił się burmistrz. - Dyskusje dotyczące planów od lat odbywają się po południu, a frekwencja wcale się nie poprawiła. Zawsze jest to kilkanaście osób, w tym kilka osób dyżurnych, które przychodzą na każde spotkanie dotyczące planu - zaznaczył odnosząc się do kolejnych zarzutów mieszkanki. - To nie jest tak, że zmieniamy plany dla pozbawionych skrupułów inwestorów. Zmieniamy je dla mieszkańców. Każda inwestycja jest dla ludzi, oni z nich korzystają. Ludzie kupują mieszkania. Raczej nie spotkałem się z osobami, które stwierdziły, że czują się niedoinformowane albo obawiają się zmiany planów. Co wtorek za to mam wizyty osób, które oczekują zmiany w planach przestrzennego zagospodarowania.
Grzegorz Nowosielski dodał, że Związek Miast Polskich wysoko ocenił gminę Wyszków za politykę planowania przestrzennego i gospodarkę nieruchomościami.
- Fragmentaryczna zmiana planów jest prawidłowa, taką procedurę stosuje wiele samorządów, wiele ją chwali - stwierdził. - Wszystkie błędy bardzo skrupulatnie wyłapują służby wojewody. Nie jest tak, że jesteśmy tu ostatnią instancją i uchwalamy jak chcemy. Jest ścisła kontrola, musimy dokonać uzgodnień - dodał. - Jeśli plany będą zbyt restrykcyjne, nieracjonalne, to zatrzymamy inwestycje w Wyszkowie.
Zdaniem burmistrza, inwestycje w budownictwie wielorodzinnym są korzystne dla miasta.
- Konkurencja na rynku, którą stworzyliśmy poprzez liczne zmiany planów, obniża cenę mieszkań, zwiększa ofertę. Do tego są budynki TBS, spółdzielni mieszkaniowych. To kształtuje rynek mieszkań, który jest dosyć dobry. Jeśli go ograniczymy, będziemy mieli negatywne zjawiska demograficzne - dodał.
Z kolei podczas dyskusji na temat sprawozdania finansowego i absolutorium Adam Szczerba zwrócił uwagę na różnicę między bieżącymi dochodami a wydatkami.
- Cały czas mówimy, że nas nie stać. A widzimy stałą tendencję związaną z uzyskiwaniem nadwyżek. To pieniądze, które można by przeznaczyć np. na utrzymanie szkoły w Skuszewie, inne rozwiązania w oświacie - zaznaczył.
- Jest nadwyżka operacyjna, bo gdyby jej nie było, nie mogliśmy mieć uchwalonego budżetu. Z tych pieniędzy są spłacane kredyty i pożyczki, które zaciągamy na rozwój. Nie możemy mieć ujemnego bilansu - podkreślił skarbnik Dariusz Korczakowski.
- Budżet w 2019 r. został wykonany dobrze - ocenił Jan Abramczyk. - Społeczeństwo jest zadowolone z wykonywanych inwestycji. To budżet zrównoważony, buduje się na wsiach i w mieście - zaznaczył.
W minionym roku dochody gminy wyniosły 192 687 358 zł, wydatki 190 584 668 zł, w tym majątkowe - 28 572 244 zł. Wśród inwestycji były budowy łącznika między ul. Bankową a Pułtuską, ul. Młodzieżowej w Łosinnie, Perłowej, Okrzei (odcinek od ul 3 Maja do Kościuszki), sali gimnastycznej w Leszczydole Starym, kanalizacji sanitarnej na osiedlu Zakręzie, przy ul. Świętojańskiej, drogi w Leszczydole-Działkach, rozbudowa ul. Centralnej i in.
W głosowaniu nad absolutorium wstrzymali się Monika Bieżuńska i Paweł Turek, przeciw byli Adam Szczerba i Bogdan Osik. Pozostali radni byli za: Jan Abramczyk, Radosław Biernacki, Mariola Brzezińska, Dariusz Glinka, Bogdan Kuchta, Danuta Kukwa, Czesław Lach, Andrzej Lewandowski, Waldemar Paradowski, Elżbieta Piórkowska, Piotr Pokraśniewicz, Mirosław Powierza, Wojciech Rojek, Mateusz Śniadała, Marek Tauter, Grzegorz Wyszyński, Eugeniusz Zaremba.
J.P.

Komentarze

Dodane przez ~(), w dniu 29.06.2020 r., godz. 06.27
sami sobie udzielają, no wiadomo
Dodane przez Anonim, w dniu 29.06.2020 r., godz. 08.31
Oooooo co z panią od opozycji? Już waha się, czy nie zmienić opcji?
Dodane przez Gospodyni wiejska, w dniu 29.06.2020 r., godz. 09.54
Grześ wypuścił z rąk treść sms od p. Moniki, jak go przeprasza za start w opozycyjnym Masz Wybór i jednocześnie deklaruje, że krzywdy mu swoją postawą nigdy nie zrobi. To się dopiero nazywa zaradna radna.
ola
Dodane przez Anonim, w dniu 29.06.2020 r., godz. 10.48
ile kosztuje taki bukiet kwiatów?
Dodane przez olu, w dniu 29.06.2020 r., godz. 11.05
poproś męża, żeby ci kwiaty kupił i nie zazdrość
Dodane przez Mariola, w dniu 29.06.2020 r., godz. 11.18
Pani Piórkowska zapłaciła za bukiet z własnej niemałej przecież diety. Przynajmniej kobieta ma klasę i nie ogląda się ze wszystkim na publiczne pieniądze. Uznała, że trzeba burmistrzowi w taki sposób podziękować to zamówiła i kupiła tę wiązankę. Do pięt Pani Piórkowskiej nie dorastacie. Klasa.
Bo do tanga trzeba dwojga.
Dodane przez CCCP, w dniu 29.06.2020 r., godz. 11.42
Bieżuńska. I wszystko w temacie.
Dodane przez Anonim, w dniu 29.06.2020 r., godz. 11.45
Obciach żeby kobieta dawała kwiaty facetowi i to jeszcze za nic.
Dodane przez Anonim, w dniu 29.06.2020 r., godz. 11.50
Tak Pani Piórkowska dziękowała, że dzień wcześniej podczas sesji rady powiatu jej "wódz" zdecydował o obniżce dla nauczycieli i podwyżce dla dyrekcji. Tak, tak bo to ten sam komitet wyborczy i nic nie dzieje się bez wiedzy i zgody "Grzesia". Hipokryzja do potęgi, trzeba mieć honor, albo jest się wiernym społeczności nauczycielskiej i dzieciom albo swojemu politycznemu przywódcy.
Dodane przez PiSkorska, w dniu 29.06.2020 r., godz. 14.17
Rzeczywiście klasa. Pani wazelina do Piórkowskiej to jednak brak klasy. I mamy w radzie taki misz masz.
Dodane przez Anonim, w dniu 29.06.2020 r., godz. 15.21
Towarzystwo wzajemnej adoracji to było wiadomo, ale sprzedawczyk z opozycji?
Dodane przez Proboszcz, w dniu 29.06.2020 r., godz. 23.29
A ja wiem, że złotówki Piórkowska nie dała z własnej kieszeni na ten bukiet. Dziady z rady, co byli za absolutorium, nawet nie zrobili zrzutki na te kwiaty. Wyszło jakby burmistrz sam je sobie kupił z budżetu wydziału promocji, czy też funduszu reprezentacyjnego. Taki tani teatrzyk, bezklasowych radnych.
Dodane przez Wszystko w temacie, w dniu 01.07.2020 r., godz. 19.27
Z jakim to wygłodniałym, czy wytęsknionym wzrokiem?

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta