Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 03 maja 2024 r., imieniny Marii, Marioli



Ulga za kompostownik

(Zam: 02.12.2019 r., godz. 08.52)

Wyszkowski samorząd przyznał 4-procentową ulgę w opłacie za śmieci dla tych mieszkańców domów jednorodzinnych, którzy kompostują bioodpady w przydomowym kompostowniku. Jej ustalenie, zgodnie z prawem, jest obowiązkowe.

Na konieczność ustanowienia ulgi wyszkowskiemu samorządowi zwróciła uwagę Regionalna Izba Obrachunkowa. To nowe rozwiązanie wdrożone przez ustawodawcę, które jeszcze nie funkcjonowało, gdy gmina ogłaszała i rozstrzygała przetargi na odbiór i zagospodarowanie odpadów oraz prowadzenie Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych.
Ustawodawca postanowił, że gmina musi zwolnić właścicieli nieruchomości z części opłaty proporcjonalnie do zmniejszania kosztów gospodarowania odpadami komunalnymi uzyskanego dzięki zagospodarowaniu śmieci w kompostownikach. Te oszczędności trudno oszacować, bo gmina płaci firmie ryczałtowo za odbiór odpadów, a mieszkaniec posiadający kompostownik zachowa prawo do wystawiania worków z bioodpadami przed posesję.
- Czy mieszkańcy będą wystawiać odpady do odbioru, czy nie, my jako gmina zapłacimy tyle samo – poinformował radnych skarbnik gminy Dariusz Korczakowski.
Jedyny punkt odniesienia dla gminy to PSZOK – jeśli mieszkańcy przywiozą tam mniej bioodpadów (np. zgrabionych liści, czy skoszonej trawy) nie zostanie przekroczony ustalony z wykonawcą limit 3 tys. ton, powyżej którego gmina musiałaby dodatkowo zapłacić.
Skarbnik szacuje jednak, że oszczędności mogą nie wynieść nawet tyle, ile wynikać będzie ze zwolnień w opłatach dla mieszkańców.
- Zakładam, że założeniem ustawodawcy jest zachęcenie ludzi do kompostowania i przetwarzania bioodpadów. Jeśli powiemy mieszkańcowi, że mając kompostownik zapłaci miesięcznie np. 2,5 zł mniej, to nie będzie dla niego zachęcające. 4-procentowa ulga to spełnienie minimum wynikającego z zaleceń RIO, a nie realna zachęta dla mieszkańców – stwierdził Adam Szczerba, według którego ulga powinna wynosić co najmniej 10 proc.
Dariusz Korczakowski przypomniał, że jeśli ulga nie będzie się bilansować z oszczędnościami oznaczać to będzie wzrost opłat dla wszystkich mieszkańców (żeby można było sfinansować system w 100 proc.). Według niego stawka 4 proc. jest zbliżona do tych stosowanych w innych gminach.
Radni nie zgodzili się na proponowaną przez radnego A. Szczerbę ulgę. W grudniu na sesji nadzwyczajnej spotkają się, by ustalić nowy wzór deklaracji dotyczących gospodarki odpadami.
J.P.

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta