Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 23 grudnia 2024 r., imieniny Sławomiry, Wiktorii



Energetyczny i wzruszający koncert

(Zam: 27.11.2017 r., godz. 10.16)

- Nie oczekujcie koncertu gwiazdy, to będzie spotkanie przyjaciół – zapowiedział witając się ze słuchaczami podczas sobotniego koncertu Marek Piekarczyk – słynny wokalista grupy TSA. Rzeczywiście – wieczór miał bezpośrednią, serdeczną atmosferę, bo artysta oprócz tego, że śpiewał, dużo rozmawiał z publicznością.

Koncert cieszył się sporą popularnością słuchaczy w różnym wieku – TSA zdobyło popularność w latach 80 X w. i przez kolejne dekady zyskiwało nowych fanów. Mimo, że sobotni koncert był akustyczną wersją wielu kompozycji, to z gitary, instrumentu perkusyjnego i głosu Marka Piekarczyka udało się „wyczarować” z jednej strony energetyczny, z drugiej wzruszający koncert autentycznego artysty, który przełamywał granicę między sceną a widownią.
- Chcę byście brali udział w tym koncercie – śpiewali, klaskali – podkreślił.
Od samego początku słuchacze żywo reagowali na kolejne utwory, anegdoty, żarty, przemyślenia wokalisty, którymi dzielił się między utworami. Na scenie towarzyszyli mu Tadeusz Apryjas i Jacek Borowiecki. Artyści przypomnieli utwory Krzysztofa Klenczona, zespołów Klan, Test, Michaja Burano i in. Były też utwory własne.
- Jesteśmy z Bochni, za komuny było to szare miasto. Napisałem wtedy „Smutniejszy odcień szarości” – podkreślił Marek Piekarczyk zapowiadając kolejny z utworów.
Świetne kompozycje z budzącymi refleksję tekstami były spotkaniem z klasyką muzyki rockowej, która zawsze będzie poruszać serca słuchaczy niezależnie od przemijających mód muzycznych.
J.P.






Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta