• - Strona Główna

• 
  

Większość radnych powiatowych nie jest za realizacją przebudowy ul. Daszyńskiego w najbliższym czasie – uważa wicestarosta Adam Mróz. Mieszkańcom proponuje jednak rozmowy na temat wyglądu tej zniszczonej części miasta.

W złym stanie jest nie tyle sama droga, co jej otoczenie – kostka brukowa, klinkierowe murki są pokruszone i nadają się już tylko do przebudowy.
- Walczę, by te murki były naprawione lub zlikwidowane. Teraz wygląda to jak w średniowieczu. Miało to być centrum miasta, a wszystko rozwala się. Robione są w mieście nowe inwestycje, ale też trzeba dbać o to, co już jest. Ta ulica nawet nie jest sprzątana – mówił jeden z uczestników zebrania mieszkańców Osiedla nr 7, obejmującego centrum miasta.
W spotkaniu uczestniczył wicestarosta Adam Mróz – przedstawiciel samorządu powiatowego, który jest zarządcą ul. Daszyńskiego.
- To ulica wybudowana z wkładem finansowym mieszkańców przez samorząd gminny, kiedy powiatów jeszcze nie było. Była wtedy jedną z najładniejszych ulic – podkreślił wicestarosta. – Upływ czasu spowodował, że murki muszą być zdemontowane albo przebudowane. To inwestycja złożona i trudna. Nie ma ona zwolenników w Radzie Powiatu. Ten samorząd kieruje się innymi kryteriami niż gminny, radni widzą poważniejsze problemy, którymi trzeba się zająć.
Adam Mróz zaproponował jednak mieszkańcom spotkanie z radnymi powiatowymi, w trakcie którego mogłyby być omówione wszystkie kwestie związane z infrastrukturą ul. Daszyńskiego.
- Poprawiliśmy odwodnienie na tym terenie, ale nie rozwiązaliśmy problemów. One są pod ziemią – powinniśmy przebudować to miejsce, ale na taką inwestycję radni powiatowi nie są przygotowani – zaznaczył. – Jeśli chcielibyście, by ta inwestycja w przyszłym roku pojawiła się, zapraszam państwa na spotkanie, z chęcią porozmawiam. Jestem mieszkańcem tego osiedla i mi też zależy na ulicy Daszyńskiego.
Adam Mróz podkreślił jednak, że powiat może realizować inwestycję tylko w swoim pasie drogowym, więc mało estetyczne dojścia do posesji i sklepów, wykraczające poza pas drogowy, właściciele nieruchomości będą musieli przebudować na swój koszt.
- Te murki są naprawdę odstraszające. Jeśli się nie porozumiemy, część przerośniętych drzew po prostu usuniemy, wykonamy prace niezbędne, by nic nie zagrażało bezpieczeństwu osób poruszających się tamtędy – dodał Adam Mróz.
Podkreślił, że w przypadku przebudowy ul. Daszyńskiego, samorząd powiatowy będzie liczył na wsparcie finansowe Urzędu Miejskiego.
J.P.

• 
  
  

Napisz komentarz

• Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
• Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
• Za treść komentarza odpowiada jego autor.
• Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl

Imię:

Tytuł:

Komentarz: