• - Strona Główna

• 
  

Nikłym zainteresowaniem cieszyła się zorganizowana przez wyszkowską policję debata na temat bezpieczeństwa. Ci, którzy przyszli dyskutowali m.in. o niewystarczającej ilości miejsc parkingowych, dopalaczach, dostępie obywateli do broni, liczbie dzielnicowych.

Spotkanie odbyło się 18 października w miejskiej bibliotece o godz. 16.00. Mimo rozesłanych stu zaproszeń, organizatorzy doczekali się niewielu osób, w większości samorządowców, przedstawicieli publicznych instytucji.
- Nas zwykłych obywateli na tych debatach coraz mniej, może zmieńmy godzinę spotkania z 16.00 na 18.00, może trzeba zamieścić ogłoszenia w lokalnej prasie – podkreślił jeden z niewielu przybyłych mieszkańców Bogdan Osik.
Jak wyjaśnił komendant wyszkowskiej policji insp. Michał Toporkiewicz, spotkania odbywają się o godz. 16.00, by zainteresowani wracając z pracy bezpośrednio udali się na debatę. Zadeklarował jednak, że kolejna taka dyskusja organizowana w przyszłym roku będzie się rozpoczynać o godz. 18.00.
- Jakby w Wyszkowie było niebezpiecznie, to ta sala byłaby pełna, ludzie składaliby pretensje, co do działalności instytucji. Myślę, że poczucie bezpieczeństwa mieszkańców jest dobre – stwierdził starosta Bogdan Pągowski. – Nie jest źle mimo, że posterunki w Brańszczyku i Rząśniku zostały zlikwidowane. Będzie przeprowadzona analiza, jak po roku po przywróceniu Posterunek Policji w Zabrodziu wpłynął na bezpieczeństwo, na liczbę przestępstw.

Często nie ma gdzie parkować
- Taksówkarze poprosili mnie, by przypomnieć o miejscach postojowych przy PKP i szpitalu, które są ciągle zastawiane. Oni chcą mieć miejsce, by zaparkować – zaznaczył Bogdan Osik.
Zgłosił fakt szybko jeżdżących samochodów na rondzie im. Wyszkowskich Hutników i w innych miejscach w mieście.
- Pracownicy Ardagh Glass zgłosili też sprawę kładki nad torami przy dworcu kolejowym. Oni boją się tamtędy przechodzić, bo jest pijaństwo, spotyka się młodzież, rozbija butelki na torach i na kładce – stwierdził.
- Na kładkę są kierowane patrole, ale trudno wystawić przecież na nią stały patrol, czy posterunek. Jeśli przyśle nam pan maila z prośbą o informację, ile patroli było w ten rejon skierowanych, ile wniosków sporządzonych, osób wylegitymowanych, to takie dane udostępnimy – zadeklarował komendant.
Zasugerował, że warto skorzystać z Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa (można ją znaleźć z pośrednictwem policyjnych stron m.in. www.policja.pl).
- Wystarczy kliknąć w odpowiednie miejsce, a my będziemy tam jeździli – zadeklarował. - Brak miejsc parkingowych to problem rozrastających się miast, burmistrz robi co może w tej kwestii budując parkingi, ale dziś są po trzy samochody w rodzinie. Miasta będą cierpiały na brak miejsc, choć my niewątpliwie będziemy reagowali na wszelkie nieprawidłowości.
- Miasto co roku buduje kilkadziesiąt parkingów w mieście – wtrącił burmistrz Grzegorz Nowosielski. – Przy okazji każdej naszej inwestycji takie miejsca się pojawiają, o ile oczywiście są takie możliwości. Pewnym rozwiązaniem będzie parking typu „parkuj i jedź” przy ul. Leśnej, na który pozyskaliśmy środki unijne. W jego pobliżu będą się zatrzymywały autobusy jadące do Warszawy, a z kolei w centrum miasta będziemy musieli wprowadzić strefę ograniczonego parkowania.
Gmina Wyszków zamierza w najbliższym czasie budować parkingi przy ul. Sowińskiego (odcinek od ul. Dworcowej do Sienkiewicza) oraz rondo na skrzyżowaniu Sowińskiego i Dworcowej.
- Będziemy uruchamiać podmiejskie linie komunikacji. Mamy też nadzieję że cześć osób będzie jeździła rowerem załatwiając swoje sprawy, dlatego też budujemy ścieżki rowerowe – dodał burmistrz.
Jego zdaniem, ruch w mieście upłynni się także dzięki kolejnym inwestycjom drogowych realizowanym obecnie i planowanym w najbliższym czasie.
- Będziemy się starali budować ścieżki rowerowe, chodniki tak, by rowerzyści, piesi byli odseparowani od ruchu kołowego. Będziemy starali się budować dodatkowe miejsca parkingowe, choć nie jesteśmy w stanie zapewnić ich dla wszystkich, bo samochodów przybywa. Wyszków to centrum powiatu, ludzie przyjeżdżają do szkół, urzędów, sądu itp. Miejsca parkingowe służą też tym, którzy zostawiają w Wyszkowie auta, wsiadają do autobusu i jadą do pracy do Warszawy. Trudno wytoczyć im walkę, trzeba dać alternatywę, jaką jest system „parkuj i jedź”. Jeśli miejsc przy ul. Leśnej będzie za mało, w przyszłości wbudujemy taki parking przy ul. Okrzei przy dworcu – zadeklarował Grzegorz Nowosielski.

Uwagi przyjęte
Przewodniczący jednego z wyszkowskich osiedli Wojciech Chodkowski
Zapytał, czy problem dopalaczy istnieje w naszym powiecie.
- W powiecie wyszkowskim w 2010 r. były zamknięte 4 sklepy z dopalaczami. Od tamtego czasu nie odnotowaliśmy innych sklepów, ani nikt nie zgłosił nam, że ma miejsc prowadzenie takiej działalności – stwierdziła Beata Kiliańczyk-Szawłowska, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Wyszkowie. – Mieliśmy ostatnio zgłoszenie o posiadaniu przez pewnego mieszkańca takich substancji i będziemy musieli zutylizować. Poza tym w powiecie w ostatnich latach nie odnotowaliśmy zdarzeń związanych posiadaniem dopalaczy.
- Handel w Internecie kwietnie. Jest wdział w Komendzie Wojewódzkiej Policji zajmujący się cyberprzestępczością – dodał insp. Michał Toporkiewicz, który odpowiadał też na pytanie W. Chodkowskiego o przestępstwa popełniane na naszym terenie przez obcokrajowców.
- Głownie Ukraińcy, Białorusini popełniają przestępstwa drogowe. Mieliśmy też sprawę trzech Gruzinów, w tym jeden to mistrz Gruzji w sztukach walki, którzy okradali mieszkania w blokach. Zostali zatrzymani w biały dzień na próbie włamania. Wszyscy zostali tymczasowo aresztowani. Grupa ta jest większa, a postępowania są prowadzone są też w Płocku, Warszawie – zaznaczył.
Zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej mł. bryg. Marek Krzyżański zwrócił uwagę, że przez przebudowę trasy S8, zwiększył się, szczególnie w weekendy, ruch TIR-ów w rejonie Sieczych, Porządzia, Długosiodła.
- Proszę, by, dopóki trasa nie zostanie przebudowana, zwrócić na to zjawisko uwagę – zawrócił się do policjantów.
- Od czego zależy liczba rewirów dzielnicowych i czy możliwe zwiększenie ich liczby? Siedmiu dzielnicowych na 40000 mieszkańców w gminie to mało – zauważyła dyrektor Ośrodka Pomocy Społecznej w Wyszkowskie Agnieszka Mróz.
- Idealnie by było, gdyby był dzielnicowy na 5000 mieszkańców – stwierdził komendant, który, jak zaznaczył, nie dysponuje etatami na zatrudnienie dodatkowych dzielnicowych. – Dzielnicowi zostali jednak odciążeni od pewnych obowiązków, konwojów, służb patrolowych i wydaje się, że obecna ich liczba na powiat jest optymalna.
- Ile osób w powiecie posiada broń i czy pan komendant jest za tym, by mieszkańcy się dozbrajali – zabrał glos Wojciech Chodkowski.
- Wiedzę o liczbie pozwoleń ma komenda wojewódzka. My w przypadku trudnej interwencji mamy obowiązek sprawdzić, czy obywatel ma broń, ale statystyk jako komenda nie prowadzimy. Ta informacja jest oczywiście do sprawdzenia w trybie dostępu do informacji publicznej i możemy ją podać – poinformował insp. M. Toporkiewicz. – Jestem przeciwny posiadaniu broni przez obywateli. Wszystkie przestępstwa dzieją się z zaskoczenia i jako ich ofiary nie jesteśmy w stanie wyjąć na czas broni, by zareagować. Jeśli damy broń wszystkim, to trzeba się liczyć z tym, że policja będzie brutalna jak w Ameryce, gdzie policjant interweniując wchodzi z ręką na pistolecie. Obecne relacje między policją a obywatelami by się zaburzyły. Broń daje złudne poczucie bezpieczeństwa, ale dziś i tak każdy kto ma potrzebę posiadania broni, ją ma. Każdy może ją dostać, jeśli jest niekarany i przejdzie badania psychologiczne. Pozwolenie na broń nie upoważnia jednak do chodzenia z nią.
Inni mieszkańcy zgłosili policjantom wyścigi samochodowe na głównych ulicach miasta.
- Interweniujemy, jeśli jest zgłoszenie. Jeśli monitoring zarejestruje takie przypadki, sporządzamy wnioski i kierujemy do sądu. Domyślam się, że młodzi ludzie obserwują, że patrolu nie ma i wykorzystują takie sytuację do szybkiej jazdy praktyk – stwierdził komendant.
Dyrektor biblioteki Małgorzata Ślesik-Nasiadko mówiła o kierowcach, którzy stojąc w korku w kierunku mostu skracają sobie kolejkę przez zjazd na wysokości Biasu.
- To kwestia wychowania i kultury na drodze. Gdy ja stoję w swojej kolejności, sznur samochodów cwaniacko na pełnym gazie skraca sobie oczekiwanie przejeżdżając przez stację benzynową – zauważyła.
- Tu można tylko apelować. To zjawisko moralnie naganne, ale prawem niezabronione – zaznaczył komendant.
- Dotyczyło to też ulicy Pułtuskiej, gdzie rano są zamykane szlabany na przejeździe kolejowym, a kierowcy przejeżdżają koło Komfortu, Biedronki, skracając drogę. Apelowaliśmy do kierowców o kulturalną jazdę, by swoją kolejkę odczekać – dodała sierż. szt. Marta Gierlicka.

Użyteczna mapa
Debata służyła też prezentacji zasad korzystania z Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa.
- Byłem sceptyczny co do niej, wydawało mi się, że będzie to obiekt żartów. Ale dziś dzięki niej jesteśmy zasypywani przez policję informacjami, że brakuje gdzieś lustra, znaku, lampy. Wskazywane są miejsca niebezpieczne, a obywatele korzystający z niej są naszymi oczami, uszami w mieście. Nie jesteśmy w stanie wysłać armii ludzi w teren, by się przekonać, jaki problem i gdzie należy rozwiązać. Mapa to bardzo dobry pomysł i dzięki niej możemy poprawiać bezpieczeństwo – zaznaczył Grzegorz Nowosielski. - Powinniśmy odróżniać stan bezpieczeństwa od poczucia bezpieczeństwa. Na to poczucie wpływa fakt, czy jest jasno w mieście po zmroku. W przyszłym roku ma być nabór wniosków o dofinansowanie – będziemy w nim startowali, bo chcemy wymienić w Wyszkowie oświetlenie na LED-owie.
Burmistrz zadeklarował, że park zrobi się przestrzenny i jaśniejszy dzięki nowym inwestycjom polegającym na zagospodarowaniu zieleni w tym miejscu.
- Sprawy bezpieczeństwa koncentrują się na ruchu drogowym. Mamy w powiecie zarejestrowanych 60000 samochodów, jest duże natężenie ruchu samochodów spoza naszego terenu – stwierdził starosta Bogdan Pągowski. –Staramy się jako powiat przebudowywać drogi m.in. w Porządziu jest budowane rondo. Powstanie ono także w Starym Bosewie, gdzie ostatnio był wypadek śmiertelny.
B. Pągowski wraz z komendantem policji mają wystąpić do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad o zorganizowanie przejść dla pieszych na drodze 62 w rejonie skrzyżowania z drogą do Pustych Łąk oraz w rejonie skrzyżowania z drogą na Kamieńczyk.
- Są przystanki autobusowe, a nie ma przejść dla pieszych – skomentował starosta.
Bogdan Pągowski widzi też potrzebę oświetlenia węzła Turzyn na drodze S8. W tej sprawie także ma wystąpić do GDDKiA.
J.P.

• 
  
  
• 
  
  
• 
  
  
• 
  
  

Komentarze

Napisz komentarz

• Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
• Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
• Za treść komentarza odpowiada jego autor.
• Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl

Imię:

Tytuł:

Komentarz: