-
W czwartek 7 września kilka minut po godz. 19.00 na numer 112 zadzwonił mężczyzna z informacją, że w lesie w okolicy Wielęcina potrącił go samochód i nie może się poruszać. We wskazane miejsce natychmiast zostali wysłani policjanci ruchu drogowego. Funkcjonariusze przeszukali teren, ale nie znaleźli tam nikogo. Na szczęście mężczyzna miał przy sobie telefon komórkowy i po kilku nieudanych próbach policjantom udało się nawiązać z nim kontakt. Mówił jednak niewyraźnie, co wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy, że może być nietrzeźwy. W rozmowie z policjantami mężczyzna powiedział, że znajduje się w głębi lasu. Wspólnie z leśniczym z Leśnictwa Popowo funkcjonariusze zaczęli przeszukiwać las. Po prawie czterech godzinach, kilka minut po godz. 23.00 w lesie niedaleko Huty Podgórnej, mężczyznę odnaleziono. 63-letni mieszkaniec gminy Somianka nie umiał powiedzieć nic na temat miejsca oraz okoliczności wypadku, w którym miał być poszkodowany. Nie chciał pomocy ratowników medycznych, których wezwano na miejsce. Za to badanie na zawartość alkoholu wykazało w jego organizmie ponad 1,2 promila. Odnaleziony grzybiarz wrócił do domu. Policja apeluje rozsądek, rozwagę i większą wyobraźnię w trakcie wypraw do lasu, które mogą się skończyć utratą orientacji.
J.P.
Na podstawie informacji z KPP w Wyszkowie