• - Strona Główna

• 
  

Uczestnicy zgromadzeni 26 kwietnia w sali gimnastycznej szkoły pisali tekst zatytułowany „Pożar w borze”, który przygotowała dr Beata Nowakowska z Akademii Humanistycznej im. Aleksandra Gieysztora w Pułtusku: „Historia ta wydarzyła się w nie największej miejscowości nieopodal Wyszkowa. Można by rzec, że była to całkiem nieduża miejscowość, w której zarówno z lewa, jak i z prawa nie bardzo szerokiej dróżki rosły krzewy jeżyn i drzewa jarzębinowe. Już wkrótce miały być też tam posadzone rzędy tui. Gdzieniegdzie nad łąkami przyprószonymi kwiatami chabrów i kąkoli dało się dostrzec fruwające jaskółki i jerzyki. W ogóle natomiast nie było gżegżółek ani kszyków, choćby nie wiem jak wytężać wzrok. Znad rzeczki z rzadka dochodziły odgłosy watah bobrów i tchórzofretek, chowających się w żeremiach i polach jarmużu. Wszystko razem stwarzało bardzo harmonijny, sielski obraz. Henryk po prostu stał urzeczony tym widokiem i wszystko poza tym uważał za błahe i nieważne. Jego poharatana dusza odpoczywała. Dokoła panowała cisza, na niedługo wszakże. Na tle bezchmurnego nieba pojawiły się najpierw białe obłoki, później zszarzałe chmurki, aż wreszcie niebo zrobiło się kompletnie czarne. Wtem grzmot przeszył powietrze, gdzieś uderzył piorun, który wypłoszył krążące przydrożne ptactwo. Wybuchł pożar, który zaczął trawić niezbyt dużą brzezinę. Henryk patrzył z niedowierzaniem, był zszokowany tym, jak niepostrzeżenie nastąpiła przemiana. Żywioł zdawał się być niepohamowany. Huragan wzmagał się i mogłoby się wydawać, że już nic nie powstrzyma pożogi. Henryk pomyślał o tym, żeby rzucić się na ratunek albo wezwać kogoś na pomoc. Jednak zanimby znalazł kogoś, minęłoby mnóstwo czasu. W jednej chwili ciężkie krople dżdżu zrosiły ziemię, w następnej potężna ulewa z ogromnym natężeniem, runęła na płonący bór. Niebezpieczeństwo zostało zażegnane, sama natura przybyła na ratunek. W serce Henryka wstąpiła otucha, jednak ten widok zapamięta po wsze czasy.”
Po sprawdzeniu prac okaże się, kto z uczestników wykazał się największą wiedzą dotyczącą ortografii i interpunkcji. Nagrodą główną w konkursie jest pióro, które podarowała Pierwsza Dama Agata Duda.
J.P.

Komentarze

Napisz komentarz

• Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
• Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
• Za treść komentarza odpowiada jego autor.
• Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl

Imię:

Tytuł:

Komentarz: