• - Strona Główna

• 
  

Biuro Rutkowski oferuje nagrodę za pomoc z schwytaniu sprawców, którzy jednej nocy włamali się do domu i firmy lokalnego przedsiębiorcy. 4 sierpnia odbyła się konferencja prasowa na temat zdarzenia z udziałem Krzysztof Rutowskiego i poszkodowanego mieszkańca naszego powiatu.

Do podwójnego włamania doszło w nocy z 22 na 23 lipca 2022 r., kiedy właściciel Paweł Fabisiak wraz z rodziną był na wakacjach, o czym poinformował w mediach społecznościowych.
- Być może ta informacja rozzuchwaliła złodziei - twiedzi Krzysztof Rutkowski, który spotkał się z dziennikarzami 4 sierpnia w Hotelu Kamiza.
Sprawcy pojawili się w domu w Ochudnie ok. godz. 00.30, a około 3.00 w firmie w przy ul. Białostockiej Wyszkowie.

W chwili włamania w domu w Ochudnie była teściowa i córka poszkodowanego, które spłoszyły zamaskowanych sprawców.
- Pechowej nocy byliśmy we Wrocławiu z żoną i powoli wracaliśmy już do domu. Wczesnym porankiem otrzymaliśmy telefon od szwagra o włamaniu w domu i firmie - informuje Paweł Fabisiak.
- Zostało skradzionych ok. 150 tys. zł - informuje Krzysztof Rutkowski. - Jeden ze sprawców najprawdopodobniej włożył te pieniądze do kieszeni. Oficjalne zgłoszenie dotyczące kradzieży dotyczy ok. 10 tys. zł.
Według Krzysztofa Rutkowskiego, gdy policjanci prowadzili oględziny w domu Ochudnie, doszło do włamania w siedzibie firmy w Wyszkowie. Sprawcy nic nie ukradli, chociaż przeszukali pomieszczenia.

Z obu włamań zachowały się nagrania monitoringu.
- Rok temu też mieliśmy włamanie, wtedy skradziono ok. 60 tys. zł w gotówce, nie udało się nic ustalić, sprawa umorzona - twierdzi Paweł Fabisiak.
- W tym zdarzeniu córce i teściowej pana Pawła nic się nie stało, ale gdybyśmy mieli do czynienia z bandytami, mogło by dojść do poważnych obrażeń cielesnych - twierdzi Krzysztof Rutkowski. - To niecodzienna kradzież, bo pierwsze włamanie nastąpiło tuż po północy, w porze, kiedy sprawcy rzadko wchodzą na posesje. Byli przekonani, że nikogo nie ma w domu. Z naszej strony będą podjęte wszelkie kroki, by doprowadzić do ujęcia sprawców - dodaje. - To zdarzenie to przestroga dla tych, którzy jadą na wakacje i publikują materiały w mediach społecznościowych - może się to skończyć włamaniem do domu. W tym przypadku sprawcy nie brali pod uwagę, że w domu może ktoś być. Teściowa i córka widziały ich - pamiętają głos jednego z nich. Włamywacze to osoby, które dobrze wiedziały, gdzie jest dom i firma. Mogą być z najbliższego grona poszkodowanego lub wystawiły to miejsce sprawcom - spekuluje Krzysztof Rutkowski. - Sprawcy w domu zostali spłoszeni, uciekali skacząc z pierwszego piętra, z balkonu. Szpital nie zarejestrował jednak w tym czasie pacjentów z obrażeniami. Złodzieje to młode, wysportowane osoby.
Według K. Rutkowskiego, złodzieje zabrali pieniądze znajdujące się w sypialni.
- To najprawdopodobniej lokalna grupa, nie są to osoby spoza terenu powiatu. Takie kradzieże są dokonywane po obserwacji posesji - dodaje K. Rutkowski.

Dla osób mających jakiekolwiek informacje na temat włamań lub sprawców Biuro Rutkowski przewidziało 20 tys. zł nagrody. Zgłoszenia można przekazywać pod nr tel. Biura 600 007 007. Informacje na temat zdarzenia można też przekazywać Policji.
J.P.

• 
  
  
• 
  
  
• 
  
  

Komentarze

Napisz komentarz

• Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
• Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
• Za treść komentarza odpowiada jego autor.
• Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl

Imię:

Tytuł:

Komentarz: