Wyjątkowe znalezisko na terenie parafii - kamienna kropielnica z XIV w.
(Zam: 19.11.2021 r., godz. 15.03)-
Społeczny Komitet Odbudowy Drugiego Obelisku Wazów w Wyszkowie/FB
Członkowie komitetu natrafili na kropielnicę przypadkiem - przy okazji zabezpieczenia fragmentów drugiego obelisku Wazów. „Przez ostatnie dni konsultant historyczny i archeologiczny naszego Komitetu, Paweł Kraszewski, wraz z ekspertami badali pochodzenie znaleziska i dziś śmiało możemy powiedzieć, że jest to jeden z najstarszych zabytków chrześcijańskich w Wyszkowie. Jej pochodzenie datujemy na II połowę XIV wieku - okres powstania pierwszego kościoła farnego w Wyszkowie.” - informuje komitet. „Obiekt może być dużo starszy np. XII wiek, ale na pewno jest z okresu późnego średniowiecza - ocenia historyk Paweł Kraszewski.
Komitet szczegółowo opisuje znalezisko, które zostało zabezpieczone i wraz z elementami obelisku znajduje się na terenie parafii:
KAMIENNA MISA
Kropielnica została wykonana z dużego, ociosanego kamienia narzutowego, czerwonego granitu. Ma nieregularny kształt owalny, zwężona w dolnej części. Obiekt posiada ślady przyklejonych cegieł, pochodzące z podstawy, na której się znajdował. Misa została wyżłobiona ręcznie ze śladami cementu oraz wapna.
CO TO TAKIEGO?
Kropielnica należy do typowych przedmiotów stanowiących wyposażenie każdego kościoła. Pierwsze kamienne kropielnice w XIII i XIV-wiecznych, ówcześnie nowo wybudowanych kościołach, były jedynie polnym kamieniem z wydrążeniem na wodę święconą. Nie miały żadnych zdobień. Wykonywano je głównie z kamienia (szczególnie w okresie średniowiecza), a w czasach renesansu i baroku najczęściej z odpornego na wodę marmuru.
NAJSTARSZY ZABYTEK WYSZKOWA
Odnaleziona w Wyszkowie kropielnica powstała najpewniej w tym samym czasie, kiedy wybudowano pierwszy kościół farny w Wyszkowie, jako główny element wyposażenia sakralnego. Pierwszy drewniany kościół w Wyszkowie istniał od 1347 r. Po jego zniszczeniu kolejny drewniany powstał w momencie erygowania parafii św. Idziego przez biskupa płockiego Ścibora w 1378 r.
Kropielnica w naturalny sposób mogła trafić później do kolejnego kościoła farnego w Wyszkowie. Wybudowano co najmniej pięć kościołów drewnianych (1347, 1378, 1592, 1695, 1720 r.).
Kropielnica z Wyszkowa posiada bardzo silne analogie w formach kamienia narzutowego, datowanych głównie na XIII ale i XIV wiek (kropielnica w Bielsku Podlaskim, Czeszewie, Knyszynie i Straszewie). Zarówno kropielnica z Wyszkowa jak i wymienione wyżej kropielnice tego typu, powstawały w tym samym czasie, co tamtejsze kościoły. Kropielnicę należałoby datować na drugą połowę XIV wieku. Datowanie to oznacza, że jest to jeden z najstarszych zabytków chrześcijańskich z terenu Wyszkowa. Niewykluczone jest jednak datowanie zabytku na wiek XII, z którego to wieku pochodzi większość obiektów tego typu.
Kropielnica z Wyszkowa mogła służyć pierwotnie jako chrzcielnica. Wiele starych chrzcielnic kamiennych zostało w późniejszych czasach sprowadzonych do roli zwykłej kropielnicy. Dokładny wiek zabytku mogą potwierdzić dodatkowe badania próbek organicznych z obiektu.
Kropielnica przetrwała liczne zawieruchy wojenne, pożary kościołów i była świadkiem licznych wydarzeń historycznych. Wiele pokoleń mieszkańców Wyszkowa, przez setki lat korzystało z tej kropielnicy.
W XX wieku kropielnica wmurowana była w zewnętrzną ścianę przy wejściu do kościoła. Została zdemontowana w czasie jednego z remontów kościoła w latach 1998-2005.
CO DALEJ?
Kropielnica z Wyszkowa została odnaleziona przypadkiem 6 listopada 2021 r. podczas prac członków Społecznego Komitetu Odbudowy Drugiego Obelisku Wazów przy jego zabezpieczeniu. Historię kropielnicy doskonale pamiętał wyszkowski regionalista Mirosław Powierza, który przez ostatnie lata nie mógł ustalić miejsca jej przechowywania. Okazało się, że znajdowała się ona w miejscu składu gospodarczego parafii św. Idziego w Wyszkowie. Obiekt został zabezpieczony i wraz z elementami obelisku znajduje się obecnie na terenie parafii.
Kropielnica z Wyszkowa jest niezwykle cenny zabytkiem. Należy dokonać jej wpisu do rejestru zabytków. Konieczne jest też przeprowadzenie prac mających na celu usunięcie licznych łat cementowych, zabrudzeń mleczkiem cementowym, etc. Po oczyszczeniu należałoby wykonać konserwację obiektu tak, aby zabytkowa kropielnica mogła zostać należycie wyeksponowana na terenie parafii św. Idziego w Wyszkowie.
Konsultacje:
Dr Łukasz Miechowicz - Instytut Archeologii PAN.
Ks. Tomasz Grabowski - Dyrektor Muzeum Diecezjalnego w Łomży.
Mirosław Powierza - Dział Regionalny Biblioteka Miejska Wyszków.
Bibliografia:
T. Chrzanowski, M. Kornecki, Katalog zabytków sztuki w Polsce,
Kuczyńska Jadwiga Średniowieczne chrzcielnice i kropielnice kamienne w Polsce. Rocznik Historii Sztuki 1984”
Źródło: Społeczny Komitet Odbudowy Drugiego Obelisku Wazów w Wyszkowie
J.P.
-
Społeczny Komitet Odbudowy Drugiego Obelisku Wazów w Wyszkowie/FB
Komentarze
Dodane przez Anonim, w dniu 19.11.2021 r., godz. 16.54
A wystarczyło zapytać poprzedniego proboszcza o ten zabytek.
A wystarczyło zapytać poprzedniego proboszcza o ten zabytek.
Dodane przez Wyszowianka, w dniu 19.11.2021 r., godz. 21.16
Ówczesny proboszcz Waldemar Krzywiński- historyk sztuki- wyrzucił kropielnicę do magazynu. Nie pasowała wg niego do wizerunku kościoła. Wstyd księże Waldemarze.
Ówczesny proboszcz Waldemar Krzywiński- historyk sztuki- wyrzucił kropielnicę do magazynu. Nie pasowała wg niego do wizerunku kościoła. Wstyd księże Waldemarze.
Dodane przez Marek Eychler, w dniu 20.11.2021 r., godz. 15.30
W normalnym kraju za takie przestępstwo polegające na niszczeniu i dewastacji zabytków historycznych bierze się prokurator, ale nie w Polskiej prokuraturze rządzonej przez sektę przestępców z Ziobrą na czele.
W normalnym kraju za takie przestępstwo polegające na niszczeniu i dewastacji zabytków historycznych bierze się prokurator, ale nie w Polskiej prokuraturze rządzonej przez sektę przestępców z Ziobrą na czele.
Ludzki pan!
Dodane przez Eleanor, w dniu 20.11.2021 r., godz. 16.49
Odczepcie się od księdza Krzywińskiego! To w końcu ludzki pan jak się okazuje. Średniowieczna chrzcielnica mu nie pasowała do koncepcji urządzenia klasycystycznego przecież kościoła to ją kazał wyrwać ze ściany i gdzieś zadołować. A przecież mógł kazać pokruszyć i w beton wrzucić. Także tego … ludzki pan! ;)
Dodane przez Eleanor, w dniu 20.11.2021 r., godz. 16.49
Odczepcie się od księdza Krzywińskiego! To w końcu ludzki pan jak się okazuje. Średniowieczna chrzcielnica mu nie pasowała do koncepcji urządzenia klasycystycznego przecież kościoła to ją kazał wyrwać ze ściany i gdzieś zadołować. A przecież mógł kazać pokruszyć i w beton wrzucić. Także tego … ludzki pan! ;)
Dodane przez Anonim, w dniu 21.11.2021 r., godz. 08.44
Alimenty uregulowane?
Alimenty uregulowane?
do Marka Eychlera
Dodane przez Anonim, w dniu 21.11.2021 r., godz. 23.03
Kropielnica została usunięta wiosną lub latem w roku 2010. Nie chrzań więc o Ziobrze bo to bez związku i nie na temat.
Dodane przez Anonim, w dniu 21.11.2021 r., godz. 23.03
Kropielnica została usunięta wiosną lub latem w roku 2010. Nie chrzań więc o Ziobrze bo to bez związku i nie na temat.
Dodane przez Marek Eychler, w dniu 22.11.2021 r., godz. 13.49
Ziobro jest od 6 lat Panem Bogiem w trzech osobach - zarówno władzą ustawodawczą (poseł), wykonawczą (minister), jak i sądowniczą (prokurator generalny). To kuriozum na skalę światową. Czyżby więc sprawa dewastacji zabytków w wyszkowskim kościele się przedawniła?
Ziobro jest od 6 lat Panem Bogiem w trzech osobach - zarówno władzą ustawodawczą (poseł), wykonawczą (minister), jak i sądowniczą (prokurator generalny). To kuriozum na skalę światową. Czyżby więc sprawa dewastacji zabytków w wyszkowskim kościele się przedawniła?
Dodane przez Anonim, w dniu 22.11.2021 r., godz. 14.32
A gdzie był konserwator zabytków ? Pozwolił na usunięcie kropielnicy ?
A gdzie był konserwator zabytków ? Pozwolił na usunięcie kropielnicy ?
Historyk sztuki
Dodane przez Lis, w dniu 22.11.2021 r., godz. 17.17
Ks. kan. dr Waldemar Krzywiński jako historyk sztuki, z pewnością miał cel, by wyeksponować opisywany artefakt w stosownych okolicznościach. Natomiast, „ciasne umysły” nie są w stanie nadążyć za Jego algorytmem myślenia. Poprzednio, kłaniali się w pas przed „Księdzem Dobrodziejem”, a teraz deprecjonują Jego dokonania przy każdej nadarzającej się okoliczności. Cóż, typowy polski syndrom charakterystyczny dla społeczności parafialno-zaściankowej.
Dodane przez Lis, w dniu 22.11.2021 r., godz. 17.17
Ks. kan. dr Waldemar Krzywiński jako historyk sztuki, z pewnością miał cel, by wyeksponować opisywany artefakt w stosownych okolicznościach. Natomiast, „ciasne umysły” nie są w stanie nadążyć za Jego algorytmem myślenia. Poprzednio, kłaniali się w pas przed „Księdzem Dobrodziejem”, a teraz deprecjonują Jego dokonania przy każdej nadarzającej się okoliczności. Cóż, typowy polski syndrom charakterystyczny dla społeczności parafialno-zaściankowej.
Dodane przez Anonim, w dniu 22.11.2021 r., godz. 20.01
Harcerzyki niech teraz odkryją legendarny tunel pod Bugiem
Harcerzyki niech teraz odkryją legendarny tunel pod Bugiem
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl