Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 22 grudnia 2024 r., imieniny Honoraty, Zenona



W hołdzie Żołnierzom Niezłomnym
Po raz drugi wyszkowskie koło Młodzieży Wszechpolskiej zorganizowało Wyszkowski Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych

(Zam: 02.03.2015 r., godz. 11.24)
Uczestnicy zgromadzili się o godz. 15.00 pod pomnikiem Gloria Victis i szli ulicami Wyszkowa: Pułtuską, 11 Listopada, Prostą, I Armii Wojska Polskiego, Daszyńskiego. Pod pomnikiem upamiętniającym Żołnierzy Niezłomnych złożyli kwiaty, zapalili znicze. Tam odśpiewali hymn państwowy. Gościem honorowym wydarzenia był kpt. Marian Czajkowski – żołnierz antykomunistycznego podziemia z oddziału Jana Kmiołka. Wśród grup, które upamiętniły wraz z Młodzieżą Wszechpolską pamięć o przodkach walczących o wolność byli też m.in. reprezentanci wyszkowskiego Klubu Gazety Polskiej, drużyny futbolu amerykańskiego Rhinos Wyszków, kibice Bugu Wyszków.
J.P.
Więcej na ten temat w najbliższym numerze „Wyszkowiaka”

Foto
Wyszkowski Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych
fot. Justyna Pochmara

Foto
Wyszkowski Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych
fot. Justyna Pochmara

Foto
Wyszkowski Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych
fot. Justyna Pochmara

Foto
Wyszkowski Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych
fot. Justyna Pochmara

Foto
Wyszkowski Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych
fot. Justyna Pochmara

Foto
Wyszkowski Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych
fot. Justyna Pochmara


Zapraszamy też do oglądania zdjęć na naszym profilu na Facebooku, który można znaleźć pod adresem www.facebook.com/tygodnikwyszkowiak

Komentarze

Dodane przez Psia dola, w dniu 02.03.2015 r., godz. 19.12
Jakby mniej liczny ten marsz i wielu twarzy z MW nie było widać.
Dodane przez Nikt nikogo nie zmuszał, przyszli ci co chcieli., w dniu 02.03.2015 r., godz. 21.13
Marsz stał się faktem publicznym w Wyszkowie. Początki są trudne jak są to inicjatywy niezależne od władzuni. Władzunia bawi się z Komorowskim, który źle wypowiadał się o Żołnierzach Wyklętych.
Dodane przez Marek Głowacki, w dniu 03.03.2015 r., godz. 07.15
Inicjatywa marszu i społecznych obchodów bardzo udana. Otwarty charakter powoduje, że uczestniczyły w nich różne środowiska. To cieszy.
Dodane przez KBW, w dniu 03.03.2015 r., godz. 09.03
TAK, i ten psujący klimat patronat MENDiAlny Wsi24
Dodane przez Marko, w dniu 03.03.2015 r., godz. 10.33
Szacun dla wszystkich, którzy uczcili Żołnierzy Wyklętych, bez względu na partyjną i światopoglądową przynależność. Sam Marsz powinien na trwałe wpisać się w wyszkowskie obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Chwała Bohaterom!
Dodane przez zgoda, w dniu 03.03.2015 r., godz. 13.35
Wlasnie wyczytalam w naszej jedynej wiarygodnej prasie jakim jest WYSZKOWIAK, że byl skieriwany otwarty list do naszej wladzuni z zaproszeniem, by w tym dniu razem i wspolnie oddać hold poleglym bohaterom.niestety wladze znow pokazały jak się liczą z innymi i jak dążą do jedności. Ta wladza nie łączy a dzieli, zaczynając od burmistrza, a kończąc na soltysach (nie wszystkich).
Dodane przez Anonim, w dniu 03.03.2015 r., godz. 14.04
Do d... z taką władzą.
Dodane przez Anonim, w dniu 03.03.2015 r., godz. 16.41
Satrapa zajęty jest teraz POdlewaniem Paprotki.
Wspaniale maszerowaliście!
Dodane przez współcześnie "wyklęty", w dniu 03.03.2015 r., godz. 17.35
Pan Marian Czajkowski i młodzi! Pięknie! To najmilsza nagroda za lata smutku i upokorzeń!
Dodane przez Kocham Polskie Lasy Państwowe, w dniu 03.03.2015 r., godz. 18.23
Świetny reportaż, na fb jeszcze więcej zdjęć. Dziękuję.
Dodane przez Tez oburzone, w dniu 03.03.2015 r., godz. 18.30
Dzialaniu naszej wladzy przyswieca tylko jeden cel. Co by tu jeszcze wymyslic,zeby bylo dla mnie dobrze i korzystne. Potrzeby spoleczenstwa maja w glebokim powazaniu, a zamiast glow maja betony. Zlekcewazenie zaproszenia jest oznaka prostactwa. Nie bylo tam suto zastawionych stolow,no to niby po co tam isc. Nie myle sie piszac,ze tych wygranych wyborow beda gorzko zalowac, oni najlepiej wiedza dlaczego. Wkrotce wytlumacza sie ze swojej ,,cudownej" dzialalnosci.
Dodane przez Tomasz Sieńkowski, w dniu 03.03.2015 r., godz. 18.40
Marsz jak najbardziej udany. Frekwencja co prawda nieznacznie, ale jednak większa w porównaniu z rokiem ubiegłym. Władza tradycyjnie pokazała jakimi priorytetami się kieruje - my swoje, wy swoje. Niestety wzór jednak idzie od góry. Dziękuję wszystkim, którzy uczestniczyli w marszu za obecność i wspaniałą atmosferę. Oby za rok było nas jeszcze więcej! Chwała Bohaterom!
Dodane przez Kres, w dniu 04.03.2015 r., godz. 21.14
Trzeba przyjąć to do wiadomości, że nie wszyscy uważają oddział Kmiolka za bohaterski. Popytajcie starych ludzi na wsiach kogo się bali najbardziej zaraz po wojnie. Ci co tak maszerują często nie zdają sobie sprawy, że wtedy w Polsce toczyła sie po prostu wojna domowa i ludzie mordowali się nawzajem w imię różnych wartości.
Dodane przez arek, w dniu 05.03.2015 r., godz. 11.47
To co ci Niezłomni tak nienawidzili Polaków, że ich mordowali. To co Sowieci byli tacy dobrzy? To PZPR, UB, SB, ZOMO, ORMO były taki wspaniałe organizacje. Jaruzelski nawet w bardziej cywilizowanym okresie po latach 70- tych, wprowadził okres smuty czyli stan wojenny. Jak tacy fajni Rosjanie to możesz przenieść się na Ukrainę, do Doniecka, jak zniszczyli Ci oswobodziciele, Rosjanie.
Dodane przez Tomasz Sieńkowski, w dniu 05.03.2015 r., godz. 20.39
Tak owszem, zgadzam się. Propaganda PRLowska zbiera swoje żniwo po dzień dzisiejszy. Komuniści przez prawie kolejne czterdzieści lat w Polsce Ludowej próbowali wymazać pamięć o nich pamięć, nazywając ich bandytami, złodziejami, chuliganami. Ci, których nazywamy Żołnierzami Wyklętymi walczyli ze zdrajcami, z donosicielami, konfidentami, generalnie z tymi, którzy tworzyli komunistyczną władzę w ówczesnej Polsce. Niektórzy niewątpliwie woleli pójść na skróty i współpracować z komunistami. Takie były realia. Równie dobrze można porównać żołnierzy AK po kampanii wrześniowej, którzy walczyli z narzuconą nam okupacją hitlerowską do Niezłomnych walczących z komunistami - czy oni też zasługują na miano bandytów? Wszak komunizm pochłonął zdecydowanie więcej ofiar niż niemiecki nazizm.
Dodane przez Marek Głowacki, w dniu 05.03.2015 r., godz. 21.08
Nie było żadnej wojny domowej. To komunistyczne bujdy. Bez ruskiego wojska garstka komunistów nic by nie była w stanie zrobić. Pełniłaby rolę podobną jak w II rzeczypospolitej tzn. absolutnie marginalną. Oddział Jana Kmiołka to bohaterscy rycerze. PPRowcy i UBowcy to zdrajcy Polski.
Dodane przez Kres, w dniu 06.03.2015 r., godz. 18.34
Wtedy była propaganda komunistyczna, a teraz narodowościowa. Skoro wojny domowej nie było to skąd i po co ci żołnierze?
Dodane przez Marek Głowacki, w dniu 06.03.2015 r., godz. 21.52
Najpierw trochę więcej o tej "wojnie domowej". W 1945 i 46 roku na naszych ziemiach było ponad 2 mln. ruskiego wojska, które było później sukcesywnie wycofywane, ale nigdy nie zostało z PRLu wycofane w całości. Komunistów natomiast było kilka tysięcy. Dlatego piszę, że to nie była wojna domowa, lecz sowiecka okupacja w którą zaangażowali się również miejscowi zdrajcy. Bez sowietów niewiele oni mogli zdziałać. Jeżeli chodzi o żołnierzy i skąd się wzięli - to byli to polscy partyzanci walczący wcześniej z okupantem niemieckim ( np. Hieronim Dekutowski ps. Zapora), lub niemieckim i sowieckim ( np. Zygmunt Szendzielarz ps. Łupaszka) z czasu II wojny światowej.

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta