Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 26 listopada 2024 r., imieniny Konrada, Leonarda



Dyspozytornie pogotowia w Płocku i Ostrołęce zlikwidowane

(Zam: 30.12.2020 r., godz. 10.39)

Od 1 stycznia tworzenie i prowadzenie dyspozytorni na Mazowszu przejmuje wojewoda. Z dotychczasowych pięciu pozostaną tylko trzy lokalizacje. Do likwidacji wyznaczone zostały dyspozytornie w Ostrołęce (obsługująca m.in. powiat wyszkowski) i Płocku, a ich zadania przejmą jednostki w Siedlcach i Radomiu.

Przeciwko takim zmianom w czasie pandemii protestował m.in. sejmik województwa mazowieckiego. Ostatecznie jednak, mimo iż w innych województwach znaleziono bezpieczniejsze rozwiązania, na Mazowszu do likwidacji właśnie dochodzi.

Zgodnie z planem rządu, od 1 stycznia 2021 r. na Mazowszu dyspozytornie medyczne będą zlokalizowane w trzech, a nie pięciu rejonach operacyjnych. Wojewoda mazowiecki od 1 kwietnia 2021 r. likwiduje rejony obsługiwane obecnie przez stację pogotowia w Płocku i ostrołęcki Meditrans. O wysłaniu karetki decydować będzie dyspozytor z Radomia lub Siedlec. Jak zauważa marszałek Adam Struzik w czasie epidemii, decyzja wojewody jest niezrozumiała.
– Nie ma racjonalnych powodów, aby w tej chwili narażać na niebezpieczeństwo mieszkańców naszego regionu. Ze wstępnych analiz i rozmów z przedstawicielami innych województw wynika, że na tę chwilę wojewoda mazowiecki jako jeden z nielicznych zdecydował się na tak drastyczne kroki. W większości regionów, albo zmiany nie będą miały miejsca albo, mimo przejęcia dyspozytorni, umowy zostały podpisane z dotychczasowymi dysponentami - podkreśla.
Jak zauważa marszałek, może mieć to związek z planami podziału województwa.
– Trudno inaczej wyjaśnić pozbawienie północnego Mazowsza dyspozytorni karetek i przeniesienie tych zadań m.in. do Radomia. Jestem pełen obaw o jakość tej pracy - zaznaczył.
Pismem z 18 grudnia wojewoda mazowiecki poinformował dyrekcję płockiego pogotowia oraz ostrołęckiej stacji Meditransu o dacie wyłączenia dyspozytorni. Zgodnie z zaplanowanym harmonogramem w przypadku Warszawy ma to nastąpić 30 grudnia br., w przypadku Płocka nastąpiło w nocy 29 grudnia br., a w przypadku Ostrołęki 28 grudnia o godzinie 21.00. Po ich wyłączeniu stacje w Ostrołęce i Płocku miały godzinę na zdemontowanie, spakowanie i przygotowanie do transportu sprzętu. Od 1 stycznia za tworzenie i prowadzenie dyspozytorni odpowiada wojewoda mazowiecki. Niestety, jak zauważa dyrektor warszawskiej stacji pogotowia Karol Bielski mimo długiego, bo praktycznie dwuletniego okresu wojewoda nie przygotował ani miejsca, ani systemu łączności.
– W praktyce oznaczać to będzie korzystanie z zasobów zorganizowanych przez samorząd województwa. Z pisma, które wczoraj otrzymaliśmy wynika, że to my mamy zorganizować łączność i całą infrastrukturę, mimo że formalnie od 1 stycznia za tworzenie i prowadzenie dyspozytorni odpowiada wojewoda mazowiecki - zaznacza.

Planowana zmiana to nic innego jak chaos – zauważa członek zarządu województwa mazowieckiego Elżbieta Lanc.
– To najgorszy moment na tego typu decyzje, jaki można sobie wyobrazić. Na Mazowszu mamy mnóstwo zakażeń, a wygląda na to, że w innych regionach odstąpiono od tej rewolucji, a u nas nie. Do tego coraz częściej słyszymy w mediach, że nic nie jest gotowe. Dyspozytornie ma obsługiwać niedoświadczony personel, a żołnierze. Mimo iż decyzja wojewody jest dla nas trudna do zrozumienia, w pełni współpracujemy ze służbami wojewody w celu zapewnienia maksimum bezpieczeństwa mieszkańcom i przekazania kompetencji w tak trudnej sytuacji – zapewnia Elżbieta Lanc.

Obawy dyrektorów obecnych dyspozytorni wzbudza również brak znajomości przez przyszłych dyspozytorów medycznych ich obszaru operacyjnego, infrastruktury medycznej tj. sieci szpitali, w tym szpitalnych oddziałów ratunkowych z uwzględnieniem często zmienianej sytuacji organizacyjnej w okresie pandemii, przychodni lekarzy rodzinnych, nocnej i świątecznej pomocy lekarskiej, miejsc przebywania zespołów ratownictwa medycznego a także lądowisk LPR. Jak zauważa w piśmie do wojewody dyrektor ostrołęckiego Meditransu Mirosław Dąbkowski, wieloletnie doświadczenie zdobyte przez dyspozytorów medycznych daje gwarancję prawidłowości działań.

Likwidacji dyspozytorni w Płocku i Ostrołęce sprzeciwili się radni województwa mazowieckiego i władze pogotowia. Nie kryli więc zadowolenia, kiedy 17 listopada stacje pogotowia otrzymały informację, że NFZ zamierza jednak aneksować dotychczasowe umowy z pogotowiem dotyczące pracy dyspozytorni na dotychczasowych zasadach. Niestety, już trzy dni później, 20 listopada mazowiecki oddział NFZ ogłosił konkurs na działalność ratownictwa, ale okres obowiązywania umów miał obejmować tylko od 1 stycznia do 31 marca 2021 r. Nie było zatem już mowy o roku. Po medialnej burzy w tej sprawie, 24 listopada br. (pismo datowane na 23 listopada) marszałek otrzymał od służb wojewody do zaopiniowania projekt planu działania ratownictwa medycznego. I tu kolejna informacja – projekt ten zakłada – o co apelowali ratownicy i samorząd województwa – utrzymanie 5 dyspozytorni. Ale ma to obowiązywać do końca marca 2021 r. i co najciekawsze – w trzech lokalizacjach – 2 dyspozytornie w Radomiu, 2 w Siedlcach, 1 w Warszawie.
Oprac. J.P.
Źródło: Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego

Komentarze

Dodane przez coś nie tak z tym opracowaniem, w dniu 30.12.2020 r., godz. 11.40
rejony, dyspozytornie rozróżnienie? do 31.03.2021 5 rejonów, 5 dyspozytorni od 1.04.2021 5 rejonów (?), 3 dyspozytornie Kolumna w Wyszkowie zostaje
ola
Dodane przez Anonim, w dniu 30.12.2020 r., godz. 12.02
wielkie "brawa" dla pisich rządów, oby tak dalej - w ostatniej dobie zmarło prawie 600 osób, testów niewiele, więc i zakażeń ok 13 tys. - DDM: dystans, dezynfekcja, maseczka
Dodane przez Anonim, w dniu 30.12.2020 r., godz. 23.48
Najpierw zlikwidują pogotowie, potem szpitale AK kasę z oszczędności przeleją do własnych kieszeni.

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta