Drożej za śmieci
(Zam: 23.12.2020 r., godz. 11.44)Umowa z firmą MPK z Ostrołęki kończy się, dlatego samorząd ogłosił przetarg - wygrał Zakład Gospodarki Komunalnej z Ostrowi Mazowieckiej, który podpisze z gminą umowę dwuletnią. Mieszkańcy mają mieć zapewnione worki na odpady segregowane. Harmonogramy odbioru mają otrzymać do połowy stycznia. Z pojemników na śmieci mieszane mogą korzystać, jak do tej pory.
Od lutego stawki za odbiór odpadów segregowanych to:
- 21 zł od gospodarstwa jednoosobowego
- 45 zł od gospodarstwa dwuosobowego
- 76 od gospodarstwa trzy-, czteroosobowego
- 96 od gospodarstwa pięcioosobowego oraz liczniejszych.
Niesegregując mieszkańcy zapłacą dwukrotność powyższych stawek.
Dla większości nowe opłaty oznaczają podwyżki. Mniej zapłacą jedynie osoby samotnie gospodarujące.
- Były prośby od wielu samotnych mieszkańców, by stawki były niższe, stąd dla jednoosobowych gospodarstw jest trochę taniej - podkreślił wójt Wiesław Przybylski na sesji Rady Gminy 22 grudnia.
Do tej pory obowiązywały stawki: 25 zł od gospodarstwa jednoosobowego, 39 zł od gospodarstwa dwuosobowego, 66 zł od gospodarstwa trzy-, czteroosobowego, 81 zł - od gospodarstwa pięcioosobowego oraz liczniejszych.
J.P.
Komentarze
Lipa na górze lipa na dole.
Dodane przez Neo., w dniu 26.12.2020 r., godz. 18.26
Jak widać nasz wójt nie zrobił nic żeby było taniej. Tak jak i nasz obecny rząd. Chciałbym tylko zaznaczyć że zgodnie z dyrektywą unijną to Państwo Polskie na osiągnąć określone poziomy recyklingu. Nasz rząd umiejętnie przerzucił to na gminy a gminy takie jak np. Brańszczyk pokornie się podporządkowują. Obecny system jest porażką jakich mało. Niech mi ktoś wytłumaczy jak z mieszkań w blokach można odebrać posegregowane śmieci. Można tak wymieniać w nieskończoność. Nasz profesor chociaż to gmina jest właścicielem śmieci całe koszty przeżucił na mieszkańców. A co niech płacą. Już mnie ręce bolą od klaskania obecnej władzy i gminnej i powiatowej i tej centralnej. BRAWO.
Dodane przez Neo., w dniu 26.12.2020 r., godz. 18.26
Jak widać nasz wójt nie zrobił nic żeby było taniej. Tak jak i nasz obecny rząd. Chciałbym tylko zaznaczyć że zgodnie z dyrektywą unijną to Państwo Polskie na osiągnąć określone poziomy recyklingu. Nasz rząd umiejętnie przerzucił to na gminy a gminy takie jak np. Brańszczyk pokornie się podporządkowują. Obecny system jest porażką jakich mało. Niech mi ktoś wytłumaczy jak z mieszkań w blokach można odebrać posegregowane śmieci. Można tak wymieniać w nieskończoność. Nasz profesor chociaż to gmina jest właścicielem śmieci całe koszty przeżucił na mieszkańców. A co niech płacą. Już mnie ręce bolą od klaskania obecnej władzy i gminnej i powiatowej i tej centralnej. BRAWO.
do radnych
Dodane przez Marzena, w dniu 29.12.2020 r., godz. 13.24
Nie zrobił nic , żeby było taniej za śmieci i gmina lepiej funkcjonowała , ale się stara i uczy. Tak właśnie zawsze tłumaczy , nazwijmy to delikatnie , swoje potknięcia . A prawda jest taka , ze dalej nie wiele rozumie jak gmina funkcjonuje , ciężko i wolno mu ta wiedza do głowy wchodzi, a nadrabia to arogancją i mijaniem się z prawda . Ostatnio tłumaczył radnym, ze audyt jest w dwóch szkołach , wcale nie najgorszych, dlatego , ze audytor je sobie wybrał do kontroli. Za kogo trzeba mieć słuchaczy (radnych) , żeby takie rzeczy opowiadać. To zleceniodawca-wójt wskazuje , które podmioty chce, żeby skontrolować. Tak się zupełnie przypadkiem składa, że audytor, który będzie kosztował gminę kilkadziesiąt tysięcy złotych, wybrał sobie do kontroli szkoły, w których dyrektorzy nie zgodzili się na zaproponowane przez wójta ciecia w ich szkołach. I kto jest górą?
Dodane przez Marzena, w dniu 29.12.2020 r., godz. 13.24
Nie zrobił nic , żeby było taniej za śmieci i gmina lepiej funkcjonowała , ale się stara i uczy. Tak właśnie zawsze tłumaczy , nazwijmy to delikatnie , swoje potknięcia . A prawda jest taka , ze dalej nie wiele rozumie jak gmina funkcjonuje , ciężko i wolno mu ta wiedza do głowy wchodzi, a nadrabia to arogancją i mijaniem się z prawda . Ostatnio tłumaczył radnym, ze audyt jest w dwóch szkołach , wcale nie najgorszych, dlatego , ze audytor je sobie wybrał do kontroli. Za kogo trzeba mieć słuchaczy (radnych) , żeby takie rzeczy opowiadać. To zleceniodawca-wójt wskazuje , które podmioty chce, żeby skontrolować. Tak się zupełnie przypadkiem składa, że audytor, który będzie kosztował gminę kilkadziesiąt tysięcy złotych, wybrał sobie do kontroli szkoły, w których dyrektorzy nie zgodzili się na zaproponowane przez wójta ciecia w ich szkołach. I kto jest górą?
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl