Kolejne tie breaki dla Campera
(Zam: 30.11.2020 r., godz. 10.22)-
fot. Camper Wyszków
Mecz z AZS-em UWM Olsztyn był zaległym spotkaniem 6. kolejki (pierwotnie miało ono zostać rozegrane 7 listopada). Ostatecznie podopieczni trenera Gerymskiego podejmowali rywali ze stolicy Warmii w środę 25 listopada w hali WOSiR w Wyszkowie. Początek premierowej odsłony należał do rywali, którzy przez dłuższy czas znajdowali się na prowadzeniu. Gospodarze rozkręcali się powoli, jednak w drugiej fazie sety wszystkie tryby w „maszynie Gerymskiego” zaczęły działać właściwie, a Camper wygrał 25:20. W drugiej odsłonie role się odwróciły. Rywale wzmocnili zagrywkę, wyszkowianie zaś nie ustrzegli się prostych błędów. Olsztyn wygrał do 20 i wyrównał stan meczu. Trzeci set to ponownie koncert Campera, w którym pierwsze skrzypce grał przyjmujący, Krystian Kruk. Gospodarze wygrali do 19 i znaleźli się o krok od triumfu w całym meczu. Czwarta partia przebiegała jednak pod znakiem dominacji przyjezdnych. Co prawda w końcówce Camper zdołał zniwelować straty, jednak na zwycięstwo zabrakło sił. AZS wygrał do 22 i doprowadził do tie breaka. W decydującej odsłonie Camper nie pozostawił rywalom żadnych złudzeń. Potężne zagrywki i ataki Tobiasza Wojtkowskiego napędziły wyszkowian do gry. Camper wygrał 15:6 i dopisał dwa punkty do swojego dorobku w tabeli.
Camper Wyszków – AZS UWM Olsztyn 3:2 (25:20, 20:25, 25:19, 22:25, 15:6)
Camper: Sosnowski, Kacper Wojtkowski, Karol Wojtkowski, G. Stryjewski, K. Stryjewski, Kruk, Olszewski (libero) oraz Bodzon, T. Wojtkowski, Sadowski, Ślęzak.
Trzy dni później, Camper podejmował w ramach 9. kolejki rozgrywek ekipę warszawskiego Metra. Było to starcie dwóch sąsiadujących ze sobą w tabeli ekip, można było więc spodziewać się niemałych emocji. Tych ostatnich istotnie nie zabrakło. Pierwszy set zapisali na swoje konto gospodarze. Dobrze funkcjonował blok oraz atak ze środka (25:20). W drugiej odsłonie Camper poszedł za ciosem. Wyszkowianie do dobrej postawy na siatce dołożyli jeszcze silne zagrywki. Gospodarze wygrali 25:19 i prowadzili już 2:0 w meczu. W trzeciej odsłonie niestety siatkarze Campera wypadli z rytmu. Szkoleniowiec rywali przemeblował pierwszą szóstkę, a zmiennicy pokazali się z bardzo dobrej strony. Metro wygrało 25:16 i przedłużyło swoje szanse na punkty w tym meczu. W czwartej partii Camper odzyskał inicjatywę. Odważnie zarówno w polu zagrywki jak i ataku poczynał sobie Tobiasz Wojtkowski. Rywale cały czas pozostawali jednak w kontakcie punktowym, a w samej końcówce doprowadzili do walki na przewagi. W niej niestety górą stołeczni (26:24) – wyszkowianie przystępowali do trzeciego tie breaka w meczu ligowym z rzędu. Trzeci z rzędu również wygrali. Było dużo emocji i rywalizacja na przewagi, tym razem jednak górą byli wyszkowianie.
Camper Wyszków – Metro Warszawa 3:2 (25:20, 25:19, 16:25, 24:26, 16:14)
W następnej kolejce Camper zmierzy się z Bestiosem Białystok. Mecz planowany jest na 5 grudnia.
Aktualna tabela:
1. Legia Warszawa 25 27-6
2. Sparta Grodzisk Maz. 17 20-11
3. Camper Wyszków 15 22-18
(…)
10. Bestios Białystok 5 10-21
Turu
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl