Walka na stanowiska
W ostatnim dniu kampanii wyborczej rywale w walce o stanowisko burmistrza nawzajem oskarżali się o nieczystą walkę wyborczą
(Zam: 28.11.2014 r., godz. 23.48)
W niektórych lokalnych tygodnikach ukazał się tekst, pod którym podpisało się 14 nowych miejskich radnych poświęcony krytyce kandydatki Przymierza Samorządowego na burmistrza Justynie Garbarczyk. Piszą w nim m.in. „Dziś pani Garbarczyk polem walki politycznej czyni stadion – miejsce, które powinno być wyłącznie areną sportową. Chce bronić stadionu, który w żadnym wypadku obrony nie wymaga – to nieprawda, że został sprzedany. Ale milczy już Justyna Garbarczyk na temat hali sportowej, przy budowie której zabrakło jej ekipie wyobraźni, by obiekt spełniał standardy rozgrywek. To zainteresowanie Justyny Garbarczyk sportem jest tak duże, że w ostatnią sobotę przyszła na stadion przed meczem Bugu Wyszków, wygłosiła wyborcze oświadczenie, ale na mecz już nie została. Pamiętamy polityczne ambicje Justyny Garbarczyk, do niedawna wieloletniego członka Sojuszu Lewicy Demokratycznej, kandydatki tej partii do parlamentu. Pamiętamy też, jak po nieudanych dla siebie wyborach na burmistrza w 2006 r. złożyła mandat radnej Rady Powiatu w Wyszkowie pozostawiając ludzi, którzy jej zaufali. Wyprowadziła się do Warszawy, gdzie mieszka i pracuje do chwili obecnej. Mieszka w Warszawie, a chce być burmistrzem Wyszkowa”. W stanowisku radni namawiają do oddania głosu na Grzegorza Nowosielskiego. Pod listem podpisali się: Jan Abramczyk. Kazimiera Białek, Radosław Biernacki, Czesław Lach, Jan Hryniewicz, Danuta Kukwa, Stanisław Nasiadka, Andrzej Piątek, Elżbieta Piórkowska, Wojciech Rojek, Rafał Salwin, Lucyna Sosnowska, Mateusz Śniadała, Grzegorz Wyszyński.
Komitet Przymierze Samorządowe w piątek 28 listopada w Zakładzie Doskonalenia Zawodowego odpowiedział na ten list podczas zwołanej konferencji prasowej. W stanowisku tego komitetu czytamy m.in. „Sądziliśmy, że w kampanii wyborczej przed II turą wyborów na burmistrza Wyszkowa, nasza kandydatka Justyna Garbarczyk będzie rywalizowała tylko z Grzegorzem Nowosielskim. Stało się jednak inaczej. Obecny burmistrz nie miał odwagi zmierzyć się w merytorycznej dyskusji na temat przyszłości gminy, ponieważ brak mu jakichkolwiek argumentów, potwierdzających jego dokonania w mijającej kadencji. Broniąc za wszelką cenę piastowanego stanowiska od 12 lat, postanowił uprawiać kłamliwą propagandę, a także wyręczać się w niechlubnych pomówieniach osobami, których jedynym zadaniem było podważenie wiarygodności naszej kandydatki w Waszych oczach. Jedną z tych osób jest Marek Świtalski, właściciel portalu InfoWyszków. Do prowadzonej przez niego kampanii oszczerstw dołączyło 14 nowo wybranych radnych miejskich z komitetu wyborczego Grzegorza Nowosielskiego. W oświadczeniu opublikowanym w dniu 25 listopada 2014 r. w wyszkowskiej prasie, zaatakowali w sposób bezpardonowy i nie mający precedensu w 20-letniej historii wyborów samorządowych.
W sposób nieuprawniony, brutalny i kłamliwy, zakwestionowali wieloletni dorobek Justyny Garbarczyk jako radnej miejskiej i powiatowej, w tym Starosty i Przewodniczącej Rady Powiatu ostatniej kadencji. Co więcej, uznali się za osoby nienagannie moralnie, mające jakiekolwiek prawo do oceny mojego życia, ewangelicznego „rzucenia kamieniem”.
Owi radni to:
Elżbieta Piórkowska - specjalistka od dobrych manier?, udająca, że nie wie jakie są kompetencje radnych powiatowych, pomimo, że jest radną miejską i pracownikiem podległym Staroście.
Jan Abramczyk, Wojciech Rojek, Andrzej Piątek - dawni "koledzy" i nielojalni radni z Przymierza, którzy czerpiąc różnorakie profity z tego powodu, że są radnymi Wspólnoty Samorządowej Grzegorza Nowosielskiego, podpisują się pod pamfletem szkalującym dobre imię naszej kandydatki.
Mateusz Śniadała, Radosław Biernacki, Czesław Lach, Kazimiera Białek - nowi radni bez jakiegokolwiek dorobku samorządowego i doświadczenia, którzy chcąc się przypodobać i zaskarbić sobie udział w „łupach powyborczych”, podpisują to co im podsunie burmistrz, nie zastanawiając się, że parafując kłamstwa, wyrządzają krzywdę.
Danuta Kukwa - wieloletnia „towarzyszka”, a potem działaczka SLD, której nie podobają się teraz polityczne ambicje Justyny Garbarczyk, ponieważ konkuruje z jej samorządowym pryncypałem, a która wcześniej ochoczo wspierała jej samorządową i polityczną działalność.
Jan Hryniewicz, Grzegorz Wyszyński, Stanisław Nasiadka - radni samorządowi którzy z racji pełnienia funkcji publicznych, kościelnych i sołeckich, powinni się najpierw zastanowić, gdzie jest prawda, a gdzie fałsz i czy warto schlebiając burmistrzowi, szkalować inną osobę.
Są też radni: Rafał Salwin, Lucyna Sosnowska - którzy nie wiedzieli, że ich podpis znalazł się pod tekstem i którzy za to przepraszali naszą kandydatkę.
Myśleliśmy, że sytuacja bezzasadnych pomówień i działań w wyborach na burmistrza nie będzie miała już miejsca. Należy jednak przypomnieć, że dwanaście lat temu, gdy Grzegorz Nowosielski po raz pierwszy walczył (dosłownie) o swoje stanowisko, to tylko dzięki pozyskaniu do oszczerczej kampanii w II turze wyborów byłego, zasłużonego działacza PZPR, obecnego specjalisty od wodociągów, do brudnej i wymierzonej przeciwko ówczesnemu burmistrzowi Malinowskiemu, kampanii kłamstw i pomówień. Jego (burmistrza) dewizą jest - zdobyć władzę za wszelką cenę. Cel uświęca środki.
Dziś przy pomocy tych samych metod i podobnych ludzi, zwalcza brutalnie swoją kontrkandydatkę, broniąc utraty swoich wpływów i powiązanych z nim ludzi, którzy tworzą w Wyszkowie swoistą świtę, dwór Burmistrza Nowosielskiego (…).”
W swoim liście Przymierze Samorządowe prosi o głosowanie na Justynę Garbarczyk.
Kilkadziesiąt minut po zakończeniu konferencji prasowej Przymierza, do Cechu Rzemiosł Rożnych zaprosili dziennikarzy radni miejscy, burmistrz Grzegorz Nowosielski oraz Adam Mróz. Odpierali zarzuty stawiane im przez Przymierze.
- Jak pani kandydatka wyobraża sobie ewentualną współpracę z radnymi, jak zdążyła obrazić swoimi wypowiedziami, artykułami 14 radnych. Nie bardzo wyobrażam sobie współpracę – powiedział Jan Abramczyk
- Staraliśmy się prowadzić kampanię czystą, po raz kolejny nas się obraża, to jest przykre, dotyka się naszych manier politycznych. Osobiste i polityczne maniery mam. Czystą kampanię prowadzę ja, a przede wszystkim nasz kandydat Grzegorz Nowosielski. Czujemy się obrażeni. Jeśli po raz kolejny przyszłoby się podpisać pod listem, jeszcze raz byśmy to zrobili. – podkreśliła Elżbieta Piórkowska.
- Kandydatka nie zaskoczyła mnie, osiem lat temu było tak jak teraz – ulotki nieoznaczone zgodnie z przepisami, bez informacji z jakiego komitetu pochodzą, porozrzucane anonimowe paszkwile, którejś nocy został zdewastowany nasz bilbord. To brudna kampania, to metody, którymi się brzydzimy. Mamy nadzieję, że odejdzie to w zapomnienie po niedzielnych wyborach – mówił Grzegorz Nowosielski.
- Justyna Garbarczyk w kadencji 2006-2010 zdobyła mandat w Radzie Powiatu. Złożyła go i pojechała do Warszawy. Zostawiła nas na pastwę losu. Wyborcy pytali nas o start w wyborach. Myśmy nie uciekli, tylko odeszli w porozumieniu z Janem Malinowskim. Justyna Garbarczyk nie powinna mieć żalu do nas, tylko do siebie – powiedział Jan Abramczyk.
- Uważam się za spokojnego człowieka, ale udało się jej mnie zirytować – odnosił się do Justyny Garbarczyk Andrzej Piątek. – Można teraz powiedzieć, że gdyby została burmistrzem, to jej współpraca z Radą byłaby zła – dodał.
- Towarzyszką byłam, nie wstydzę się tego, jestem „czerwona” i taka zostanę do ostatniej chwili. Nie jestem działaczką SLD, złożyłam legitymację partyjną, ale nadal mam lewicowe poglądy. Justyna Garbarczyk namawiała mnie, bym zdementowała list. Podpisałam ten list, wszystko w nim jest prawdą, nic nie mam sobie do zarzucenia – stwierdziła Danuta Kukwa.
- Justyna Garbarczyk mówi, że nie chce by Wyszków stał się zagłębiem ludzi starszych, ale atakuje młodych radnych – stwierdził Paweł Deluga wypowiadając się w imieniu nieobecnych radnych, którzy podpisali się pod listem.
- Osoba z klasą nie powinna takich zagrywek robić – oświadczył Radosław Biernacki. – Mam małe doświadczenie, ale nie znaczy to, że w Radzie Miejskiej nic nie zrobię.
- Złym zwyczajem jest dzwonienie do radnych i namawianie do wycofania z wcześniej wystosowanego stanowiska. Lepiej poświęcić czas na przedstawianie programu wyborczego, a nie rozliczać ludzi i sięgać do ich życiorysów. To smutny finał kampanii – powiedział G. Nowosielski.
J.P.
Komitet Przymierze Samorządowe w piątek 28 listopada w Zakładzie Doskonalenia Zawodowego odpowiedział na ten list podczas zwołanej konferencji prasowej. W stanowisku tego komitetu czytamy m.in. „Sądziliśmy, że w kampanii wyborczej przed II turą wyborów na burmistrza Wyszkowa, nasza kandydatka Justyna Garbarczyk będzie rywalizowała tylko z Grzegorzem Nowosielskim. Stało się jednak inaczej. Obecny burmistrz nie miał odwagi zmierzyć się w merytorycznej dyskusji na temat przyszłości gminy, ponieważ brak mu jakichkolwiek argumentów, potwierdzających jego dokonania w mijającej kadencji. Broniąc za wszelką cenę piastowanego stanowiska od 12 lat, postanowił uprawiać kłamliwą propagandę, a także wyręczać się w niechlubnych pomówieniach osobami, których jedynym zadaniem było podważenie wiarygodności naszej kandydatki w Waszych oczach. Jedną z tych osób jest Marek Świtalski, właściciel portalu InfoWyszków. Do prowadzonej przez niego kampanii oszczerstw dołączyło 14 nowo wybranych radnych miejskich z komitetu wyborczego Grzegorza Nowosielskiego. W oświadczeniu opublikowanym w dniu 25 listopada 2014 r. w wyszkowskiej prasie, zaatakowali w sposób bezpardonowy i nie mający precedensu w 20-letniej historii wyborów samorządowych.
W sposób nieuprawniony, brutalny i kłamliwy, zakwestionowali wieloletni dorobek Justyny Garbarczyk jako radnej miejskiej i powiatowej, w tym Starosty i Przewodniczącej Rady Powiatu ostatniej kadencji. Co więcej, uznali się za osoby nienagannie moralnie, mające jakiekolwiek prawo do oceny mojego życia, ewangelicznego „rzucenia kamieniem”.
Owi radni to:
Elżbieta Piórkowska - specjalistka od dobrych manier?, udająca, że nie wie jakie są kompetencje radnych powiatowych, pomimo, że jest radną miejską i pracownikiem podległym Staroście.
Jan Abramczyk, Wojciech Rojek, Andrzej Piątek - dawni "koledzy" i nielojalni radni z Przymierza, którzy czerpiąc różnorakie profity z tego powodu, że są radnymi Wspólnoty Samorządowej Grzegorza Nowosielskiego, podpisują się pod pamfletem szkalującym dobre imię naszej kandydatki.
Mateusz Śniadała, Radosław Biernacki, Czesław Lach, Kazimiera Białek - nowi radni bez jakiegokolwiek dorobku samorządowego i doświadczenia, którzy chcąc się przypodobać i zaskarbić sobie udział w „łupach powyborczych”, podpisują to co im podsunie burmistrz, nie zastanawiając się, że parafując kłamstwa, wyrządzają krzywdę.
Danuta Kukwa - wieloletnia „towarzyszka”, a potem działaczka SLD, której nie podobają się teraz polityczne ambicje Justyny Garbarczyk, ponieważ konkuruje z jej samorządowym pryncypałem, a która wcześniej ochoczo wspierała jej samorządową i polityczną działalność.
Jan Hryniewicz, Grzegorz Wyszyński, Stanisław Nasiadka - radni samorządowi którzy z racji pełnienia funkcji publicznych, kościelnych i sołeckich, powinni się najpierw zastanowić, gdzie jest prawda, a gdzie fałsz i czy warto schlebiając burmistrzowi, szkalować inną osobę.
Są też radni: Rafał Salwin, Lucyna Sosnowska - którzy nie wiedzieli, że ich podpis znalazł się pod tekstem i którzy za to przepraszali naszą kandydatkę.
Myśleliśmy, że sytuacja bezzasadnych pomówień i działań w wyborach na burmistrza nie będzie miała już miejsca. Należy jednak przypomnieć, że dwanaście lat temu, gdy Grzegorz Nowosielski po raz pierwszy walczył (dosłownie) o swoje stanowisko, to tylko dzięki pozyskaniu do oszczerczej kampanii w II turze wyborów byłego, zasłużonego działacza PZPR, obecnego specjalisty od wodociągów, do brudnej i wymierzonej przeciwko ówczesnemu burmistrzowi Malinowskiemu, kampanii kłamstw i pomówień. Jego (burmistrza) dewizą jest - zdobyć władzę za wszelką cenę. Cel uświęca środki.
Dziś przy pomocy tych samych metod i podobnych ludzi, zwalcza brutalnie swoją kontrkandydatkę, broniąc utraty swoich wpływów i powiązanych z nim ludzi, którzy tworzą w Wyszkowie swoistą świtę, dwór Burmistrza Nowosielskiego (…).”
W swoim liście Przymierze Samorządowe prosi o głosowanie na Justynę Garbarczyk.
Kilkadziesiąt minut po zakończeniu konferencji prasowej Przymierza, do Cechu Rzemiosł Rożnych zaprosili dziennikarzy radni miejscy, burmistrz Grzegorz Nowosielski oraz Adam Mróz. Odpierali zarzuty stawiane im przez Przymierze.
- Jak pani kandydatka wyobraża sobie ewentualną współpracę z radnymi, jak zdążyła obrazić swoimi wypowiedziami, artykułami 14 radnych. Nie bardzo wyobrażam sobie współpracę – powiedział Jan Abramczyk
- Staraliśmy się prowadzić kampanię czystą, po raz kolejny nas się obraża, to jest przykre, dotyka się naszych manier politycznych. Osobiste i polityczne maniery mam. Czystą kampanię prowadzę ja, a przede wszystkim nasz kandydat Grzegorz Nowosielski. Czujemy się obrażeni. Jeśli po raz kolejny przyszłoby się podpisać pod listem, jeszcze raz byśmy to zrobili. – podkreśliła Elżbieta Piórkowska.
- Kandydatka nie zaskoczyła mnie, osiem lat temu było tak jak teraz – ulotki nieoznaczone zgodnie z przepisami, bez informacji z jakiego komitetu pochodzą, porozrzucane anonimowe paszkwile, którejś nocy został zdewastowany nasz bilbord. To brudna kampania, to metody, którymi się brzydzimy. Mamy nadzieję, że odejdzie to w zapomnienie po niedzielnych wyborach – mówił Grzegorz Nowosielski.
- Justyna Garbarczyk w kadencji 2006-2010 zdobyła mandat w Radzie Powiatu. Złożyła go i pojechała do Warszawy. Zostawiła nas na pastwę losu. Wyborcy pytali nas o start w wyborach. Myśmy nie uciekli, tylko odeszli w porozumieniu z Janem Malinowskim. Justyna Garbarczyk nie powinna mieć żalu do nas, tylko do siebie – powiedział Jan Abramczyk.
- Uważam się za spokojnego człowieka, ale udało się jej mnie zirytować – odnosił się do Justyny Garbarczyk Andrzej Piątek. – Można teraz powiedzieć, że gdyby została burmistrzem, to jej współpraca z Radą byłaby zła – dodał.
- Towarzyszką byłam, nie wstydzę się tego, jestem „czerwona” i taka zostanę do ostatniej chwili. Nie jestem działaczką SLD, złożyłam legitymację partyjną, ale nadal mam lewicowe poglądy. Justyna Garbarczyk namawiała mnie, bym zdementowała list. Podpisałam ten list, wszystko w nim jest prawdą, nic nie mam sobie do zarzucenia – stwierdziła Danuta Kukwa.
- Justyna Garbarczyk mówi, że nie chce by Wyszków stał się zagłębiem ludzi starszych, ale atakuje młodych radnych – stwierdził Paweł Deluga wypowiadając się w imieniu nieobecnych radnych, którzy podpisali się pod listem.
- Osoba z klasą nie powinna takich zagrywek robić – oświadczył Radosław Biernacki. – Mam małe doświadczenie, ale nie znaczy to, że w Radzie Miejskiej nic nie zrobię.
- Złym zwyczajem jest dzwonienie do radnych i namawianie do wycofania z wcześniej wystosowanego stanowiska. Lepiej poświęcić czas na przedstawianie programu wyborczego, a nie rozliczać ludzi i sięgać do ich życiorysów. To smutny finał kampanii – powiedział G. Nowosielski.
J.P.
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl