• - Strona Główna

• 
  

Mieszkanie treningowe dla osób niepełnosprawnych nie jest uruchomione, chociaż lokal na ten cel został zarezerwowany przy ul. Łącznej (blok WTBS). O jego powstanie od lat zabiega wyszkowskie koło Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym.

W sobotę 29 sierpnia w siedzibie Schroniska Młodzieżowego „Jowisz” odbyło się doroczne walne zebranie członków koła PSOUU. W jego trakcie głos zabrała przewodnicząca Urszula Mikołajczyk podsumowując miniony rok działalności.
- Pomimo wielkiego „halo”, które było wokół mieszkania chronionego, muszę z goryczą powiedzieć, że w Wyszkowie do tej pory nie powstało, mimo, że w budżecie miejskim są zapisane środki - stwierdziła przewodnicząca. - Gmina zdeklarowała, że chce zlecić prowadzenie tego mieszkania organizacji pozarządowej. W drugim półroczu miała podjąć działania. Czekamy na powstanie tego miejsca. To jest pilna potrzeba. Są trudne sytuacje w rodzinach, lat nam wszystkim przybywa i musimy pomyśleć, co nasze dzieci będą robiły, gdy my się rozchorujemy, nie będziemy w stanie się nimi opiekować. Musimy mieć pewność, że przynajmniej czasowo znajdą dla siebie miejsce.
Członkowie stowarzyszenia przyjmując wnioski z zebrania byli zgodni, że należy kontynuować działania na na rzecz szerzenia misji organizacji, stworzenia chronionego mieszkania treningowego, zatrudnienia wspomaganego.
Innym ważnym celem dla PSOUU jest zachęcanie do aktywności członków w koła.
- Po raz kolejny jestem zawiedziona frekwencją na zebraniu - stwierdziła Urszula Mikołajczyk. - Musimy działać wspólnie na rzecz naszego stowarzyszenia. Jesteśmy wspólnotą. Nasza organizacja to nie tylko zarząd, kierownicy placówek, ale my wszyscy. Powinniśmy zgłaszać problemy, służyć sobie nawzajem.
Koło PSOUU ubiegły rok skończyło mając 47 członków. Jak zaznaczyła przewodnicząca, nadal jest wiele osób, które korzystają z placówek PSOUU, ale nie zgłaszają się do działalności w stowarzyszeniu.
- 26 lat temu, kiedy powstawaliśmy sala w Urzędzie Miejskim była pełna, wielu chciało należeć do stowarzyszenia. Wtedy nie było wsparcia, opieki w zakresie rehabilitacji społeczno-zawodowej. Za to była większa chęć społecznej pracy - zaznaczyła Urszula Mikołajczyk. - Teraz wielu staje się naszymi klientami, korzysta z naszych usług. Spośród tej grupy tylko 1/4 należy do stowarzyszenia - dodała. - Jeśli nie będzie stowarzyszenia, czy nasze dzieci znajdą przyjazne miejsce? W naszym kole każdy coś wnosi, ma prawo żądać, podpowiadać. Jesteśmy stowarzyszeniem i musimy być aktywni.
Jak co roku, uczestnicy walnego zebrania sprawozdawczego przeanalizowali działalność koła, pracę zarządu, finanse. Urszula Mikołajczyk omówiła działalność placówek podległych kołu - Warsztatów Terapii Zajęciowej, Powiatowego Środowiskowego Domu Samopomocy „Drogowskaz”, Ośrodka Rehabilitacyjno-Edukacyjno-Wychowawczego.
Wśród problemów, nad których rozwiązaniem musi się pochylić koło, wymieniła koszty dowozu podopiecznych do placówek PSOUU. Stowarzyszenie posiada dwa samochody. Znaczna część korzystających z usług placówek korzysta z tego transportu.
- To dość znaczny koszt. Przykładowo, w przypadku Powiatowego Środowiskowego Domu Samopomocy koszt dowozu to ponad 107 tys. zł, czyli prawie 16 proc. budżetu. Przez to zostaje nam mniej środków na bieżącą działalność - stwierdziła przewodnicząca. - Nie każdy ma samochód w rodzinie, nie każdy jest w stanie ponieść koszt codziennego dowozu. Trzeba jednak te wydatki zracjonalizować. Musimy mieć wspólny udział w tych kosztach, nie może być tak, że rodzic jest np. na świadczeniu pielęgnacyjnym, samochód jest w domu, a dziecko korzysta wyłącznie z zapewnianego przez nas dowozu.
Wśród zadań stojących przed PSOUU jest też kontynuacja współpracy z samorządami.
- Istnieje możliwość pozyskania środków na centra opiekuńczo-mieszkalne. Są na to pieniądze, ale jest problem - musi o nie wystąpić samorząd, nie organizacja. W Markach takie centrum powstało, można pozyskać wsparcie na budowę, doposażenie, działalność. Póki co żaden z naszych samorządów nie zainteresował się tą kwestią - zauważyła Urszula Mikołajczyk. - Trzeba lobbować u radnych. 5 października jako delegacja rodziców, uczestników będziemy u starosty, burmistrza z petycją. Jeśli my jako stowarzyszenie, rodzice nie będziemy działać, to się nic się nie zdarzy w Wyszkowie. Centra opiekuńczo-mieszkalne byłyby bardzo dobrą formułą dla naszych dzieci.
Misją Stowarzyszenia jest dbanie o godność ludzką i szczęście osób z niepełnosprawnością intelektualną, ich równoprawne miejsce w rodzinie i w społeczeństwie, a także wspieranie rodzin osób z niepełnosprawnością intelektualną we wszystkich obszarach i sytuacjach życiowych, a także w ich gotowości niesienia pomocy innym.
J.P.
***
Zgodnie z ustawą o pomocy społecznej „Mieszkanie chronione jest formą pomocy społecznej przygotowującą pod opieką specjalistów osoby tam przebywające do prowadzenia samodzielnego życia lub wspomagającą te osoby w codziennym funkcjonowaniu. Mieszkanie chronione może być prowadzone przez każdą jednostkę organizacyjną pomocy społecznej lub organizację pożytku publicznego i w zależności od celu udzielania wsparcia prowadzone jest jako mieszkanie chronione treningowe lub mieszkanie chronione wspierane. W mieszkaniu chronionym treningowym zapewnia się usługi bytowe oraz naukę, rozwijanie lub utrwalanie samodzielności, sprawności w zakresie samoobsługi, pełnienia ról społecznych w integracji ze społecznością lokalną, w celu umożliwienia prowadzenia samodzielnego życia.”.

• 
  
  
• 
  
  

Komentarze

Napisz komentarz

• Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
• Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
• Za treść komentarza odpowiada jego autor.
• Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl

Imię:

Tytuł:

Komentarz: