Dodatkowo 100 tys. zł
(Zam: 04.08.2020 r., godz. 11.08)Pieniądze zostaną przeznaczone na realizację robót dodatkowych. Chodzi m.in. o rozwiązania dotyczące odwodnienia.
- Inwestycja jest na ukończeniu. Największym problemem jest doprowadzenie gazu. Oczekujemy na realizację tej inwestycji, która opóźnia się ze względu na brak projektantów, wykonawców, których nie może znaleźć spółka gazownicza. Mamy zapewnienie, że w sierpniu prace powinny się rozpocząć - wyjaśniał podczas sesji Rady Miejskiej 30 lipca naczelnik wydziału inwestycji i bezpieczeństwa Urzędu Miejskiego Adam Mróz.
- Mamy zapewnienie, że inwestycja będzie szybko realizowana i w sierpniu gaz przy szkole już będzie. Wtedy będziemy mogli ją podłączyć - dodał Grzegorz Nowosielski.
- Z tego, co wiemy jest już odcięte ogrzewanie olejowe, z którego do tej pory korzystała szkoła. Czy do okresu grzewczego będziemy w stanie zapewnić nowe źródło energii? - zastanawiał się przewodniczący komisji finansów Rady Miejskiej Jan Abramczyk.
- Nie odcinamy instalacji olejowej, zbiorniki są zapełnione w połowie. Będzie istniała niezależnie z gazową. Dzięki temu, nawet gdyby były problemy z inwestycją gazową, mamy ogrzewanie olejowe. Oczywiście docelowo przejdziemy na gaz - informował Adam Mróz.
Przewodniczący komisji finansów Jan Abramczyk wspomniał, że podczas objazdu inwestycji radni odwiedzili budowę w Leszczydole Starym.
- Przed salą leżało duże wysypisko śmieci. Weszliśmy na teren. Zastaliśmy trzech pracowników, nikogo z nadzoru. Nie byliśmy w stanie uzyskać informacji w tej sprawie - zaznaczył.
- Problem z zagospodarowaniem odpadów dotyczy także firm budowlanych. Po waszej wizycie zwróciliśmy uwagę na tę kwestię i śmieci na tym terenie prawie już nie ma - podkreślił Adam Mróz. - Pozbycie się odpadów pociąga koszty, a firmy zajmujące się ich zbiórką mają problem z ich upłynnieniem. Odpady budowlane to nie jest już surowiec, który można łatwo sprzedać. Śmieci więc przybywa - stwierdził.
Burmistrz dodał też, że brak ekipy na placu budowy związany był z przerwą technologiczną.
Budowa sali zakończy się później niż planowano. Burmistrz przychylił się do wniosku wykonawcy o przesuniecie terminu o 2 miesiące. Pierwotny wyznaczony w umowie z wykonawcą minął pod koniec czerwca.
- Okres pandemii, powołanie części pracowników do Wojsk Obrony Terytorialnej, konieczność zapewnienia opieki nad dziećmi w domu spowodowały nieobecność pracowników. Wyraziliśmy więc zgodę wykonawcy na wydłużenie terminu. Zależy nam na dobrym wykonaniu obiektu, a nie dokręcaniu śruby na siłę, byle tylko wykonawca zdążył z realizacją prac - zakomunikował naczelnik wydziału inwestycji.
- Mamy w tym roku specyficzną sytuację. Nie sądzę, że w związku z COVID-19 ktokolwiek wygra w sądzie kary umowne. Każda firma, która powołując się na epidemię prosi o wydłużenie terminu realizacji, taką zgodę uzyskuje - dodał burmistrz.
Jan Abramczyk zwrócił też uwagę na zły stan techniczny placu zabaw w Leszczydole Starym.
- Gdyby to tylko zależało ode mnie, nowy plac by powstał. Wnioski do gminy zostały już w tej sprawie złożone. Mam nadzieję, ze dojdzie do tej inwestycji - stwierdziła radna, sołtys Leszczydołu Starego Monika Bieżuńska.
J.P.
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl