Revival wygrywa w szlagierze
(Zam: 02.03.2020 r., godz. 16.02)-
fot. Turu
Spotkania II kolejki PLPS zostały rozegrane w niedzielę 1 marca w hali sportowej WOSiR w Wyszkowie. W I serii spotkań Boluś Team-Euro Bram zmierzył się z 4Ride Team, a Grzmoty z Wyszków Team. Pierwsze z wymienionych spotkań było meczem bez większej historii. Boluś Team dominował w obu setach, wygrywając je odpowiednio do 12 i 13, tym samym dopisując kolejne trzy punkty do swojego dorobku w tabeli.
Dużo bardziej wyrównany był mecz pomiędzy Grzmotami a Wyszków Team. Oba zespoły prezentują podobny poziom sportowy, jednak w niedzielę dużo lepszą organizację gry zaprezentowały Grzmoty. Silna i stabilna zagrywka oraz dobra gra w obronie owocowały seriami punktów zdobywanymi przez zespół Daniela Wiśniewskiego. Wyszków Team odpowiadał pojedynczymi, udanymi akcjami, jednak było to za mało na wygranie chociażby seta. Bohaterem meczu był Sławomir Kądziela, atakujący Grzmotów, który regularnie punktował zagrywką i atakiem, za co organizatorzy wyróżnili go tytułem zawodnika kolejki. Grzmoty wygrały 2:0 (25:20, 25:19) i gonią punktowo czołówkę.
W starciu PrefBud vs Volley Wola różnica poziomów obu drużyn była bardzo duża. Początkujący siatkarze Volleya nie byli w stanie nawiązać jakiejkolwiek walki z aspirującymi do zwycięstwa w lidze zawodnikami PrefBudu. Pierwszy set 25:10 dla PrefBudu, drugi 25:0, co jest naprawdę rzadko spotykanym zjawiskiem nawet w rozgrywkach amatorskich. Zawodnicy z Woli – głowy do góry, walczyliście z bardzo silną drużyną.
Meczem kolejki było zdecydowanie starcie pomiędzy Revivalem Berbud a UKS-em Volley. Pełne trybuny, zespoły naszpikowane doświadczonymi zawodnikami i przede wszystkim wyrównane widowisko – mecz spełnił wszystkie oczekiwania. Premierowa odsłona miała specyficzny przebieg. Można o niej napisać, że należała do UKS-u, ale wygrał ją Revival. Praktycznie do samej końcówki na niewielkim prowadzeniu utrzymywali się siatkarze Volleya. Prym w ataku wiódł tutaj Michał Penkul, który regularnie punktował na skrzydle. Drużyna Berbudu znalazła receptę na UKS dopiero w końcówce seta. Seria mierzonych zagrywek wytrąciła drużynie Macieja Główczyńskiego wszystkie atuty z rąk. Revival wygrał 25:23 i objął prowadzenie w meczu. W drugim secie UKS nie potrafił już wrócić do dobrej gry. Berbud nakręcał się z każdą udaną akcją, a jego przewaga stopniowo rosła. Ostatecznie Revival wygrał 25:20, a tym samym 2:0 w całym meczu. Siatkarze Berbudu nie mają łatwego terminarza. W następnej kolejce kolejna próba sił przed nimi – starcie z Prefbudem, które może zadecydować o układzie czołówki tabeli.
III kolejka zostanie rozegrana w niedzielę 8 marca w następującej kolejności:
16.30: 4Ride Team – Volley Wola
16.30: Revival Berbud – PrefBud
17.45: Grzmoty – UKS Volley
17.45: Boluś Team-Euro Bram – Wyszków Team
Wszystkich kibiców serdecznie zapraszamy na trybuny hali WOSiR!
Turu
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl