Niezadowoleni z podwyżek złożyli petycję
(Zam: 04.02.2020 r., godz. 14.00)W imieniu mieszkańców petycję złożył sołtys Adam Bodzan. Napisali w niej: „My, niżej podpisani mieszkańcy Sołectwa Kamieńczyk wyrażamy swój sprzeciw wobec planowanym na 2020 rok podwyżkom stawek opłat za odbiór odpadów komunalnych z naszych gospodarstw domowych. Planowany wzrost stawki o 100 % nie jest przez nas do zaakceptowania. Nasze sołectwo zamieszkuje blisko 100 osób powyżej 65 roku życia. Większość z nich pobiera niskie świadczenia emerytalne. Dwukrotny wzrost stawki „opłaty śmieciowej” będzie dla nich dużym obciążeniem budżetu domowego. Przykładowo dla rodziny z dwójką dzieci opłata kwartalna będzie wynosić ponad 300 zł, w skali roku ponad 1200 zł. Jest to również duże obciążenie finansowe. Rodziny wielodzietne, których dzieci studiują, a nie podjęły jeszcze pracy, z racji wieku nie są już objęte programami wsparcia takimi jak „Rodzina 500 +”. Podniesienie opłaty będzie kolejnym dużym wydatkiem. Planowany wzrost stawek nie jest również najlepszym sposobem na zachęcanie do zawierania umów przez osoby sezonowo-turystycznie czy rekreacyjnie przebywające na terenie naszego Sołectwa. Spowoduje to jeszcze większą ilość odpadów zalegających w pobliskich lasach. Według naszej opinii podwyżka cen powinna być stopniowa, a nie tak drastyczna i współgrająca z zarobkami czy innymi świadczeniami, które w takim tempie nie wzrastają.
Jednocześnie wyrażamy nadzieję, że Urząd Miejski dołoży wszelkich starań, aby wypracować rozwiązania, które pozwolą zredukować wysokość opłaty. Ufamy, że wezmą Państwo pod uwagę nasze sugestie podczas głosowania nad uchwałą w tej sprawie.”.
Rada Miejska odmówiła uwzględnienia petycji, bo, jak czytamy z uzasadnieniu uchwały „Gmina Wyszków nie ma możliwości dotowania funkcjonowania systemu środkami z dochodów własnych. Wzrost wysokości wynagrodzeń dla operatora systemu jest jedynym powodem zwiększenia wysokości opłaty”. Gmina nalicza stawki zgodnie z wynikiem przetargu, w którym następuję wybór firmy odbierającej śmieci od mieszkańców. Powołuje się na ustawę o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, zgodnie z którą system gospodarowania odpadami komunalnymi pochodzącymi z gospodarstw domowych musi być finansowany z opłat pochodzących od właścicieli nieruchomości. „Art. 6r wyżej wymienionej ustawy jasno wskazuje, że środki z opłaty za gospodarowanie odpadami muszą być gromadzone na wydzielonym koncie i mogą być wydatkowane tylko i wyłącznie na realizację zadań polegających na odbieraniu, transporcie, zbieraniu, odzysku i unieszkodliwianiu odpadów komunalnych, tworzeniu i utrzymaniu punktów selektywnego zbierania odpadów komunalnych. Z opłat za gospodarowanie odpadami finansowana jest również obsługa administracyjna tego systemu i edukacja ekologiczna w zakresie prawidłowego podstępowania z odpadami komunalnymi.
Wysokość stawki opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi obliczana jest na podstawie przewidzianych do poniesienia kosztów funkcjonowania systemu w przeliczeniu na jednego uczestnika systemu.”.
Petycja wpłynęła do kancelarii Urzędu Miejskiego 30 października 2019 r. Radni rozpatrywali są podczas sesji 30 stycznia.
- Rozumiem uzasadnienie mówiące o tym, że petycja skierowana do nas nie jest zasadna, bo na lokalnym poziomie nie jesteśmy w stanie nic zrobić. Pytanie, czy nie powinna ona być przekazana „wyżej” - do ministerstwa środowiska, rządu. To byłby oddolny odzew i pokazanie, że mieszkańcy nie godzą się na istniejące rozwiązania - stwierdził Adam Szczerba.
Radca prawny Sylwia Sendrowicz podkreśliła, że treść petycji nie wskazuje, aby składający ją miał na celu zmiany systemowe.
- Opisany jest konkretny przypadek gminy, nie sytuacja w całym kraju. Treść nie potwierdza, że petycja powinna zostać przekazana - uznała. - Nie mamy też środków prawnych, by ją przekazać.
- Wiele już mówiono na temat systemu funkcjonowania odpadów, mieszkańcy Kamieńczyka też mają już większą świadomość jak to wszystko funkcjonuje. Na dzień złożenia petycji nie bardzo mieliśmy świadomość, jaki wpływ na funkcjonowanie systemu ma rada - zabrał głos sołtys Adam Bodzan. - Myślę, że w dobrym tonie byłoby wypracowanie wspólnego stanowiska sołtysów, przewodniczących osiedli i przesłanie do ministerstwa. Problem z wysokimi opłatami nie istnieje tylko u nas, podwyżki w ościennych gminach też są drastyczne i spotykają się ze społecznym sprzeciwem. Dobrze by było, by ktoś „u góry” zobaczył ten globalny problem rosnących kosztów - dodał.
J.P.
Komentarze
"Geniusze" z Urzedu
Dodane przez Anonim, w dniu 04.02.2020 r., godz. 15.31
Pytanie do" geniuszy " z Urzędu Miejskiego : dlaczego odbiorca śmieci przyjeżdża z Ostrołęki aby zebrać segregowane śmieci dwa razy w tygodniu?W środę zabierają tworzywa sztuczne i papier, a w piątek szkło.Czyżby dodatkowy kurs miał uzasadniać podwyżkę opłat wymuszoną przez odbiorcę?
Dodane przez Anonim, w dniu 04.02.2020 r., godz. 15.31
Pytanie do" geniuszy " z Urzędu Miejskiego : dlaczego odbiorca śmieci przyjeżdża z Ostrołęki aby zebrać segregowane śmieci dwa razy w tygodniu?W środę zabierają tworzywa sztuczne i papier, a w piątek szkło.Czyżby dodatkowy kurs miał uzasadniać podwyżkę opłat wymuszoną przez odbiorcę?
Dodane przez Do anonim, w dniu 04.02.2020 r., godz. 23.18
Firma MPK ma bazę również w Wyszkowie
Firma MPK ma bazę również w Wyszkowie
Dodane przez PiS rządzi !, w dniu 05.02.2020 r., godz. 18.32
Pamiętasz ustawę o konfiskacie pieniędzy przez banki, uchwaloną przez Sejm w 2016 roku? Poruszyła ona czytelników bloga na tyle, że zostawili ponad 190 komentarzy pod artykułem, w którym alarmowałem o tej sprawie. Zdarzały się osoby, które podważały moją wiarygodność. Dziś, w 2020 roku pierwszy raz ustawę zastosowano w praktyce, a Polacy stracili bezpowrotnie ok 80 milionów złotych. Podkarpacki Bank Spółdzielczy (PBS), zagrożony upadłością, 15.01.2020 r. skonfiskował dziesiątki milionów złotych środków swoich klientów. Aby nie wywoływać paniki na całą Polskę zdecydowano się skonfiskować tylko środki samorządów (straciły 43,6% swoich pieniędzy) oraz dużych firm (mniej niż 43%). Tym razem ocalono środki osób fizycznych oraz małych i średnich firm. Nie obyło się jednak bez paniki klientów detalicznych PBS. Zamknięto możliwości wypłacania gotówki na parę dni i zapowiedziano ograniczenia kwotowe wypłat.
Pamiętasz ustawę o konfiskacie pieniędzy przez banki, uchwaloną przez Sejm w 2016 roku? Poruszyła ona czytelników bloga na tyle, że zostawili ponad 190 komentarzy pod artykułem, w którym alarmowałem o tej sprawie. Zdarzały się osoby, które podważały moją wiarygodność. Dziś, w 2020 roku pierwszy raz ustawę zastosowano w praktyce, a Polacy stracili bezpowrotnie ok 80 milionów złotych. Podkarpacki Bank Spółdzielczy (PBS), zagrożony upadłością, 15.01.2020 r. skonfiskował dziesiątki milionów złotych środków swoich klientów. Aby nie wywoływać paniki na całą Polskę zdecydowano się skonfiskować tylko środki samorządów (straciły 43,6% swoich pieniędzy) oraz dużych firm (mniej niż 43%). Tym razem ocalono środki osób fizycznych oraz małych i średnich firm. Nie obyło się jednak bez paniki klientów detalicznych PBS. Zamknięto możliwości wypłacania gotówki na parę dni i zapowiedziano ograniczenia kwotowe wypłat.
???
Dodane przez Do PiS rządzi, w dniu 06.02.2020 r., godz. 19.22
A co to ma do podwyżek za śmieci ?
Dodane przez Do PiS rządzi, w dniu 06.02.2020 r., godz. 19.22
A co to ma do podwyżek za śmieci ?
odbior smieci
Dodane przez miejscowy, w dniu 10.02.2020 r., godz. 13.06
nie wystawisz smieci to nie dadza worka a powinni za worki przeciez placimy
Dodane przez miejscowy, w dniu 10.02.2020 r., godz. 13.06
nie wystawisz smieci to nie dadza worka a powinni za worki przeciez placimy
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl