• - Strona Główna

• 
  

Od nowego roku mieszkańców po kieszeniach uderzy podwyżka podatków rolnego i od nieruchomości. Skarbnik gminy zapewnia, że nie będzie ona dotkliwa. Nie jest to jednak jedyny wzrost wydatków dla wyszkowian.

Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej od października podniosło taryfy średnio o ok. 14,6 proc. Od stycznia trzeba będzie płacić dwa razy więcej za śmieci. Radni podnieśli także ceny biletów w komunikacji miejskiej.
Podatek rolny ustala się w relacji do średniej ceny skupu żyta (określonej w komunikacie Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego). Kwotę podaną przez GUS wynoszącą 58,46 zł/dt radni obniżyli do 38 zł/dt (w stosunku do roku ubiegłego roku podstawa wzrasta więc o 10 proc.).
- Wzrost jest uzasadniony potrzebami gminy w zakresie jej funkcjonowania - zaznaczył przedstawiający projekt uchwały skarbnik gminy Dariusz Korczakowski.
- Mamy wpływ na treść tej uchwały i możliwość sprawienia, by mieszkańcy nie płacili więcej - przekonywał radnych koalicyjnych Adam Szczerba.
Zwrócił też uwagę, że uchwała „w sprawie obniżenia średniej ceny skupu żyta przyjmowanej jako podstawa obliczania podatku rolnego na obszarze gminy Wyszków” jest de facto podwyżką podatku.
- W uzasadnieniu jest napisane, że jeśli uchwały nie przyjmiemy, rolnicy będą płacić maksymalną stawkę. Nie zgadzam się z takim uzasadnieniem - zaznaczył.
- W uzasadnieniu nie ma żadnych nieprawdziwych, niepełnych informacji. Uchwała dotyczy obniżenia stawki skupu żyta. Jest to prawda. Piszemy, że jeśli nie obniżymy jej, podatnicy zapłaciliby podatek w maksymalnej wysokości. To również jest prawdą. Mówiłem państwu, że skutkiem uchwały jest podwyżka 10 proc. Uzasadnienie jest zgodne z treścią uchwały - stwierdził skarbnik.
Monika Bieżuńska złożyła poprawkę do projektu uchwały - zamiast z 38 zł/dt zaproponowała 34,55 zł/dt (stawka obowiązująca w 2018 r.).
- Proszę kolegów radnych z terenów wiejskich, aby zagłosowali za moim wnioskiem, będzie to z korzyścią dla mieszkańców wsi - podkreśliła.
- Proszę państwa o nieprzychylanie się do głosu pani radnej - zabrał głos skarbnik. - Nie będzie to do końca z korzyścią dla wsi, bo jeśli będziemy mieli mniej pieniędzy z podatków, to mniej zainwestujemy. Nie jest tak, że mamy skąd uzupełnić braki. Pracujemy nad budżetem, liczy się każda złotówka, a przed nami jeszcze wiele inwestycji drogowych, kanalizacyjnych, które powinny być wykonane na terenach wiejskich. Dla pojedynczego mieszkańca wzrost podatku nie będzie duży. Sołtysi wiedzą, ile podatku rolnego jest, to nie są duże kwoty. W skali gminy w sumie zbierze się to dla nas istotna kwota. Zawsze traktowaliśmy naszych podatników jednakowo, jeśli nie zmienialiśmy podatku od nieruchomości, to też zostawialiśmy na dotychczasowym poziomie podatek rolny. Proszę o przyjęcie uchwały zgodnie z propozycją, to zmiana naprawdę kosmetyczna, niezmienianie tej stawki będzie z niekorzyścią dla wsi.
Większość radnych odrzuciła propozycję Moniki Bieżuńskiej.
Apel radnego Adama Szczerby o niepodnoszenie podatków nie wywołał efektu także w przypadku danin od nieruchomości.
- Rosną koszty działania naszego samorządu. Szukamy środków na zbilansowanie budżetu, by jakość naszych usług próbować utrzymać na niezmienionym poziomie - argumentował skarbnik w przypadku kolejnej uchwały. - Jednym z podstawowych dochodów samorządu są podatki i opłaty lokalne. Proponujemy wzrost. W przypadku gospodarstw domowych, jak i przedsiębiorców skutki nie powinny być dotkliwe. Nie jest to dla nas przyjemna sprawa prosić mieszkańców o pieniądze, ale musimy je pozyskać, by świadczyć usługi na dobrym poziomie.
Samorząd prócz podwyższenia podatków zaproponował ujednolicenie stawki od „budynków pozostałych” oraz rezygnację z podatku nieruchomości, na której znajdują się automaty do gier losowych (nikt nie prowadzi w gminie takiej działalności).
- Podwyżki nie należą do przyjemności. W 2018 nie było ich, w tym roku nie podwyższamy podatków od środków transportu - stwierdził Jan Abramczyk. -Wniosków do budżetu od mieszkańców jest bardzo dużo. Robimy sporo dla nich, dla przedsiębiorców i chcemy ten poziom utrzymać. Za ten poziom byliśmy do tej pory doceniani i nie chcemy cofać się, tylko wykonywać coraz więcej inwestycji. Największym obciążeniem jest oświata, podwyżki dla nauczycieli i in., musimy je zrealizować - dodał.
Paweł Turek opowiedział się za pozostawieniem podatków na obecnym poziomie.
- Należy promować Wyszków jako przyjazne, tanie miasto, co bez podwyżek da nam dodatkowe dochody - stwierdził.
- W tym roku zanotowaliśmy wzrost wydatków na oświatę wynoszący 7 mln zł, a subwencja wzrosła jedynie o 1 mln zł. W przyszłym roku też spodziewamy się wzrostu kosztów. To nie jest kwestia wyboru, czy będziemy mieli remonty w szkołach czy nie, ale czy zapewnimy miejsca wszystkim trzylatkom w przedszkolach. Proszę powiedzieć, z czego pokryć te wydatki? - zastępca burmistrza Aneta Kowalewska zwróciła się do radnych opozycji.
- Jesteśmy w samorządzie po to, by pokazywać rzeczy niewłaściwe, a nie w którą stronę iść, bo to wy rządzicie - odparł Adam Szczerba. - Są przykłady naszych pomysłów, które odrzucaliście, a potem je realizowaliście jak swoje. Mamy cztery uchwały, w których przerzucamy odpowiedzialność na mieszkańców. Opłata śmieciowa przełoży się na każdego, ale pozostałych podwyżek można by uniknąć, nawet kosztem zmniejszonego budżetu inwestycyjnego.
- My nie mówimy o budżecie inwestycyjnym. Pan wie jak jest z wydatkami bieżącymi. Jako radni uchwalacie budżet, wyznaczacie pewne ramy, jeśli nie będziemy mieli środków na realizację zobowiązań, to ich nie wykonamy. Planując dochody powinniście wziąć pod uwagę skalę wydatków. Jeśli macie lepszą propozycję, to chętnie z niej skorzystam - podkreśliła zastępca burmistrza.
- Cały czas promujemy się jako miasto przyjazne, uchwała tego nie zmieni, bo będziemy mieli nadal stawki znacząco poniżej maksymalnych. Proszę o przyjęcie uchwały. To realne pieniądze, które będziemy mogli wpisać do projektu budżetu. Dla mieszkańców nie jest to duże obciążenie, a dla nas to prawie 2 mln zł do przyszłorocznego budżetu - zachęcał Dariusz Korczakowski.
W przypadku podatku rolnego wstrzymali się od głosu Monika Bieżuńska, Bogdan Osik, Adam Szczerba, Paweł Turek. Pozostali byli za. Przeciw podwyżce podatku od nieruchomości był Paweł Turek, wstrzymali się Monika Bieżuńska, Bogdan Osik, Piotr Pokraśniewicz, Adam Szczerba. Pozostali radni poparli propozycję (na sesji nie był obecny Dariusz Glinka).
J.P.

Komentarze

Napisz komentarz

• Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
• Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
• Za treść komentarza odpowiada jego autor.
• Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl

Imię:

Tytuł:

Komentarz: