Pomnik pamięci żydowskiej ludności Długosiodła
(Zam: 04.10.2019 r., godz. 10.35)Pomnik wzniesiono przy ul. Kościuszki w sąsiedztwie kościoła i miejscowego parku. Odsłonili ambasador Izraela w Polsce Aleksander Ben Zvi, Simcha Frielich Najman, Nurit Lewin, Ichak Gowin Lewin, koordynator Forum Dialogu (organizacja pozarządowa odbudowująca i tworząca więzi między Polską a społecznością żydowską na świecie) Agnieszka Mierzwa, wójt Stanisław Jastrzębski. Kwiaty pod pomnikiem złożyli goście z Izraela, przedstawiciele samorządu, powiatu wyszkowskiego, społeczności Szkoły Podstawowej w Długosiodle. Modlitwę w intencji mieszkańców, którzy zginęli w czasie II wojny światowej odmówili: naczelny rabin Polski Michael Schudrich i proboszcz parafii św. Rocha w Długosiodle ks. Zygfryd Żebrowski.
Historię żydowskiej ludności gminy Długosiodło przybliżył zebranym Krzysztof Jaworski.
- 5 października 1939 r. Niemcy niezwykle brutalnie wygnali żydowskich mieszkańców Długosiodła do sowieckiej strefy okupacyjnej - podkreślił. - Losy wygnańców ułożyły się dwojako - jednym pozwolono pozostać w sowieckiej strefie i ci zostali tam wymordowani w 1941 r. po wkroczeniu Niemców. Drugich jako polskich Żydów, czyli element politycznie niepewny, przesiedlono w głąb Związku Sowieckiego na Syberię i w inne miejsca odosobnienia. Paradoksalnie ta etykietka postpolskości uratowała im życie - niektórzy z nich przeżyli i to właśnie ich lub ich dzieci i wnuki dziś tu witamy - dodał. - Żydów z okolicznych wsi w 1940, 1941 r. spotkał inny los. Wygnano ich do getta w Makowie Mazowieckim, skąd trafili do obozu zagłady w Auschwitz, Treblince lub w głębi Niemiec. Przeżyli nieliczni - stwierdził. - Czemu dopiero dziś pochylamy się nad losem połowy społeczności naszej gminy? Powodów jest kilka. Wypędzenie ludności żydowskiej za kordon sowiecki było pierwszą w Polsce tego typu operacją niemieckich okupantów i bardzo szybko jej pamięć przesłoniło pięć lat straszliwych represji m.in. masowe egzekucje Polaków w Długosiodle, Małaszku i największa masakra wsi w Polsce w Lipniaku Majoracie. O wygnaniu z Długosiodła nie było komu przypominać, bo nikt z wypędzonych nie powrócił. Nie wiedziano o nich nic. Przymusowa zmiana ustroju po 1944 r. też nie sprzyjała szerzeniu wiedzy historycznej. Poszukiwane śladów przeszłości stało się możliwe właściwie dopiero w dobie internetu,. W ten sposób po raz pierwszy natknąłem się na wzmianki o Długosiodle w dokumentach z Yad Vashem, co zainspirowało mnie do poszukiwań w archiwach urzędu stanu cywilnego i starych dziennikach szkolnych. Upamiętnienie miejscowych współobywateli, Żydów jest niejako ostatnią klamrą zamykającą naszą wiedzę o zbrodniach okupanta.
Głos zabrał też ambasador Izraela w Polsce Alexander Ben Zvi.
- Wielu pyta jaki sens ma upamiętnianie po 70-80 lat po faktach. Musimy pamiętać po to, by przypomnieć o tych, którzy nie wrócili. Musimy pokazać naszemu pokoleniu historię naszych rodzin i zapamiętać ją, by historia się nie powtórzyła - stwierdził.
- Stojąc tu widzę ten tysiąc Żydów, którzy poszli w kierunku Białegostoku 5 października 1939 r. w przerażeniu, nie wiedząc, co ich czeka - zabrał głos inny uczestnik uroczystości Simcha Frielich Najman. - Tutaj Niemcy zebrali całą społeczność żydowską i dali im zaledwie dwie godziny na przygotowanie do wypędzenia. Żydzi Długosiodła byli częścią tej wsi i mieli wpływ na jej dzieje. Pomimo różnych przykrych incydentów z antysemityzmem, społeczność żydowska rosła tutaj w siłę aż do września 1939 r. Większość Żydów z Długosiodła, podobnie jak większość polskich Żydów, nie przetrwała tej wojny - dodał. - Jesteśmy dumni z naszych rodziców, którym udało się przeżyć to piekło, wyjechać do Palestyny i stworzyć tam wspaniałe, demokratyczne państwo żydowskie, zbudować w pocie czoła wspaniały kraj, wspaniałą i wielką twierdzę żydowską - podkreślił. - Nie możemy zmienić przeszłości, nie możemy zwrócić życia umarłym, ale musimy uczcić ich świętą pamięć. Pamięć o przeszłości jest warunkiem budowania lepszej przyszłości. Kiedy po raz pierwszy przyjechałem tu rok temu dowiedziałem się, że w Długosiodle nie pozostał ślad świadczący o tym, że kiedyś mieszkała tu potężna ludność żydowska. Z czasem znaki, które świadczyły o istnieniu gminy żydowskiej znikły. Podczas spotkania z wójtem i jego współpracownikami dowiedziałem się, że czują tak jak ja, że musimy znaleźć drogę do współpracy między nami, czerpać z przeszłości, by budować lepszą przyszłość. Postanowiliśmy, że zbudowanie tego pomnika jest pierwszym krokiem w tym kierunku. Podkreślam, to pierwszy krok, bo jestem w kontakcie z Forum Dialogu, który umacnia kontakty z narodowe żydowskim i naucza o jego historii. Szefowa tego projektu nawiązała już kontakt ze szkołą w Długosiodle.
Spotkanie, które rozpoczęło się od odśpiewania hymnu Polski, zakończyło się zaśpiewaniem hymnu Izraela.
J.P.
Komentarze
Dodane przez ~(), w dniu 06.10.2019 r., godz. 19.41
No brawo
No brawo
Kalantys
Dodane przez cypek5, w dniu 07.10.2019 r., godz. 07.52
a J.G tam nie było ?
Dodane przez cypek5, w dniu 07.10.2019 r., godz. 07.52
a J.G tam nie było ?
Pamięć
Dodane przez Monter, w dniu 08.10.2019 r., godz. 07.33
Warto pamiętać, że część ludności żydowskiej podjęła współpracę z władzami okupacyjnymi. Sowieci byli radośnie witani przez żydów. Żydzi tworzyli miejscową milicję i komitety. Uciekając przed wehrmachtem na sowiecką strefę wpływów z relacji świadków wynika, że stali się "prawą ręką NKWD"...
Dodane przez Monter, w dniu 08.10.2019 r., godz. 07.33
Warto pamiętać, że część ludności żydowskiej podjęła współpracę z władzami okupacyjnymi. Sowieci byli radośnie witani przez żydów. Żydzi tworzyli miejscową milicję i komitety. Uciekając przed wehrmachtem na sowiecką strefę wpływów z relacji świadków wynika, że stali się "prawą ręką NKWD"...
Dodane przez Josek, w dniu 08.10.2019 r., godz. 19.17
Mam nadzieję, że mieszkańcy Długosiodła nie ograniczą się tylko do pomnika, ale oddadzą też mnienie bezspadkowe !!!!!
Mam nadzieję, że mieszkańcy Długosiodła nie ograniczą się tylko do pomnika, ale oddadzą też mnienie bezspadkowe !!!!!
Dodane przez Marek Eychler, w dniu 09.10.2019 r., godz. 02.09
Czasami bywa, że josek napisze coś sam, tak od siebie a nie kopiuj/wklej. Josek co to jest mnienie?
Czasami bywa, że josek napisze coś sam, tak od siebie a nie kopiuj/wklej. Josek co to jest mnienie?
" przyganiał kocioł garnkowi" ......
Dodane przez Josek, w dniu 09.10.2019 r., godz. 16.57
Cóż, zdarza się najlepszym, każdy z nas popełnia błędy. Niechcący nacisnąłem jednocześnie dwie kostki na klawiaturze. Bystre oko Eychler'a zaraz to spostrzegło .............. Przepraszam. PS. Normą skodyfikowaną jest pisanie imion własnych wielką literą , ale tego - ten pan "najlepiej wszystkowiedzący" o sokolim wzroku - we własnym komentarzu nie zauważył !!!!!
Dodane przez Josek, w dniu 09.10.2019 r., godz. 16.57
Cóż, zdarza się najlepszym, każdy z nas popełnia błędy. Niechcący nacisnąłem jednocześnie dwie kostki na klawiaturze. Bystre oko Eychler'a zaraz to spostrzegło .............. Przepraszam. PS. Normą skodyfikowaną jest pisanie imion własnych wielką literą , ale tego - ten pan "najlepiej wszystkowiedzący" o sokolim wzroku - we własnym komentarzu nie zauważył !!!!!
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl