Opowieść zawarta w symbolach
(Zam: 23.02.2019 r., godz. 22.02)Artysta w 2017 r. prezentował swoje akwarele w Miejsko-Gminnej Bibliotece Publicznej. Tym razem w Wyszkowskim Ośrodku Kultury „Hutnik” przedstawia większe formy, malarstwo olejne, które jest dominującą techniką w jego twórczości. W obrazach, które pokazuje w „Hutniku”, można podziwić m.in. pejzaże, formy abstrakcyjne. W ostatnim czasie artysta zajmuje się ceramiką - tego typu prace także są na wystawie.
- Do wielu z tych obrazów można by snuć opowieść, wiele z nich jest odzwierciedleniem duszy, nastroju artysty, jego życia. Sam autor utożsamia się z krukiem, co przejawia się w jego twórczości, a kruk jest zagadkowy, zmysłowy, jednocześnie inteligentny - stwierdziła otwierająca wystawę instruktor plastyki w WOK „Hutnik” Irena Filipowicz.
- My w Polsce malarstwo traktujemy bardzo powierzchownie, wzrokowo, a według mnie przedstawia ono opowieść zawierającą się w symbolach, kolorach - podkreślił autor. - Staram się w pracach jak najbardziej zawierać różne konteksty, nie tylko osobiste - dodał. - Odbiorca też jest artystą, tworzy swoje projekcie, znaczenia, ważne, by nie bał się interpretować.
Oglądając wystawę warto zwrócić uwagę na obraz przedstawiający dziewczynkę z krukiem, który Artur Endler uważa za swój ulubiony z tych prezentowanych w „Hutniku”.
- My na Wschodzie mieliśmy ciekawą mitologię, kruk był uważany za ptaka magicznego - podkreślił autor, przełamując współczesny stereotyp dotyczący symboliki, jaka wiąże się z tym ptakiem.
Obecny w czasie wernisażu artysta Artur Szydlik napisał o twórczości Artura Endlera „Sztuka Artura Endlera żyje w pełnym tego słowa znaczeniu - istnieniem niezwykłym! Artysta przetwarza świat zmysłowo - poznawalny we własną wizję piękna i sui generis prawdy. Świadomie korzysta z doświadczeń surrealistów, tworząc jednocześnie szczególną dla siebie osobowościową „rozpoznawalność malarską”. Tematami prac artysty jest człowiek, zwierzęta i ogólnie pojęta natura oraz ich wzajemne relacje, jednak namaszczone sytuacją różnorodnej symboliki i (prawdopodobnie) autobiograficznych ujęć. Twórca hołduje perfekcji wykonania swych dzieł, malując realne obiekty często usytuowane w nieokreślonej perspektywie, dbając jednocześnie o klasyczną kompozycję i barwy. Malarski świat artysty jest i moim światem! Klaudiuszu, twórz dalej ku mojej (i naszej) przyjemności. Twoja subiektywna opowieść w sztuce staje się obiektywnym ujęciem rzeczywistości i jej poznania. Taj trzymaj, To, co dobre, niech trwa.”.
Wernisaż uświetnił wyszkowski zespół na LUZIE, dla którego był to pierwszy publiczny występ. Muzycy (Wojtek Pakieła, Darek Wołk, Jacek Milczarczyk, Adam J. Karpiński) grają dla przyjemności (stąd nazwa grupy), a w "Hutniku" postanowili uczcić wernisaż zaprzyjaźnionego artysty. W trakcie spotkania zaprezentowali utwory bluesowe.
Wystawę sposoby patrzenia” można oglądać do 24 marca.
J.P.
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl