Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 25 grudnia 2024 r., imieniny Anastazji, Eugenii



Piękne i szlachetne

(Zam: 26.05.2018 r., godz. 15.46)

W Gulczewie po raz 13. odbyło się święto miłośników koni i jeździectwa, czyli Dzień Konia, który co roku organizują gmina Wyszków i Nadbużańskie Stowarzyszenie Przyjaciół Gulczewa.

Na placu przy remizie Ochotniczej Straży Pożarnej przez południem zebranych witali prezes stowarzyszenia, radny miejski Sławomir Wróbel i burmistrz Grzegorz Nowosielski.
- Podtrzymujemy polską tradycję jeździecką, która ma ponad tysiąc lat – podkreślił Sławomir Wróbel zwracając uwagę na niebagatelną rolę prof. Ludwika Maciąga w pielęgnowaniu na naszym terenie kultury jeździeckiej. – Z burmistrzem dokładamy wszelkich starań, by to święto było coraz bardziej atrakcyjne – dodał witając jeźdźców z Bloch, Tumanka, Adelina, Drogoszewa, Somianki, Radzymina, Krąg, Olszanki, Rybna i innych miejscowości.
W tym roku po raz pierwszy organizatorzy zaproponowani konkurs na najciekawszy strój staropolski, a w programie były także pokazy formacji konnych, dżygitówka, zwody kawaleryjskie o Puchar Burmistrza Wyszkowa.
- Dzień Konia odbywa się w przeddzień święta samorządu. Oba te wydarzenia mają wiele wspólnego. Święto konia powstało z inicjatywy lokalnych liderów i konsekwentnie przez lata jest organizowane, bo takie jest zapotrzebowanie mieszkańców, którzy chętnie uczestniczą w tym święcie – podkreślił Grzegorz Nowosielski. – Przy wzajemnej zgodzie i współpracy mamy wspaniałą inicjatywę. To wszystko zawiera wszelakie elementy dobrej, samorządowej pracy. Dzisiejsze święto konia odbywa się w roku szczególnym – 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. I kiedy patrzymy na obrazy przedstawiane przez historię, czy sztukę to widzimy, że walczącym Polakom towarzyszyło to piękne, szlachetne zwierzę, jakim jest koń. Nie ma zwierzęcia, które z walką narodowo-wyzwoleńczą tak mocno kojarzy się. Piękne tradycje polskiej jazdy są kultywowane dzięki temu wspaniałemu świętu. Gratuluję inicjatorom, organizatorom konsekwencji, ale też wdrażania pewnych nowości.
Prezes Związku Piłsudczyków Sylwester Raniszewski podkreślił, że koń dla żołnierza polskiego był zawsze największym przyjacielem.
- Jesteśmy szczęśliwi, że na ziemi wyszkowskiej jest organizowane tak piękne święto – stwierdził.
Koni i jeźdźców poświęcił wikariusz parafii św. Wojciecha ks. Grzegorz Dębek.
Tradycyjnie na otwarcie jeźdźcy przeparadowali ulicami Gulczewa.
J.P.
















































































Komentarze

Dodane przez Olga, w dniu 26.05.2018 r., godz. 22.16
Nie rozumiem dlaczego Nwosielski przez lata walczył z tą piękną inicjatywą?

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta