Dodane przez Anonim, w dniu 09.05.2018 r., godz. 15.50
Rok wyborczy.nic tylko górą teraz latać... Porażka!

Dodane przez Anonim, w dniu 09.05.2018 r., godz. 20.20
Na Łochowskiej też remont😭

Dodane przez WWY, w dniu 09.05.2018 r., godz. 23.20
Fajnie, że będzie w końcu kładka (gratulacje dla mądrego, który barierki oddzielające jezdnię od chodnika na moście wymyślił na środku chodnika) ale czy wszystko musi być robione w tym samym czasie? Niedawno już była sytuacja, że z centrum na polonez można było przejechać tylko jedną ulicą, teraz wjazd do miasta będzie naokoło i też jedna ulicą. Czy kładki nie dało się zbudować wcześniej? W trakcie kampanii wyborczej 4 lata temu członkowie ugrupowania p. Głowackiego mówili, że można kładkę "dobudować" do mostu, burmistrz twierdził, że nie ma takiej możliwości. Minęły 3 lata i okazało się, że jednak się da - czas realizacji w roku wyborczym. Kolejne pytanie, Gmina w ostatnich miesiącach często się chwali pozyskaniem kolejnych dofinansowań na różne inwestycje - czy nie mogli zbudować oddzielnej kładki dla pieszych i rowerów, żeby nie blokować mostu? W tym roku zabrali kilka mln zł z przebudowy ulicy na budowę Placu Miejskiego? To nie można było tych pieniędzy dołożyć i zbudować kładki przez Bug z prawdziwego zdarzenia? W porównaniu z kładką, Plac Miejski nie ma żadnego znaczenia dla mieszkańców, nic nam nie da. Dobrze, że się buduje, przebudowuje, remontuje itd. ale czy w Urzędzie Miasta nie ma nikogo, kto by nad tym zapanował i ustalił jakiś sensowny harmonogram tak, żeby nie paraliżować miasta latem każdego roku?

Dodane przez ola, w dniu 10.05.2018 r., godz. 08.13
Głowacki mówił, że można i trzeba tą kładkę zrobić, Nowosielski ze swoimi doradcami tj. Piórkowską, Kukwą i Sosnowską przekonywał, że to niemożliwe. Dlatego wstęgę na otwarcie powinien przeciąć Głowacki. Nowosielski nie zrobił nic. Nawet pieniądze nie są jego a nasze. Burmistrz jest negatywnym typem, uśmiechającym się do złej i fałszywej gry.

Dodane przez Czas na zmiany, w dniu 10.05.2018 r., godz. 09.16
Każdy widzi co się dzieje w Wyszkowie. Modernizacje ulic są nieskoordynowane i nie ma zabezpieczonych objazdów, robione są ulice w pierwszej kolejności ważne dla deweloperki i radnych- bezradnych obecnego układu rządzącego w Wyszkowie z Nowosielskim na czele przez to nie ma patrzenia na sprawę systemowo. Wybitnym przykładem tej prywaty jest brak budowy ulicy Okrzei od ronda w kierunku do 3 Maja, zamiast tego Rojkowi pozwolono na budowę kilku uliczek w Skuszewie żeby miał większe szanse na zostanie ponownie radnym. Niektóre remonty niczego nie dały oprócz wymiany asfaltu, jak np. remont Zapola i Geodetów, jak nie było można tak i teraz nie można skręcić płynnie w Serocką, powinno być tam duże rondo i wtedy także z serwisówek można byłoby lepiej wyjechać. Podobnie wyjazd i wyjazd z Sikorskiego lub Centralnej w obwodnicę śródmiejską. Dlatego jest jak jest i stoimy w korkach, robiąc dodatkowo smog, głównie z TiRów. Inna sprawa to remonty i modernizacje dróg w newralgicznych miejscach lub w miejscach gdzie nie ma dobrych objazdów powinny być robione na dwie zmiany i powinno to być zapisane już w przetargach. Serce się kraje gdy stoisz w korku a na budowie żadnego pracownika. W lecie dzień jest długi i można dużo zrobić, a jak trzeba to i w sobotę powinni pracować. Obecny układ rządzący Nowosielski-PO-PSL- PIS nie widzi tego problemu, zwykłych ludzi i trzeba ich zmienić. To jest przykre, że nikt w tej władzy nie myśli, nikt nie kontroluje tych inwestycji i sprawdza tempa prac. Mało, że remonty i utrudnienia trwają długo to jeszcze wykonawcy znacząco przekraczają terminy.

Dodane przez Anonim, w dniu 10.05.2018 r., godz. 14.15
Wyszków -miasto gruzem i asfaltem płynące