Prezydencki pojedynek
(Zam: 22.06.2020 r., godz. 18.42)Sekundanci Rafała Trzaskowskiego przedobrzyli sprawę poruszając temat LGBT. Myśleli, że ugrają na tym dla niego poparcie w Polsce, a tu klops! Sondaże nie drgnęły.
Rozdmuchanie tematyki LGBT jest jak najbardziej na rękę PiS-owi, bo odwraca uwagę od katastrofy gospodarczej w wykonaniu ich rządów. Przykrywa też stare i nowe afery z ministrem zdrowia w tle. Okazuje się, teraz, że doszło do jakichś przekrętów na grube miliony złotych (250 mln), które teoretycznie miały zostać wydane na zakup respiratorów, a prawdopodobnie zostały wyprowadzone na rzecz służb specjalnych, bo nikt nikogo za to nie ściga, a urządzeń nikt nie widział. Poza tym miały być kupione od firmy handlującej bronią, a wiadomo, kto może handlować bronią, oczywiście ci którym pozwalają na to służby specjalne.
Niewykluczone, że wobec słabego efektu przyciągania wyborców przez poruszanie spraw związanych z tematyką LGBT, niedługo nastąpi zmiana tematów poruszanych w kampanii wyborczej. Ryzyko przejęcia przez Andrzeja Dudę konserwatywnego światopoglądowo elektoratu Krzysztofa Bosaka, Szymona Hołowni, czy Władysława Kosiniaka-Kamysza w drugiej turze wyborów prezydenckich jest tu zbyt duże, dla kandydata Koalicji Obywatelskiej. Nic dziwnego, że Rafał Trzaskowski zaczął publikować zdjęcia ze swoją żoną, z których jednoznacznie wynika, że normalna rodzina to chłopak i dziewczyna, jak słusznie głoszą konserwatyści. Odraza wobec wszelkich zboczeń od tego konwenansu jest mocno wpisana w ludzkie serca i umysły. Żadne społeczeństwo nie przetrwałoby zresztą jednego pokolenia, gdyby nie rodziły się dzieci, a jak wiadomo dzieci w sposób naturalny mogą się rodzić tylko w związkach, w których połowę stanowią kobiety, a połowę mężczyźni. Z natury rzeczy inaczej jest to po prostu niemożliwe. Niestety w dzisiejszych czasach trzeba co niektórym bardzo mocno wykładać te jasne i klarowne sprawy. Propaganda LGBT i szerzenie tej tęczowej zarazy robi spustoszenie szczególnie u osób pozbawionych zasad, bez kręgosłupa moralnego. Skutki społeczne czegoś takiego, jak widać w krajach, które poddały się propagandzie zboczeń są opłakane.
Brak zasad, brak solidnego kręgosłupa moralnego przekłada się praktycznie na każdy aspekt naszego życia. Czy społeczeństwo, w którym można mordować, kraść, fałszywie świadczyć przeciw bliźniemu może przetrwać? Jak można prowadzić w takim środowisku biznes? Zawierać jakiekolwiek umowy? Przecież w każdej chwili ktoś inny może nam nasz biznes zabrać, podważyć naszą umowę, niczym komunista zabierający czyjąś własność, czy podważający jakiś układ w imię np. tzw. sprawiedliwości społecznej. Niestety dzisiejsza Polska pod rządami PiS przypomina taki system. Piętno komunizmu odcisnęło wyraźne ślady w ludzkiej psychice. A samo państwo ma zbyt wiele narzędzi, które może wykorzystać w celu przejęcia własności, czy rozbicia rodziny. Sytuacja z koronawirusem została jeszcze bardziej wykorzystana do ograniczenia naszych swobód, o czym możemy się przekonywać na co dzień.
Niestety wydaje się, że jeszcze długie lata upłyną zanim zmieni się podejście do tematu zniewolenia ludzi przez państwo. Tak jak Żydzi musieli wędrować przez pustynię 40 lat, żeby wymarło stare pokolenie, tak i ci, którzy pamiętają stare czasy i tęsknią za komuną muszą ustąpić miejsca tym, którzy wybierają inne wartości, niż te które chciała i próbowała w naszych duszach i umysłach zaszczepić lewica. Dopiero wtedy można będzie liczyć na realne zmiany i całkowite odejście od socjalizmu, w kierunku którego prowadzą nas obecne rządy.
Internauta
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl