Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 24 kwietnia 2024 r., imieniny Grzegorza, Horacego



CBA dostało zgłoszenie

(Zam: 31.03.2020 r., godz. 11.01)

Departament Postępowań Kontrolnych Centralnego Biura Antykorupcyjnego przesłał do Rady Miejskiej zgłoszenie od mieszkańca dotyczące domniemanych nieprawidłowości w działalności burmistrza.



  • źródło fot.: cba.gov.pl
Jak zaznacza CBA, pismo otrzymało w formie elektronicznej. Nie podało jednak danych zgłaszającego anonimizując zgłoszenie. Biuro przesłało dokument Radzie Miejskiej do rozpatrzenia, bowiem nie uznało się za organ właściwy w tej sprawie. Zgłoszenie od mieszkańca dotyczy procedury zmiany planu zagospodarowania przestrzennego. Jak podaje w piśmie, zmiana następuje po tym, jak „znajomy burmistrza” kupił działkę pierwotnie przeznaczoną pod zabudowę jednorodzinną i usługi. Procedura zmiany planu dotyczy propozycji przekształcenia terenu tak, by mogła tam powstać zabudowa trzykondygnacyjna pod zabudowę wielorodzinną i usługi. Chodzi, jak czytamy w zgłoszeniu, o działkę przy ul. Kołłątaja na osiedlu Nadzieja i miejsce, które mieszkańcy do tej pory „na dziko” wykorzystywali jako parking. Skarżący tłumaczy, że właściciel gruntu chce postawić blok bez naziemnych miejsc parkingowych. Powołuje się na protesty mieszkańców w tej sprawie.
Jak zaznacza sekretarz gminy Anna Gołębiewska, do Urzędu Miejskiego nie wpłynął jak dotąd żaden protest od mieszkańców w tej sprawie. Aspekty formalne rozpatrzenia skargi wyjaśniła podczas obrad komisji skarg, wniosków i petycji Rady Miejskiej, która zebrała się 23 marca. Prawo nakazuje komisji zająć się sprawą w określonym terminie, dlatego mimo trudnej sytuacji epidemiologicznej, radni zgromadzili się w sali konferencyjnej Urzędu Miejskiego.
- W stanie epidemii nie ma ograniczenia terminów administracyjnych – poinformowała Anna Gołębiewska.
Jak zaznaczyła, CBA przekazało sprawę radzie, zgodnie z właściwością, do rozpatrzenia. Zgodnie z prawem skargi, które nie zawierają danych autora (imię, nazwisko, adres) pozostawia się bez rozpoznania. W razie występujących braków formalnych wzywa się autora skargi do uzupełnienia jej. Radni postanowili zatem, że zwrócą się do przewodniczącej Rady Miejskiej, aby ta skierowała wniosek do CBA o udostępnienie danych autora skargi.
Szerszych informacji dotyczących stanu faktycznego udzieliła naczelnik wydziału zagospodarowania przestrzennego Urzędu Miejskiego Iwona Kozon. Nowy właściciel działki (nabył ją po uregulowaniu kwestii spadkowych od rodziny Skarżyńskich) w 2019 r. zwrócił się do Urzędu Miejskiego z wnioskiem o zmianę planu zagospodarowania przestrzennego, by działka przeznaczona pod zabudowę jednorodzinną i usługi stała się działką pod zabudowę usługową i mieszkaniową wielorodzinną (z utrzymaniem dotychczasowej przewidzianej wysokości 3 kondygnacji). Jako punkt wyjściowy w projekcie planu zaproponowano zabudowę wielorodzinną z usługami na parterze, z powierzchnią biologicznie czynną wynoszącą 25 proc. (do tej pory plan przewidywał 30 proc.). Zaproponowano dominantę o powierzchni nie większej niż połowa powierzchni kondygnacji budynku. Dyskusja publiczna nad rozwiązaniami przyjętymi w projekcie planu ma się odbyć 2 kwietnia o godz. 17.00 w Urzędzie Miejskie, choć zapewne ze względu na stan epidemii, ponownie zostanie przełożona. Uwagi do projektu można składać do 20 kwietnia.
Procedura planistyczna jest na etapie wyłożenia projektu do publicznego wglądu.
- Teren był użytkowany przez właścicieli mieszkań sąsiadującego osiedla jako parking, choć miał on inne przeznaczenie – podkreśliła naczelnik Iwona Kozon. – Projekty planów przygotowuje osoba z uprawnieniami. Są uzgadniane przez ok. 30 instytucji. Nie jest tak, że możemy zaprojektować, co chcemy. Wykładamy projekt do publicznego wglądu, rozpatrujemy uwagi. I dopiero potem przedkładamy go Radzie Miejskiej do uchwalenia. To wasza odpowiedzialność jako radnych, ale też musicie zaufać wiedzy osób, które jako fachowcy w tej dziedzinie proponują pewne rozwiązania.
- Ale musimy też słuchać mieszkańców – dodał radny Bogdan Osik. – Mam prośbę do radnych o przychodzenie na dyskusje publiczne, by poznali głos mieszkańców i podejmowali wtedy decyzje. To za poważna sprawa. Mieszkańcy piszą do CBA? O czym to świadczy?
- Rozmawialiśmy z mieszkańcami osiedla, proponując w części odpłatne wykonanie parkingu po drugiej stronie ulicy, ale nie wyrazili chęci. Wiem, że z poprzednim właścicielem rozmawiali o kupnie tej działki i się nie dogadali – zauważyła Iwona Kozon. – Mieszkańcy nie są w komfortowej sytuacji, jeśli chodzi o miejsca parkingowe, ale dotyczy to wszystkich osiedli, które powinny szukać rozwiązań w tej kwestii.
Zaprzeczyła też sugestiom zawartym w skardze, jakoby potencjalna zabudowa miałaby pozostać bez miejsc parkingowych. Takowe muszą powstać w odpowiednim stosunku do liczby mieszkań i punktów usługowych.
- Nie wskazujemy jednak, czy mają być to miejsca naziemne czy podziemne – zaznaczyła.
W projekcie planu wskazane jest także ograniczenie wysokości zabudowy wyrażone w metrach (12 m), czego dotychczasowe rozwiązania nie określały.
- Może to dobrze, że ktoś z zewnątrz tę sprawę zbada, bo dziś gotujemy się we własnym sosie, spieramy kto ma rację, gdzie jest właściwość władztwa planistycznego. Może ktoś z zewnętrz oceni rzecz właściwie. CBA nie jest tu jednak organem właściwym, nie ma podstaw w tym zakresie do wszczęcia kontroli – stwierdziła naczelnik.
Przewodnicząca Rady Miejskiej ma się zwrócić do CBA o udostępnienie adresu e-mail autora zgłoszenia, aby ten mógł uzupełnić braki formalne swojego pisma. Pod takim warunkiem Rada Miejska będzie mogła podejmować dalsze kroki w sprawie.
J.P.

Komentarze

Dodane przez Sygnalista, w dniu 31.03.2020 r., godz. 14.08
Podobno to Czarna Mamba wyszkowskich mediów wysłała do CBA ten donos. Kiedyś psiapsiółeczka burmistrza, a teraz nawiekszy wróg. Ciekawe co Nowosielski jej zrobił że tak bardzo go nienawidzi?
ola
Dodane przez sygnalisto, w dniu 31.03.2020 r., godz. 15.23
Czapki z głów, ktokolwiek by to nie był.
Dodane przez Anonim, w dniu 01.04.2020 r., godz. 08.26
Kolejny konfident.Ola ma kota.
Dodane przez Anonim, w dniu 01.04.2020 r., godz. 08.28
Dobre może jeszcze niech podadzą imię, nazwisko, adres i nr telefonu żeby można było się dopytać:-) a swoją drogą to chyba jasne że to któryś z sąsiadów, który nie wierzy w żadne "wyłożenia planów, wnoszenie uwag do planu, itp" bo i tak radni przegłosują jak zaproponuje im Pani K.
Dodane przez Anonim, w dniu 01.04.2020 r., godz. 15.04
Zgadnijcie jak głosowali w tej śmierdzącej sprawie radni z PiS - Prawo i Sprawiedliwość ?No zgadnijcie jak głosowali radni zgniłego PiS Sobczaka?
Dodane przez Janda, w dniu 06.04.2020 r., godz. 17.39
Sprawę niech przejmą radni Masz Wybór zaniepokojeni działaniami CBA i zgłoszą sprawę dodatkowo do wyszkowskiej prokuratury.
???
Dodane przez Anonim, w dniu 06.04.2020 r., godz. 20.36
BĘDĄ MIELI JAJA? BO TO JEST CHYBA ICH OBOWIĄZEK.
Dodane przez SexPiSdols, w dniu 06.04.2020 r., godz. 21.03
A pis Sobczaka i reszta klepaków niech dalej gów..no nazywają perfumą i zawijają je w sreberka.
NBP ogłosił przetarg na samochody. Biedy nie będzie
Dodane przez Głowasiu, syn karierowicz się tam dobrze sprawuje, w dniu 06.04.2020 r., godz. 22.17
Jednym z naturalnych sposobów radzenia sobie ze stresem jest mechanizm wyparcia. Mówiąc wprost - niezależnie od okoliczności - funkcjonujemy "jak gdyby nigdy nic" - nie dopuszczając do siebie myśli o sytuacji kryzysowej. Absolutnym mistrzostwem w stosowaniu tej taktyki okazał się właśnie Narodowy Bank Polski, który - już po wprowadzeniu przez władze stanu zagrożenia epidemiologicznego - ogłosił przetarg na wynajem długoterminowy 38 samochodów. Wśród nich znalazł się również luksusowy suv dla prezesa... i jego blondynek.W specyfikacji czytamy, że NBP planuje wynająć na cztery lata 38 pojazdów. Wśród nich znalazły się: 10 samochodów segmentu C z nadwoziem kombi, 16 aut segmentu D, 10 ośmioosobowych minibusów, jeden siedmioosobowy minivan oraz - wisienka na torcie - jeden luksusowy suv. Głowasiu, poprosimy o felieton.
Dodane przez T.kapelusz, w dniu 07.04.2020 r., godz. 09.25
Echlej nie pajacuj.
porównanie
Dodane przez Marek Eychler, w dniu 07.04.2020 r., godz. 09.43
Pisze to, czego nie dowiecie się w TVP! Wczoraj zadzwonił do mnie Maciek. Mój znajomy prowadzi firmę w Polsce (zatrudnia 22 osoby) i w Niemczech (nie zatrudnia nikogo- firma ma minimalne obroty i księgową, którą dostał od państwa na dwa lata za darmo). W Polsce do tej pory nie otrzymał żadnej pomocy. Jest bliski bankructwa i zwolnienia ludzi. Mówi, że ta tarcza to tylko propaganda i że to zwykłe oszukiwanie ludzi. Wczoraj zadzwoniła do niego księgowa z Niemiec. -Panie Maćku, czekają na Pana pieniądze. -Jakie pieniądze? -Rząd Niemiecki przelał Panu pierwszą pomoc. -Ale ja nikogo nie zatrudniam! -Pomoc należy się każdemu, kto zatrudnia do 10 pracowników. Pan pracuje sam, więc zatrudnia Pan do 10 pracowników. Jeśli zatrudniałby Pan powyżej 10 pomoc byłaby znacznie wyższa. -To ile jest ten pomocy? -14.000 euro. -To pożyczka? -Nie. To pieniądze, żeby Pan przetrwał. I jeszcze jedno. To pomoc tylko za marzec!!! Gdyby Pan zatrudniał powyżej 10 osób otrzymałby Pan 44.000 euro. I teraz epilog. -W Polsce dla firmy, która zatrudnia 22 osoby realnie 0 pomocy! -W Niemczech dla firmy, która nie zatrudnia nikogo 14.000 euro tylko za marzec! Bez żadnych formalności!!! Państwo Niemieckie korzystając z koniunktury odkładało pieniądze na kupkę w ciągu ostatnich 5 lat. Nasz rząd przepuścił wszystkie oszczędności. Dzisiaj rząd niemiecki wstawi niemieckie firmy do lodówki. Za 6-8 miesięcy bedą działały tak jak dzisiaj. Polskie w tym czasie zbankrutują, ponieważ polski rząd wydał wszystko co miał. Układ w samej Europie zmieni się diametralnie. Na niekorzyść Polski. To jest dramat i wyzwanie, przed którym stoimy. To jest sytuacją, w którą Polaków władował Kaczyński. W ciągu 5 lat przetańczyli całe polskie oszczędności na nagrody, limuzyny i stołki. Wiele rządowych programów też było robionych bez głowy. Jakby jutra miało nie być. Dziś te pieniądze powinny służyć na ratowanie miejsc pracy. To zwykła zdrada.
Dodane przez Kurier, w dniu 07.04.2020 r., godz. 12.45
Znajomy burmistrza to: całe życie na kredycie Pimpek Słup Lewandowski
Dodane przez Anonim, w dniu 07.04.2020 r., godz. 14.51
Hahahaaaa Indor deweloper. Jak na razie to postawił budę na Pułtuskiej, na miejskim placu. Śmiech na całej wsi.
całe życie na kredycie
Dodane przez Rupieciarz, w dniu 07.04.2020 r., godz. 16.42
On jej nie postawił, to był warzywniak jeszcze w PRL. Okleił budę styropianem. Pewnie też nie płaci stawki za grunt jak wszyscy.

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta