Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 28 marca 2024 r., imieniny Anieli, Sykstusa



Co za mecz! Rhinos pokonują Sharks!

(Zam: 14.06.2018 r., godz. 11.39)

Mecz na szczycie grupy B LFA 1 pomiędzy Rhinos Wyszków a Warsaw Sharks nie zawiódł kibiców. Po wspaniałym widowisku Nosorożce pokonali stołeczne Rekiny 33:27. Spotkanie zostało rozegrane w sobotę 2 czerwca na stadionie WOSiR w Wyszkowie i było ostatnim bojem Rhinos u siebie w rundzie zasadniczej tegorocznego sezonu.



Przy wypełnionych trybunach, na boisko wbiegły dwie drużyny liczące się w walce o pierwsze miejsce w grupie B rozgrywek LFA 1, a więc o miejsce w półfinale całej ligi. Nieznacznym faworytem sobotniego starcia byli goście, jednak Rhinos mieli zupełnie inne plany, co pokazali swoją postawą w tym dramatycznym meczu.
Początek pierwszej kwarty był wyrównany, ale przez długi czas mało efektowny. Oba zespoły szachowały się w obronie, nie pozwalając przeciwnikom na zaliczenie touchdownu. Jako pierwsi zapunktowali goście, jednak bez skutecznego podwyższenia (0:6). Nosorożce odpowiedzieli skuteczną akcją Chrisa Jonesa, również nieskutecznie podwyższaną (6:6). W ostatniej przed przerwą akcji Rekiny ze stolicy zdołały zanotować swoje drugie przyłożenie, podwyższone za jeden punkt (6:13). Warto wspomnieć, że w pierwszej połowie przedstawiciele linii defensywnej obu drużyn zaliczyli po sacku (ze strony Rhinos autorstwa Łukasza Berbecia).
Po przerwie szybko swoją serię ofensywną wykorzystali goście, podwyższając swoją przewagę do 13 punktów (6:19). Po raz kolejny ze strony Nosorożców odpowiedział Chris Jones. Po jego touchdownie i dwupunktowym podwyższeniu Karola Szymańskiego, Rhinos po raz kolejny złapali kontakt z rywalami (14:19). Rywale nie pozostawali jednak dłużni, odpowiadając tak samo punktowanymi akcjami. Przed ostatnią kwartą zapunktował jeszcze Jones, wyszkowianie podwyższyli za dwa punkty, a w rezultacie Sharks prowadzili już tylko 26:21. Końcówka niezaprzeczalnie należała do wyszkowan. Najpierw kolejny tego dnia sack zanotował Łukasz Berbeć. Potem czwarte tego dnia przyłożenie zanotował Jones, doprowadzając do remisu 27:27. Nie udało się podwyższenie za jeden punkt i do swojej serii ofensywnej przeszli goście. Wyszkowianie zdołali jednak zatrzymać atak stołecznych, samemu przechodząc do ofensywy, zakończonej touchdownem Bartosza Szymańskiego. Tym samym Rhinos po raz pierwszy wyszli w tym meczu na prowadzenie (33:27). Rywale ruszyli do odrabiania strat, jednak Michał Mroczek zanotował bardzo ważny przechwyt, który ponownie wprowadził Rhinos do akcji ofensywnych. Czas działał na korzyść gospodarzy, którzy zdołali dowieźć cenne zwycięstwo do końca. Gratulujemy!
Rhinos Wyszków – Warsaw Sharks 33:27 (0:0, 6:13, 15:14, 12:0)
Rhinos: Łukasz Berbeć (DL), Tomasz Iwański (DB), Paweł Król (WR), Jakub Kosewski (OL), Damian Kuchta (RB), Michał Kuchta (RB), Konrad Kukwa (OL), Mateusz Lubański (DB), Łukasz Łuczyński (OL), Hubert Morka (DB), Mateusz Morka (QB), Michał Mroczek (DB), Hubert Nastula (RB), Roman Odyniec-Dobrowolski (DL), Piotr Piórkowski (DL), Bartosz Rojek (DB), Jarosław Rzemek, Kamil Staszewski (DB), Bartosz Szymański (WR), Karol Szymański (WR), Mateusz Ślesik (OL), Jarosław Wrzodek (OL), Marcin Zaręba (DL), Mateusz Waśkiewicz (OL), Karol Wesołowski (DB), Adrian Kocięcki (RB), Michał Leśniarek (DL), Daniel Kanownik, Bartłomiej Oleksiak, Krzysztof Kania (LB1), Hubert Deptuła (LB1), Cezary Banaszek (WR), Łukasz Więch (OL), Karol Florianowicz (LB1), Rahjeir Miles (DB), Daniel Krawiec (QB), Chris Jones (RB), Jakub Rudnik (LB1), Jakub Kowalkowski (DB), Szymon Berbeć (WR), Arkadiusz Pyśk (DL), Piotr Wykowski (OL), Kamil Wykowski (DL), Piotr Stępień (OL), Michał Berbeć (WR).
– Piękna pogoda, mnóstwo kibiców i niesamowity mecz zakończony wygraną ze zdecydowanym faworytem spotkania. Nic dodać, nic ująć. Po prostu jestem megaszczęśliwy. Na boisku popełniliśmy kilka błędów, ale z meczu na mecz jest ich coraz mniej. Ofensywa nabiera rozpędu, ale musimy popracować nad grą biegową. Defensywa jest cały czas w formie, ale musi z kolei popracować nad 3 linią. I trenerzy są bardzo zadowoleni ze spotkania. Zero kontuzji, czyste spotkanie, 1 miejsce w grupie i dalsza walka o rundę dzikich kart. We wtorek wracamy do treningów z ogromną motywacją i pracujemy już nad spotkaniem z Wilkami z Łodzi, zmierzymy się z nimi pierwszy raz w historii. Czeka nas bardzo trudne spotkanie, ale musimy pokazać się z jak najlepszej strony – powiedział na gorąco po meczu prezes Rhinos Piotr Wykowski.
Jak wyżej wspomniano, w najbliższym meczu Rhinos zmierzą się z drużyną z grupy C LFA 1, Wilkami Łódź. Mecz zostanie rozegrany na terenie rywala, w sobotę 16 czerwca. Jeżeli Nosorożce wygrają, to zrobią kolejny duży krok w kierunku półfinałów LFA 1.
Turu

Aktualna tabela gr. B:
1. Rhinos Wyszków 8 111-163
2. Warsaw Sharks 6 143-147
3. AZS Olsztyn Lakers 4 117-197
4. Angels Toruń 0 65-199

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta