Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 28 marca 2024 r., imieniny Anieli, Sykstusa



Basen zamiast plaży

(Zam: 03.06.2018 r., godz. 13.40)

Z powodu trwającej budowy ścieżki pieszo-rowerowej przy moście drogowym władze miasta zrezygnowały z organizacji w tym roku plaży miejskiej. W zamian za to w wakacje dzieci, ich rodzice i seniorzy w godz. 9.00-17.00 będą mogli korzystać z pływalni „Błękitna” za darmo.

Pierwotnie radni zdecydowali, by w tym roku otworzyć kąpielisko, które miało działać od 23 czerwca do 31 sierpnia nad Bugiem od strony Latoszka. Kiedy okazało się, że budowa kładki będzie trudna do pogodzenia z letnim odpoczynkiem mieszkańców, radni, którzy spotkali się 23 maja podczas obrad komisji zdecydowali, że lepszą opcją będzie zaproponowanie mieszkańcom możliwości korzystania z pływalni. To rozwiązanie ma być tańsze niż organizacja plaży, która, ze względu na zaostrzone przepisy dotyczące organizacji kąpielisk, miałaby kosztować ok. 205 tys. zł, czyli więcej niż w poprzednich latach, kiedy kosztowała 140-145 tys. zł. Urzędnicy poddali radnym pomysł powołania miejsca czasowo wyznaczonego do kąpieli, które zgodnie z prawem można udostępnić na 30 dni, jednak argument uciążliwości budowy (mającej potrwać do końca sierpnia) skłonił radnych do zaoferowania niektórym mieszkańcom bezpłatnej pływalni. Konsekwencją budowy kładki jest nie tylko, jak przekonywał naczelnik Leszek Marszał i dyrektor WOSiR Marek Wiśniewski, hałas i pylenie, ale także utrudniony dojazd na brzeg Bugu oraz ograniczona liczba miejsc parkingowych. Nie wiadomo też, jak podają urzędnicy, czy badania jakości wody okażą się pomyślne dla organizatorów plaży.
Zaoferowanie darmowej pływalni ma kosztować gminę ok. 105 tys. zł (refundacja kosztów dla WOSiR-u).
– Wiele osób potrzebuje mniej wody, a więcej słońca, a na plażę chodzą rodziny, więc część osób, które będą chciały skorzystać z basenu będzie musiała zapłacić – podkreślił Adam Szczerba.
– Dobrze, że myślimy o bezpieczeństwie mieszkańców. Najlepsze wyjście to basen – podkreśliła Elżbieta Piórkowska. – Dziś pył leci z budowy, jest hałas – niejeden przekląłby nas, że w takich warunkach otworzyliśmy plażę i to za ponad 200 tys. Byłyby kolejne głosy niezadowolenia. W takich warunkach plaża nie powinna funkcjonować.
– Ze względu bezpieczeństwa też jestem za alternatywą w postaci basenu – podkreślił Jan Abramczyk.
Według wstępnych założeń gminnej administracji, basen miałby być bezpłatny w okresie wakacyjnym dla dzieci i młodzieży zamieszkałych na terenie gminy Wyszków (do uczniów szkół średnich włącznie), seniorów w wieku 60 +, a także dla rodzica, który przyjdzie z co najmniej jednym dzieckiem uprawnionym do korzystania z bezpłatnego basenu. Formuła ma być jeszcze dopracowana, w tym także godziny udostępnienia pływalni w ramach bezpłatnej oferty. Dyskutowali nad nią radni, którzy w poniedziałek 28 maja mieli sesję Rady Miejskiej.
– Rodzice wnioskują, by wydłużyć godziny darmowego korzystania z basenu. A co z dziećmi przedszkolnymi? Nie wszystkie placówki wydają im legitymacje – zastanawiała się Elżbieta Piórkowska.
– Rodzic lub opiekun w takiej sytuacji musi mieć przy sobie dokument tożsamości – podkreślił dyrektor WOSiR Marek Wiśniewski. – Na spotkaniu z pracownikami pływalni analizowaliśmy najlepsze godziny udostępnienia pływalni. Na przykład od godz. 6.00 do 9.00 basen mógłby być dla tych, którzy odpłatnie chcą spokojnie popływać, potem byłaby tam oferta wakacyjna. Braliśmy też pod uwagę, by bezpłatnie udostępniać go w godz. 10.00-16.00, co obowiązywałoby również w weekendy, ale jesteśmy otwarci na propozycje. Jeśli będzie duża liczba korzystających, wydłużymy te godziny – dodał.
Realizacja zaplanowanej wakacyjnej oferty i związane z tym duże zainteresowanie „Błękitną” wiązać się będzie, zdaniem dyrektora, z rezygnacją z organizacji wakacyjnych kursów pływania.
– Czy możemy myśleć o basenie odkrytym? – zawróciła się do urzędników Elżbieta Piórkowska.
– Myśl taka powstała. Analizowaliśmy pomysły co do lokalizacji, ale skłaniamy się ku temu, by otwarte niecki zorganizować przy istniejącym basenie – poinformował burmistrz Grzegorz Nowosielski. – Jeśli chcielibyśmy zrobić otwarty basem w innym miejscu, to musielibyśmy oddzielnie zapewnić obsługę szatni, natrysków, kasy, magazynów. A dzięki modernizacji dotychczasowego basenu moglibyśmy stworzyć zewnętrzne niecki i jego obsługę wykorzystać. Niewykluczone, że w tym roku jakieś środki będziemy przeznaczać do przygotowania koncepcji basenu odkrytego, choć priorytetem inwestycyjnym w sporcie jest nadal kontynuacja przebudowy stadionu.
Adam Szczerba próbował nakłonić dyskutujących do ponownego przeanalizowania możliwości zorganizowania w tym roku plaży.
– Mam informacje od mieszkańców, że są niezadowoleni, bo basen to nie plaża – stwierdził. – Byłem wczoraj nad rzeką przy moście i słyszałem pszczółki, żabki, a nie hałas. Główne prace na moście, powodujące pylenie, można przeprowadzić do końca roku szkolnego. Idąc na plażę samochód zostawiłem przed mostem, udałem się pieszo, nie jest dramatycznie.
– Niedziela nie jest miarodajnym dniem, bo nie ma prowadzonych prac na moście. W inne dni jest hałas, mieliśmy skargi od mieszkańców – podkreślił burmistrz. – Oczywiście są ludzie, którzy chodzą na basen i są zwolennicy plażowania. W tym konkretnym roku gmina zaproponowała bardzo dobą alternatywę dla części społeczeństwa. Nie znajdziemy rozwiązania, z którego wszyscy będą zadowoleni – dodał.
– Basen nie powinien być alternatywą, tylko działać równolegle do plaży. Uważam, że dzika plaża i tak będzie funkcjonowała – zauważył Piotr Turek.
– Kiedyś byłem za powołaniem plaży. W tym roku naprawdę nie róbmy problemów, chodzi o bezpieczeństwo. Kto poniesie odpowiedzialność, jak ktoś zginie? W przyszłym roku powrócimy do organizacji plaży, będzie tam bezpiecznie – uznał Jan Abramczyk.
O szczegółach dotyczących korzystania z basenu w wakacje gmina będzie jeszcze informować.
J.P.

Komentarze

Dodane przez z, w dniu 06.06.2018 r., godz. 08.41
zrobic plaze juz na stale po stronie wyszkowa !!! na legach tyle miejsca nawet na boiska dla dzieci
Dodane przez ~(), w dniu 06.06.2018 r., godz. 08.58
kąpać kiedyś chodziło się na łęgi dopóki pewna pani nie stwierdziła że to jej własność
Dodane przez Anonim, w dniu 06.06.2018 r., godz. 14.06
Tak wygląda Wyszków za Nowosiela od 16 lat. Totalna demolka na każdym froncie. Jest pytanie za co my płacimy ludziom w magistracie ? Taka kładka, żeby zablokowała ruch w Wyszkowie. Nie dziwi, że młodzi uciekają z Wyszkowa.
Dodane przez Anonim, w dniu 07.06.2018 r., godz. 09.45
Przyjrzałem się tym pracom na moście przejeżdżając ok. godziny 8.45. Powiem, że obserwacja zatrważająca. Kilku pracowników coś tam wyrównujących pośrodku mostu, koparkoładowarka, poruszająca się wolno, w tą i z powrotem,po wyłączonej części mostu i dwóch pracowników, wałęsających się po drugiej stronie na moście, z których jeden walił prętem w nawierzchnię. Ogólny widok to brak organizacji, brak nadzoru urzędu gminy, pracownicy jakby nie wiedzieli jakich prac się podjęli. To ma trwać jeszcze czerwiec, lipiec, sierpień, jeśli się nie przedłuży a widząc co się dzieje to nie napawa optymizmem. Mieszkańcy Skuszewa, Latoszka, Rybienka Leśnego czy Drogoszewa, podziękujcie burmistrzom Nowosielowi i Kowalewskiej, tym waszym radnym- bezradnym Rojkowi, Frąckiewiczowi, Białek, Zarembie i innym, że musicie, żeby załatwić prostą sprawę, zrobić większe zakupy czy dostać się do pracy na drugi brzeg, nadrabiać prawie 11 kilometrów przy każdym przejeździe przez Turzyn. A oni nie potrafią lepiej zorganizować budowy tej kładki, ponad 3 miesiące. Nie pierwszy raz zawodzą, a jak było przy awarii wodociągu i to przez co, że PWiK, w której pracuje Rojek a nadzoruje tą firmę Mróz z PO, nie wykonywano odpowiednio konserwacji sieci, nie było drugiego źródła dla wodociągu. Czym nas jeszcze niemiło zaskoczą ?
Dodane przez Anonim, w dniu 07.06.2018 r., godz. 12.05
Pracownicy budujący kładkę cały gruz i stare zbrojenia powstające podczas wyburzania starej konstrukcji zrzucają bezpośrednio w nurt rzeki. Czy to jest właściwe?
Dodane przez Masakra pod patronatem Nowosielskiego, w dniu 07.06.2018 r., godz. 13.04
Turystyka kajakowa ekstremalna będzie kwitła. Rzeka zasyfiona będzie gruzem jak po wojnie. Nowosielski nie korzysta z plaży to ma to gdzieś i znowu powie, że zawsze można wyjechać nad Zalew Zegrzyński.
Dodane przez ~(), w dniu 07.06.2018 r., godz. 13.29
przez Wyszków nie jeździ już żaden autobus dalekobieżny
Dodane przez Anonim, w dniu 07.06.2018 r., godz. 14.28
Nad robotnikami nie stoi Nowosielski tylko jest Inspektor Nadzoru budowy. A to o czym piszę jest łatwe do udowodnienia wykonawcy (zrzucanie odpadów do rzeki). Być może zamierzają posprzątać gruz z dna później, nie wiem.
Dodane przez Dr Latoszek, w dniu 07.06.2018 r., godz. 16.48
Nowosielski powinien za gruz w wodzie beknąć. Co robi Straż Miejska?
Dodane przez Elza, w dniu 07.06.2018 r., godz. 19.26
Ten kto finansuje nie odpowiada za nic? No tak, jak zwykle Nowosielski umywa ręce, tym razem w rzece zawalonej odpadami z mostu. Mnie już taka jego postawa nie dziwi. Co za czasy, co za ludzie.
do dr latoszek
Dodane przez jasko z zadupia, w dniu 07.06.2018 r., godz. 21.48
straz miejska nie robi nic dla ciebie a wiele dla siebie.koniec,dziękuję za uwagę.
Dodane przez Anonim, w dniu 11.06.2018 r., godz. 08.23
To skandaliczna sprawa z tymi odpadami z mostu w rzece, przy niższym poziomie wody widać te odpady. Jak można traktować Bug jak śmietnisko. Nie mówcie, że Nowosielski jako burmistrz nie odpowiada za tą sytuację, przecież to jest inwestycja zlecona i finansowana przez urząd miasta Wyszków, burmistrz ma wydział inwestycji, wydział spraw komunalnych, straż miejską, które działają z jego upoważnienia, wyznaczony jest pewnie inspektor nadzoru, działający na zlecenie urzędu, którego psim obowiązkiem być każdego dnia na budowie i nadzorować inwestycje pod każdym względem. A gdzie urząd starostwa i wydział ochrony środowiska, który z własnej inicjatywy powinni podjąć działania. A gdzie ci koncesjonowani ekolodzy z Wyszkowa, którzy przy wycince w puszczy białowieskiej darli mordę a tu siedzą cicho. Mało, że nie korzystamy z Bugu turystycznie i wypoczynkowo to jeszcze go zaśmiecamy i zanieczyszczamy. Wstyd.
Dodane przez Anonim, w dniu 11.06.2018 r., godz. 18.14
jak nie napiszesz e-mail lub pisma to nic nie zrobią, udają że nie widzą i nie słyszą. Sami z siebie nie podejmą działań.
Dodane przez Anonim, w dniu 12.06.2018 r., godz. 10.56
Co się martwicie, po deszczach woda będzie większa w Bugu, nie będzie widać, że na dnie leży gruz i zardzewiałe pręty. Z czasem piasek przysypie i będzie ok.
Dodane przez Anonim, w dniu 13.06.2018 r., godz. 09.48
Komunikat z przebiegu prac związanych z budową kładki przy moście kołowym. W wyniku przejazdu przez most w dniu 13.06. 2018 roku w godzinach przedpołudniowych stwierdzono: jeden pracownik narzędziem mechanicznym usuwał elementy betonowe przy krawędzi mostu, jeden bądź dwóch pracowników wykonywało prace spawalnicze, jeden pracownik trzymał ubijarkę po drugiej stronie rzeki i wdał się w rozmowę z innym pracownikiem. W sumie kilkunastu pracowników ale nadal widoczny brak dobrej organizacji pracy, żeby nie powiedzieć bardziej dobitnie. Nad placem budowy góruje urządzenie dźwigowe, które nie wykonywało pracy. Proszę aby kierownik tych prac i osoba nadzorująca pracę była inaczej oznaczona, żeby można obecność takich osób zarejestrować wizualnie. Kolejny komunikat w niedługiej przeszłości i może o innej porze. Proszę o inne relacji, o innych porach, bo jeśli się tym nie zainteresujemy to będziemy nadal stać w korkach albo nadrabiać kilkanaście kilometrów. Musimy wziąć sprawy w swoje ręce.
Dodane przez Anonim, w dniu 13.06.2018 r., godz. 14.00
tyle nasze co sobie pogadamy, ponarzekamy.... trzeba wystąpić oficjalnie z zarzutami na piśmie to wtedy, może, może..... a tak to: "wszystko zgodnie z prawem i umową" .

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta