Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 29 marca 2024 r., imieniny Eustachego, Wiktora



Wyszkowianie na konferencji o Żołnierzach Wyklętych

(Zam: 11.03.2018 r., godz. 09.41)

2 marca odbyła się w polskim Sejmie, w Sali Kolumnowej, konferencja poświęcona żołnierzom antykomunistycznego podziemia po 1944 roku. Organizatorem był Społeczny Komitet Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, który od lat współorganizuje różne wydarzenia z okazji święta 1 marca.



Dzięki aktywności organizatorów biegu Tropem Wilczym z naszego miasta zaproszona została na konferencję również delegacja z Wyszkowa, w której skład wchodzili przedstawiciele rodzin Żołnierzy Wyklętych – panowie Robert i Waldemar Kmiołkowie oraz Mirosław Włodarczyk z rodziny dowódcy antykomunistycznej partyzantki ziemi wyszkowskiej, pułtuskiej i ostrowskiej Jana Kmiołka ps. „Wir”, pani Irena Lekso z rodziny żołnierza Juliana Nasiadki ps. „Ostry”, a także przedstawiciele organizatorów biegu w Wyszkowie – Bogdan Osik i Marek Głowacki.
Konferencja została zorganizowana w Sejmie po raz trzeci. Jest to kolejny fakt świadczący o zasadniczej zmianie, jaka dokonała się po roku 2015, po podwójnym zwycięstwie obozu niepodległościowego w Polsce. Zasadnicza sprawa narodowa, jaką jest właściwe uhonorowanie polskich bohaterów ma dziś odpowiednią rangę i organizowana jest w odpowiednio prestiżowych miejscach. Znaczenie konferencji podkreślały osoby ją otwierające – pan senator Jan Żaryn oraz były minister Obrony Narodowej Antoni Macierewicz, obaj bardzo zasłużeni dla środowiska żołnierzy antykomunistycznego podziemia. Jednak najważniejsze były świadectwa do dziś żyjących ostatnich leśnych. To prawdopodobnie ostatnie lata, kiedy można jeszcze spotkać się i porozmawiać z ludźmi, którzy w tamtych strasznych czasach mieli odwagę walczyć o Polskę mimo olbrzymiej przewagi, a także okrucieństwa i bezwzględności komunistycznych oprawców. Oczywiście na konferencji padło wiele ważnych słów, do których można dotrzeć dziś poprzez internet. Moją uwagę zwróciła krótka wypowiedź ppłk. Leszka Mroczkowskiego ze środowiska żołnierzy Zrzeszenia WiN. Powiedział on o trzech najważniejszych wg niego rzeczach. Wartości, na których opierali się zawarte są w triadzie „Bóg, Honor i Ojczyzna”. Walka, którą wówczas podjęli nie skończyła się i musi być kontynuowana. I wreszcie, że nie byłoby ich bez setek Polaków, którzy ich karmili, dawali kwaterę i opiekowali się w najtrudniejszych nawet sytuacjach. Przekaz płynący ze strony tych bohaterskich żołnierzy, których święto obchodziliśmy 1 marca dociera dziś do wszystkich środowisk patriotycznych i niepodległościowych, w szczególności do młodzieży. Było to widoczne zarówno na konferencji, jak i na wszystkich wydarzeniach związanych ze świętem, również w Wyszkowie.
Marek Głowacki

Komentarze

Dodane przez Anonim, w dniu 11.03.2018 r., godz. 14.44
A w Wyszkowie władza pod Nowosielskim w 2016 r. odmówiła wywieszenia flag narodowych w święto Żołnierzy Wyklętych na ulicach miasta.
konferencja
Dodane przez anatol, w dniu 11.03.2018 r., godz. 22.30
fajne chłopaki
Dodane przez Anonim, w dniu 12.03.2018 r., godz. 14.46
kumie chwalą nas, wy mnie a waS ?- ...
Dodane przez Anonim, w dniu 12.03.2018 r., godz. 20.45
A w Polsce w latach 50-tych kolesiu pissowszczyku kościół katolicki zadeklarowaqł że będzie zwalczał żołnierzy wyklętych i nazywał ich bandami podziemia.Nie róbcie świętych z przeklętych bo naród Was kiedyś i przeklnie i wyklnie.Pracujecie na to codziennie.Precz z pissemmmm
Dodane przez Frajer, w dniu 12.03.2018 r., godz. 21.43
ORMOwcu, donosicielu KODowcu. Kapusiu, trzęsiesz POrtami?
Dodane przez Marek Głowacki, w dniu 13.03.2018 r., godz. 07.58
Żołnierze antykomunistycznego podziemia po 1944 roku są niewątpliwie bohaterami. Komunistyczni oprawcy spod znaku Bieruta, Bermana i Goldberga-Różańskiego mieli za zadanie przekształcić Polskę w sowiecką republikę, wasalne państewko, podporządkowane interesom międzynarodowego komunizmu spod znaku sierpa i młota. Polscy patrioci, w szczególności elity wojskowe i żołnierze byli bezwzględnie, zgodnie z rozkazami z Moskwy mordowani, skrytobójczo i w majestacie prawa, więzieni, torturowani, niszczeni i prześladowani. To samo dotyczyło wszystkich polskich organizacji – były rozwiązywane, niszczone, rozbijane przez agentury, a ich liderzy prześladowani i niejednokrotnie skrytobójczo mordowani. Te brutalne represje dotknęły również polski kościół i księży. Taka jest prawda i na szczęście przebiła się ona wreszcie do społecznej świadomości. Sowiecki bełkot o „wyzwoleniu”, „wojnie domowej”, „bandach reakcyjnego podziemia”, „zaplutych karłach reakcji” itp. powoli odchodzi w niebyt. Ale sądząc po niektórych wpisach zarówno UBole, jak i michnikowszczyzna nie mogą się z tym pogodzić.
Dodane przez Do glowacki !!, w dniu 13.03.2018 r., godz. 10.02
Masz Głowacki mentalność i nienawiść trupa z około 1949 roku,którego wskrzesił Kaczyński a w międzyczasie Polska bez ciebie Polska podniosła się z ruiny.Zlikwidowano przedwojenne slumsy,bezrobocie,analfabetyzm,ubóstwo.Zabezpieczono pracę dla ponad 14 milionów nowych polaków.Zbudowano na nowo przemysł.Do 1989 roku zbudowano 5 MILIONÓW mieszkań.Miliony obywateli zostało wyedukowanych i dostało ZA DARMO mieszkania.Darmowe żłobki,przedszkola,szkolnictwo,opieka medyczna,stomatologia w szkołach,szkoły wieczorowe dla dorosłych,Zbudowano w Polsce 1615 dużych zakładów pracy typu FSO czy WFM w Wyszkowie i NIE BEŁKOCZ TU W KÓŁKO HISTERYKU SKARLAŁEGO PREZESA GŁUPOT.ROZLICZYMY WAS.PRZYJDZIE PO WAS PRAWDA I SPRAWIEDLIWOŚĆ !!!
Dodane przez do bełkoczącego, w dniu 13.03.2018 r., godz. 12.55
A gdzie te FSO czy Fabryka Mebli jest teraz ? Co zbudowali Polacy to wasz Balcerowicz i PZPR doprowadzili do upadku. A co z PKS Ostrołęka ? Minister Skarbu z PO, sprywatyzował go i sprzedał firmie izraelskiej Mobillis i ta teraz zwinęła interes. PKS Ciechanów działa i można z nimi podróżować. Darmowe żłobki, przedszkola, opieka medyczna to mniej pretensję do burmistrzów i naczelników, burmistrz Nowosielski to zlikwidował także kuchnie szkolne i część szkół wiejskich. A skąd ty wiesz, że Polska nie rozwijałaby się szybciej niż za komuny,że skorzystalibyśmy z Planu Marshalla ? A ty wszystko wiesz i na wszystkie pytania znasz odpowiedź. Był komunizm to i pojawili się Żołnierze Wyklęci, którzy na takie cuda-wianki i podporządkowanie bez walki bestii Stalinowi się nie godzili. Po twojej komunie musimy nadrabiać dystans do Zachodu. Czy my Polacy jesteśmy od tych na Zachodzie głupsi i mniej gospodarni?
wpis 13 marca 10.02
Dodane przez Marek Głowacki, w dniu 13.03.2018 r., godz. 19.13
Sowiecki bełkot o „wyzwoleniu”, „wojnie domowej”, „bandach reakcyjnego podziemia”, „zaplutych karłach reakcji” itp. powoli odchodzi w niebyt. Ale sądząc po niektórych wpisach zarówno UBole, jak i michnikowszczyzna nie mogą się z tym pogodzić - to była konkluzja mojej wypowiedzi z 13 marca. I od razu jakiś sowieciarz trysnął "miłością". Zasada uderz w stół, a nożyce się odezwą działa niezawodnie. Towarzyszu, polecam spacery, spokojne, długie ruchy i picie wywarów z ziół uspokajających. Wasze nerwy nic tu nie zmienią. A jeżeli chodzi o rozliczanie to właśnie się toczy. Od ponad dwóch lat. Jeszcze, towarzyszu nie zauważyliście ? Trochę zbyt wolne te rozliczenia z komuną i aferzystami, ale myślę, że będą przyśpieszać ze względu na efekt synergii.
Dodane przez Kazimierz, w dniu 13.03.2018 r., godz. 22.30
Oj Maruś, Maruś... Pisz otwartym tekstem: T.K.M.!!! Ilu już "Misiewiczów" macie z Wyszkowa? Przecież wszyscy wiedzą, że jesteś rodzinnie zobowiązany do "wyrażania" zdania suwerena i I sortu, nawet gdybyś w to nie wierzył... Podpinasz się pod każdy temat, nawet gdy masz jedynie blade o tym pojęcie. Popytaj starych ludzi z północy powiatu wyszkowskiego, co sądzą o lokalnych tzw. "żołnierzach podziemia antykomunistycznego"? Dla czego na terenie Rząśnika nie ma ich pomnika? Bo miejscowi co drugą noc by go burzyli? Jak można stawiać ich w jednym szeregu z rotmistrzem Pileckim? Zawłaszczyliście sobie "swoich bohaterów", gdzie wymieszaliście prawdziwych bohaterów z nie-bohaterami. Najgorsze, że faktyczni bohaterowie nie mogą się już wypowiedzieć. Żyjący Powstańcy Warszawscy i Żołnierze AK wypowiedzieli się przeciwko próbom ich upolityczniania i nie są już w Waszym zainteresowaniu? Są "mniejszymi" bohaterami? Parafrazując PAD, jako "dojna zmiana" drenujcie kasę jako dyrektorzy, prezesi, czy budowniczowie pomników, ale nie wypaczajcie historii!
Dodane przez Marek Głowacki, w dniu 14.03.2018 r., godz. 06.13
Przy okazji Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, który niedawno obchodziliśmy powiedzmy o jednej ważnej sprawie. Władza Zjednoczonej Prawicy konsekwentnie i spokojnie dokonuje dekomunizacji. Oczywiście jest ona spóźniona, ale wg. mnie bardzo dobrze, że mimo wszystko jest to robione. Mieliśmy już dekomunizację ulic, placów i pomników, zmniejszenie nienależnych emerytur Ubekom i SBekom, będziemy mieli ustawę degradacyjną. Nie przypadkiem pierwsze głosowanie nad nią miało miejsce 1 marca. Zarówno dekomunizację jak i deagenturyzację musimy wykonać, jeżeli chcemy być państwem niepodległym. Komuniści to zdrajcy i ustawa degradacyjna pokazuje to jasno. Jest ona absolutnie niezbędna. Natomiast wszystkie działania dekomunizacyjne napotykają wściekły opór ze strony komuny ( byli SBecy potrafią się nawet odgrażać, że będą do nas strzelać), ale także ze strony różnych przyjemniaczków z PO, PSL, Nowoczesnej, przeróżnych KODów i czadów, zdegenerowanych, kłamliwych, postkomunistycznych mediów typu TVN, TOK FM, a także przeróżnych Newsweków i Gazetek Wybiórczych. Czy uda im się obronić komunę ? Myślę, że nie. Chociaż zasoby i możliwości współczesnej targowicy są duże - upaśli się na setkach afer III RP. Jedyny wariant powrotu komuny to wg mnie interwencja z zewnątrz. Oczywiście targowica jest na to zdecydowana i pracuje nad tym wariantem. Można się spodziewać z ich strony każdej podłości i zdrady, która właściwie już się dokonała. Sądzę jednak, że się obronimy. Głównym powodem mojego optymizmu jest to, że zdecydowana większość Polaków przejrzała na oczy. Aktualny ranking – 44 % - Zjednoczona Prawica do 14 % - PO .
Dodane przez Ola, w dniu 14.03.2018 r., godz. 08.43
Przemianowanie wcześniej używanej nazwy "żołnierzy niezłomnych" na "wyklętych" okazało się prorocze - wyklinać można z lewej czy z prawej (każda strona ma swoich bohaterów), natomiast niezłomni, to niezłomni - "dobra zmiana" coraz szerzej wylewa się poza kraj, do 1 kwietnia mamy szansę na zrobienie smrodu w całej Europie i za oceanem i karierę jako największa zaściankowa pisanka: zbuk
Dodane przez Anonim, w dniu 14.03.2018 r., godz. 09.08
Ub sb zawsze wieszali psy na polskich partyzantach, ale teraz przechodzą sami siebie. Az miło poczytać jak niezłomnych wychwalają, a proruskich pozbawiają przywilejów. Nareszcie.
do bełkoczącego
Dodane przez Anonim, w dniu 14.03.2018 r., godz. 09.12
No, faktycznie bełkoczesz. To wreszcie Balcerowicz, czy PZPR w Wyszkowie rozwaliło WFM i FSO? Określ się, bo ja uważam, że zakłady te padły z wielu różnych przyczyn. Obydwa te zakłady w mniejszym lub większym stopniu były rozkradane. I to zarówno przez załogę, jak i szefostwo, łącznie ze "zjednoczeniami". Przecież za komuny to były "ich zakłady" i trzeba było zadbać o siebie. Po przemianach politycznych i gospodarczych, ci którzy byli przy sterze rozkradli resztę. Piszesz, że PKS z Ostrołęki padł. Ano padł, bo tam rządzi nie od dziś twoje ugrupowanie. Mają posłów, senatorów i każdy patrzy, co tu przytulić dla siebie. No ale jeśli bilet PKS kosztował tyle samo do Lucynowa, co u prywaciarza do Warszawy, to wybacz. W sprawie bezpłatnego dostępu do szkół, żłobków, służby zdrowia do kogo masz pretensje? Przecież w 1989 chciałeś kapitalizmu, nie socjalizmu. Jak głosowałeś, o ile mogłeś już głosować? A plan Marshalla? Przecież to zgniły zachód go wprowadzał, a ty jesteś przecież mądrzejszy od zachodu. Bełkoczesz jednak.
Ola
Dodane przez Anonim, w dniu 14.03.2018 r., godz. 09.25
"Poborcy" 500+ bezprawnie zawłaszczyli sobie 48 mln zł, które będą musieli oddać z odsetkami - a góra? Taka to jest obecnie niezłomność, gromada wyklinana przez uczciwie pracujących. PS - pracownicy PiP zbuntowali się i nie chcą pracować w niedzielę, zachęcam pozostałych, potrzebny krok do tyłu i nowe rozdanie - o Polsce już wszędzie negatywne
Ola
Dodane przez Anonim, w dniu 14.03.2018 r., godz. 12.18
Zbuk, inaczej zapartek- nic dodać, nic ująć, zwłaszcza w kontekście wiadomej notatki- 48 mln zł zostało wyłudzonych przez beneficjentów programu 500+
Dodane przez Anonim, w dniu 14.03.2018 r., godz. 15.11
Bełkocie pisoski nie bełkocz.Komuna oddała władzę po okrągłym stole w 1989 roku i nie bierze odpowiedzialności za nic co się wydarzyło po wyborach !!! Ciesz się,że polacy byłi mądrzy przed szkodą i podziękuj a nie poniżaj i degraduj.Wstyd !! Oddajcie kasę ś...... pissoskie !!
panie Głowacki
Dodane przez Marek Eychler, w dniu 14.03.2018 r., godz. 15.17
Tak to jest, jak ktoś nie wojował z komuną i Jaruzelskim, kiedy ona była a on jeszcze żył to chce sobie powojować chociaż gdy komuny dawno niema a Jaruzelski nie żyje.To jest bardzo szczególny rodzaj odwagi, podobnie jak wyrzucanie nieboszczyków z grobów. Jest to jednak odwaga hieny cmentarnej. Jak ktoś nie był odważny jak lew to teraz chce być antykomunistyczny i odważny jak hiena. Tak było z Kaczyńskim Jarkiem co stan wojenny przespał i tak samo jest wami "bohaterowie".
Wiwat Polska !!
Dodane przez Marek Głowacki, w dniu 14.03.2018 r., godz. 18.43
Staram się w swoich wpisach koncentrować na rzeczach najważniejszych. Zajmuję się od lat 80tych ubiegłego stulecia kwestiami związanymi z odkrywaniem prawdy o losach polskich żołnierzy i patriotów cywilnych po 1944 roku. Nie mam wątpliwości, że dziś rozgrywa się bitwa o polską pamięć. Możemy bełkotać jak ludzie sowieccy o „wyzwoleniu” , „wojnie domowej”, „zaplutych karłach reakcji”, „oszołomach”, „polskich faszystach” itp., ale możemy również opowiedzieć się po stronie prawdy i bronić czci i godności Żołnierzy Wyklętych. Mamy prosty wybór. Jeżeli chodzi o sprawy najważniejsze to podkreślam jeszcze raz to, co powiedział na konferencji w Sali Kolumnowej Sejmu ppłk. Mroczkowski ze środowiska Zrzeszenia WiN. Po pierwsze – wartości, którymi kierowali się Żołnierze Wyklęci to „Bóg, Honor i Ojczyzna”, po drugie – walka się nie skończyła i powinna być kontynuowana, po trzecie nie byłoby Żołnierzy Wyklętych, gdyby nie setki Polaków, którzy ich, karmili, dawali kwaterę i opiekowali się w najtrudniejszych nawet sytuacjach. Głos naszych wspaniałych bohaterów dociera coraz szerzej do Polaków. Głos komuny i michnikowszczyzny słabnie. Wiwat Polska !!
Wiwat Polacy! Może nie wszyscy.
Dodane przez Wacław, w dniu 14.03.2018 r., godz. 21.52
Panie Marku, jeśli zajmuje się Pan od lat 80 poznawaniem prawdy m.in. o żołnierzach wyklętych, to mam nadzieję, że pokusił się Pan kiedyś o rozmowy z mieszkańcami gmin Obryte, Rząśnik, czy Długosiodło nt. czasów wojny i tuż po jej zakończeniu. Osobiście słyszałem wspomnienia starszych ludzi na temat powojennej partyzantki, określanej mianem: "partyzantka łańcuchowa", czyli łańcuchem w łeb i dawaj pieniądze! Nigdy nie zapomnę wspomnień mężczyzny z podwyszkowskiej wsi, który stwierdził: "Panie, zaprosili mnie kiedyś do szkoły żebym dzieciom o partyzantce opowiadał. A mnie wstyd było, bo ja w bandzie w lesie byłem. Ze dwudziestu nas było pod bronią. Kradliśmy wszystko co się dało, żeby tylko człowiek przeżył. Ruskie mnie złapali i 8 lat byłem na Syberii. Niektórzy sąsiedzi do dziś się do mnie nie odzywają, bo ich też okradliśmy...". Rozmawiałem z nim około 20 lat temu. Nie słyszałem, na szczęście, aby on, czy jego rodzina dostawali jakieś medale. Opisałem przykład z którym osobiście się zetknąłem, nie na jakiejś konferencji. Pozdrawiam i życze dociekliwości z dalszym zajmowaniu się historią.
wpis 21.52
Dodane przez Marek Głowacki, w dniu 15.03.2018 r., godz. 05.50
Ciekawa historia, być może jest pan na tropie tzw. "bandy pozorowanej", które organizowali komuniści z najbardziej zaufanych. Miały za zadanie rabować ludność i zrzucać winę na podziemie antykomunistyczne.
do kazimierza
Dodane przez Marek Głowacki, w dniu 15.03.2018 r., godz. 05.52
Oj, Kaziu, Kaziu … jaki ty masz w głowie groch z kapustą. Żeby przeciwstawiać Żołnierzy Wyklętych AKowcom i Powstańcom Warszawskim trzeba nie mieć zielonego pojęcia o tych sprawach. Toż to praktycznie to samo – Żołnierze Wyklęci wywodzą się w znacznej mierze z AK !! Przykładowo Zrzeszenie Wolność i Niezawisłość to jedna z antykomunistycznych organizacji poakowskich. Jan Rodowicz ps. Anoda, zamordowany przez komunistów to żołnierz Szarych Szeregów, AK i Powstaniec Warszawski. Jan Kmiołek ps. Wir to żołnierz AK od 1941 roku !!! Jerzy Rytel ps. Jur, zamordowany po kapturowym procesie z udziałem żydowskiego mordercy Polaków Goldberga- Różańskiego już w 1944 r. to żołnierz Szarych Szeregów i dowódca wyszkowskiej AK. Oczywiście była jeszcze konspiracja narodowa, o której pan dyskretnie nie wspomina. Być może nie ma pan pojęcia, że coś takiego istniało. Nie dziwię się. Żeby wiedzieć, trzeba czytać.
Dodane przez Marek Eychler, w dniu 15.03.2018 r., godz. 08.40
Tak, tak, była "konspiracja narodowa", np. Brygada Świętokrzyska NSZ. Od początku do końca współpracująca z Niemcami, uzbrojona przez Niemców i wyszkolona do zwalczania partyzantki. Pod koniec wojny przeszła pod osłoną Niemców bliżej frontu zachodniego, żeby nie wpaść w ręce Rosjan.
Dodane przez Anonim, w dniu 15.03.2018 r., godz. 08.59
Dziwi, że Marek Eychler, ktokolwiek to jest, obrońca Jaruzelskiego i innych sługusów Związku Sowieckiego, robi tu za autorytet władzy liberalnej w Wyszkowie. Jest wyraźna różnica między tym co pisze tu Marek Głowacki a ten człowiek. Interesowanie się historią, wiedza pogłębiona wynikająca z studiowania informacji, wypowiedzi świadków tych czasów czy rozmowa z tymi ludźmi to nie to samo co posługiwanie się utartymi stereotypami, wypuszczanie nieprawd postkomunistów czy niedouczonej liberalnej władzy, szczekanie na różne tematy. To nie tylko głoszenie prawdy ale i czynna walka z dawnym systemem, za którą Marek Głowacki czy Cezary Oleksiak, członkowie klubu GP, zostali odznaczeni przez prezydenta Polski, Andrzeja Dudę. Widzę wiele osób na prawicy w Wyszkowie, którzy odznaczają się umiejętnościami, pracą społeczną itd jak chociażby odznaczony przez prezydenta Bogdan Osik, główna twarz biegu TROPEM WILCZYM, Marek Filipowicz czy ostatnio często wyróżniana sołtys Bieżuńska. Doceniam też pracę innych społeczników niezależnych jak Piotr Płochocki, propagatorkę biegów i kultury Małgorzatę Wyszyńską czy animatorów historii jak Mirosław Powierza czy Adam Mickiewicz, działacza sportowego Dariusza Andrzejewskiego czy animatorów siatkówki prezesa Czyżaka czy dyrektora Szczerbę. Dzięki prasie lokalnej, redaktor J. Pochmarze ale i redaktorom NW, którzy opisują rzeczywistość w Wyszkowie i dodają od siebie fajne rozmowy z ciekawymi ludźmi. Dzięki nim Wyszków jest fajniejszy i wielkie brawa dla nich. A tacy szczekacze jak Marek Eychler, powinni opanować swoje negatywne emocje, bo nic z nich nie wynika dobrego a sączone nieprawdy mogą wykoślawiać poglądy na ważne tematy.
Ola
Dodane przez Anonim, w dniu 15.03.2018 r., godz. 09.06
Żeby wiedzieć, trzeba wiedzieć co czytać - obecnie cały już świat jest świadkiem pisania historii na nowo przez naczelnego historyka i prezesa, którzy podęli walkę z generałami - prawdziwi bohaterowie w latach 80-tych walczyli, za swoją odwagę odsiedzieli i i nikt ich już z historii nie "wygumkuje"
Dodane przez Anonim, w dniu 15.03.2018 r., godz. 10.24
Niezależnie od tego jaki był ustrój w Polsce i kto kierował państwem.Obowiązkiem polaków była odbudowa po wojnie i nie sraj na głowy głowacki i nie poniżaj poprzednich pokoleń.Burmistrzem i tak komediancie-amatorze nie zostaniesz.
Dodane przez Marek Głowacki, w dniu 15.03.2018 r., godz. 17.55
Ola jak zwykle niewiele wie, ale dyskutuje i jest najmądrzejsza. Termin Żołnierze Wyklęci jest używany mniej więcej od połowy lat 90tych ubiegłego stulecia, natomiast Żołnierze Niezłomni dopiero od trzech, czterech lat. Wyklęci natomiast nie tylko dlatego, że komuna ich mordowała, prześladowała, a potem odbierała godność przez wrzucanie do bezimiennych dołów i nazywanie bandytami, ale także dlatego, że byli nadal wyklęci w III RP. Dlaczego ? Ano dlatego, że komuna nadal w III RP rządziła. Tak na marginesie w wielu ważnych miejscach, miejscowościach, instytucjach nadal rządzi. Szczęśliwie to się powoli kończy. Używanie pojęcia Żołnierze Niezłomni zaczęło się natomiast wówczas, kiedy niektóre środowiska uznały, że już przestali być wyklęci to znaczy kilka lat temu. Właściwa diagnoza, czy też nie – to już osobny temat. Wg mnie ta terminologia nie jest najważniejsza. Ważne jest natomiast to, że przybywa wiedzy wśród Polaków o ich poświeceniu i bohaterstwie, że stają się wzorem dla młodzieży, że przybywa miejsc ich upamiętnienia, książek, filmów, utworów muzycznych, że coraz więcej osób chce oddać im hołd. Widać to na przykładzie obchodów dnia 1 marca zarówno w całej Polsce, jak i w Wyszkowie, które w tym roku miały największy rozmach. Albo na przykładzie biegu Tropem Wilczym w naszym mieście – pomimo, że komunistyczne zaplecze pana burmistrza próbowało go zablokować został zorganizowany i cieszył się dużym powodzeniem, a jego patronem był niedawno odnaleziony Jan Kmiołek ps. Wir, bohaterski dowódca antykomunistycznej partyzantki ziemi wyszkowskiej, ostrowskiej i pułtuskiej, zamordowany przez komunistów w więzieniu mokotowskim w 1952 roku.
sztuczna mgła
Dodane przez misiek, w dniu 15.03.2018 r., godz. 20.43
Panie Głowacki, Pan to umiesz sìę ustawić. Niby tu patriotyzm, mgła, żołnierze wyklęci, sztuczna mgła i bach! Synekurka dla syna. Masz Pan kiepełe!
Dodane przez Anonim, w dniu 16.03.2018 r., godz. 17.49
POszła Ola PO doktora, zaPOmniała parasola...

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta