Jedyny taki chór
(Zam: 08.03.2017 r., godz. 12.58)Chór Parafii Świętego Wojciecha w Wyszkowie to chór nietypowy. To nie tylko zespół, który śpiewa w kościele, występuje na okolicznościowych koncertach, szlifuje swój repertuar podczas cotygodniowych prób, ale śmiało można powiedzieć, że to jedna wielka rodzina.
Od wielu lat ważnym punktem planu działań stały się zimowe wyjazdy członków chóru, ich rodzin i przyjaciół w góry na narty. Zapaleńcy zimowych zjazdów spędzają każdą wolną chwilę na górskich stokach. Pod bacznym okiem swojego mistrza narciarze mali i duzi, rodzice i ich dzieci, babcie i wnukowie dotleniają swój organizm i szlifują umiejętności zjazdowe. W tym roku były to Kluszkowce w Pieninach i góra Wdżar. A bazą wypadową Szczawnica. To tu, w dwóch pensjonatach, „Zofiówce” i „Majerczakówce”, członkowie chóru znaleźli przyjazną przystań od 12 do 19 lutego. Nikt, jak zawsze, się nie nudził. Ci, którzy nie jeździli na nartach organizowali wspólne spacery po bliższej i dalszej okolicy. Delektowali się rześkim górskim powietrzem. Były więc wyprawy na krzyż na Bryjarce, nad wodospad Zaskalnik, spacery nad Grajcarkiem i Dunajcem. Bardziej wytrwali odwiedzili Słowację i zajrzeli do Czerwonego Klasztoru, najsłynniejszego sakralnego obiektu w Pieninach. Był wspólny wyjazd na Termy Bukowina i zakupy na słynnym jarmarku w Nowym Targu. Na długo w pamięci pozostanie wyprawa do Jaworek i spacer szlakiem Doliny Białej Wody. To tu można było poczuć prawdziwą naturę pienińskiego zimowego krajobrazu, a wieczorami koncerty w Jazz Barze, Piwnicy Zbójnickiej czy Willi Marta oraz degustacja miejscowych specjałów. Bo bez muzyki i śpiewu chór długo wytrzymać nie może. W autokarze słuchano przepięknych kolęd zebranych na niedawno wydanej przez chór płycie. Płyta nosi tytuł „Zaśpiewajmy Jezusowi” i znajduje się na niej 14 tradycyjnych kolęd. Podczas „Wieczoru Artystycznego” objawiają się nowe talenty aktorskie. Każdy może wystąpić. A naprawdę jest co podziwiać. Już na trwałe wpisały się w wyjazdowy klimat kabaretowe monologi i przyśpiewki ułożone przez członków chóru. Podczas drogi powrotnej każdy z uczestników wypowiadał swoją opinię o wyjeździe, chwalił, krytykował, proponował nowe rozwiązania. Wszystko było skrzętnie zbierane i zapisywane, żeby następny wyjazd był jeszcze lepszy.
Każdy cały i zdrowy powrócił do Wyszkowa. Błogosławieństwa przed wyjazdem udziela swoim owieczkom proboszcz parafii ks. kan. Roman Karaś. Nad komfortem i bezpieczeństwem podróżnych czuwa firma transportowa Ran-Trans z Wyszkowa.
T. Przygoda
Komentarze
ale to już było w Nowym Wyszkowiaku.
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl