Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 19 kwietnia 2024 r., imieniny Adolfa, Leona



Siatkówka to jedna z miłości mojego życia

Ikona
(Zam: 12.04.2011 r., godz. 11.40)

W czwartek 7 kwietnia w hali sportowej Wyszkowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji gościł Marcin Nowak, siatkarz, wielokrotny reprezentant Polski, obecnie gracz AZS Politechnika Warszawska.

Na spotkanie z siatkarzem licznie przybyli uczniowie Zespołu Szkół, zarówno szkoły podstawowej, jak i gimnazjum. Zawodnika przywitali i wprowadzili na halę m.in. dyrektor Zespołu Szkół Zbigniew Szczerba, Piotr Szulc – trener zespołu Camper Wyszków oraz Maciej Alancewicz, gracz Campera i trener juniorów. Aby przybliżyć zgromadzonym uczniom sylwetkę gościa, przedstawiono multimedialną prezentację – jego sportową biografię.

Marcin Nowak obejrzał trening szkolnego zespołu siatkarskiego, następnie odpowiadał na pytania uczniów. Ciekawiło ich wiele rzeczy, dotyczących zarówno grania, jak i życia prywatnego. Pytano go m.in. o inne, nie sportowe pasje, którymi okazały się być wędkarstwo i motoryzacja, o wzrost żony (pytanie nie stricte sportowe, ale zrozumiałe, biorąc pod uwagę wyróżniający się wzrost siatkarza). Jego przygoda ze sportem rozpoczęła się pod koniec szkoły podstawowej, gdy nauczyciel wychowania fizycznego zaproponował mu trenowanie siatkówki.

– Mam dwa razy dziennie trening – mówił o swoim typowym dniu. – Na co dzień mieszkam daleko od rodziny. Moje życie to treningi i gry. Gdy mam przerwę, z jednej strony żałuje, ale i cieszę się, bo mam czas dla siebie.

– Czy miewa pan chwile słabości, chciałby pan zrezygnować? – pytali uczniowie.
– Nie, jeśli słabo zagram, oczywiście żałuję, ale siatkówka to jedna z miłości mojego życia – odpowiadał zawodnik. – Chwilowe niepowodzenia niczego nie zmieniają. Jeśli robi się coś, co się kocha, nic nie jest w stanie tego zmienić. Wiem, że koniec kariery kiedyś nastąpi, ale na razie o tym nie myślę.

– Jak godzi pan karierę z życiem rodzinnym? – następne pytanie nawiązywało do tej odpowiedzi.
– Jest ciężko – przyznał Marcin Nowak. – Siatkarz może ułożyć sobie życie na kilka sposobów, np. jeździ wszędzie z rodziną, rodzina zostaje w jednym miejscu. Ja dojeżdżam do rodziny, która została w domu. Po skończeniu kariery będę musiał nauczyć się z rodziną żyć. Chyba jestem zadowolony, bo lubię sport i mam czas go uprawiać, a nie każdy tak może.

Uczniowie byli zainteresowani również pucharami, które zdobył, najważniejszym meczem, który szczególnie pamięta. Po zakończeniu tej rozmowy Piotr Szulc przeprowadził quiz sportowy, w którym nagrodami były m.in. szaliki, koszulki klubowe, plakaty. Po spotkaniu Marcin Nowak rozdawał autografy chętnym, których nie brakowało.

E.E.

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta