Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 20 kwietnia 2024 r., imieniny Agnieszki, Teodora



Kamil Wiśniewski ściga się w Rajdzie Dakar

(Zam: 11.01.2017 r., godz. 14.12)

Quadowiec rodem z Wyszkowa, Kamil Wiśniewski, u boku słynnego Rafała Sonika rywalizuje obecnie w Ameryce Południowej w najsłynniejszym na świecie rajdzie terenowym – Dakar 2017.



Rajd Dakar ma bogatą, ponad 35-letnią tradycję. W tym okresie zmieniała się trasa rajdu oraz dodawano kolejne klasy, w których ścigają się rajdowcy z całego świata (obecnie: samochody, ciężarówki, motocykle, quady). Pierwotnie rajd rozgrywano na trasie Paryż-Dakar, jednak z różnych przyczyn (w tym politycznych) rywalizacja kilkukrotnie zmieniała lokalizację, a w 2009 r. przeniosła się na kontynent południowoamerykański. Tegoroczny rajd rozpoczął się w paragwajskim Asuncion, jego metą będzie natomiast stolica Argentyny, Buenos Aires. Kierowcy mają do pokonania ponad 9 000 km w bardzo trudnym terenie, włączając w to zarówno pustynie i rejony górzyste, jak również lasy i tereny podmokłe. Rajd odbywa się w dniach 2-14 stycznia.
Od 2009 r. w Rajdzie Dakar oddzielnie klasyfikowana jest klasa Quad. Wśród kierowców quadów od początku istnienia tej klasy bryluje legendarny już Polak, Rafał Sonik (czterokrotnie na podium Rajdu Dakar, w tym I miejsce w 2015 r.). Z teamem Sonika blisko związany jest wyszkowski rajdowiec Kamil Wiśniewski, który od kilku lat rywalizuje w wyścigach terenowych. Wiśniewski w swoim debiucie zajął 17. miejsce i wyprzedził 25. na mecie Sonika, który zaliczył upadek na trasie.
Na drugim etapie, biegnącym w całości na terytorium Argentyny (3 stycznia – 803 km, w tym 275 km odcinka specjalnego) nasi zawodnicy niemalże zamienili się miejscami – Sonik uplasował się na 16. pozycji, Kamil Wiśniewski zanotował natomiast 26. czas.
Podczas trzeciego etapu uczestnicy rajdu po raz pierwszy wjechali w góry. Wcześniejsze upały zastąpiły, więc temperatury w okolicach 0 stopni Celcjusza, które wraz z niską zawartością tlenu w powietrzu, stanowią nie lada wyzwanie dla kierowców. Na szutrowych odcinkach charakteryzujących ten etap dobrze poradził sobie Kamil Wiśniewski, który zajął ostatecznie 20. miejsce i awansował na 22. lokatę w klasyfikacji generalnej quadów.
Podczas czwartego etapu rajdu kierowcy przekroczyli granicę Boliwii. Uczestnicy mieli okazję zmierzyć się z wysokimi, porośniętymi trawą oraz krzewami wydmami, które są jednym ze znaków rozpoznawczych Dakaru. Kamil Wiśniewski poradził sobie z tymi przeciwnościami i zameldował się na mecie z 19. czasem. Wynik ten pozwolił mu na awans do pierwszej dwudziestki klasyfikacji generalnej (na 18. pozycję). Na dobre rozkręcił się Rafał Sonik, który uzyskał siódmy czas i awansował na 9. pozycję w generalce.
Niesamowite wyzwania postawił przed Polakami piąty etap, w którym rywalizację na boliwijskich bezdrożach utrudniły ulewy i błędy w roadbooku (podręczniku opisującym trasę dla kierowców). Padający deszcz spowodował liczne zmiany w krajobrazie (radykalnie zmienił się poziom rzek i potoków), które zmyliły kierowców. Rafał Sonik popełnił dwa błędy na trasie, raz pomylił się Kamil Wiśniewski. Trudne warunki skłoniły organizatorów do skrócenia odcinka specjalnego na tym etapie z 447 do 219 kilometrów. Wyszkowianin świetnie poradził sobie z przeciwnościami i na piątym etapie uzyskał najlepsze od początku rajdu, 14. miejsce (Sonik był 18). Dzięki tej lokacie Wiśniewski awansował na 15. miejsce w klasyfikacji generalnej.
Szósty etap Rajdu Dakar (planowany na sobotę 7 stycznia) został odwołany, ze względu na nieprzerwane opady deszczu. Dzień później zawodnicy mieli z kolei uwzględniony w harmonogramie rajdu dzień przerwy. Odcinek specjalny siódmego etapu, wiodący z La Paz (stolica Boliwii) do Uyuni, z powodu pogody został skrócony z 322 do 161 kilometrów.
Na ten moment są to ostatnie informacje, które napłynęły do kraju z Ameryki Południowej. O wynikach Kamila Wiśniewskiego w etapach 7-12 oraz jego ostatecznej lokacie w klasyfikacji generalnej poinformujemy w kolejnym wydaniu naszego tygodnika. Trzymamy kciuki za wyszkowskiego kierowcę!
Turu

Komentarze

Dodane przez zabużak, w dniu 12.01.2017 r., godz. 11.27
Brawo Kamil! A Wyszkowianie, co?
Dodane przez Brawo Wyszków!, w dniu 13.01.2017 r., godz. 12.11
Kamil z Wyszkowa jest. Od dziecka mieszkał na Kowalskiego, a teraz na Rybienku Leśnym. Matka z Turzyna, a nie z za Buga.
Dodane przez do przedmowcy, w dniu 13.01.2017 r., godz. 17.43
A Rybienko jest przed bugiem i tyle
Dodane przez Anonim, w dniu 13.01.2017 r., godz. 18.46
I znow go porwa hehe
10 miejsce w quadach to
Dodane przez Brawo Wyszków, w dniu 16.01.2017 r., godz. 13.44
Wspaniały debiut Kamila Wiśniewskiego. Brawo Wyszków!
Dodane przez Ewa, w dniu 16.01.2017 r., godz. 22.06
Wielki szacun KAMIL ,jesteś prawdziwy twardziel i wielki zawodowiec ,zdobywając 1-wsze miejsce w kategorii quadów 4-4 startując pierwszy raz w najcięższym Rajdzie na świecie BRAWO!!!!!!!👍👍👍👍👍👍
Dodane przez Asia, w dniu 17.01.2017 r., godz. 14.07
Dołączam do Ewy. Wielkie gratulacje.

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta