Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 29 marca 2024 r., imieniny Eustachego, Wiktora



Budżet w ogniu krytyki opozycji

(Zam: 04.01.2017 r., godz. 11.43)

O stagnacji, braku pomysłów, „inwestycyjnej pustyni” mówi powiatowa opozycja oceniając budżet powiatu wyszkowskiego na 2017 r. Radni koalicyjni uchwalili go 28 grudnia.



  • (fot. Justyna Pochmara)
Dochody samorządu powiatowego mają w 2017 r. wynieść 89 mln zł, wydatki 91 mln zł, w tym na inwestycje 16,6 mln zł. Opozycyjni radni nie zostawili suchej nitki na Zarządzie Powiatu oceniając przygotowany projekt budżetu negatywnie.
Marek Głowacki zwrócił uwagę, że budżet na 2016 r. również nie został zrealizowany zgodnie z założeniami. Jak zaznaczył, w ciągu roku radni dokonywali zmian w budżecie na 2016 r., przez co suma wydatków i dochodów zmalała w stosunku do pierwotnych planów.
– To są spadki rzędu 5 mln zł w przypadku dochodów i 6 mln zł wydatków – podkreślił. – Znacznie gorzej jest w wydatkach majątkowych, które pierwotnie wynosiły prawie 17,5 mln zł, a w tym momencie redukujemy je do 9,8 mln zł. Cały czas zwijamy ten budżet. Moglibyśmy to sobie przyklepać, jak inne uchwały, lecz chciałbym powiedzieć, że to smutne głosowanie. Oznacza ono, że coś się zarządowi nie udało.
Starosta Bogdan Pągowski wyjaśnił, że w założeniach budżetowych są umieszczane projekty zgłaszane do dofinansowania zewnętrznego. Są one usuwane z budżetu w momencie, gdy okazuje się, że takiego wsparcia nie udaje się uzyskać.
– Trudno realizować budżet w 100 proc. nie wiedząc, czy wszystkie nasze projekty zyskają dofinansowanie – zaznaczył.

Optymistycznie, ale realnie
Przewidziany na 2017 r. plan wydatków i dochodów, w tym 16 mln zł na inwestycje, Bogdan Pągowski ocenił jako optymistyczne założenie, ale realne do zrealizowania.
– Wysokość budżetu na 2017 r. jest zbliżona do pierwotnie planowanego na 2016 r. To budżet stagnacyjny – ocenił Marek Głowacki. – Część tych zamierzeń może nie być zrealizowana, co pokazuje doświadczenie roku 2016. Budżet od strony formalnej jest poprawny. Deficyt, zadłużenie są niewysokie, ale nie jest naszym zadaniem ocenianie budżetu od strony formalnej, tylko od rozwojowej. Jeśli byśmy zrealizowali budżet na 2017 r. na poziomie 2016 r., to byłby bardzo słaby wynik. Wydaje mi się, że skoro część projektów nie wychodzi do realizacji, pomysłów, kierunków działań powinno być więcej, po to, by zrealizować budżet na takim poziomie, jaki dziś chcielibyśmy uchwalić. Nie widzę żadnego dynamizmu w tym budżecie – krytykował dalej M. Głowacki. – Z pewnym rozczarowaniem przeczytałem uzasadnienie do budżetu, tam nie ma żadnej wizji. Zawiera ono powtórzenie treści tabelek dochodów i wydatków. Zarząd nie zawarł tu swojego pomysłu, swojej woli rozwoju. Czuję w tym budżecie stagnację, dreptanie w miejscu.

„Pustynia inwestycyjna”
W imieniu klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości krytyczną ocenę projektu budżetu przedstawił Waldemar Sobczak.
– Rzeczywiście budżet powiatu na 2017 r. jest prawie porównywalny z tym, jaki uchwalaliśmy rok temu na 2016 r. – podkreślił. – Załącznik inwestycyjny to bańka, która pewnie niebawem pęknie. Jest w nim tylko 15 pozycji, w tym tylko 2 kluczowe – podkreślił wyrażając wątpliwość, czy Starostwu uda się uzyskać na nie wsparcie unijne. – Czy możemy pozyskać te środki? Jeśli nie, to z 16 mln zł zrobi się niewielka kwota na inwestycje. Ten budżet widzę bardzo źle. Nie widziałem jeszcze tak szarego budżetu, takiej pustyni inwestycyjnej, jaka może nam grozić w 2017 r. – dodał podkreślając m.in. że deficyt budżetowy powiatu się zwiększa.
Zwrócił się też z pytaniem, jakie działania zamierza w 2017 r. podjąć Zarząd Powiatu „racjonalizując wydatki powiatu” i co zamierza zrobić na wypadek nieotrzymania środków zewnętrznych.
– Pod rządami pana starosty, Zarządu powiat nie posuwa się do przodu, to inwestycyjna stagnacja, zwykłe administrowanie – zaznaczył.
– Co pan rozumie pod pojęciem racjonalizacji wydatków? Każdy wydatek podlega pod zamówienia publiczne – odparł Bogdan Pągowski. – Nie zakładamy dziś, że projekty nie otrzymają dofinansowania, nie jestem takim pesymistą jak pan.

Unijny złoty okres się skończył
– Czego mogliśmy się spodziewać od opozycji? Ja nie spodziewałem się niczego innego – zareagował na krytykę wicestarosta Adam Mróz. – Nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że deficyt się powiększa. Spójrzmy obiektywnie na sytuację w kraju i prowadzone nabory do dofinansowań. Złoty okres poprzedniej, unijnej perspektywy finansowej się skończy, nie ma już tyle otwartych naborów. Będziemy oczywiście składać wnioski, ale chcąc zaspokajać realne potrzeby.
Zdaniem Adama Mroza, stan dróg powiatowych nie jest zły, choć potrzebne są przebudowy ich pewnych odcinków, remonty.
– Będziemy w miarę możliwości to robić. Samorządy gminne wspierają takie przedsięwzięcia – podkreślił. – Jeśli nie uzyskamy dofinansowania, przedstawimy do realizacji inne przedsięwzięcia, także ubiegając się o środki zewnętrzne. Inwestycje z własnego budżetu realizujemy w ostatniej kolejności, co nie oznacza, że nie widzimy ich potrzeby. Czynienie zarzutu braku dynamizmu, wizji, jest niewłaściwe w sytuacji, kiedy mamy kilkumilionowy wydatek w postaci konieczności wykupienia własności gruntu, na którym stoi szpital – dodał.
Samorząd powiatowy chce przejąć te działki od rodziny Skarżyńskich, która na podstawie wyroku sądowego odzyskała ziemie należące przed wojną do niej.
– Mamy świadomość, że jeśli zdecydujemy się na wypłacenie tych kilku milionów złotych, będzie oznaczało to niezrealizowanie jednego z zadań, które są w załączniku inwestycyjnym budżetu – dodał A. Mróz.
– Mierzmy siły na zamiary – apelował starosta Bogdan Pągowski przypominając, że samorząd powiatowy będzie musiał zrealizować podwyżki w szkołach, swoich jednostkach i urzędzie. – Są pewne warunki zewnętrzne, których nie można ominąć.
Budżet został zaakceptowany stosunkiem głosów: za – 13, przeciw – 4, wstrzymujący się – 1.
J.P.

  • (fot. Justyna Pochmara)

  • (fot. Justyna Pochmara)

  • (fot. Justyna Pochmara)

Komentarze

Dodane przez Anonim, w dniu 04.01.2017 r., godz. 18.29
Tabelki są powielane od lat i tak się kręci od kilku dekad a tu dno widać. Czy ktoś poczuje się za to odpowiedzialny?!
Dodane przez ola, w dniu 07.01.2017 r., godz. 09.12
panie Głowcki - a jaką wizję budżetu na ten rok ma pan? Myślę, że w 2017 PiS, ktorych jest pan gorącym zwolennikiem przestanie swoją nieudolność i amatorszczyznę w każdej dziedzinie zwalać na poprzedników, już czas wziąć odpowiedzialność za swoją k....P.S. złoty okres sie skończył i ma rację pan Mróz
Dodane przez obywatel, w dniu 07.01.2017 r., godz. 11.10
Ciekawe o co chodzi z tym zwrotem subwencji dla szkół specjalnych ? Chodzi o 800 tysięcy złotych ,a w Wyszkowiaku wzmianka na 9 stronie.

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta