Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 29 marca 2024 r., imieniny Eustachego, Wiktora



Psy pogryzły przechodniów

(Zam: 18.05.2016 r., godz. 12.16)

W piątek przed południem w Rybienku Leśnym pies, który wybiegł z prywatnej posesji ugryzł kobietę, dzień później podobna sytuacja miała miejsce w Nowym Brańszczyku. Policja apeluje do właścicieli zwierząt o właściwy nadzór nad nimi.

Te niebezpieczne zdarzenia to konsekwencja niezachowania środków ostrożności niezbędnych przy posiadaniu psa. Wypuszczanie z posesji psów to niestety wciąż dosyć powszechne zjawisko, które może się przyczynić do pogryzienia przypadkowych przechodniów albo nawet do wypadku drogowego, jeśli zwierzę nagle wbiegnie pod samochód. Policja przypomina, że właściciel w pełni ponosi odpowiedzialność za swojego czworonoga. Wobec osób niewłaściwie sprawujących opiekę nad swoimi psami funkcjonariusze mogą stosować pouczenia, ostrzeżenia oraz nakładać mandaty lub kierować wnioski o ukaranie do sądu.
Psa należy wyprowadzać na smyczy i w kagańcu oraz uprzątać po nim nieczystości. Każdy, nawet najłagodniejszy i najmądrzejszy pies może się czymś rozdrażnić i w najmniej oczekiwanym momencie kogoś zaatakować czy ugryźć. Trzymanie psa na uwięzi na podwórku przy domu musi spełniać też pewne warunki. Czworonóg nie może być trzymany na uwięzi w sposób stały dłużej niż 12 godzin w ciągu doby. Łańcuch czy linka, na której jest trzymany, nie może być krótsza niż 3 metry, nie może powodować cierpienia psa ani uszkodzenia ciała. Musi mu gwarantować niezbędny ruch. Właściciel, przed spuszczeniem zwierzęcia z uwięzi, powinien pamiętać o dokładnym pozamykaniu bram i furtek oraz sprawdzeniu, czy w ogrodzeniu nie ma wolnych przestrzeni, którymi pies mógłby się wymknąć poza podwórko.
Na ogrodzeniu posesji powinno się umieścić tabliczkę ostrzegającą osoby, które chciałyby na nią wejść, przed psem pilnującym tego terenu.
Oprac. J.P.

Komentarze

Dodane przez a, w dniu 21.05.2016 r., godz. 22.18
Smycz i kaganiec po prostu śmieszne. Na Okrzei pan wyprowadza psa sięgającego do pasa oczywiście bez kagańca. A po to wielkie g... to się nigdy nie schylił. Swoją drogą to straż miejska moglaby się zainteresować tymi którzy wyprowadzają psy na spacery

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta