Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 28 marca 2024 r., imieniny Anieli, Sykstusa



Okiem rzuciłam

(Zam: 11.05.2016 r., godz. 13.19)

W końcu pojawiło się słońce :) Na Facebooku znalazłam coś, co rozbawiło mnie do łez „Dziesięć młodych matek zapytano, co robią w wolnym czasie. 8 nie zrozumiało pytania, 2 zasnęły w trakcie odpowiedzi”. Prawdziwe, prawda?

Na początek troszkę odgrzebany temat. Do 18 maja uczniowie III klas gimnazjów mają zdecydować, w jakiej szkole ponadgimnazjalnej chcą podjąć naukę z początkiem września. Dwa tygodnie temu „Nowy Wyszkowiak” przedstawił kierunki kształcenia na rok szkolny 2016/2017 (artykuł „Którą szkołę wybrać?”). Przyszli absolwenci gimnazjów mają w czym wybierać. Jeśli ktoś zainteresowany jest nauką w liceum ogólnokształcącym, ma do wyboru 6 szkół: I LO, Zespół Szkół nr 1, Centrum Edukacji Zawodowej i Ustawicznej „Kopernik”, Zespół Szkół nr 3, Zespół Szkół w Długosiodle oraz Zakład Doskonalenia Zawodowego Centrum Kształcenia. Łącznie w liceach ogólnokształcących do wyboru jest 21 klas o różnych profilach. Jeśli ktoś stawia na kształcenie techniczne, papiery może złożyć do Zespołu Szkół nr 1 lub Zespołu Szkół nr 3, Centrum Edukacji Zawodowej i Ustawicznej „Kopernik” oraz do Zakładu Doskonalenia Zawodowego Centrum Kształcenia, gdzie planowany jest nabór do 19 klas. Jeśli absolwent gimnazjum stawia na naukę zawodu, do wyboru ma jedynie 4 klasy zawodowe w Zespole Szkół nr 1, Zespole Szkół w Długosiodle oraz w CEZiU „Kopernik”. Przyznam, że zdziwiłam się czytając, jakie kierunki kształcenia zostały zatwierdzone przez zarząd powiatu. Czy naprawdę mamy aż tak zdolną młodzież, by istniała konieczność tworzenia 21 klas liceów ogólnokształcących? Pod artykułem na stronie gazety ukazały się m. in. takie komentarze, z którymi nie sposób się nie zgodzić „Kolejny rok, a błędy wciąż te same. Masa klas w liceach i technikach, a zawodówek jak na lekarstwo. Efekty takiej polityki oświatowej widać po słabych wynikach matur (do których przecież sporo osób nawet nie podchodzi). Udawanie, że osoba o średniej poniżej 3,0 nadaje się do liceum jest nawet nie śmieszne, a żałosne. A później po trzech, czterech latach szkoły opuszczają frustraci z rozdętym ego, bez matury, zawodu i perspektyw”, „(…) Tak naprawdę jakiekolwiek wymagania od ucznia kończą się na gimnazjum. A wystarczyłoby ustalić limity punktów przy naborze i w taki to sposób zaraz ponad połowa uczniów trafiłaby tam, gdzie trafić powinna, czyli do zawodówek. I ci przynajmniej nie mieliby problemu ze znalezieniem pracy po szkole”, „W LO w ubiegłym roku przyjęto ucznia z liczbą punktów ok. 60!!! A 80 to norma. Gdzie to dawne LO? (…)”. Od dawna wiadomo, że z roku na rok coraz łatwiej można stać się uczniem liceum. Z powodu niżu demograficznego szkoły biją się o ucznia. Jednak nie każdy kandydat do liceum z automatu powinien stać się jego uczniem. Moim zdaniem, należałoby przywrócić egzaminy do szkół ponadgimnazjalnych, gdyż to one decydowały o tym, czy zasługujemy czy też nie na miano ucznia liceum.

***

W „Wyszkowiaku” ukazał się felieton pana Marka Głowackiego pt. „Obchodzenie świąt narodowych”. Pan Marek napisał tak „Obchodzić święto oznacza poczuwać się do jego organizacji albo choć jakiegokolwiek, nawet symbolicznego zaznaczenia, że ono jest istotne, a w związku z tym należy o nim pamiętać. Jak obchodzimy święta narodowe? Czy dziś w ogóle jest taka potrzeba? (…) Obchodzenie świąt narodowych to odwoływanie się do ważnych historycznie zdarzeń, przypominanie ich, rozważanie sensu lub analiza sukcesów i błędów. Oczywiście można w najróżniejszy sposób uczcić narodowe święto. (…) Szczególnym sposobem pokazania swojej wrażliwości na polskość jest wywieszenie narodowej flagi. Zjawisko to się rozpowszechnia”. Coraz więcej osób nie wstydzi się demonstrować swojej polskości. Coraz częściej na swoich domach i balkonach wywieszamy polską flagę. Ja jednak w dalszym ciągu czuję niedosyt. Bardzo bym chciała, aby z okazji świąt narodowych biało-czerwona flaga znalazła się na wszystkich domach i balkonach. Bardzo bym chciała, by łatwiej było policzyć okna, w których flag zabrakło, niż te, w których flagi wiszą. Pan Marek felieton kończy takimi słowami „Jeżeli więc nas obchodzi Polska, to pokażmy to m.in. w ten sposób, że obchodzimy narodowe święta. Róbmy to na swój sposób i nie zapominajmy o wywieszaniu narodowych flag. To niby mała sprawa, ale ważna”. Proste – prawda?
Judyta
judyta@wyszkowiak.pl

Komentarze

Do kogo pijesz Judyto
Dodane przez Anonim, w dniu 11.05.2016 r., godz. 16.07
w swym nadętym felietonie?
Od pewngo czasu z uwagą czytam komentarze
Dodane przez Anonim, w dniu 11.05.2016 r., godz. 16.11
można wysnuć z nich wiele wniosków.
Dodane przez ;), w dniu 11.05.2016 r., godz. 18.45
Chłopi o miejscy strażnicy wzięli się za oświatę...
Absolwenci LO z dawnych lat
Dodane przez Józek i Władzio, w dniu 12.05.2016 r., godz. 12.21
po egzaminie maturalnym wybrali bardzo intratne kierunki studiów a i zaznaczyć trzeba przede wszystkim dostali się na nie. Wybrańcy pokończyli ich nawet kilka. Chociażby w ramach powstrzymania okolicznej , rodzinnej tradycji . Egzaminy na uczelni zdali wszyscy , jednak życie niektórych odsiało. Widać nie wystarczy tylko aby chcieć .
Dodane przez POzdawali wszyscy, w dniu 12.05.2016 r., godz. 12.51
W ramach podtrzymania przy życiu wyszkowskiej wylęgarni urzędowych talentów.
Co powie tata? Ja nie wiem.
Dodane przez Beatka , Ania, w dniu 12.05.2016 r., godz. 14.59
Można i dwa i więcej. Przecież to takie proste , właściwie nic nie warte.
Dodane przez Grzegorz Gajewski, w dniu 13.05.2016 r., godz. 09.03
Jak już samorząd nie przygotował się do inwestycji - budowy wiaduktu i modernizacji Kościuszki to chociaż mógłby zmniejszać skutki dolegliwości ruchu jednokierunkowego tą trasą. Chociażby poprosiłby KP o jednego policjanta, który pokierowałby ruchem na skrzyżowaniu 3 Maja i KEN, od 7.40 do 8.15. KEN zakorkowana, 3 Maja po przejeździe pociągu także. Nie wiem jak na innych skrzyżowaniach. Może straż miejska pomogłaby. Dajcie żyć. Jak nie rozwiązujecie problemów ruchu kołowego w Wyszkowie, tylko budujecie ponad standardowo drogi dla swoich radnych, w Skuszewie, Gulczewie, Pustkach itp, to chociaż jednostkowo reagujcie co się dzieje w Wyszkowie. Dawno należało pobudować Chopina, drogę przy Galeo, łączącą z 11 Listopada. I należy rozebrać chodnik przy Sowińskiego, conajmniej od Kościuszki do Bankowej, zlikwidować tą potężną zatokę autobusową przy PKO SA. aby Sowińskiego była jak najszerszą arterią aż do Sienkiewicza, gdzie łączyłaby się z obwodnicą śródmiejską. Ja rozumiem, mieszkańcy przy potrzebnych ulicach nie przychodzą, nie proszą, to można to olać i zajmować się tym, to błędne rozumowanie.
Czułe miejsca
Dodane przez Anonim, w dniu 13.05.2016 r., godz. 14.17
OBAWIaM się ,że mieszkańcy nie proszą samorząd o patrol policyjny, szczególnie w godzinach gdy większość z nich jedzie do pracy gdyż nie wiedzą ,że jest taka możliwość. Przecież w gminach ościennych nasilają się kradzieże a brak jest posterunku. Inicjatywa powinna wyjść z Urzędu. Wysuwa się wniosek natury ogólnej ,że dobrze było by gdyby ktoś w Urzędzie widział czasowo i przestrzennie , w ogóle co się dzieje na co dzień w mieście. Miał na uwadze sprawy związane zarówno z miastem jak i gminą. Jest rzeczą karygodną , by komentarze czytelników lokalnych tygodników miały zasadniczy wpływ na pracę, decyzje urzędników i radnych. Tam sobie po prostu nie radzą. Urbanistyka, architektura to nie lipa. Perspektywę miasta związane z tym utrudnienia , błędy ale tylko ewentualnie związane z upływem czasu należy przewidzięć.
Dodane przez AdaM, w dniu 14.05.2016 r., godz. 09.49
Należy przewidzieć, ale kto ma to zrobić baba Jaga z czarnym kotem i kulą, pani Kozon :) ?
Umęczeni podatnicy jak zechcą
Dodane przez Anonim, w dniu 14.05.2016 r., godz. 10.30
to dojdą którędy droga prowadzi.;
Gajewski, już Ty chociaż do kierowania ruchem sie mieszaj
Dodane przez Anonim, w dniu 14.05.2016 r., godz. 21.57
Panie Gajewski, my wiemy że Pan sie znasz na wszystkim i że się udzielasz w komentowaniu (bo innych Pańskich działań nie kojarzę) ale pomysły o jednym policjancie kierującym ruchem na 3 maja i KEN zostaw Pan może sobie. Kierowanie ruchem w tym miejscu w porannych godzinach szczytu spowoduje: a) korki na 3 maja od strony Rybna i Gulczewa, które i tak były jeszcze przed budową wiaduktu - nie chcemy większych! b) zakorkowane rondo przy "Białym Domu", co za tym idzie paraliż serockiej i Piłsudskiego. Skąd to się weźmie? Z prostej przyczyny, każdy będzie chciał skorzystać z przywileju bezkolizyjnego włączenia się z KEN do 3 maja i zamiast np pułtuską czy daszyńskiego będzie z nadzieją kierował się do KEN, która pomimo pana Policjanta zakorkuje się przez to aż do ronda. ja dojeżdżam albo serocką albo 3 maja do miasta. Ty zdaje się masz różne inne opcje, więc pomyśl też o innych. chcesz zaistnieć, rozumiem, ale rób to na gruncie np. swojego zawodu. dziękuję.
Dodane przez Jątek, w dniu 15.05.2016 r., godz. 10.04
Nazwy ulic zawsze piszemy z dużej LITERY!
Dodane przez Grzegorz Gajewski, w dniu 16.05.2016 r., godz. 00.21
No cóż wszystkim nie dogodzi. :)
Dodane przez PLUSKWA, w dniu 16.05.2016 r., godz. 17.12
Z JAKIEGO POWODU WYNIKA ZAŁOŻENIE, iż jeden policjant nie poradzi sobie z rozładowaniem ruchu w godzinach PORANNEGO szczytu NA WYMARZONEJ ULICY KEN? WYSTAWIENIE KILKU POLICJANTÓW NA RÓŻNYCH ULICACH ORAZ KOORDYNACJA RUCHU ZAŁATWIA ISTOTĘ SPRAWY.

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta