Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 29 marca 2024 r., imieniny Eustachego, Wiktora



Po latach odzyskują należne im miejsce w historii

(Zam: 24.02.2016 r., godz. 14.40)

Autor rozmów z dziećmi Żołnierzy Wyklętych, dziennikarz, publicysta, redaktor naczelny kwartalnika „Wyklęci” Kajetan Rajski gościł 20 lutego w miejskiej bibliotece opisując tragiczne losy ludzi walczących w antykomunistycznym podziemiu po II wojnie światowej.



„Komuniści chcieli ich nie tylko zetrzeć z powierzchni ziemi, ale też wymazać z naszej pamięci. Przetrwali tam, gdzie przed nimi pokolenia polskich bohaterów walki o wolność – w pamięci rodzinnej. Dziś, gdy Żołnierze Niezłomni odzyskują należne im miejsce w narodowym panteonie, rozmowy z ich bliskimi w tej książce, są kapitalnym źródłem wiedzy o tym, jacy byli i jak wyglądał świat, któremu nie ulegli” – tak o publikacji Kajetana Rajskiego „Wilczęta. Rozmowy z dziećmi Żołnierzy Wyklętych” napisał Rafał Ziemkiewicz. Publikacja ukazała się w 2014 r. Jej druga część w 2015 r.
Kajetan Rajski studiuje prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim, a także teologię na Papieskim Wydziale Teologicznym w Warszawie. Niedawno ukazał się pierwszy numer ogólnopolskiego kwartalnika „Wyklęci”. Na spotkanie z Kajetanem Rajskim w sobotnie popołudnie przyszła w przeważającej mierze młodzież. Według gościa, to głownie młode pokolenie interesuje się historią Żołnierzy Wyklętych, choć poświęcony im Narodowy Dzień Pamięci obchodzony 1 marca wciąż jest mało znaną wśród społeczeństwa datą.
– Gdyby wyjść na ulicę i zapytać o rocznice obchodzone 3 maja czy 11 listopada, pewnie większość by nie wiedziała co upamiętniają, a z wiedzą o 1 marca jest tragicznie – stwierdził.
Według Kajetana Rajskiego, upamiętnianie działalności antykomunistycznego podziemia spotyka się z przychylnością nowej ekipy rządzącej.
– Poprzedni rząd blokował inicjatywy dotyczące Żołnierzy Wyklętych – zauważył.
Jako przykład podał decyzję ministerstwa kultury, które odrzucając wniosek o dofinansowanie powstania Muzeum Żołnierzy Wyklętych w Ostrołęce stwierdziło, że nie ma społecznego zapotrzebowania na taką placówkę.
Według niego, dwie osoby w sposób szczególny miały udział w upamiętnieniu Żołnierzy Niezłomnych – prezydent Lech Kaczyński i szef Instytutu Pamięci Narodowej Janusz Kurtyka (obaj zginęli w katastrofie smoleńskiej).
– Kto 15 lat temu słyszał o powojennym podziemiu? Wiele osób, pod wpływem wieloletniej komunistycznej propagandy, identyfikowało ich jako bandytów. Dziś, szczególnie w lokalnych społecznościach, takie inwektywy nadal się pojawiają – zauważył.
Podkreślił, że pracownicy komunistycznego Urzędu Bezpieczeństwa podszywali się pod grupy leśne – kradli, mordowali, gwałcili mówiąc, że są z podziemia.
Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych został ustanowiony z inicjatywy prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Janusz Kurtyka dbał, by historycy zgłębiali i upowszechniali wiedzę na temat antykomunistycznego podziemia. Według Kajetana Rajskiego, tegoroczne święto 1 marca będzie miało szczególny charakter – Ministerstwo Obrony Narodowej ma ogłosić nowy krój munduru, który będzie przysługiwał weteranom walk po II wojnie światowej.
– Smutne, że nastąpiło to po tak długim czasie – 27 lat po rzekomym odzyskaniu niepodległości. Dla tych kilkudziesięciu żyjących weteranów będzie to choć symbolicznym zadośćuczynieniem, oddaniem szacunku dla walczących o niepodległość – podsumował. – Pokolenie Żołnierzy Wyklętych walczyło w podobnych warunkach jak powstańcy styczniowi – zrywy te nie miały szans powodzenia, była to danina krwi. Oba zrywy spotkały się też z brutalnymi represjami – zaznaczył.
Kajetan Rajski wspomniał też o Łączce, czyli kwaterze na Powązkach, gdzie leżą prochy pomordowanych przez komunistyczne organy bezpieczeństwa publicznego. Odkryto tam ok. 200 szczątków, z czego ok. 40 udało się zidentyfikować. Nadal ok. 100 nie zostało ekshumowanych. Według gościa, w tym miejscu, gdzie zwożono szczątki bohaterów podziemia, w późniejszych czasach chowano elity PZPR, Ludowego Wojska Polskiego.
– Zapewne chodziło o to, by ich bardziej upokorzyć, ale też przykryć zbrodnię – zaznaczył.
Jak poinformował, przez wiele lat nie mogło dojść do ekshumacji, bo zgody na nią nie dawały rodziny pochowanych w tym miejscu w późniejszych latach ludzi. Dzięki zmianom w prawie, prace ekshumacyjne mogły ruszyć bez takiej zgody.
– Zapewne są tam szczątki rotmistrza Pileckiego, może „Nila” – podkreślił K. Rajski. – Takich „Łączek” jest w Polsce wiele. Czasem nieświadomie przechodzimy obok miejsca, gdzie leżą bohaterowie.
Jak mówił gość, spotyka się ze stwierdzeniem, że żołnierze podziemia zamiast walczyć po wojnie mogli wybrać życie normalne i angażować się w odbudowę kraju. Według niego, ci ludzie w rzeczywistości nie mieli wyboru.
– Mamy przykład „Nila”, który się ujawnił i wobec którego UB prowadziło prowokacje. Został powieszony, zginął śmiercią haniebną – podkreślił.
Według niego, decydująca dla postawy walczących o niepodległość była zła wola komunistów.
– Były amnestie, ujawniało się wiele osób. Żyli, ale za jaką cenę. Byli zmuszani do donoszenia na kolegów. To były tragedie ludzkie. Komuniści z przynależności w AK zrobili przestępstwo, skazywali żołnierzy AK za kolaborowanie z okupantem nazistowskim. Ci ludzie decydowali się ponownie na wstępowanie do podziemia nie chcąc donosić na swoich kolegów. Bardziej niż ich los bolało ich jednak to co stanie z ich bliskimi, czy żona nie zostanie zamordowana, a dziecko nie trafi do sierocińca. System karał nie tylko Żołnierzy Wyklętych, ale też ich rodziny, zupełnie niewinne dzieci.
24 lutego w miejskiej bibliotece kolejna okazja do zapoznania się z historią antykomunistycznego podziemia. Klub Gazety Polskiej organizuje wykład Jacka Karczewskiego „Żołnierze Niezłomni na Północnym Mazowszu”. Początek spotkania o godz. 18.00.
J.P.

Komentarze

Dodane przez Bug, w dniu 24.02.2016 r., godz. 18.05
Armio Wyklęta - Bug Wyszków o Was Pamięta - Armio Wyklęta - Bug Wyszków o Was Pamięta!
Dodane przez el, w dniu 24.02.2016 r., godz. 19.59
Każde pokolenie ma swoich bohaterów. Dużo młodzieży, to dobrze.
Dodane przez Marek Głowacki, w dniu 24.02.2016 r., godz. 22.25
Niestety nie mogłem być na tym spotkaniu. Ale cieszę się, że było udane. Książkę pana Kajetana Rajskiego o dzieciach Żołnierzy Wyklętych kupiłem dziś na spotkaniu z dyrektorem muzeum z Ostrołęki, które odbyło się również w bibliotece. Teraz mamy przed sobą bieg "Tropem wilczym" - start - najbliższa niedziela godzina 12. To nowa w Wyszkowie, ciekawa inicjatywa. Podobny bieg odbędzie się w ok. 160 miejscach w Polsce. Dystans 1963 m. Można biec, ale można również pojawić się jako uczestnik spotkania i sympatyk. Namawiam i zapraszam. Uczcijmy wspólnie Żołnierzy Wyklętych !!!!
Panie Głowacki
Dodane przez a kogo?, w dniu 25.02.2016 r., godz. 10.42
Komu się Pan tłumaczy? I kogo to obchodzi, że kupił Pan jakąś książkę? To tak jak by Pan napisał, że przed spotkaniem z Kaczyńskim czy Dudą kupił Pan dwie paczki pampersów%@$#^#*@^#%* Pana sprawa co Pan kupuje i nie interesuje nas to w ogóle a akcje promocyjno-marketingowe niech Pan zostawi specjalistom, bo tym wpisem może Pan uzyskać odwrotny od zamierzonego efekt.
Dodane przez Anonim, w dniu 25.02.2016 r., godz. 13.11
Mów za siebie 10.42. Mnie się tu wszystko podoba.
wpis z 25 lutego, 10.42
Dodane przez Marek Głowacki, w dniu 25.02.2016 r., godz. 18.19
Tego typu prymitywne zaczepki nie robią dla mnie najmniejszego wrażenia. Świadczą jedynie o niskim poziomie osoby, która takie wpisy zamieszcza. Piszę (i mam prawo) o publikacji sprzedawanej na tym spotkaniu. Zapraszam ponownie wszystkich na bieg "Tropem wilczym" - 28 lutego ( niedziela) godz. 12 sprzed pomnika Żołnierzy Wyklętych. Zapraszam również przy okazji na III Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych - start marszu - 1 marca godz. 18 sprzed pomnika Gloria Victis ( skrzyżowanie Sowińskiego i Pułtuskiej.
Dodane przez ola, w dniu 25.02.2016 r., godz. 20.01
panie Głowacki proszę nie zapomnieć zaprosić tego pana, którego zaprosił do sejmu jeden z posłów Kukiz15, z Ruchu Narodowego - niezwłocznie!
Radek
Dodane przez Anonim, w dniu 26.02.2016 r., godz. 09.58
Głowacki !! .Robisz na tym forum wpisy jak do pamiętnika oraz kampanię propagandowo-informacyjną.Popieram wpis z 10.42.
popieram wpis z 25 lutego 10,42
Dodane przez x, w dniu 26.02.2016 r., godz. 11.22
Tygodnik to chyba prywatny folwark P. Głowackiego. Felietoniście wydaje się że jest lokalnym autorytetem w każdej dziedzinie , wyszkowską wyrocznią i przewodnikiem. Podobno łatwość pióra to i łatwość mowy ?
Podobno łatwość pióra to i łatwość mowy ?
Dodane przez y, w dniu 26.02.2016 r., godz. 12.04
Widziałem debatę przed wyborami, Pan Marek świetnie sobie radził. Za to burmistrz nie wypadł najlepiej. Zgodzisz się?
Dodane przez ., w dniu 26.02.2016 r., godz. 12.22
Chcielibyście mieć taką siłę, żeby Głowackiemu zamknąć usta. Boli was, ze coraz więcej ludzi go czyta. Jego felietony i wpisy są bardzo ciekawe i bardzo dobrze, że informuje czytelników o ważnych sprawach dla Polaków. Każda promocja jest dobra jeśli promuje dobry produkt. Wiemy, że Głowacki nie poleca szmatławców tylko coś, co warto mieć.
Dodane przez Akcja, w dniu 26.02.2016 r., godz. 12.42
Odebrać ordery Virtuti Militari mordercom Wyklętych
Dodane przez Ja, w dniu 27.02.2016 r., godz. 21.09
a jak to było z Kmiołkami
Dodane przez Marek Głowacki, w dniu 28.02.2016 r., godz. 08.23
Opis walki oddziału Jana Kmiołka ps. "Wir", "Fala", "Mazurek" można znaleźć bez problemu w obszernej publikacji z serii "Mazowsze i Podlasie w ogniu" poświęconej powiatowi pułtuskiemu. Skrócona wersja, dotycząca tylko ziemi wyszkowskiej jest dostępna w internecie pod tytułem "Żołnierze Wyklęci Ziemi Wyszkowskiej 1944 - 1952". Dużo ciekawych informacji jest również w artykułach pani Doroty Cywińskiej, osoby bardzo zasłużonej dla odkrywania prawdy o podziemiu niepodległościowym po 1944 roku na naszych terenach. Można je znaleźć w "Zeszytach wyszkowskich" np. w naszej bibliotece. Bezcenne są wspomnienia i świadectwa żołnierzy i podkomendnych Jana Kmiołka - Mariana Czajkowskiego ps. Dym i Stanisława Solińskiego ps. Mały. Można również dotrzeć do dokumentalnego filmu o oddziale Jana Kmiołka.
juz po biegu
Dodane przez Marek Głowacki, w dniu 28.02.2016 r., godz. 15.27
Bieg "Tropem wilczym" odbył się. Zarówno biegający, jak i osoby zainteresowane dopisali. Było dużo ludzi. Wydaje się, że formuła, jaką zaproponowali liderzy stowarzyszenia Pepisko - Marek Filipowicz i Bogdan Osik sprawdziła się. Starali się oni dotrzeć do różnych podmiotów społecznych, a także do naszej lokalnej władzy z tym pomysłem. I chwyciło. 144 uczestników biegło dla uczczenia Żołnierzy Wyklętych. To ładny początek.
Dodane przez Anonim, w dniu 28.02.2016 r., godz. 20.52
Przekazy ustne ludzi w słusznym wieku mówią co innego na tematy kmiolkow, współczesnych bohaterow
Dodane przez Orka, w dniu 28.02.2016 r., godz. 21.29
Boli cię gorący pręt w odbycie? Pewnie przodek kolaborant, naraził się ludności i Kmiołkom. Na wsiach wielu było wrednych donosicieli.
Dodane przez Anonim, w dniu 29.02.2016 r., godz. 07.09
Mowisz o kmiolkach i masz sluszna racje a tobie orka plugiem po fejsie przejechali ze taki chamski jesteś . prawda jest taka ze kradli napadali gwalcili
Dodane przez ola, w dniu 29.02.2016 r., godz. 10.10
kiedy będą zdjęcia z biegu? W sobotę w Warszawie demonstrowało ok. 80 tys. ludzi, a wczoraj w Gdańsku ok. 20 tys. transmisji na żywo w tv narodowa nie była, dyskusji o tym również nie; demokracja ma się świetnie! - P.S. 12 marca 2016 przed TK - sobota - demonstracja Warszawa
Zdjęcia?
Dodane przez :), w dniu 29.02.2016 r., godz. 10.32
POkaż swoje demonstracji KOD-u :) i zrób z Eychlerem POdobną w Wyszkowie. Na chociażby 80 osób.
Dodane przez Anonim, w dniu 29.02.2016 r., godz. 11.45
Sama nie znalazłaś czasu żeby pobiec?
Dodane przez Marek Eychler, w dniu 29.02.2016 r., godz. 13.11
Nie wiem ile było ludzi, tego dokładnie nikt nie policzy, można tylko przyjąć liczby pomiędzy 70 a 200 tysięcy. Wiem, że rozdaliśmy przez pierwsze 40 minut 100 tysięcy znaczków i o wiele więcej nalepek KOD. Znaczków wystarczyło dla 1/3, może połowy uczestników.
Dodane przez Kod popiera Lecha, w dniu 29.02.2016 r., godz. 14.48
Lech Poznań dziękuję za tak liczne poparcie JESZCZE RAZ DZIKUJEMY
Dodane przez Anonim, w dniu 29.02.2016 r., godz. 14.49
Oracz jak tam twoja bruzda po oraniu
Dodane przez Marek Eychler, w dniu 29.02.2016 r., godz. 15.21
Pytanie - Ile pis musiałby zapłacic klubom gazety polskiej aby zjechało się ich 80 tys?
Dodane przez Marek Eychler, w dniu 29.02.2016 r., godz. 15.31
W kweście podczas marszu zebrano do puszek 164 000 zł.
Dodane przez Karetka, w dniu 29.02.2016 r., godz. 18.41
Podobno na Marszu Niepodległości było 45 tys. Uważasz, że na KOD było 70 a 200 tys? Porównaj sobie relacje z obu zgromadzeń. Przekonasz sie, ze na Marszu było 200 tys, a na KOD może 30.
co z demokracją
Dodane przez Polka, w dniu 29.02.2016 r., godz. 20.46
Jestem Polką, nie należę ani do PIS, ani do innej PO, pracuję, żyję, czytam, piszę, chodzę z kim chcę i gdzie chcę, jak mam ochotę to wyrażam swoją skromną opinię na forach i... nie spotkałam osoby, która ucierpiałaby z powodu braku demokracji. Ale tak konkretnie! Proszę mnie oświecić, spacerowicze KOD po stolicy, kogo osobiście dotknął ten problem, bo na tych wiecach słyszę same ogólniki i lans polityków.
oddział Jana Kmiołka
Dodane przez Marek Głowacki, w dniu 29.02.2016 r., godz. 21.27
Na biegu można było również obejrzeć wystawę o Janie Kmiołku i jego partyzanckim oddziale. To bohaterski żołnierz i świetny dowódca. Potrafił zorganizować potężny opór przeciwko okupacyjnej sowieckiej władzy. Niestety dysproporcja sił była zbyt znaczna. Dopiero po bardzo wielu latach bohaterstwo wielu polskich patriotów w tym Jana Kmiołka zostaje docenione. W tzw. "wolnej Polsce" byli bardzo długo nadal wyklęci.
Komunikat KOD-AKCJA-MAZOWIECKIE
Dodane przez Marek Eychler, w dniu 29.02.2016 r., godz. 21.59
Tajne / specjalnego znaczenia :) Koniec odpoczynku :) Przed nami 2 pikiety i 1 marsz. W tydzień. Pikiety pod TK - 8 marca 9:00 do 12:00 - 9 marca od 14:00 do 18:00 Marsz - 12 marca - od. 12:00 do 17:00 - z Nowoczesną i innymi. Pozdrawiam
Dodane przez Anonim, w dniu 01.03.2016 r., godz. 00.45
Z kwestą na zaległe alimenty.
Dodane przez Marek Głowacki, w dniu 01.03.2016 r., godz. 07.31
Komitet Obrony Donosicieli walczy o to, żeby było tak, jak było. To znaczy, żeby ubowcy zachowali swoje wpływy, odznaczenia i wysokie emerytury, a donosiciele chodzili w glorii chwały i nadal mieli prawo niszczyć tych, na których donosili. Tak jak to czyni przez 25 lat "wolnej Polski" agent Bolek. Ale przede wszystkim walczy o to, żeby na konta ubeckich i ośmiorniczkowych spółek wpływały szerokim strumieniem pieniądze z budżetu państwa. Czy ta walka może być skuteczna ? Niestety jest taki wariant, ale w mojej ocenie możliwe to byłoby jedynie w przypadku zewnętrznej interwencji. Wewnętrznymi siłami obóz zdrady narodowej - KODowcy, ubecja, michnikowszczyzna i eleganckie ośmiorniczkowe towarzystwo nie jest w stanie dokonać przewrotu. Stąd to pielgrzymowanie panów Petru i Schetyny do Brukseli. Stąd te naciski i narastający jazgot ze strony różnych międzynarodówek.
Komitet Obrony Donosicieli
Dodane przez Ja, w dniu 01.03.2016 r., godz. 08.06
Zapomiales eychler dodać o organizowanej kwescie na alimenciazy
Dodane przez Okoń, w dniu 01.03.2016 r., godz. 09.05
Przyjdź Pan dzisiaj na Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
Dodane przez Litości, w dniu 01.03.2016 r., godz. 09.53
W Mińsku Mazowieckim, burmistrz Marcin Jakubowski postanowił wszcząć wojnę o plakat, bo obraził się na część patronów medialnych uroczystości. Urząd miasta umieścił wprawdzie informację o uroczystościach, ale wyciął z plakatu stowarzyszenia i media udzielające wsparcia organizatorom. Wśród niechcianych przez urząd znaleźli się przedstawiciele Strefy Wolnego Słowa, a także m.in. fundacja Wolność i Demokracja oraz Muzeum Powstania Warszawskiego.
Oddaj pieniądze za las - transparentów.
Dodane przez KOT - owiec, w dniu 01.03.2016 r., godz. 10.14
Do M. Eychlera. Mam pytanie czy 8 i 9 marca spotykając się pod TK mamy ze sobą zabrać instrukcje co nam przysłano "no te co kto ma robić i co wykrzykiwać" no i czy tuż po manifestacji i marszu będą wypłacone pieniądze za przyjazd. Ja taki syty i wypasiony nie jestem jak większość tych babć i dziadków esbeków - pieniądze są mi potrzebne tuż po wykonaniu zlecenia. Nie mogę manifestować na kredyt i czekać aż zapłaci mi najważniejszy płatnik - no ten z Moskwy. Poprzednio nie wszystkim dobrze zapłacono a pan panie Marku obiecywał przejrzystość finansów i nowe porządki.
A wczoraj w Gdańsku 20 tys.
Dodane przez Rudy, w dniu 01.03.2016 r., godz. 11.27
Postkomuna, która tutaj broni zaciekle swoich bastionów sięgnęła po wzorce wypracowane przez ich przodków. Wiec zorganizowany pod pomnikiem "Trzech Krzyży" w Gdańsku, wspierający Lecha Wałęsę, ordynarnie dowiódł z jakim sortem ludzi mamy do czynienia. Podstawą ich wspólnoty jest nienawiść do Jarosława Kaczyńskiego. Nie istnieją fakty, nie istnieje prawda, nie istnieje rozum, tylko nienawiść in statu nascendi do prezesa PiS jest pożywką. Czy można uważać się za człowieka na poziomie czerpiąc radość z poniżania bliźniego. Czy można się czuć w ogóle człowiekiem czy raczej "bydłem" w rozumieniu naukowym profesora Bartoszewskiego, gdy się bierze bezrefleksyjnie udział w takich seansach zła.
Eychlej, idziemy i PO was
Dodane przez ola, w dniu 01.03.2016 r., godz. 11.36
Jarosława Kaczyńskiego "gazeto-kodowicze" mają za co nienawidzić. Choćby w ostatnich wyborach i prezydenckich i parlamentarnych ograł ich pokazowo, usuwając się z linii medialnego ostrzału. Milcząc nienawistnie, zdetronizował prezydenta z WSI i obalił rząd stworzony przez służby, i to z tylnego siedzenia. Tego darować nie mogą. Zapluwają się w hejcie. A niemiecki utrzymanek Lis, produkuje kolejne okładki swojego toksycznego tygodnika, z odrażającym wizerunkiem prezesa PiS. Nie będziemy żyć w fajnym, normalnym kraju, dopóki ludzie, którzy próbują coś zrobić dla Polaków będą szkalowani w świetle reflektorów. Nie może być na to zgody, tym bardziej, że ewidentnie wyziera zza tych zagrywek hybrydowa gra wrogiej agentury przeciwko rządowi próbującemu poprawić status przeciętnego obywatela. Państwo nie może być bezradne wobec zgrai nie przebierających w środkach łobuzów. Chamstwu w życiu trzeba się przeciwstawiać "siłom i godnościom osobistom".
autorytetem wyszkowskiego re-sortu jest
Dodane przez Alimenciarz, w dniu 01.03.2016 r., godz. 12.01
Alimenciarz Kijowski. Koniec tematu. Dziękuję za uwagę. Brakuje tylko jeszcze złodzieja i kur...
Dodane przez Anonim, w dniu 01.03.2016 r., godz. 15.43
Burmistrz biegł i starosta Mróz. ola została w domu, ona hoduje uraz ludzi starszych...
Na ratunek M.E.
Dodane przez Edward, w dniu 01.03.2016 r., godz. 17.12
Marku Eychler jednak jesteś tym gorszym sortem pod względem stanu umysłu. Biorę pod uwagę tylko stan twojego zdrowia. Wymagasz natychmiastowego leczenia i to na pewno w szpitalu zamkniętym. Nie zwlekaj bo będzie tylko gorzej.
dramat
Dodane przez WA, w dniu 01.03.2016 r., godz. 18.18
Edwardzie, zmagasz się z pisanym...
Nie matura lecz chęć szczera zrobi z ciebie ...hodowcę koni arabskich
Dodane przez Marek Eychler, w dniu 01.03.2016 r., godz. 19.31
Dziś zwolnieni przez pisowskich debili dyrektorzy stadnin koni otrzymali propozycję pracy od samego szejka Kataru !!! To się w głowie nie mieści, żeby najlepsi fachowcy na świecie, dla których przyjeżdżaliśmy do Polski na aukcje koni arabskich byli wyrzucani z pracy - powiedział szejk. Brawo pisdzielcy. Jeszcze trochę debilizmu prosimy!!!
Dodane przez Marek Eychler, w dniu 01.03.2016 r., godz. 20.46
Wam kury szczać prowadzać, a nie rządzić. J. Piłsudski.
Dodane przez Anonim, w dniu 01.03.2016 r., godz. 21.25
KRWIOŻERCZY pis Przyssał się do żołnierzy wyklętych.Wszystko do czego dotknie się pis pod wodzą prezesa.Zamienia się w gówno lub popiół.Diamentu z tego nie będzie nawet za tysiąc lat.To jest jakaś MANIA WALKI chorych ludzi z wyimaginowanym wrogiem.Stawiam sobie pytanie.Czy Pis chce pomścić śmierć żołnierzy wyklętych na wnukach i prawnukach tych ludzi.Oczywiście że są w KOD...My wszyscy sprawiedliwi i nieprzekupni jesteśmy w KOD lub z nim sympatyzujemy.
Dodane przez ola, w dniu 01.03.2016 r., godz. 22.00
Jak sie samemu nie umie zaistnieć pozytywnie w historii, to się chociaż chce błyszczeć swiatłem odbitym - efekt blasku odbitego: jest to "kąpanie się" w kogoś sławie lub popularności w celu promowania własnej osoby, lub podnoszenie własnego prestiżu, np. robienie sobie zdjęć z bardziej znanymi politykami. Wszyscy znają zdjęcia Naczelnego Naczelnika z Prezydentem Lechem Wałęsą - obecny Prezydent nie musi już szukać miejsca w historii, już się zapisał "chwalebnie" - ale historii nie da się oszukać! Spotykamy się na demonstracjach!
Dodane przez Anonim, w dniu 01.03.2016 r., godz. 22.26
Panie Głowacki, wspaniała diagnoza przy, której argumenty oponentów są infantylne.
M. Eychler: od samego szejka Kataru! A łyżka na to: niemożliwe!
Dodane przez V, w dniu 01.03.2016 r., godz. 22.34
Fachowcami od koni nie są dyrektorzy czy prezesi, ale ludzie, którzy koniom poświęcają całe życie. Kto ma lub miał konie, będzie wiedział o czym mówię. Katar kupił sobie tłuste misie, które do konia podchodzą w rękawiczkach, a w całym tym końskim interesie najbardziej lubią handelek, na którym tylko oni sami wychodzili na swoje. Stadniny zaś doprowadzili do ruiny. Cieszę się, ze zostali hojnie docenieni w Katarze, może nie będą musieli już kraść?
Dodane przez Jątek, w dniu 01.03.2016 r., godz. 22.53
Macie olu co najmniej dwie kadencje na swoje pikiety. Nie zaPOmnijcie o 1Maja.
Dodane przez Łyżka, w dniu 01.03.2016 r., godz. 22.57
Eychler rozmawiał z szejkiem Kataru? O koniach? Ten to się umi zakręcić. Marynarz, o koniach...
Debil
Dodane przez TD, w dniu 01.03.2016 r., godz. 23.56
"Cały syf jeśli chodzi o stadniny jeszcze przed nami" - napisał Cezary Gmyz na Twitterze. Chodzi o zwolnienie prezesów stadnin koni Marka Treli oraz Jerzego Białoboka. Jak ujawnił dziennikarz „Do Rzeczy”, stadniny Agencji Nieruchomości Rolnych zanotowały wielomilionowe straty w latach 2011-2012. Pojawia się zaś i znika tajemnicza spółka.
do eychlera
Dodane przez Ja, w dniu 02.03.2016 r., godz. 00.10
eychler POpierdzistołku kury prowadzałeś to POwiedz jak to się robi, a ziomala z kataru i dla ciebie znawco może robotę znajdą
Dodane przez Szejk z katarem, w dniu 02.03.2016 r., godz. 09.30
W Janowie i Michałowie w ekspresowym tempie odcięto koryto kilku "biznesmenom" i miejmy nadzieję, że zastąpili ich ludzie od pilnowania polskich interesów, bo od hodowli to są zootechnicy i trenerzy, nie prezesi panie POpelina Eychler.
Dodane przez Marek Eychler, w dniu 02.03.2016 r., godz. 10.51
Uwaga !!! W 1989 roku pewien mój kolega poprosił mnie abym pomógł mu ukryć jakieś dokumenty, papiery i cenne rzeczy. Zapakował to wszystko do plastikowej szczelnej skrzyni, którą zakopaliśmy (dość płytko) na naszej działce warzywnej na Polonezie. Z uwagi na to, że pojemnik był z tworzywa i nie było tam żadnych metali to wykrywaczem się tego nie da namierzyć, a jak zakopywaliśmy to było ciemno i nie bardzo pamiętam w którym to było miejscu. W grę wchodzi więc przekopanie całej działki. Ale mam prośbę - chciałbym wcześniej rozrzucić tam obornik.
Jeszcze raz powtarzam - wam kury szczać prowadzać, a nie rządzić.
Dodane przez Marek Eychler, w dniu 02.03.2016 r., godz. 11.05
We wszystkich ministerstwach, urzędach, spółkach skarbu państwa, w których na obsadę stanowisk ma jeszcze wpływ PIS wsadzani są po koleji sami dyletanci, byle wierni ideologicznie, a stadniny koni są już tego wszystkiego najbardziej jaskrawym przykładem.
Z dedykacją dla tutejszych pisuarów i pisdzielców
Dodane przez Marek Eychler, w dniu 02.03.2016 r., godz. 11.23
Kolejny PISior twierdzi że Strażacy są zbędni przy gaszeniu pożaru bo płonący obiekt powinien zostać wypalony do cna z woli podpalaczy. Dziadek mój mawiał - Nie podchodź do konia z tyłu, do byka z przodu a do idioty wcale.
Eychler u szejka Kataru
Dodane przez Adelajda, w dniu 02.03.2016 r., godz. 11.47
Koń by się uśmiał.
Dodane przez do trolla z11.23, w dniu 02.03.2016 r., godz. 13.22
Nie podchodzimy do Marka Eychlera, wg przepisu dziadka.

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta