Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 29 marca 2024 r., imieniny Eustachego, Wiktora



Pielęgniarki strajkują

(Zam: 17.06.2015 r., godz. 17.32)

W poniedziałek o godz. 7.00 zgodnie z zapowiedziami rozpoczął się strajk generalny w wyszkowskim szpitalu. Bierze w nim udział ponad setka pielęgniarek.

Foto
Pielęgniarki strajkują
fot. Justyna Pochmara

Strajkujące zebrały się na w korytarzu placówki na parterze. Zwolnione członkinie zarządu Związku Zawodowego Pielęgniarek Anestezjologicznych złożyły w siedzibie dyrekcji placówki pismo potwierdzające ich prawo do reprezentacji związku, które szefostwo szpitala kwestionuje.
Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu członkinie zarządu Związku zostały dyscyplinarnie zwolnione z pracy. Zdaniem pielęgniarek, rozwiązanie umów o pracę członkiń zarządu Związku Zawodowego Pielęgniarek Anestezjologicznych nie pozbawiło ich przynależności do organizacji i członkostwa w zarządzie. Jak zapewniają, związek to niezależna, dobrowolna, samorządna, samodzielna organizacja powołana do obrony praw i interesów swoich członków i jest niezależna od pracodawcy. Dodają, że zarząd Związku reprezentuje organizację i może być odwołany tylko przez walne zebranie członków.
Na nadzwyczajnym walnym zebraniu, które odbyło się w miniony czwartek, pielęgniarki rozszerzyły przedmiot sporu zbiorowego z pracodawcą o żądanie natychmiastowego przywrócenia do pracy wszystkich członkiń Zarządu związku. Za uchwałą zagłosowali wszyscy obecni, którzy stanowią 86,46 proc. liczby członków związku.
– Osoby bezrobotne, bo takimi jesteśmy, od kiedy otrzymałyśmy wypowiedzenia w trybie dyscyplinarnym, zachowują prawo przynależności do związku zawodowego – mówiła w poniedziałek przewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek Anestezjologicznych Jadwiga Pyt.
Około godz. 8.00 w korytarzu szpitala pojawił się poseł Bartłomiej Bodio, który chciał poznać stanowisko pielęgniarek będących w sporze z pracodawcą. Ze strajkującymi spotkał się też poseł PiS Henryk Kowalczyk wraz z lokalnymi działaczami partii (m.in. Waldemarem Sobczakiem, Jerzym Żukowski, Eugeniuszem Zarembą). Zadeklarował chęć prowadzenia rozmów z dyrekcją szpitala w sprawie trwającego strajku. Dołączył do niego poseł Arkadiusz Czartoryski, jednak rozmowy spełzły na niczym, bo jak podtrzymuje dyrekcja, posłowie nie są stroną konfliktu. Pielęgniarki wsparły też inne organizacje związkowe, których przedstawiciele obecni byli przy strajkujących: Bogdan Osik – przewodniczący Organizacji Wydziałowej nr 877 NSZZ „Solidarność” działającej w Ardagh Glass w Wyszkowie i Marek Pietrzak – przewodniczący Międzyzakładowej Organizacji Związkowej Pracowników Oświaty i Wychowania w Wyszkowie NSZZ „Solidarność” Region Mazowsze.
Mimo że pielęgniarki strajkują, w nagłych przypadkach zagrażających życiu nie pozostawiają pacjentów bez pomocy. Jak mówią, na przykład w poniedziałek rano udzieliły jej mężczyźnie z rozległym zawałem.

Misja posłów bez rezultatu
– Były podejmowane wielokrotne próby rozmów między stronami, nie dziwię się więc determinacji pielęgniarek, całkowicie ją rozumiem – stwierdził podczas spotkania z kilkudziesięcioma pielęgniarkami przed szpitalem poseł H. Kowalczyk. – Zwolnienia dyscyplinarne związkowców traktuję jako szantaż, który jest niedopuszczalny. Będziemy się starali wyciągnąć konsekwencje w związku z tym, łącznie z doniesieniem do NFZ i prokuratury – deklarował. – Zasługuje na uznanie fakt, że panie postępują solidarnie wobec koleżanek, które zostały dyscyplinarnie zwolnione. To jest waszą siłą i sukcesem.
– Pani dyrektor bierze nagrodę, a powinna zrezygnować z niej na rzecz zakładu – mówiła jedna z protestujących. – Nam się mówi, żebyśmy zrezygnowali ze strajku, bo jest trudna sytuacja w zakładzie, są oddziały przeznaczone do remontu. Dlaczego więc starosta przeznacza pieniądze na nagrodę dla pani dyrektor ze środków szpitala?
Według H. Kowalczyka, na tle innych placówek na Mazowszu szpital wyszkowski jest w dobrej kondycji.
– Jeśli się mówi, że jest zła sytuacja, to oszczędności powinny być prowadzone nie tylko na pielęgniarkach, ale także na staroście, który odpowiada za szpital, dyrekcji itd. – podkreślił poseł.
– Długo starałam się poprzez swoją działalność skupić jak największą ilość pielęgniarek, przekonać je, że lepiej działać w jedności – powiedziała Jadwiga Pyt. – Nasz związek liczy ponad 130 osób i rozrasta się. Dyrekcja swoim postępowaniem poprzez dyscyplinarne zwolnienia Zarządu związku przyczyniała się do zintegrowania naszego środowiska i niezdecydowane co do strajku pielęgniarki, pod wpływem decyzji dyrekcji, postanowiły zastrajkować. Dziś chcą one w naszej krzywdzie uczestniczyć. To jest budujące. Jednocześnie dziś drżą, że one też mogą dostać wypowiedzenia. W psychice zostanie cios otrzymany „w podziękowaniu” za ich ciężką pracę. Mam odznaczenie państwowe od ministra Arłukowicza, dostałam je dwa lata temu. A przed kilkoma dniami dostałam dyscyplinarne zwolnienie nie za działalność pielęgniarską, ale działalność społeczną na rzecz pielęgniarek. Nie mam pokoju związkowego, nie mam ciepłej posadki. Ja nie wyobrażam sobie porzucić pracy pielęgniarskiej, bo ją kocham.
– Mam dwadzieścia lat pracy, jestem najmłodszym pracownikiem i młode dziewczyny nie przyjdą tu pracować – mówiła jedna ze strajkujących do posła Kowalczyka.

Wymiana argumentów
Dyrekcja, która zwolniła dyscyplinarnie pielęgniarki zarzuca im odmowę przyjęcia i podpisania zakresu obowiązków pracowniczych, nadużywanie funkcji związkowej „poprzez wielokrotne składanie bezpodstawnych doniesień do wielu organów np. do PIP (Państwowej Inspekcji Pracy – przyp. red.) lub podmiotu tworzącego o tym, że regulamin wynagradzania został wprowadzony niezgodnie z prawem mimo, iż w tym zakresie jest wyrok sądu określający, iż regulamin jak najbardziej wprowadzono prawidłowo oraz zawiadomienie, iż nieprawidłowo zostało włączone 40 proc. nadwyżki ze wzrostu kontraktu z NFZ mimo, iż w tej sprawie były już przeprowadzane kontrole PIP i wszystkie stwierdziły prawidłowość dokonania naliczeń”.
Sprawa wprowadzenia regulaminu wynagradzania była przedmiotem rozpraw sądowych w dwóch instancjach – w obu zapadły wyroki na korzyść dyrekcji szpitala. Kwestia ta czeka w tej chwili na rozpatrzenie w Sądzie Najwyższym.
Dyrekcja zarzuca też mobingowanie współpracowników (m.in. głównego księgowego) poprzez „składanie zarzutów nieprawidłowych naliczeń lub nieprawidłowego wykonywania pracy co mogło powodować obniżoną samoocenę w/w pracowników”.
Dyrekcja zarzuca również podważanie autorytetu i dobrego imienia dyrektora szpitala m.in. poprzez udzielanie wywiadów w prasie lokalnej.
Pielęgniarki poinformowały Cecylię Domżałę, m.in. że „ogłoszenie przez Zarząd Związku Zawodowego Pielęgniarek Anestezjologicznych o zamiarze przeprowadzenia strajku generalnego ma podstawy prawne w przepisach o rozwiązywaniu sporów zbiorowych. Pani Dyrektor odmawiając przedstawienia swojego stanowiska w przedmiocie sporu do Protokołu rozbieżności z rokowań i wspólnego uzgodnienia osoby mediatora (w ciągu 5 dni) uniemożliwiła przeprowadzenie rokowań i mediację. Ponadto przeprowadzone referendum strajkowe i jego wyniki, o których została Pani poinformowana pisemnie, jednoznacznie wskazują na spełnienie wymogu ustawowego dla legalności strajku. Należy podkreślić, że o legalności strajku rozstrzyga sąd”.
Według pielęgniarek, dyrekcja wprowadziła nowy regulamin wynagradzania za aprobatą nowo utworzonego Związku Zawodowego Pracowników SPZZOZ, który nie spełniał wymogu ustawowego bycia reprezentatywną organizacją związkową. Odbyło się to w sytuacji, jak piszą pielęgniarki „gdy pozostałe organizacje związkowe, w tym reprezentatywny – jako jedyny – Związek Zawodowy Pielęgniarek anestezjologicznych przedstawiały wspólne uzgodnione stanowisko, w którym nie wyraziły zgody na zaproponowane zmiany Regulaminu wynagradzania tak niekorzystne dla jednej grupy zawodowej tj. dla pielęgniarek i położnych”.
Pielęgniarki domagają się kwot wynikających z większego kontraktu, jaki szpital podpisał z NFZ. Według pisma skierowanego przez nie do C. Domżały „Pani (dyrektor szpitala – przyp. red.) dokonała jednorazowych wypłat z kwot przeznaczonych na wzrost wynagrodzeń z jednoczesnym pomniejszeniem tych kwot o ZUS Pracodawcy, natomiast wbrew temu, co Pani twierdzi, nie została włączona do płacy zasadniczej nawet złotówka z tej kwoty. W treści Pani Zarządzeń w tej sprawie jest jasny zapis o jednorazowych jedynie wypłatach po pomniejszeniu kosztów Pracodawcy. Przeprowadzone kontrole przez PIP stwierdziły nieprawidłowości w naliczeniach kwot przeznaczonych na wzrost wynagrodzeń”.
Przebywająca w chwili obecnej w sanatorium dyrektor C. Domżała jeszcze podczas sesji Rady Powiatu 27 maja podkreślała, że jej zdaniem strajk będzie nielegalny. Zaznaczyła, że wszelkie wynagrodzenia z tytułu większego kontraktu z NFZ zostały wypłacone zgodnie z prawem, a przedstawiciele PIP nie stwierdzili uchybień ani nie wystosowali zaleceń.
– Panie chcą mieć też dyżury medyczne nie spełniając kwalifikacji. To wychodzi poza wszelkie normy, żeby zmuszać pracodawcę, aby zatrudniał osoby do pełnienia obowiązków niespełniające kwalifikacji. Dyżur medyczny może pełnić osoba z wyższym wykształceniem, tak mówi ustawa. Przedstawiciele organizacji związkowych nic chcą przyjąć tego do wiadomości – mówiła dyrektor szpitala.
W poniedziałek do godzin popołudniowych wszelkie próby rozmów i rozładowania napiętej sytuacji spełzły na niczym.
– Czekamy cierpliwie na propozycje ze strony dyrekcji – komentowała Jadwiga Pyt.
J.P.

Komentarze

Dodane przez Jacek, w dniu 17.06.2015 r., godz. 22.40
Że nie ma bata na te szczwaną dyrektorkę. Jak ktoś napisał, na jesieni PSL i PO mogą obudzić się z ręką w nocniku.
Dodane przez Niepoważny, w dniu 17.06.2015 r., godz. 23.20
"Przeprowadzone kontrole przez PIP stwierdziły nieprawidłowości w naliczeniach kwot przeznaczonych na wzrost wynagrodzeń" - juz samo to powinno byc sygnałem ostrzegawczym przed przyznaniem pani dyrektor nagrody w wysokości 40 tys zł. Panie Starosto, jest Pan nieodpowiedzialny.
związek nowoutworzny
Dodane przez lejni, w dniu 18.06.2015 r., godz. 06.46
Związek nowoutworzny to dupolizy dyrekcji. To ten związek pozwolił na przyjecie regulaminu krzywdzącego pielęgniarki i tracące w ten sposób zarobki do 5 tys rocznie. Ci nowi związkowcy są godni pogardy.
Dodane przez oserwator, w dniu 18.06.2015 r., godz. 07.05
a ciekawe ze nie strakuja lekarze? ciekawe
Dodane przez Solidarność międzyludzka, w dniu 18.06.2015 r., godz. 07.33
Dzisiaj nadzwyczajna sesja Rady Powiatu. Mozna przyjść, posłuchac powiatowych madrości. Wyszków na ustach całej Polski. Oczywiście w negatywnym wydzwięku. Dzisiaj też podobno prostest samochodowy. Oj będzie się działo.
Dodane przez Anonim, w dniu 18.06.2015 r., godz. 08.17
Pagowski nie zgani Domzalowej bo to jedno ucho. Niech się wstydzą teraz Ci ,co na nich glosowali.Trzeba takich sytuacji żeby ludzie przejrzeli na oczy? .No ale do następnych wyborow sporo czasu, to konta zdążą napełnić. Wyszków jak juz pokazywany w TV to tylko z ciemnej strony, bo ostatnio same kompromitujące reportaże
Dodane przez ola, w dniu 18.06.2015 r., godz. 08.44
pani Dyrektor - jak pani nie wstyd? pielęgniarki chcą naprawdę mało za taką ciężką pracę; czy to jest pani prywatny szpital?
Dodane przez ola, w dniu 18.06.2015 r., godz. 11.24
dzisiaj strajkują sądy, i dobrze!
Dodane przez Anonim, w dniu 18.06.2015 r., godz. 14.39
wielce pokrzywdzone pielęgniarki, o jak mi ich szkoda, tylko, że jak człowiek trafi do szpitala i leży na oddziale potrzebując pomocy, to zanim się jakaś łaskawa ruszy to mijaj sporo czasu, a najlepiej jakby każdy pacjent lub jego rodzina dodatkową pensję pielęgniarkom płacił za to co leży w ich zakresie obowiązków i za co przecież dostają pensję. Jaki im tak źle niech się wszystkie zwolnią ... po co pracować w tak złych warunkach
Dodane przez Anonim, w dniu 18.06.2015 r., godz. 14.40
Zembala.Totalna kompromitacja.Rekord bezmyślności.
Dodane przez Irena, w dniu 18.06.2015 r., godz. 15.15
Nie pieprz waść! Jak byś miał do obsługi 30 pacjentów, to byś inaczej na wszystko patrzył. A z drugiej strony jeśli szpital stać na tak wysokie pensje dla lekarzy, to nie powinno to być kosztem pielęgniarek.
do zwiazkow
Dodane przez aga, w dniu 18.06.2015 r., godz. 15.18
czy były mediacje ?
Dodane przez Robert, w dniu 18.06.2015 r., godz. 15.32
To co napisal Anonim swiadczy o tym,ze to osobnik z umyslem nie namaszczonym mysleniem.
Dodane przez Do pani dyrektor Domzalowej, w dniu 18.06.2015 r., godz. 15.55
Ku pani wiadomosci,ktora tez prosze przekazac pani skompromitowanym niewiedza prawnikom. Prawo do organizowania sie w zwiazki zawodowe w tym prawo do strajku to jedno z podstawowych praw obywatelskich zapisanych nie tylko w polskiej konstytucji ale tez w prawie unijnym i konwencji Miedzynarodowej Organizacji Pracy,ktore Polska ratyfikowala . To,ze pani nie respektuje tego prawa kompromituje pania i jej sluzby. Radze zmienic prawnika,a i samej zaglebic sie w tym temacie,pelniac jakos funkcja w Sejmiku nie bedzie sie pani tez niewiedza kompromitowala. Bez pozdrowien. Anna Tyburska
Kiedy HGW ?
Dodane przez Rodak z USA, w dniu 18.06.2015 r., godz. 17.41
Przyjechali poslowie a kiedy przyjedzie Gronkiewicz Waltz z herbatka I kanapkami ?
Dodane przez observer, w dniu 18.06.2015 r., godz. 17.45
Domżałowa, strajk jest nielegalny, starosta Pągowski, strajk jest nielegalny, Ogonowska strajk jest nielegalny. W latach 80-tych strajk też był nielegalny a przyniósł nam demokrację. Ekipa PSL-PO słabo zarządza w Polsce i mamy to co teraz czyli wielkie zadłużenie, bajeczne fortuny niektórych, pałace NFZ i programy oszczędnościowe dla najsłabszych grup a w służbie zdrowia pielęgniarki i reszta białego personelu. Obecny minister zdrowia mówi, że jak w jego instytucie ktoś by strajkował to zostałby zwolniony tylko, że w jego instytucie nie ma tak słabo opłacanych pielęgniarek. Mówi, że nie może być uraniłowki, taka jaka jest w Wyszkowie, dlatego w lipcu wyda rozporządzenie o podwyżkach dla pielęgniarek o 300 zł a za dwa miesiące czyli przed wyborami będą wyższe wynagrodzenia. A Domżała wywala pielęgniarki, żeby nie skorzystały z podwyżek, niech idą na kontrakty, na śmieciówki. Pytają w TVNie Domżałową a ona mówi, że strajk jest nielegalny. Pyta redaktor i co dalej ? A ona mówi, że nie wie. To po co zwalniała pielęgniarki i to te które mają ochronę prawną. Cała ta wyszkowska partyjna ekipa brzydko się chwyta.
Dodane przez ola, w dniu 18.06.2015 r., godz. 19.35
pani Dyrektor zachowała się jak swego czasu jeden z kapitanów statku - Costia Concordia - nikt nie uwierzy, że czekała na sanatorium 2 lata, jak zwykły obywatel, i musiała właśnie teraz zacząć kurację; zachowanie pana Starosty jest poza komentarzem - panie Starosto: noblesse oblige...
szpital
Dodane przez czarny kot, w dniu 18.06.2015 r., godz. 21.05
Z pielęgniarkami spotkał się również poseł Bartłomiej Bodio, który popiera stanowisko dyrekcji. Pielęgniarki nie chcą z nim jednak rozmawiać. -zbojkotować kawiarenkie w stokrotce której jest włascicielem
Dodane przez Przyglądamy się, w dniu 18.06.2015 r., godz. 21.36
PIS i PO wpompowali ogromna kasę w służbę zdrowia...ale pielęgniarki dostały z tego okruszki lub nic, w większości są to osoby po studiach , doskonale wykształcone, a traktowane przez lekarzy niemal jak sprzątaczki, na dyżurach lekarze śpią..a pielęgniarki zapierniczają... Przepisy prawa dotyczące strajkowania nie mówią nic o tym, że pielęgniarki i lekarze nie mają prawa do strajku. O tym w jakiej formie będzie przebiegał strajk, decydują osoby organizujące strajk. W związku z tym, lekarze i pielęgniarki mogą podjąć decyzję o odejściu od łóżek pacjentów jako pewnej formy strajku oraz nie mogą być za to ukarani. To dyrekcja szpitala i ministra zdrowia mają prawny obowiązek opieki nad zdrowiem pacjentów, w czasie strajku lekarzy i pielęgniarek.
Dodane przez Sąsiad z Trzcianki, w dniu 18.06.2015 r., godz. 21.48
A jak Panie Starosto okaże się, że strajk jest legalny, jak Pan spojrzy tym kobietom w oczy, nie mówiąc o lustrze.
Dodane przez Pies, w dniu 18.06.2015 r., godz. 22.32
Zmieńmy swój stosunek również do tych świętych śniętych cielców Lekarzy i zacznijmy wymagać. Bo dorabiają się na naszej krwawicy. A my zachowujemy się przed nimi jak trusie. Gdyby moja żona przyszła do domu i poskarżyła się na kolęgę, lub przełożonego w pracy, tem jegomość miałby ze mną prze..... Zacznijcie podnościć głowę niewolnicy bandy, kliki i szmaciarzy na państwowych POsadkach.
Demokratyczny przy wódce Nowosielski mediatorem!
Dodane przez I., w dniu 18.06.2015 r., godz. 22.43
Moim zdaniem tym kimś powinien być ktoś o nieposzlakowanej opinii oraz autorytecie. Nowosielak co kilka dni temu bez konkursu powołał prezesa PWiK, co demokrację ma gdzieś... Co on chce ugrać, czy naprawdę mysli, że na karkach pielęgniarek zostanie posłem albo senatorem? Jesli tak, to ma tupet.
Dodane przez Anonim, w dniu 19.06.2015 r., godz. 00.27
Trzymam stronę pielęgniarek ale zgadzam się z jedną wypowiedzią na forum pod artykułem"okiem rzuciłem", ze nasze pielęgniarki są niemiłe.osobiscie mam złe wspomnienia z pobytu w szpitalu . leżałam na dwóch oddziałach i o żadnym nie mogę powiedzieć dobrze. Wiem że mają dużo pracy ale to nie powinno odbijać się na pacjencie.tak czy inaczej w tej sprawie je popieram.
Uwaga - mendiator
Dodane przez hajke, w dniu 19.06.2015 r., godz. 08.29
Mediatorem ten co bez ceregieli pozamykał kilka szkół, zlikwidował szkolne kuchnie, pozwalniał sprzątaczki. Wystarczy?
Wyszków na fali... Minister (PO-PSL) przeprasza za swoje słowa
Dodane przez TD, w dniu 19.06.2015 r., godz. 09.49
W rozmowie z "Faktami" TVN minister przyznał, że jeżeli ktokolwiek z pracowników jego szpitala podjąłby strajk, na drugi dzień zostałby zwolniony. Szef NSZZ "Solidarność" Piotr Duda napisał już w tej sprawie list do premier Ewy Kopacz. Solidarność i Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych domagają się bowiem odwołania nowego ministra zdrowia. Wypowiedź, która zbulwersowała związkowców, padła w środę, w "Faktach" TVN, podczas rozmowy na temat strajku pielęgniarek z Wyszkowa. Zdaniem Dudy słowa te są "świadomym podżeganiem do łamania prawa i publicznym zastraszaniem pracowników". "Ktoś taki nie ma prawa być konstytucyjnym ministrem demokratycznego państwa, będącego członkiem Unii Europejskiej" - napisał szef Solidarności w liście do szefowej rządu.
Pągowski i Domżała do dymisji. Nowosielski po raz kolejny się ośmieszył
Dodane przez olek, w dniu 19.06.2015 r., godz. 09.52
Jak mediatorem może być przedstawiciel jednej z stron? Przecież w powiecie i Wyszkowie rządzi koalicja PSL-PO a Nowosielski jest jej członkiem. Czy to prawda, że strajk się kończy bo tak niektórzy mówią? Jeśli tak to prosimy o dymisje pana Pągowskiego i pani Domżałowej, bo zrobiliście wstyd na całą Polskę. Czyżby Pągowski, nie wiedział, że dyrektor szpitala powiatowego chce zwolnić dyscyplinarnie pielęgniarki? Dlaczego co roku dają Domzałowej nagrody po ponad 20 tysięcy złotych, co musiało wzbudzić sprzeciw pielęgniarek, które są odprawiane z kwitkiem, że nie ma pieniędzy na podwyżki. Dlaczego Domżała kieruje się rewanżyzmem w stosunku do pielęgniarek i ich przewodniczącej Pytowej? Nie pierwszy raz. Dlaczego zwalnia przedstawicielki związku zawodowego, które reprezentują i występują w interesie swoich członków? Żeby to się nie powtórzyło to muszą Pągowski i Domżała ponieść odpowiedzialność. Ne ma ludzi niezastąpionych.
Dodane przez 1/!, w dniu 19.06.2015 r., godz. 10.13
Balonik szuka na siłę możliwości do występów. Ptaszki ćwierkają, że PO-litolog Paprotka na fali jesiennego sukcesu samorządowego, obiecała mu, że zrobi z niego parlamentarzystę. A on paprotce, że będzią ja wyczerpująco POdlewał.
Dodane przez Pacjent, w dniu 19.06.2015 r., godz. 11.35
Pomiędzy sporem pielęgniarek z dyrektor, należy zadbać, żeby spór ten zakończył się przede wszystkim sukcesem dla pacjentów. Nie słyszałem żeby strony delklarowały podniesienie poziomu opieki nad pacjentami. Słyszę tylko o wiecznie zmęczonych pielęgniakach. Dlatego zapytam czy przywrócenie do praci i kilkadziesiąt złotych podwyżki przywróci uśmiech na twarzach wiecznie nadąsanych pielęgniarek?
Dodane przez Jacek, w dniu 19.06.2015 r., godz. 12.01
Na nic Balonikowi to. Jak, nie mając sukcesów w samorządzie, może myśleć o startowaniu wyżej. Co powie zwolnionym sprzątaczkom i kucharkom, że nie miał obowiązku się o nie martwić?
Dodane przez Do pacjenta z 11.35, w dniu 19.06.2015 r., godz. 14.04
Oceniajac fachowosc pielegniarek tylko PO tym czy sa usmiechniete to powiem ci ,ze mnie rozsmieszyles. Czy jak idziesz do ksiedza do spowiedzi to tez masz pretensje,ze nie usmiechiecha sie do ciebie. Nad poziomem opieki nad pacjentem to Ty powinnas strajkowac. zadajac zwiekszenia nakladow na Sluzbe Zdrowia i godnego traktowania. Rzady PO, PSL doprowadzily lecznictwo do absurdu,,pacjent tak jest traktowany jak zlo konieczne. Pielegniarki prjacuja ponad norme sa zmeczone,zestresowane nadmiarem pracy. Likwidujac etaty salowych,obowiazki ich zakresu spadly na pielegniarki. Czy to nie zgroza? Co bys. zrobila dostajac pensje jak jalmuzne,a obowiazki wykonywala za dwie, trzy osoby.? Powiem ci tylko,ze jak klient,pacjent sa mili To automatycznie jest usmiech drugiej osoby. Pozdrawiam i zycze wokol pieknie usmiechnietych , zyczliwych osob.
Z uśmiechem
Dodane przez :), w dniu 19.06.2015 r., godz. 15.02
Dobrze, zastrajkuję. Mam w ramach POparcia umrzeć z uśmiechem na rękach pielęgniarki? Zwiększenie nakladów na Służbę Zdrowia? Moim zdaniem wystarczy przypilnować lekarzy, żeby w ramach dyżuru robili robotę na rzecz szpitala, a nie siedzieli w prywatnych klinikach. I jeszcze jedna ważna rzecz, lekarz musi ponosić odpowiedzialność za własne błędy w sztuce, kropka!
ehhh
Dodane przez Wyszkowianin, w dniu 19.06.2015 r., godz. 15.47
Wszyscy jadą po dyrektorce ale zapominają jak było za wcześniejszych Dyrektorów. A różowo nie było... Jeśli zaś chodzi o podwyżki to nie tylko pielęgniarki ich nie mają. Kokosów się w Wyszkowie nie zarabia i to się nie zmieni. Co ambitniejsi pracują w Warszawie, ale wiedzą z czym to się zazwyczaj wiąże. Mamy wolny rynek i można iść do roboty tam gdzie się chce ale Paniom Pielęgniarkom jakoś się nie chce jechać za pracą do stolicy. Może dlatego, że po pierwsze wcale nie czekają tam na nich kokosy, a po drugie pewnie dlatego, że tam nie ma migania się od roboty i picia herbatki...
Dodane przez Choroba Jasna, choroba ciemna, w dniu 19.06.2015 r., godz. 16.42
Ja przyjrzałbym się pracy i płacy lekarzy, tam jest problem pogrzebany. Oczywiście Lekarze również mogą pojechać do pracy np. w Londynie, czekają na nich z otwartymi rękami. Co ich trzyma? Moim zdaniem to, że tu w jednym czasie pracują na kilku etatach a w rzeczywistości uprawiają niekontrolowaną prywatę. Niech sami zrobią sobie rachunek sumienia i przyznają się, że sporo roboty odwalają za nich pielegniarki. Był ktoś na nocnym dyżurze? Miał problemy, bo pan lekarz właśnie poszedł się zdrzemnąć i nie wypada mu przeszkadzać, który łaskawie zejdzie po 1,5 h. Czy lekarze nie biorą łapówek?
Dodane przez Sylwia, w dniu 19.06.2015 r., godz. 17.53
doprowadziliście PO-PSL nad wyborczy grób. Nie wstyd wam?
Dodane przez Anonim, w dniu 19.06.2015 r., godz. 18.52
Dzięki wam dziennikarze bliżej przyjrzeli sie nowemu ministrowi i dopatrzyli sie w jego PO-wskim wydaniu konfliktu intresów. A to jest niezgodne z prawem.
Dodane przez ola, w dniu 19.06.2015 r., godz. 19.36
wyborczy grób każda partia kopie sobie sama łopatą, która nazywa się zamiennie: kolesiostwo, ignorancja, pazerność, złodziejstwo, nepotyzm, egocentryzm, oszustwo, itp.itd.
Dodane przez ola, w dniu 19.06.2015 r., godz. 20.21
Wypisz wymaluj, pasuje do yes, yes, yes, zgadnijcie kogo mam na myśli?
Zarobki, jestem w szoku!
Dodane przez Pacjent, w dniu 20.06.2015 r., godz. 08.39
Dodane przez hajke, w dniu 20.06.2015 r., godz. 07.50 Jak wszędzie - pielęgniarka pielęgniarce nie równa. Są głosy, że wcale nie jest im tak źle. Nie widzieliśmy przecież pasków, więc kto wie? Dodane przez Anonim, w dniu 20.06.2015 r., godz. 07.55 SZANOWNI PAŃSTWO.PANI DYREKTOR PŁACI NASTĘPUJĄCE STAWKI ZA PRACĘ DLA LEKARZY.zA MIESIĄC MAJ 2015.Z-CA DYREKTORA D.S.MEDYCZNYCH 70.000ZŁ.(SIEDEMDZIESIĄT TYSIĘCYYYY)..LEKARZ ZATRUDNIONY NA ODDZ.WEWNĘTRZNYM ZE SPECJALIZACJĄ 50.000ZŁ (PIĘĆDZIESIĄT TYSIĘCYYY)..ZA DOBĘ DYŻURU W ŚWIĘTA 3.000ZŁ (TRZY TYSIĄCE).
Dodane przez Pacjent, w dniu 20.06.2015 r., godz. 09.54
Panie Starosto, Społeczna Rado. Jeśli przytoczone powyżej zarobik w wyszkowskim szpitalu to prawda, to jako wielokrotny pacjent, podatnik i mieszkaniec wyrażam swoją dezaprobatę. Tak chyba nie może być i proszę mi nie mówić, że to normalne jeśli chce się mieć najlepszych specjalistów. Bo z tego co mogłem doświadczyć, najlepsi to oni są, ale w pobieraniu pieniędzy. Zresztą sam pan wie jaka jest skuteczność pomocy w tym szpitalu i jaka jest umieralość. Proszę się nad tym wszystkim głęboko zastanowić.
Dodane przez Ja_, w dniu 20.06.2015 r., godz. 10.41
Wynagrodzenia pielęgniarek są niskie, zbyt niskie w porównaniu do innych zawodów, nie tylko medycznych, przyznał to nawet minister zdrowia, Pan prof. Zembala. Ja zapytam - po co mamy te związki pip, izby pip? Dlaczego szeregowe pielęgniarki mają brać sprawy w swoje ręce i narażać zdrowie i życie Pacjentów i szargać opinię o zawodzie?
Geszeft trzeba dokończyć!
Dodane przez ola, w dniu 20.06.2015 r., godz. 11.41
POP i PSL na jesieni żegnają się z rządzeniem. RozPOczęty geszeft trzeba szybko dokończyć. POtem może być za późno. Wedle (oczyszczonej z zarzutów) Sawickiej, prawdziwe lody kręci się na Służbie Zdrowia. Sami oceńcie skalę gdzie jeden człowiek miesięcznie zarabia 70 tys. zł. Na naszych oczach dokonuje się geszeft naszego wspólnego dobra! Jesteście ślepi, ale to nikogo nie usprawiedliwia. Smacznego!
Dodane przez ela, w dniu 20.06.2015 r., godz. 14.03
Chore zarobki lekarzy są przyczyną niesprawiedliwości. Komuś zabrać, żeby komus móc dać.

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta