Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 20 kwietnia 2024 r., imieniny Agnieszki, Teodora



Dajmy sobie szansę

(Zam: 06.05.2015 r., godz. 17.25)

Polska, wbrew nachalnej propagandzie, jest dziś w dramatycznej sytuacji. Przecież to nie z nadmiaru dobrobytu ponad dwa miliony młodych ludzi wyjechało z kraju, a wielu następnych tego pragnie. Mimo tego, dla tych co zostali i tak nie ma pracy, szczególnie na normalnych, ludzkich warunkach. Upadło wiele gałęzi produkcji i w ich miejsce wcale nie powstało tyle samo nowych miejsc pracy, wystarczy popatrzeć na Wyszków.

Praca – szczególnie na rynkach lokalnych – głównie po znajomości. Wystarczy popatrzeć na klany rodzinno-partyjne w większości instytucji związanych z władzą. Skandalicznie niesprawna służba zdrowia też przeczy propagandzie sukcesu. Za nami w Europie tylko pięć krajów takich jak Rumunia, Czarnogóra czy Bośnia i Hercegowina (ile osób w Wyszkowie wie, gdzie te dwa ostatnie leżą i ile mają mieszkańców?). Albania i Bułgaria są już przed nami. Łatwiej umrzeć niż doczekać się wizyty do wielu specjalistów, a tzw. reformy tylko pogarszają sytuację.
Również edukacja ani polska nauka nie mogą być powodem do dumy. W szybkim tempie jak grzyby po deszczu wyrastały nowe uczelnie, ale znacznie szybciej rosną zastępy niedouczonych absolwentów tych szkół często udających inteligentów. Podupadło szkolnictwo zawodowe, polikwidowano warsztaty szkolne i ludzie, którzy tego dokonali dziwią się dziś, że mamy za mało konkretnych fachowców.
Upadek wielu dziedzin życia to przecież nie kara boska ani katastrofa w przyrodzie, tylko efekt wyjątkowo nieudolnych rządów. To także układy mafijne tworzące sieć powiązań pozwalających na bezkarne, szkodliwe działania kosztem społeczeństwa i państwa. Do tego wszystkiego aparat sądowy i bezpieczeństwa zamiast pilnować praworządności i zwalczać patologie władzy często robi coś wręcz przeciwnego. Ochrania poczynania władz zamiast stać na straży prawa. Zwykły uczciwy obywatel nie ma gdzie szukać sprawiedliwości, nie ma się do kogo odwołać. Szokuje bezkarność ludzi władzy uwikłanych w podejrzane działania i interesy.
Uczciwi ludzie nie mają dziś swoich reprezentantów, którzy walczyliby o ich interesy, a sami są najczęściej bezradni. Nie będę już pisał o polityce międzynarodowej w wykonaniu naszych elit, bo to temat na odrębny felieton.

Tak być wcale nie musi
Trzeba i można to zmienić. Podważyć sposób sprawowania władzy w interesie nielicznych. Nasz naród musi w siebie uwierzyć. Także w to, że ma w swoim ręku instrument, który może to zmienić. Nie dajmy się ogłupić do końca, że nic nie możemy. Szansą mogą – choć nie muszą – być wybory. To nie rewolucja czy niekontrolowany wybuch społeczny tylko kartka do głosowania może zmienić Polskę.
Wybory prezydenckie mogą być pierwszym krokiem na drodze uzdrawiania naszego kraju. Polska wymaga dziś głębszej zmiany niż przysłowiowego zastąpienia w nowym rozdaniu misia koali pszczółką Mają z tej samej talii kart. To tak jakby w Wyszkowie zamienić Nowosielskiego na Sobczaka.
Dziś potrzebny jest prezydent spoza dotychczasowego establishmentu, który nie jest uwikłany w polityczne i biznesowe zależności.
Takim kandydatem może być, moim zdaniem, Paweł Kukiz, który od kilku lat walczy z patologiami naszej władzy. Jest znany głównie jako muzyk, ale ma też solidne przygotowanie humanistyczne, studiował nauki polityczne. To nie jest więc przeszkodą. Przecież drugi premier odrodzonej Rzeczpospolitej (kto wie bez pomocy dr Gogle o kim piszę?), który w naszym imieniu podpisywał Traktat Wersalski też był muzykiem. Warto tu przypomnieć, że jeden z najlepszych prezydentów USA Ronald Reagan był aktorem.
Paweł Kukiz ma szansę i – mam nadzieję – dobrą wolę stworzyć szeroki ruch społecznej odnowy. Dobry wynik w wyborach prezydenckich stworzyłby większe możliwości dla działań naprawczych. Mógłby wzmocnić, a jednocześnie wpływać na główny ruch opozycyjny jakim jest PiS. Myślę więc, że warto dać mu szansę, bo jest jednym z nas dążących do normalności.
Jerzy Osęka

Komentarze

Dodane przez Iza, w dniu 06.05.2015 r., godz. 18.44
Panie drogi, ja wciąż czekam na obiecany felieton poświęcony rozkradzionym maszynom po wyszkowskiej filii FSO! Pozdrawiam.
Dodane przez Jątek, w dniu 06.05.2015 r., godz. 19.12
Zgadzam się, ale pod warunkiem, że w drugiej turze (w razie przejścia do niej Dudy i Komorowskiego) zarekomenduje właśnie Dudę.
Dodane przez Lupa, w dniu 07.05.2015 r., godz. 09.16
Nie przesadzaj z demonizowaniem Garbarczykowej, przyjrzyj się temu, co robi Nowos. To jest dopiero zawistny typ. Może przekonasz się o tym osobiście kiedy stracisz jego względy.
Ułomności ludzkiej pamięci.
Dodane przez Janusz, w dniu 07.05.2015 r., godz. 10.15
Oj "Lupo, Lupo" Garbarzykowej nie da się bardziej zdemonizować niż ona zrobiła to sama będąc wpierw vice starostą a później starostą. Zło w jej wydaniu zdaje się nie miało granic. Chciałbym Ci tylko przypomniec, że wśród wielu nieciekawych cech charakteru w jakich się lubowała było również wykorzystywanie usłużnych organów "polskiej nibysprawiedliwości" do niszczenia opozycji. Czyniła to z takim upodobaniem, że nie dała spokoju ni dzieciom ni ich rodzicom. Życzę jej małego ułamka krzywd jakie wyrzadziła innym - może chociaż na starość coś z tego zrozumie. Nie jestem zwolennikiem ani Nowosielskiego a tym bardziej Sobczaka ale Garbarczykowa im dorównuje a w wielu dziedzinach ludzkiej ułomności znacznie przewyższa.
Dodane przez tik tak, w dniu 07.05.2015 r., godz. 11.26
do Janusz,tak sedno oceny postaw- postawy JustynyGarbarczkowej.
Dodane przez z Wyszkowa, w dniu 07.05.2015 r., godz. 11.37
Do Lupy: W żadnym miejscu mojego komentarza nie ma ani słowa pochwały Nowosielskiego. Napisałem negatywnie o Justynie Grabarczyk, mniej ale jednak o Sobczaku i trochę o redaktorze. TYLKO TO.
Dodane przez Hiszpańska inkwizycja, w dniu 08.05.2015 r., godz. 21.12
Pan redaktor w jednym szeregu postawił Ignacego Paderewskiego Ronalda Regana i Pawła Kukiza. Zdaje się, że pan redaktor też musi być niezły artysta;) "Czarować masy mogą tylko artyści Pięknymi słowy wdziękiem ujmować Za to tak kochamy, lubimy ich wszyscy...."
Dodane przez TD, w dniu 11.05.2015 r., godz. 09.22
Nie upajajmy się wizją, że Paweł Kukiz stanie i powie, że przekazuje swój głos Andrzejowi Dudzie. Muzyk swoimi dzisiejszymi występami pokazał tak naprawdę chaos w swoim myśleniu. Zaraz po ogłoszeniu wyników mocno uderzył w TVN i „reżimowe media”, potem w rozmowie z dziennikarką, chwalił Monikę Olejnik i jej pracę, aż w końcu stwierdził, że na początku może było za ostro. Konsekwencji – zero. Po drodze próbował zaprzeczyć, jakby powiedział, że będzie zniechęcał do zagłosowania na Bronisława Komorowskiego i że pokłócił się z Korwinem-Mikke.
Dodane przez Anonim, w dniu 11.05.2015 r., godz. 10.53
Kukiz robi rozeznanie, kto da więcej za poparcie. Obecna władza wie jak kupić dla siebie poparcie. Oni są chojni. Możemy się spodziewać, że Kukiz da poparcie Komorowskiemu za jakiąś TEKĘ.
Głosowałam na Kukiza, ale...
Dodane przez Ka78, w dniu 11.05.2015 r., godz. 11.49
swój rozum mam. Póki co nawet on nie ma nade mna żadnej władzy i nie pójdę dalej za nim, jak wykręci taki numer za teke. Przesądzone, że w drugiej turze będę głosowała na Andrzeja Dudę, moi wszyscy bliscy też.
Kukiz ośmiesza Komorowskiego
Dodane przez W., w dniu 11.05.2015 r., godz. 13.49
Nie wierzcie w te referenda. To ściema i granie na czas. Lep. W ciągu 2-3 dni zamieszczę parę postów i krok po kroku wytłumaczę Wam jak oni mając całkowitą świadomość ZEROWEGO wpływu referendum na zmianę ordynacji manipulują naszymi emocjami. Dobrego Dnia, Przyjaciele i jeszcze raz BARDZO WAM DZIĘKUJĘ!!! Za to, że jesteście — dodaje Kukiz.

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta