Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 20 kwietnia 2024 r., imieniny Agnieszki, Teodora



„Wyszków tonie” i nie tylko

Ikona
(Zam: 18.01.2011 r., godz. 12.55)

Wyszkowianom kojarzy się ze słynnego utworu „Wyszków tonie”. Być może właśnie ta kompozycja, a być może sympatia dla całej twórczości Kuby Sienkiewicza sprawiła, że jego koncert w wyszkowskiej bibliotece cieszył się dużym zainteresowaniem.

Kuba Sienkiewicz, występujący też z zespołem Elektryczne Gitary, to autor wielu przebojów, muzyki do filmów (m.in. „Kiler”), a także odtwórca epizodów w filmach, w których przeważnie gra siebie samego, czyli lekarza. Sukces w świecie muzyki bowiem nie odwiódł go od wykonywania wyuczonego zawodu neurologa – dziś Kuba Sienkiewicz jest doktorem nauk medycznych.
W wyszkowskiej bibliotece 13 stycznia przez godzinę snuł opowieść o codzienności. W historiach, które śpiewał nie było jednak smutku, może refleksja, ale prawie zawsze wyrażona z poczuciem humoru, które pozwala zdystansować się od nieprzyjemnych spraw. Ilustracją jego występu były zdęcia prezentowane na slajdach, na których dominowała proza życia – szare mury, kobiety jadące w przyczepie ciągnika, para idąca miejską uliczką. Kuba Sienkiewicz śpiewając grał na gitarze akustycznej. Wykonał kompozycje z repertuaru Elektrycznych Gitar m.in. „Przewróciło się”, „Człowiek z liściem”, „Wytrąciłaś”, „Dzieci wybiegły”. Były też utwory innych artystów m.in. Jana Krzysztofa Kelusa, Jacka Kaczmarskiego, Jacka Kleyffa. Publiczność, która wypełniła po brzegi salę biblioteki śpiewała razem z artystą. Gdy ten zaśpiewał utwór „Koniec” i zszedł ze sceny, ktoś ze słuchaczy krzyknął: „A „Wyszków tonie”. Piosenkarz chyba nie był zaskoczony tą prośbą, bo gdzie jak gdzie, ale w naszym mieście ta piosenka była chyba „obowiązkowa”. Wszedł więc na scenę i popłynęły pierwsze dźwięki kompozycji: „siedzę na dachu tutaj nie dojdzie, w piwnicy zostały moje kartofle, dwóch ludzi na tratwie uwija się żywo, tonącym po paczce sprzedają piwo”.
Na koniec słuchacze zadawali gościowi pytania. Byli m.in. ciekawi, czy bycie lekarzem pomaga w pisaniu piosenek oraz skąd czerpie tematy do utworów.
- Wątki, które poruszam, nasuwają się same, czasem piszę na zamówienie. Często sięgam po historie gdzieś zasłyszane – mówił po koncercie Kuba Sienkiewicz.
J.P

Komentarze

Brawo
Dodane przez fan, w dniu 18.01.2011 r., godz. 20.38
Piosenka "Wyszków tonie" jak najbardziej na czasie :) Brawo Panie Kubo!!!
Dodane przez z, w dniu 19.01.2011 r., godz. 08.41
szkoda ze nic nie wiedzialem ze bedzie i dlaczego elektrycznych gitar nie zaproszono na pormalny koncert np. w hutniku

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta